FACET TO ŚWINIA
WSTĘP ZWR + REF TRANSP. PLUS 02
Jak zwykle znów nie robisz nic C
Gazetę czytasz cały dzień a
Łaskawie czasem obiad zjesz F
Po domu snujesz się jak cień G
Ty z kolegami wolisz pić C
Niż z moją mamą ciasto piec a
I zamiast dzieckiem zająć się F
Musiałeś znowu wyjść na mecz G
Nie jestem świnią choć ty tego chcesz F G
Facet to świnia, mówisz że ty o tym wiesz C a
Choć ja się staram jak mogę F
Przez całe życie słyszę ten tekst G
A do kościoła chodzisz sam
I nigdy nie przytulisz mnie
W łazience znowu cieknie kran
Gdy w nocy czujesz się jak lew
No kiedy wreszcie puścisz mnie
Migrena to najlepsza broń
To nie jest miłość lecz ja kocham cię
Nie jestem świnią choć ty tego chcesz
O samochodach mówisz wciąż
Do dziewczyn ślinisz się jak pies
Ty życie zmarnowałeś mi
Od kogo jest ten SMS
Ja lubię twój szelmowski śmiech
Bez ciebie nudny byłby świat
Bo facet to jest dobra rzecz
Facet to świnia ... 3 razy
Grzegorz2903