True Blood [1x05] Sparks Fly Out.txt

(36 KB) Pobierz
{520}{639}Przez wiele lat nasze relacje|z mundurowymi nie by�y przyjacielskie.
{640}{681}W dodatku zosta�em sprowokowany.
{682}{740}- Mog�em uczyni� znacznie wi�cej.|- Jestem tego pewna.
{741}{806}I gdyby mnie tam nie by�o,|prawdopodobnie zabi�by� tego cz�owieka.
{807}{872}- Nie s�dz�.|- A ugryz�by� go?
{884}{934}Widzisz? To szale�stwo.
{938}{1013}Po�ywi�by� si�, po czym porzuci�by� cia�o,|jak jak�� star� ko��.
{1014}{1124}I lepiej mi nie m�w,|�e to le�y w naturze wampir�w.
{1135}{1167}Robi� co mog�, by si� zasymilowa�.
{1168}{1249}Wyssanie krwi z policjanta|ci�ko nazwa� asymilacj�.
{1250}{1343}Podobnie jak urz�dzanie orgii|albo s�uchanie chi�skiego be�kotu.
{1344}{1391}- To tuwi�ski �piew gard�owy.|- Niewa�ne.
{1392}{1448}Tuwi�ski? Nawet nie wiem|gdzie to jest.
{1449}{1474}Sookie...
{1475}{1552}Nie mo�esz ba� si� wszystkiego,|czego nie znasz na tym �wiecie.
{1553}{1610}C�, otwieram si� na �wiat|chyba zbyt szybko.
{1611}{1690}A ten m�j, mo�e jest nudny,|ale czuj� si� w nim bezpieczna.
{1691}{1805}Po paru ostatnich nocach uwa�am,|�e "bezpieczna" brzmi ca�kiem nie�le.
{1806}{1851}Nie, dzi�kuj�.
{1852}{1900}Sama si� odprowadz�.
{1966}{2026}Nie b�d� wi�cej przychodzi�.
{3338}{3387}B�G NIENAWIDZI K��W
{4146}{4217}True Blood [01x05]|Sparks Fly Out
{4236}{4340}T�umaczenie: michalu & Attis|Korekta: Highlander
{4344}{4409}.:: Grupa Hatak - Hatak.pl ::.
{4888}{4946}G�upi... pieprzony... b�karcie.
{4947}{5004}Dajesz, dajesz, dziwko.|W liceum si� wszystkiego nas�ucha�em.
{5005}{5064}Ch�opie, wiedzia�am, �e w naszej|rodzinie s� geny g�upoty,
{5065}{5136}ale ty masz je chyba wszystkie.|Od kiedy handlujesz sokiem?
{5137}{5199}- Chcesz troch�? Prosz� bardzo.|- I jeszcze sobie �artujesz?
{5200}{5258}Zabij� ci�,|g�upi skurwielu.
{5261}{5363}Czepiasz si�, bo handluj� sokiem, czy dlatego,|�e da�em j� twojemu kochanemu Jasonowi?
{5364}{5452}Sprzedawanie jej Jasonowi,|to jak sprzedawanie cukierk�w cukrzykowi.
{5453}{5529}- Wiesz przecie�, �e nie panuje nad sob�.|- Jasno powiedzia�em mu, ile ma wzi��.
{5530}{5573}Nie moja wina, �e si� nie pos�ucha�.
{5574}{5638}Musia�am z nim jecha� na ostry dy�ur.
{5639}{5717}�ci�gali krew z jego penisa,|ig�� wielko�ci szpikulca do lod�w.
{5718}{5761}Dwukrotnie.
{5762}{5831}By�a to najbardziej niepokoj�ca rzecz,|kt�r� widzia�am w moim �yciu,
{5832}{5890}a widzia�am przecie� sporo.
{5895}{5955}Cierpia�, Lafayette.|Bardzo.
{5958}{6009}Dobrze, dobrze, przepraszam...
{6010}{6064}Sprawdz� co u niego rano.
{6067}{6116}Wiem tak�e, �e wiele dla ciebie znaczy.
{6117}{6257}Ale czy wpadanie do mnie o 3 rano|i rzucanie we mnie rzeczami ma mu pom�c?
{6258}{6323}Sprawi, �e lepiej si� poczuj�.
{6376}{6424}Dobrze.
{6450}{6491}/Wstyd� si�, Adele Stackhouse.
{6492}{6539}/- Wstyd� si�.|- Kto m�wi?
{6540}{6589}/Wampir to ha�ba|/ca�ej ludzko�ci.
{6590}{6670}/A ty jeste� ha�b� dla naszej spo�eczno�ci|/za zaproszenie go, wielbicielko wampir�w.
{6671}{6749}Proponuj�, by� najpierw go wys�ucha�a,|zanim przyst�pisz do linczowania.
{6750}{6813}/Nie obchodzi mnie kogo chowasz|/w swoim w�asnym domu,
{6814}{6891}/ale kiedy wprowadzasz dziwad�a|/oraz obrzydliwo�� w nasze ko�cio�y
{6892}{6935}/gdzie nasze dzieci...
{6936}{6992}C�, b�d� nieco wcze�niej,
{7011}{7075}gdyby� chcia�a wst�pi�|oraz przywita� si�.
{7076}{7143}Pan Compton rozpoczyna o �smej.
{7149}{7185}/P�jdziesz za to do piek�a.
{7186}{7285}W porz�dku, czego i tobie �ycz�.|Na razie, pa.
{7294}{7357}Telefony si� urywaj� od rana.
{7384}{7488}Wszyscy s� podekscytowani|wieczornym spotkaniem.
{7546}{7614}- Nie s�ysza�am, kiedy wr�ci�a� do domu.|- Posz�a� spa� wcze�nie.
{7615}{7672}Nie chcia�a� wiedzie�,|o kt�rej wr�c�.
{7673}{7761}Pomy�la�am, �e dam wam dwojgu|troch� prywatno�ci.
{7762}{7811}Czy� jestem tak beznadziejna,
{7812}{7870}�e wszelkie nadzieje|pok�ad�a� w m�j zwi�zek z wampirem?
{7871}{7917}Ale wygl�da na mi�ego cz�owieka.
{7918}{7977}- Ot� nie jest.|- Nie jest mi�y?
{7978}{8006}Nie jest cz�owiekiem?
{8007}{8076}Jejku, czy�by�cie si� pok��cili?
{8127}{8175}Co� w tym rodzaju.
{8198}{8269}Nie mam z Billem wiele wsp�lnego.
{8273}{8366}Nie my�li tak, jak my,|nie odczuwa tak ja my,
{8367}{8419}je�li w og�le co� czuje.
{8487}{8623}Wiem jedno: je�li mia�abym szans�|pozna� kogo�, kto inaczej patrzy na �wiat,
{8624}{8724}dostrzeg�abym w tym b�ogos�awie�stwo,|a nie pow�d do strachu.
{8725}{8759}Albo nienawi�ci.
{8760}{8789}Nie nienawidz� go.
{8790}{8868}Po prostu nie chc� si� z nim wi�za�.
{8944}{8992}Telefon dzwoni.
{9002}{9050}Michelle odbierze.
{9219}{9297}- Cholera.|- O tak, dok�adnie w ten spos�b.
{9298}{9346}Bez znieczulenia.
{9360}{9410}Najpierw, policja wzi�a mnie w obroty,
{9411}{9503}nast�pnie jaki� facet|�ci�gn�� mi krew z fiuta.
{9504}{9541}Oto wspania�y dzie�.
{9542}{9590}Wyobra�am sobie.
{9624}{9671}Jason...
{9672}{9755}Nie powiedzia�e� nikomu,|gdzie dosta�e� sok, prawda?
{9756}{9801}A czy wygl�dam na g�upiego?
{9802}{9854}Nie powiedzia�em nawet,|�e co� bra�em.
{9855}{9907}- Jeste� moim bratem.|- Dzi�kuj�, ja ciebie te�.
{9908}{9980}Ale s�uchaj, musisz z tym sko�czy�, cz�owieku.
{9981}{10017}Ludzie po tym wariuj�.
{10018}{10135}Chodzi o to, �e szeryf Dearborne ma mnie|za jakiego� maniaka seksualnego.
{10136}{10227}I cholera wie, kiedy b�d� m�g� spojrze�|Tarze prosto w oczy.
{10228}{10261}Da sobie rad�.
{10262}{10383}Odk�d sko�czy�a 8 lat, jest w tobie|szale�czo zakochana.
{10392}{10455}- Nie pieprzysz?|- No co� ty.
{10474}{10522}To jeszcze gorzej.
{10529}{10577}Nie mia�em poj�cia.
{10636}{10688}Moje �ycie jest do dupy.
{10705}{10752}Wszystko przez tw�j cholerny sok.
{10753}{10855}Nie wi� Ferrari tylko dlatego,|�e nie umiesz nim je�dzi�.
{10856}{10920}Musisz si� nauczy�|jak w�a�ciwie post�powa�, ch�opaku.
{10921}{10967}Wal� to,|sko�czy�em z sokiem.
{10968}{11030}Niech inni ludzie maj� przez to przer�bane.|Dosta�em za swoje.
{11031}{11073}Ale� sk�d.
{11074}{11121}Je�li nauczysz si� go dawkowa�,
{11122}{11212}sok otworzy tw�j umys�|i zobaczysz wszystko co ci umyka.
{11213}{11310}Oto, co pozwoli ci|wydosta� si� z tego g�wna.
{11322}{11357}Wi�cej soku?
{11358}{11408}Prawid�owo dawkowany...
{11412}{11470}Mam troch� w samochodzie...
{11512}{11560}Pokaza� ci co i jak?
{11784}{11901}Zapomnij o ca�ej fiolce,|dop�ki nie nauczysz si� w�a�ciwie dawkowa�.
{11902}{11950}Rozumiesz?
{12045}{12101}Oto wampirza si�a �yciowa.
{12225}{12318}Ich istnienie to krew|w sk�rzanym futerale.
{12325}{12444}Nie ma wielkiej r�nicy pomi�dzy|wampirem a kaszank�...
{12470}{12518}Poza krwi�.
{12557}{12699}Nasza krew podtrzymuje �ycie,|ich krew jest �yciem.
{12727}{12845}Jedna kropla wystarcza.|Nigdy nie b�d� �akomy.
{12875}{13013}Miliardy cz�stek czystego, nierozwodnionego|24-karatowego �ycia.
{13053}{13133}Kiedy w ciebie wnika, kradniesz|odrobin� wampira, do kt�rego nale�a�a.
{13134}{13229}Ca�a sztuka w tym,|by potrafi� si� zag��bi�.
{13240}{13288}Pod��y� za nim.
{13294}{13342}Przesi�kn�� nim.
{13642}{13690}Kim by� ten wampir?
{13748}{13796}Jest nowy.
{13814}{13890}Jego krew jest ci�gle jeszcze dzika.
{13891}{13992}Czuj� go w swoim ciele,|jak nape�nia mnie si��.
{14080}{14171}Ale mo�esz tak�e zg��bi�|jego inn� stron�.
{14178}{14298}Ten sam sok mo�e wp�yn�� na ciebie|w zupe�nie inny spos�b.
{14299}{14428}Ale zapewniam ci�, �e ujrzysz|�wiat z zupe�nie nowej strony.
{14803}{14857}Nie mog� uwierzy�,|�e znowu to robi�.
{14858}{14906}O nie, ch�opie.
{14907}{14955}To tw�j pierwszy raz.
{15071}{15143}Gdyby zobaczy� to wampir Bill,|m�g�by si� nieco podekscytowa�.
{15144}{15204}Musisz zapyta� go osobi�cie.
{15231}{15298}Wampirzy klub nie by� spoko, co?
{15303}{15348}S�ysza�am, �e jest tam wielu dziwak�w.
{15349}{15399}Oraz ludzie z Arkansas.
{15400}{15441}By�o w porz�dku.
{15442}{15519}To co si� sta�o? Czy przystawia�|si� do ciebie?
{15520}{15574}Potrafi� o siebie zadba�.
{15590}{15618}Nie...
{15619}{15718}Ale nie zamierzam z nim|ju� nigdzie wychodzi�.
{15721}{15767}W porz�dku, miejsce dziwaczne,
{15768}{15828}ale jak mo�ecie si� o tym dowiedzie�,|je�li nie zobaczycie tego na w�asne oczy.
{15829}{15863}Wczoraj wystarczaj�co|du�o powiedzia�em.
{15864}{15921}Przykro mi, �e nie wysz�o,|jak sobie wyobra�a�a�,
{15922}{16092}ale lepiej si� rozczarowa� teraz,|p�ki nie zosta�a� skrzywdzona... albo zabita.
{16144}{16183}Mam nadziej�,|�e nie masz na tyle do��,
{16184}{16239}by omin�� spotkanie|Potomk�w Chwalebnie Poleg�ych.
{16240}{16312}Nie, musz� i��.|Babcia planowa�a wszystko od tygodnia.
{16313}{16420}Dobrze, poniewa� chcia�em ci� zapyta�,|czy chcia�aby� p�j�� razem ze mn�.
{16421}{16492}Mo�e p�niej poszliby�my na kaw�.
{16580}{16645}Czy zapraszasz mnie na randk�?
{16652}{16728}Dok�adnie tak.|W taki w�a�nie spos�b zwykle to robi�.
{16729}{16787}Czasami nawet s�ysz� "tak".
{16833}{16960}- Wszyscy si� na nas patrz�.|- Wiem, wi�c lepiej si� zg�d�.
{17018}{17066}Cholercia.
{17086}{17123}Dlaczego nie?
{17124}{17172}Wspaniale.
{17185}{17239}Ga�y w talerze, ludziska.
{17353}{17421}Przepraszam za to.|By�y zbyt rozwodnione.
{17422}{17517}W porz�dku.|Czu� mi�o�� w powietrzu, prawda?
{17535}{17600}- Co� w tym stylu.|- Nie wspominaj�c o twoim bracie.
{17601}{17650}Zszed� si� z Tar� na powa�nie?
{17651}{17699}Jak� Tar�?
{17765}{17839}- My�la�em, �e wiesz.|- Gdyby by�a to prawda, to bym wiedzia�a.
{17840}{17883}/No prosz�, wiedzia�em.
{17884}{17949}/Tara nie bzyka si� ze Stackhousem.|/Suka mnie ok�ama�a.
{17950}{18013}- Pilnuj swojego j�zyka, Andy Bellefleur.|- Czy ja co� powiedzia�em?
{18014}{18076}/Przecie� nic nie powiedzia�em,|/za to o tym pomy�la�em.
{18077}{18159}/A ty us�ysza�a� - wi�c to prawda.|/Czytasz w ludzkich my�lach.
{18160}{18223}Pozw�l, �e dolej� ci herbaty.
{18297}{18345}Nalej herbaty.
{18348}{18379}Czy jest Tara?
{18380}{18449}W�a�nie wesz�a.|Jest w toalecie.
{18542}{18595}Dlaczego mi nie powiedzia�a�,|�e idziesz na randk� z Samem?
{18596}{18666}Poniewa� zaprosi� mnie przed chwil�.|A sk�d o tym wiesz?
{1866...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin