00:00:05:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:09:Heyah! 00:00:10:Ostry jak krawęd samurajskiego miecza. 00:00:13:Metalowe ostrze tnie ciało i koci. 00:00:15:Choć panuję nad umysłem, | nie mogę opanować wiata. 00:00:16:Choć panuję nad umysłem, | nie mogę opanować wiata. 00:00:18:Chybiam w upale, | krew mnie orzewi. 00:00:19:Chybiam w upale, | krew mnie orzewi. 00:00:21:O tak, muszę odnaleć własnš cieżkę. 00:00:23:Nie inaczej, chodzšc po ziemi, wodzie, przez ogień. 00:00:25:Kawałek po kawałku, powstanie arcydzieło. 00:00:28:Modus operandi mego dzieła jest stopem, 00:00:31:stalš umieszcznš ciasno w mikriochipie | na mej ręce. 00:00:34:Jest znakiem mego profesjonalizmu. 00:00:36:Ostatecznej nagrody nie zdobędziesz na polu bitwy. 00:00:38:Mam szansę przemierzajšc wiaty, | którymi nikt nie rzšdzi. 00:00:40:Jak wolny strzelec. 00:00:42:Bitewny krzyk wyrywa się z serca, 00:00:44:mknšc powstrzymuje me łzy. 00:00:46:Zastawiam się czemu miłoć nie podšża | cieżkš klanu, 00:00:48:ufam tylko instynktom, gdy brakuje mi planu. 00:00:52:Niektóre dni, niektóre noce, niektórzy żyjš | inni umierajš kroczšc drogš samuraii. 00:00:53:Niektóre dni, niektóre noce, niektórzy żyjš | inni umierajš kroczšc drogš samuraii. 00:00:55:Niektórzy walczš, niektórzy krwawiš | i tak od witu do zmierzchu. 00:00:59:Synowie bitewnego krzyku. 00:01:01:Niektóre dni, niektóre noce, niektórzy żyjš | inni umierajš kroczšc cieżkš samuraii. 00:01:02:Niektóre dni, niektóre noce, niektórzy żyjš | inni umierajš kroczšc cieżkš samuraii. 00:01:05:Niektórzy walczš, niektórzy krwawiš | i tak od zmierzchu do witu. 00:01:08:Synowie bitewnego krzyku. 00:01:11:Bitewnego krzyku. 00:01:31:Ostatni epizod 00:01:33:Co wy wyrabiacie?! 00:01:36:A co z obietnicš, że nie będziecie się bić?! 00:01:39:Widać jest nam to przeznaczone. 00:01:43:Stanie się jak los zrzšdzi! 00:01:46:Piekielne Ogary Do Wynajęcia | [częć 2] 00:01:56:Chwila! 00:01:58:Chłopaki! 00:02:02:Hej! 00:02:06:Osuzu! 00:02:07:Musisz uciekać! 00:02:09:Pospiesz się! 00:02:10:Osuzu! 00:02:12:Ja... 00:02:15:Przykro mi. 00:02:29:Jak miesz tak traktować mojš siostrę?! 00:02:33:Chcesz ze mnš walczyć? 00:02:35:Cholera! 00:02:46:Doć tego! 00:02:48:Wiedzielimy, że przybędziecie. 00:02:55:Kim wy do diabła jestecie? 00:02:58:Nie wchod mi w drogę! 00:02:59:Jestem tym, który zamierza go zabić! 00:03:01:Zła mi z drogi! 00:03:07:Oni sš sprzymierzeńcami! 00:03:09:Wycofujemy się! 00:03:21:Ej... 00:03:23:Powstrzymaj się. 00:03:24:Jeli stracisz życie, nie zdołasz jej uratować | nawet jeżeli było to możliwe. 00:03:28:Cholera! 00:03:30:Czekaj... Drań! 00:03:35:W przypadku kogo takiego jak on... 00:03:37:powiniene był zwolnić go natychmiast. 00:03:40:Facet tak rzezał swoich towarzyszy... 00:03:42:Już w porzšdku. 00:03:44:Co...? 00:03:45:To była dobra okazja aby nasi ludzie mu się przejrzeli. 00:03:50:Ale szefie...! 00:03:54:Jeli mylisz poważnie o tym by jš ocalić, 00:03:56:będziemy musieli zniszczyć Klan Nagatomi. 00:03:57:Oni sš zaledwie najemnikami. 00:04:00:Żaden z nich nie myli poważnie o tym by ryzykować życiem | po to by chronić swojego szefa. 00:04:04:Jeżeli zdobędziesz jego głowę, 00:04:06:prawdopodobnie klan się rozpadnie. 00:04:09:Warto było się tam włamać, 00:04:10:chociażby po to, by się tego dowiedzieć. 00:04:22:Doprawdy... 00:04:23:Szlag trafił dzisiaj interes! 00:04:26:Ej, dziewczyno! 00:04:27:Od jutra będziesz ciężko pracować! 00:04:34:Spróbujmy uciec, dobrze? 00:04:38:To bezużyteczne. 00:04:39:Co? 00:04:40:Nie mogę uciec. 00:04:43:Czemu? 00:04:45:Jeżeli to zrobię, 00:04:46:mój ojciec zostanie zabity. 00:04:48:Ale przecież nie chcesz tu pracować. 00:04:51:Tak czy inaczej, dlaczego to ty masz spłacać | długi swojego ojca? 00:04:56:Ponieważ... 00:04:57:jestemy rodzinš. 00:04:59:Nawet ty masz rodzinę. 00:05:06:Wybacz. 00:05:07:Nie powinnam była tego mówić. 00:05:09:W porzšdku. 00:05:14:Posiadanie rodziny bywa czasem ciężarem. 00:05:19:O co chodzi? 00:05:22:Nie musisz już szczerbić swojego miecza. 00:05:24:Wystarczy, że tu będziesz. 00:05:27:Co ty powiedział?! W takim razie po co mnie tu zaprosiłe?! 00:05:30:Czy nie po to, by zwyciężyć w walce?! 00:05:35:Posłuchaj. 00:05:36:Na tym wiecie sš tylko dwa typy ludzi, 00:05:40:ci, którzy rzšdzš i ci, którzy sš rzšdzeni. 00:05:43:Tylko majšc w swoich rękach siłę takš jak ty | mogę utrzymać 00:05:46:ludzi, którzy sš rzšdzeni dzięki walce. 00:05:49:To włanie jest skuteczna metoda rzšdzenia. 00:05:52:Siła o której mówisz, 00:05:54:to ona pozwala rzšdzić innymi? 00:05:58:Dokładnie. 00:06:00:Nie interesuje mnie takie gówno. 00:06:03:Nie mam ochoty rzšdzić, ani być rzšdzonym przez kogokolwiek! 00:06:07:Gdzie masz zamiar ić?! 00:06:09:Jeżeli ze mnš zostaniesz, możesz robić cokolwiek | o co poprosisz. 00:06:12:Zamierzasz to odrzucić?! 00:06:15:Posłuchaj... 00:06:16:Nie wierzę w nic oprócz moich umiejętnoci. 00:06:19:Narazie... 00:06:22:Masz zamiar mnie zdradzić?! 00:06:24:Nie myl, że to się tak skończy! 00:06:26:Jeli zamierzasz kogo za mnš wysłać, 00:06:29:musisz być pewny, że wysyłasz kogo naprawdę dobrego. 00:06:37:Czego? 00:06:38:Chcesz się zmierzyć? 00:06:40:Ja również... 00:06:41:wierzę tylko w swoje umiejętnoci. 00:06:45:Kiedy pokazałe się z szefem Kawara, 00:06:47:pomylałem sobie... 00:06:49:"Złapię co większego przy moich umiejętnociach." 00:06:53:Tak włanie pomylałem, 00:06:54:ale wiesz, że 00:06:56:życie nie jest takie proste. 00:06:58:Nawet jeżeli mylisz, że to niesamowite, 00:07:00:mamy teraz czasy kiedy trzeba | nadstawiać własnego karku jako tarczy. 00:07:04:Pieprzenie. 00:07:06:Co? 00:07:07:Przestań się usprawiedliwiać. 00:07:10:Jeste jedynš osobš, która decyduje o twoim życiu. 00:07:18:Że coo?! 00:07:19:Za mało seksowna! 00:07:21:Łał, co za piękna dziewczyna! 00:07:26:Kim wy jestecie?! 00:07:28:Przestańcie to robić! 00:07:31:Jestecie prostytutkami, wiecie o tym! 00:07:33:Hej! Dlaczego nie podchodzisz bliżej, | i nie zajmujesz się klientami? 00:07:37:Ej! 00:07:38:Milcz! 00:07:40:Jeli czujesz urazę, zatrzymaj jš dla swojego ojca. 00:07:42:Nie. 00:07:43:Łał, jakie to podniecajšce. 00:07:47:Może cię wynajmę! 00:07:58:Kim ty do cholery jeste?! 00:08:01:Krew! 00:08:03:To napad! 00:08:06:Sousuke! 00:08:12:Sousuke! 00:08:18:Ishimatsu! 00:08:19:Ty...! 00:08:20:Masz chyba niepokolei w głowie, jeżeli miesz się tu pokazywać! 00:08:22:Nie myl sobie, że możesz robić co ci się żywnie podoba! 00:08:25:Ishimatsu... 00:08:27:Twój drugi potomek 00:08:31:zmierzył się nożem w jednego z moich ludzi. 00:08:36:Ubijmy interes. 00:08:38:Od poczštku nie mielimy zamiaru, | przelewać choćby kropli krwi. 00:08:43:Teraz jednak, jak za to odpowiesz? 00:08:46:Nie można tutaj ucišć jednej czy dwóch ršk. 00:08:50:Poniosę tę odpowiedzialnoć. 00:08:53:Szefie! 00:08:54:Dołšczymy do ciebie! 00:08:56:Szefie! 00:08:57:Pójdę sam, wszystko będzie w porzšdku. 00:08:59:Szefie... 00:09:04:Sousuke, tyy...! 00:09:11:Poniesiemy odpowiedzialnoć. 00:09:15:W takim razie mam propozycję. 00:09:19:Chciałbym rozwišzać tę sprawę bez rozlewu krwi. 00:09:23:Umowa więc jest taka. 00:09:25:Rozstrzygnijmy sprawę przy pomocy hazardu, | jak to jakuza ma w zwyczaju. 00:09:28:Jeżeli wygrasz, zwrócę ci syna. 00:09:31:Ale w zamian, zabiorę twojš wyspę. 00:09:34:To lepiej niż twoje życie, prawda? 00:09:38:Zgoda. 00:09:40:Jeżeli wygram, proszę ocal mego syna. 00:09:43:Jeli przegram, zapłacę swoim życiem. 00:09:47:Tak czy inaczej... 00:09:50:Tak? 00:09:51:Sprawiedliwie będzie gdy my wyznaczymy krupiera. 00:09:54:Twoi ludzie przyniosš koci. Zgoda? 00:09:58:On stoi bardzo nisko w hierarchii jakuzy. 00:10:01:Powinien zostać przygotowany. 00:10:05:Tego włanie oczekuję. 00:10:17:Co wy wyrabiacie?! 00:10:19:A co z obietnicš, że nie będziecie ze sobš walczyć?! 00:10:26:Jasna cholera! 00:10:29:Co za głupi naiwniak... 00:10:30:Możemy teraz całkiem legalnie przejšć jego wyspę. 00:10:33:Co chcesz przez to powiedzieć? 00:10:35:Wystarczy, że przegramy. 00:10:36:Celowo przegramy, oddamy chłopaka i zabierzemy wyspę. 00:10:40:Ale oni zamierzajš przyprowadzić swojego krupiera. 00:10:43:Nie przejmuj się. 00:10:45:Ich krupier się nie pokaże. 00:10:48:Jak ty się zwracasz do szefa?! 00:10:50:W tej sytuacji, niezależnie od tego |co się wydarzy, będziemy zgubieni! 00:10:53:W każdym przypadku, musimy ponieć odpowiedzialnoć. 00:10:56:Ale jeli przegramy, oni zabijš Sousuke! 00:10:59:Szefie! 00:11:00:Szefie! 00:11:06:Duży zakład? 00:11:07:Taa, włanie udało mi się podsłuchać. 00:11:09:To duży zakład pomiędzy Nagatomi i Kawara. 00:11:13:To znaczy, że jeli klan Kawara wygra... 00:11:16:Mylisz, że cię wypuszczš? 00:11:19:Co za niedorzecznoć! 00:11:21:To będzie pułapka? 00:11:23:Oczywicie! 00:11:28:Starcze, to za wczorajszš przysługę. 00:11:33:Przeziębisz się. 00:11:35:Dzięki. 00:11:43:Gdzie masz zamiar ić? 00:11:48:Rozumiesz , ja... 00:11:50:pomiędzy nami, w waniach pomiędzy klanami jakuzy, 00:11:53:odebrana została niezliczona liczba niewinnych żyć. 00:11:57:Stracilimy także cennych sojuszników i rodziny. 00:12:04:Widziałem już wystarczajšco dużo krwi. 00:12:08:Pomimo tego, przewodzę temu klanowi... 00:12:11:robię to dla moich ludzi. 00:12:15:W końcu, jestemy zaledwie jakuzš. 00:12:18:Ludzie nie przetrwaliby w tym mciwym wiecie. 00:12:22:Rozumiesz jednak... 00:12:24:Ludzie tacy jak my sš na całym wiecie. 00:12:28:Kto musi nad nimi czuwać. 00:12:32:Tak włanie to czułem. 00:12:35:Lecz kiedy Ishimatsu opucił nasz klan i | odszedł do Nagaomi, pomylałem... 00:12:42:"Najwyższy czas wycofać się z tego." 00:12:48:Zgadza się, z twoimi umiejętnoc...
filmy.chomikuj.2014