00:00:00:�WI�TY GRAAL 00:00:04:Wed�ug �redniowiecznych legend, puchar u�ywany|przez Chrystusa podczas ostatniej wieczerzy, 00:00:08:Oraz do zbierania krwi i potu podczas|krzy�owania. Przez lata by� szukany, obiecuj�c 00:00:12:Niesko�czon� si��, wieczne �ycie oraz|spe�nienie najg��bszych, najciemniejszych pragnie� 00:00:49:KIELICH KRWI MOJEJ 00:01:03:Jeste� pewien, �e to ten? 00:01:07:Nie mogli si� pomyli�? 00:01:11:Nie. To ten. 00:01:18:Cholera. 00:01:25:Boisz si�? 00:01:28:Czego? 00:01:31:Tego, co m�wi�. 00:01:33:A co m�wi�? 00:01:39:�e umrzesz. 00:01:51:Tak m�wi�? �e umr�? 00:01:52:- Tak.|- Niedorzeczne. 00:02:00:Przecie� jej nie otworzy�e�? 00:02:10:Prawda? 00:02:33:- W czym mog� pom�c?|- Czego chcesz? 00:02:43:Nie rozdajemy jedzenia. 00:02:46:Szukasz nr 964. 00:02:50:To jest nr 962. 00:06:10:Jeste� tam? 00:07:36:Pom�cie mi. 00:08:31:- Kiedy, musimy zaczyna�.|- Ju� id�. 00:08:45:Co mam robi�? 00:08:50:To co zwykle? 00:08:53:Nie. �le si� czuj�. Ty wybierz. 00:09:07:- Nudne.|- Bez skarg. 00:09:11:Jeste� modelk�. 00:09:12:P�ac� ci za dwie rzeczy... 00:09:15:Pi�kno... 00:09:16:I cisz�. 00:09:20:Chcia�abym czasem|pozowa� do innych zdj��. 00:09:25:Takich jak te. 00:09:35:Znasz artyst�, kt�ry je wykona�? 00:09:40:Tak. 00:09:42:M�g�by�... 00:09:45:Mnie z nim skontaktowa�? 00:09:51:Obci�gn� ci za jego adres. 00:10:57:To jest Jennifer. Moje|najnowsze odkrycie. 00:11:00:Mi�o ci� pozna�. 00:11:03:Mnie te�. 00:11:04:Dlaczego m�wi�, na ciebie "Kulawy"? 00:11:08:Widzia�am jak chodzisz. Nie kulejesz. 00:11:12:- Wracaj do nich.|- Dobrze. 00:11:16:Wyhamuj, ogierze. Nie|jeste� dla niej za stary? 00:11:22:Obra�asz mnie. 00:11:23:- Nawet nie wygl�da legalnie.|- Uspok�j si�. Jest legalna. 00:11:27:Mo�e nawet na rynku pornograficznym. 00:11:29:Ale mam poczucie moralno�ci. 00:11:31:Jak tam twoja popo�udniowa|sesja z Keiley? 00:11:37:W porz�dku. 00:11:40:To niezbyt pomys�owe Jack. 00:11:44:Jakby� potrzebowa� pieni�dzy. 00:11:46:Chyba masz racj�. 00:11:48:To s� czarno-bia�e. 00:11:50:Kolorowe odbior� jutro. 00:11:53:Czemu tracisz na nie czas? 00:11:55:Robi� je, bo podoba mi si� ich wygl�d. 00:12:02:To te ci si� podobaj�. 00:12:05:To sztuka. Erotyzm. 00:12:09:Nie rozmawiamy o sztuce. 00:12:11:Rozmawiamy o pornografii. 00:12:13:Sztuka nie pasuje do pornografii. 00:12:17:Erotyzm jest �agodniejszy. 00:12:20:To fantazje wype�niaj�ce puste zdj�cia. 00:12:23:Pornografia skupia si� na szczeg�ach. 00:12:27:Na szcz�cie masz talent|do obu tych dziedzin. 00:12:31:Du�o nad tym my�la�e�. 00:12:34:To si� nazywa wykszta�cenie. 00:12:37:Mam stopie� naukowy z:|Filozofii, teologii i sztuki. 00:12:41:I sko�czy�e� z nim. 00:12:45:Z twoim wykszta�ceniem nie powiniene� zajmowa�|si� pornografi�. Powiniene� by� profesorem. 00:12:48:Albo ksi�dzem. 00:12:50:Pozna�e� "Kulawego" studiuj�c teologi�? 00:12:55:Znam go du�o d�u�ej. 00:13:04:Dobra panie, idziemy. 00:13:07:Do zobaczenia jutro Jack. 00:13:09:I nie zapomnij zanie�� kliszy do|naszych ciemnych przyjaci� na dole. 00:13:42:Cze�� Nibbies. Co s�ycha�? 00:13:45:- �wie�e mi�sko na nasz� stronk�.|- Kolorowe odbior� jutro. 00:13:53:Nie musisz tego robi�. 00:13:56:Jest wiele ofert dla kogo�|z twoimi kwalifikacjami. 00:13:59:Jako�� by�aby o wiele lepsza gdyby�|zamiast zdj�� przynosi� mi pliki cyfrowe. 00:14:05:S� do kitu. 00:14:07:Wygl�daj� p�asko i nienaturalnie. 00:14:10:Nie maj� duszy. Emocji. 00:14:14:Poza tym nie s�dz�, by oni|przejmowali si� jako�ci� zdj��. 00:14:18:Nowoczesna technologia. Ka�de|zdj�cie mo�e zosta� obrobione cyfrowo. 00:14:23:- Koniec sztuki.|- Jakiej sztuki? 00:14:30:Do czego s�u��? 00:14:35:Nigdy za ma�o baterii Jack. 00:14:38:Wspomagaj� system. 00:14:40:System? 00:14:42:Ten system. Kt�ry to wszystko nap�dza. 00:14:45:One to wszystko zasilaj�? 00:14:50:Tak. Ale nie o tym m�wi�. 00:14:52:M�wi� o ca�ym globie. Ca�ym �wiecie. 00:14:56:O informacjach, kt�re znamy. 00:15:00:Upraszczaj� wszystko,|�eby �atwiej obserwowa� ka�dy tw�j ruch. 00:15:05:Oni? 00:15:06:Wszystko nagrywaj�, znaj� ka�dy|z pozoru nieistotny szczeg� twojego �ycia. 00:15:12:To nie �art Jack. Oni obserwuj�. 00:15:15:I wszystko trafia do twoich sta�ych akt. 00:15:18:Sta�ych akt? 00:15:20:M�wisz jak m�j dyrektor z podstaw�wki. 00:15:23:Zaraz mi powiesz, �e mam taki potencja�,|�e musz� si� nauczy� go eksponowa�. 00:15:28:Gdybym dostawa�a dolara od ka�dego|nauczyciela, kt�ry mi to powiedzia� 00:15:31:By�abym bogat� kobiet�. 00:15:33:- Cze�� Scooter.|- Cze��. 00:15:35:Poza tym dobrze radzi�am sobie w liceum. 00:15:38:I sp�jrzcie na mnie teraz. 00:15:40:Jestem kierownikiem Og�lnokrajowej|Technologii Kosmicznej. 00:15:44:Jeste� wiceprezydentem|dwuosobowej firmy. 00:15:47:I jeste� sp�niona. 00:15:49:Mam to gdzie�. 00:15:58:Do zobaczenia. 00:16:16:Przepraszam. 00:16:20:Mo�e p�jdziemy tam gdzie ja chc�. 00:16:22:- Jeste� pi�kna.|- Nie jestem. 00:16:30:- Zosta�my w domu.|- Dobra. 00:16:36:Jack! 00:18:47:Jack.Tu Alex. 00:18:53:Jack? 00:18:55:Wejd�. 00:19:12:Mocna. 00:19:14:A propo. My�la�em, �e rzuci�e� picie. 00:19:18:Od dw�ch lat nie pij�. 00:19:20:Naprawd�? 00:19:25:Robi�e� jakie�? 00:19:28:Nie, nie robi�em. 00:19:30:Nie b�d� taki podejrzliwy.|Nie jestem tyko twoim agentem. 00:19:33:Jestem twoim przyjacielem.|By�em nim od lat. 00:19:36:Mo�e ty si� podda�e�, ale ja nie. 00:19:39:Nie zrobi�e� porz�dnych zdj�� od 3 lat. 00:19:42:- Od czasu Tiny.|- To ju� przesz�o��. 00:19:45:G�wno prawda. 00:19:46:Je�li naprawd� jeste�|moim przyjacielem... 00:19:49:- Zostawisz to w spokoju.|- Zostawi�em. 00:19:52:Prosz�. 00:19:53:Zrezygnowa�e� z kariery|i normalnego �ycia. 00:19:56:Z wszystkich ludzi, kt�rych|reprezentowa�em, ty by�e� na szczycie. 00:19:59:Na mi�o�� bosk� Jack... 00:20:01:Opublikowa�e� 4 ksi��ki... 00:20:03:Wystawia�e� w galeriach|na obu wybrze�ach. 00:20:06:To przesz�o��. 00:20:07:Z powodu Tiny? 00:20:08:Powiedzia�em �eby� da� sobie spok�j. 00:20:11:O co wi�c chodzi? 00:20:16:Pos�uchaj... 00:20:18:Jestem dzisiaj zaj�ty. 00:20:20:Znowu g�wniana robota dla|tego drania Sparky'ego Larusa? 00:20:25:P�aci got�wk� . 00:20:28:Zarobi�e� 10 razy wi�cej na|jednej wystawie, a potem... 00:20:35:Zapomnij o niej. 00:20:39:Policja ju� nawet nie szuka cia�a. 00:20:42:Nie znajd� zab�jcy. 00:20:45:3 lata to wystarczaj�co d�uga �a�oba. 00:20:48:Czas, by Jack Fender|sta� si� znowu artyst�. 00:20:51:Jack "artysta" Fender ma|niestety powa�ny problem. 00:20:56:Nie �yje. 00:21:04:JACK FENDER "PI�KNO SZTUKI" 00:21:06:Przejrzyj sobie. 00:21:08:Mo�e znajdziesz natchnienie. 00:22:19:Naucz si� prowadzi� dupku! 00:22:41:Strzelano do was. 00:22:43:Na tylnym siedzeniu jest pude�ko. 00:22:46:We� je. 00:22:47:Mieszkam tu� za rogiem.|Zadzwoni� na policj�. 00:22:51:We� pude�ko. 00:22:54:Pewni ludzie go szukaj�. 00:22:56:Id�, zanim b�dzie za p�no. 00:22:58:Ju� ci� widzieli. Upewnij|si�, �e go nie dostan�. 00:23:05:B�dziesz wiedzia�, kto jest prawy. 00:23:08:Jeste� wybra�cem. 00:23:14:Co si� dzieje? 00:23:16:Co jest w pude�ku? 00:23:18:Strze� go... 00:23:19:Ale nigdy nie otwieraj. 00:23:23:Id� Jack. 00:23:25:Zaczekaj. 00:23:26:Sk�d wiedzia�a� kim... 00:24:27:Tak? 00:24:29:Przyszli�my na sesj�.|Chyba nie zapomnia�e�? 00:24:32:Oczywi�cie, �e nie. Wchod�cie. 00:25:16:Siadajcie, dziewczyny. 00:25:30:By�em pod prysznicem. 00:25:35:Zaczynamy? 00:25:40:Czy co� ci chodzi po g�owie? 00:25:42:Nie. 00:25:44:To dobrze, bo w�a�nie uchwycisz|i przedstawiasz moment z jej �ycia. 00:25:52:Szczytowy moment jej|fizycznych warunk�w. 00:25:56:Niewinno��. Zmys�owo��. 00:25:58:Moment perfekcji. 00:26:03:Powinnam zacz�� z 9 czy 12|calowym sztucznym penisem. 00:26:13:Co ty do cholery wyrabiasz? 00:26:17:Sparky powiedzia� mi,|�e ty zrobi�e� te zdj�cia. 00:26:20:Sparky nie wie, o czym|m�wi. Wracaj do ��ka. 00:26:23:My�la�am, �e si� zrozumieli�my. 00:26:27:S�ucham? 00:26:30:Chc� mie� zrobiony portret. 00:26:32:Wi�c wracaj do ��ka. 00:26:36:Gdzie "Kulawy"? 00:26:37:Przynosi kolejne drinki. 00:26:39:Rozumiem. 00:26:41:Chcesz najpierw mojej zap�aty. 00:26:47:Co ty robisz? P�ac� swoj� cz��. 00:26:50:Ja ci obci�gn� a ty mi|zrobisz takie zdj�cia. 00:26:54:Nikomu nie obci�gniesz. 00:27:01:I nikomu nie zrobi� portretu. 00:27:18:- Mo�e prze�o�ymy nasza, sesj�.|- Nic mi nie jest. 00:27:22:Rozmawiasz ze Sparky'em. 00:27:25:- Widz�, �e co� ci chodzi po g�owie.|- Wszystko w porz�dku. 00:27:28:Dziewczyny, ubierzcie si�. 00:27:30:- Jutro te� jest dzie�.|- Powiedzia�em, �e wszystko jest w porz�dku. 00:27:35:Prosz�. 00:27:43:W chwilach takich jak ta|powracam do swoich korzeni... 00:27:47:I jednego z moich ulubionych|biblijnych cytat�w: 00:27:50:�w. �ukasz 15\10 00:27:52:Tak samo powiadam wam, rado��|powstaje u anio��w Bo�ych 00:27:57:Z jednego grzesznika, kt�ry si� nawraca. 00:28:00:Grzesznika? 00:28:01:O czym ty m�wisz? 00:28:03:Co to ma wsp�lnego ze|mn�? Nic nie zrobi�em. 00:28:06:Wszyscy jeste�my grzesznikami Jack. 00:28:08:Nawet �wi�ty Konstanty. 00:28:10:Jeden z najwi�kszych|cezar�w staro�ytnego Rzymu... 00:28:14:Nakaza� wymordowanie|tysi�ce chrze�cijan. 00:28:18:Zamordowa� nawet w�asn� �on�. 00:28:22:I sta� si� �wi�tym? 00:28:25:Odpocznij. 00:28:28:Robi si� ciemno. 00:28:46:Strze� go, ale nigdy nie otwieraj. 00:28:51:Wiesz, co robi�. 00:29:01:Ju� ci� widzieli. 00:29:03:Jeste� wybra�cem. 00:30:26:Robi si� ciemno. 00:32:32:Przepraszam. 00:32:34:Przestraszy�am ci�? 00:32:37:Troszeczk�. 00:32:39:Nie s�dzi�em, �e kto� tu jeszcze jest. 00:32:42:Wiem, czy� to nie cudownie. 00:32:44:Jakby� mia� sw�j prywatny basen. 00:32:46:To tw�j pierwszy raz? 00:32:48:Przychodz� regularnie. Zazwyczaj noc�. 00:32:52:P�n� noc�. 00:32:55:Powiniene� cz�ciej|przychodzi� wcze�niej. 00:32:58:To miejsce mnie przera�a,|gdy przychodz� sama. 00:33:09:Tak, jasne. 00:33:14:Mo�esz przychodzi�. 00:33:19:Do zobaczenia wkr�tce. 00:33:24:Iona. 00:33:26:Iona? 00:33:34:Jack. 00:34:20:Chcesz ...
kamil102