BIAŁA KSIĘGA kontra MOSKIEWSKA PROPAGANDA.pdf

(97 KB) Pobierz
687220795 UNPDF
CZWARTEK, 30 CZERWCA 2011
BIAŁA KSIĘGA kontra MOSKIEWSKA PROPAGANDA
Biała Księga” sporządzona przez Zespół Parlamentarny PiS ds.zbadania przyczyn katastrofy
smoleńskiej, zawiera 19 wniosków dotyczących niektórych kwestii związanych z przygotowaniami do
państwowych obchodów uroczystości katyńskich, organizacją i przebiegiem tragicznego lotu do
Smoleńska oraz działaniami władz III RP i FR podejmowanymi po katastrofie samolotu Tu-154M :
1 . Blokowanie przez rząd Donalda Tuska przetargu na samoloty dla VIP-ów pozbawiło Polskę
bezpiecznych statków powietrznych dla najważniejszych osób w pastwie i spowodowało trwałe
uzależnienie od sprzętu poradzieckiego.
2 . Remont kapitalny Tu-154 M nr 101 zorganizowano i przeprowadzono w sposób urągający
zasadom bezpieczeństwa, a odpowiedzialny za to Minister Obrony Narodowej nie dopełnił
ciążących na nim obowiązków. Także liczne awarie występujące już po zakończeniu tego remontu
wskazują na rażące niedopełnienie obowiązków przez osoby odpowiedzialne za przygotowanie
tego statku powietrznego.
3 . Rząd D. Tuska od jesieni 2009 r. współdziałał z rządem Federacji Rosyjskiej przeciwko
Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu w celu rozdzielenia rocznicowych uroczystości
katyńskich poprzez zorganizowanie odrębnego spotkania premiera D. Tuska z W. Putinem w
Katyniu w dn. 7 kwietnia 2010 r. Rządy obu państw ponoszą odpowiedzialność za tę sytuację,
która doprowadziła do tragedii smoleńskiej.
4 . Premier D. Tusk jako zwierzchnik służb specjalnych i minister spraw zagranicznych Radosław
Sikorski ponoszą szczególną odpowiedzialność za powierzenie kluczowej roli w przygotowaniu
wizyty osobom o przeszłości agenturalnej, w tym Tomaszowi Turowskiemu.
5 . Współdziałanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych ze stroną rosyjską prowadziło do
odwoływania wizyt przygotowawczych i przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP nie mogli
skontrolować stanu lotniska w Smoleńsku.
6 . Biuro Ochrony Rządu, a przede wszystkim Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji
Jerzy Miller w sposób skandaliczny nie dopełnili obowiązków zorganizowania ochrony
Prezydenta RP i najważniejszych osób w Państwie. W szczególności obciąża ich uzgodnienie ze
stroną rosyjską powierzenia FSO ochrony Prezydenta RP na lotnisku w Smoleńsku i w drodze do
Katynia – bez zapewnienia stronie polskiej koordynacji działań.
7 . W Ministerstwie Spraw Zagranicznych wiedziano, że lotnisko w Smoleńsku nie jest
poinformowane o zaplanowanym na 10 kwietnia 2010 r. lądowaniu samolotu z Prezydentem RP
na pokładzie i oceniano, że nieprzygotowanie lądowania samolotów w Smoleńsku jest kwestią
fundamentalną – lecz zaniechano przeprowadzenia niezbędnych czynności i ustaleń.
8 . Ministerstwo Spraw Zagranicznych świadomie współdziałało ze stroną rosyjską w takim
organizowaniu wizyty Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, by była ona gorzej przygotowana i
gorzej zabezpieczona niż spotkanie premiera D. Tuska z W. Putinem. Zaakceptowano stanowisko
MSZ FR, że strona rosyjska nie będzie zajmowała się wizytą Prezydenta RP w dn. 10 kwietnia, a
równocześnie lot premiera D. Tuska w dn. 7 kwietnia został skoordynowany z lotem premiera W.
Putina.
9 . Rząd D. Tuska odpowiada za brak rosyjskiego nawigatora na pokładzie Tu-154M w dniu 10
kwietnia 2010 r. i za wynikające stąd konsekwencje. Rezygnacja z nawigatora zamówionego dla
samolotu przewożącego Prezydenta RP była skutkiem zorganizowania dodatkowego spotkania D.
Tuska z W. Putinem.
10 . Ministerstwo Obrony Narodowej i polski ataszat wojskowy w Moskwie oraz służby rosyjskie
całkowicie zlekceważyły swoje obowiązki dostarczenia załodze Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010
r. informacji o zagrożeniu meteorologicznym.
11 . Zlekceważono otrzymane ostrzeżenie o możliwości porwania statku powietrznego. Brak
reakcji na zagrożenie terrorystyczne obciąża zwłaszcza szefów służb specjalnych i nadzorującego
ich premiera D. Tuska.
12 . Dostarczone załodze Tu-154M nr 101 w dn. 10 kwietnia 2010 r. karty podejścia zawierały
fałszywe dane radionawigacyjne i były mniej precyzyjne od tych, które otrzymała załoga lecąca do
Smoleńska w dn. 7 kwietnia 2010 r., co jednoznacznie obciąża stronę rosyjską, wskazując na jej
udział w doprowadzeniu do tragedii.
13 . Niewskazanie lotniska zapasowego załodze Tu-154M nr 101 jednoznacznie obciąża stronę
rosyjską. Rezygnacja z wyznaczenia lotnisk zapasowych wskazuje na współodpowiedzialność
Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Biura Ochrony Rządu oraz MSZ Federacji Rosyjskiej za
wprowadzenie Tu-154M nr 101 w pułapkę nad lotniskiem Smoleńsk Siewiernyj.
14. Bezpośrednią odpowiedzialność za wprowadzenie Tu-154M nr 101 w pułapkę nad
Smoleńskiem ponoszą najwyższe czynniki rosyjskie, które wydały polecenie przekazywania
polskim pilotom fałszywych danych.
15 . Rosjanie zaniechali ratowania ofiar, z góry założywszy, że nikt nie przeżył. Dotychczas nie
wyjaśniono, skąd mieli tę pewność.
16. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przejął władzę posiłkując się stanowiskiem
prezydenta FR Dmitrija Miedwiediewa i nie czekając na dowody śmierci Prezydenta RP Lecha
Kaczyńskiego, co było złamaniem Konstytucji RP.
17 . Strona rosyjska oraz rząd D. Tuska utrudniały prowadzenie polskich postępowań
wyjaśniających przyczyny i okoliczności katastrofy. Takie zachowanie oznaczało współdziałanie z
obcym państwem w utrudnianiu śledztwa na szkodę Rzeczpospolitej Polskiej. Wszelką dostępną
pomoc w śledztwie proponowały Stany Zjednoczone, lecz strona polska nie skorzystała z tej
oferty.
18 . Polska opinia publiczna i Sejm RP były systematycznie dezinformowane przez stronę rosyjską
i rząd D. Tuska w najistotniejszych kwestiach dotyczących katastrofy oraz badania jej przyczyn i
okoliczności. Takie postępowanie wskazuje na w pełni świadome współdziałania przedstawicieli
rządu D. Tuska z władzami Federacji Rosyjskiej na szkodę polskiego śledztwa w celu
uniemożliwienia dojścia do prawdy. Ponadto przedstawiciele rządu ponoszą odpowiedzialność za
brak odpowiedniej reakcji na rosyjską kampanię oczerniającą ofiary katastrofy: w żaden sposób
nie przeciwdziałali oni rozpowszechnianiu kłamliwych stwierdzeń na temat m.in. dowódcy Sił
Powietrznych RP gen. Andrzeja Błasika.
19 . Upadek Tu-154 M nr 101 na ziemię był konsekwencją wydarzeń, które rozegrały się 15
metrów nad ziemią.
Powyższe twierdzenia zostały opracowane na podstawie analizy oficjalnych, urzędowych
dokumentów oraz zeznań świadków, zamieszczonych w „Księdze” w formie kserokopii i
załączników. Dzięki temu publikacja jest w pełni czytelna, choć jakość poszczególnych kopii może
budzić zastrzeżenia.
Warto pamiętać, że opracowanie pod nazwą „Biała Księga” stanowi zaledwie wybór niektórych
dokumentów dotyczących tragedii smoleńskiej, nie jest pracą całościową ani pełnym raportem
Parlamentarnego Zespołu PiS. Publikacja pełnego raportu została zapowiedziana na początek
września.
Pokreślenie tego jest konieczne, ponieważ większość komentatorów próbuje traktować „Księgę”
jako pełny raport Zespołu lub poszukuje w niej odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyn
tragedii z 10 kwietnia.
Zgodnie z dotychczasową praktyką tzw. wiodących mediów, tezy zawarte w prezentacji PiS-u są
zasadniczo przemilczane lub przedstawiane w sposób karykaturalny, świadczący o złej woli
komentatorów lub ich niezdolności do zrozumienia prostego przekazu. Przykładem takiej
postawy jest ocena zaprezentowana przez posła PO Adama Szejnfelda, który nazwał „Białą
księgę” " quasi-raportem ” i stwierdził, że zawiera ona „ luźne, prywatne tezy ”. Takie słowa to
kwintesencja fałszu stosowanego w obecnym przekazie medialnym.
Dokument nie jest bowiem żadnym raportem, a tym bardziej nie prezentuje „luźnych,
prywatnych tez”. Twierdzenia w nim zawarte są bowiem logicznie i rzeczowo uzasadnione i
opierają się na oficjalnych dokumentach: korespondencji między urzędami państwowymi,
notatkach i pismach urzędniczych, raportach oficjalnych instytucji, zeznaniach świadków.
Autorami twierdzeń „Białej księgi” nie są osoby prywatne. Parlamentarny Zespół PiS to grupa
158 posłów parlamentu RP, wśród których znajduje się były premier rządu, wielu ministrów i
urzędników państwowych.
Tego typu wypowiedzi jasno wskazują, że ich autorzy nigdy nie przeczytali komentowanego
dokumentu, nie zadali sobie trudu zrozumienia przekazu, a powielając ewidentny bełkot liczą na
podobną niewiedzę obywateli. W identyczny sposób prezentowano przed laty Raport z
Weryfikacji WSI, twierdząc bezczelnie, że zawiera on „prywatne tezy” Antoniego Macierewicza,
choć nadal jest to oficjalny dokument autorstwa legalnego organu państwa.
Nie ma wątpliwości, że narracja stosowana w odniesieniu do „Białej Księgi” jest bezpośrednio
inspirowana przez ośrodki propagandowe Rosji. Cały przekaz tzw. wiodących mediów oraz
polityków grupy rządzącej korzysta z interpretacji podawanych przez źródła rosyjskie.
Wielokrotnie wskazywałem, że wypowiedzi polityków PO lub żurnalistów – komentatorów,
następują dopiero po wyrażeniu opinii przez organy prasowe Kremla i stanowią „twórcze”
rozwinięcie tez rosyjskiej dezinformacji.
Przypomnę, że generalną zasadę związaną z komentowaniem postawy PiS-u sformułował już 12
kwietnia 2010 roku "Moskowskij Komsomolec" gdy obwieścił, że " jest już pewne, iż śmierć
Kaczyńskiego zostanie wykorzystana do celów politycznych ". Instrukcję powtórzono po kilku
dniach w publikacji "Komsomolskiej Prawdy" gdzie pojawiła się wypowiedź Siergieja Markowa
deputowanego do Dumy Państwowej, który wyraził obawę, że „ katastrofa pod Smoleńskiem i
tragedia katyńska będą wykorzystane w kampanii wyborczej, co po raz kolejny nastroi
zwykłych Polaków przeciwko Rosji i ochłodzi dwustronne relacje ”.
Już w kilka dni później, w wypowiedziach ludzi Platformy pojawiły się zarzuty, jakoby prezes PiS
chciał wykorzystywać śmierć brata w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. 26 kwietnia poseł PO
Adam Szejnfeld, komentując decyzję Kaczyńskiego o kandydowaniu ostrzegł, że „ jeśli PiS i
Jarosław Kaczyński będą chcieli wykorzystać dramatyczną, traumatyczną sytuację, to tylko
zaszkodzą tym swojej kampanii ”, zaś ówczesny kandydat PO Komorowski nie omieszkał
podzielić się uwagą, że " druga strona, prowadząc kampanię, umiejętnie zagospodarowuje
nastrój żałoby. Trzeba bardzo uważać, żeby nie tworzyć wrażenia nadużycia nastroju
żałobnego ””
Zgłoś jeśli naruszono regulamin