Biesaga T., Personalizm K. Rahnera a pers. K. Wojtyły w sporze o teol. moralną, AC 32(2000).pdf

(181 KB) Pobierz
Personalizm K
T. Biesaga SDB, Personalizm K. Rahnera a personalizm K. Wojtyły w sporze o teologię
moralną w: „Analecta Cracoviensia” Kraków 32(2000) s. 89-100;
TADEUSZ BIESAGA SDB (Kraków)
PERSONALIZM K. RAHNERA A PERSONALIZM K. WOJTYŁY W
SPORZE O TEOLOGIĘ MORALNĄ
1.Przemiany i kryzys w teologii moralnej
Encyklika Veritatis splendor powstała m.in. na tle kryzysu w teologii moralnej. Jest
ona wyraźnie związana z tym, co się aktualnie dzieje w tej ważnej dziedzinie myśli
chrześcijańskiej. Można zaryzykować twierdzenie, że jeśli dyskusja po Soborze Watykańskim
II na terenie wielu dyscyplin teologicznych mimo wszystko dokonała się szybko bez wielkich
wstrząsów, to jednak na terenie teologii moralnych jest ona przez to trudniejsza, że dotyka
wprost wszystkich dziedzin życia praktycznego. Kościół od początku strzeże moralności jako
nieodzownie związanej z religią i stąd zakwestionowanie podstaw moralności oraz ogólnie
ważnych norm moralnych wymaga zarówno zajęcia stanowiska przez Magisterium Kościoła
jak i nowych badań wewnątrz samej teologii moralnej czy szerzej etyki chrześcijańskiej.
O związku encykliki Veritatis splendor z dyskusją w teologii moralnej świadczy jej
drugi rozdział zatytułowany ”Kościół wobec niektórych tendencji współczesnej teologii
moralnej” 1 . Treść tego rozdziału, układająca się na linii: wolność – sumienie – prawda,
przywołuje sformułowania używane w tzw. „nowej teologii moralnej”. W centrum tego
rozdziału mamy bowiem paragraf zatytułowany Wybór podstawowy i konkretne
postępowanie. Rozdział ten kończy się odrzuceniem teleologizmu, albo lepiej
konsekwencjonalizmu w uzasadnianiu moralności aktu ludzkiego.
Encyklika stawia sobie trudne zadanie, gdyż chce być refleksją „nad całością
nauczania moralnego Kościoła, której konkretnym celem jest przypomnienie niektórych
fundamentalnych prawd doktryny katolickiej w kontekście współczesnych prób jej
1 Jan Paweł II, Encyklika „Veritatis splendor”, Kraków 1993, nr 65nn
1
196732442.011.png 196732442.012.png 196732442.013.png
T. Biesaga SDB, Personalizm K. Rahnera a personalizm K. Wojtyły w sporze o teologię
moralną w: „Analecta Cracoviensia” Kraków 32(2000) s. 89-100;
podważenia lub zniekształcenia” (VS nr 4). Zniekształcenia te pojawiają się nie tyle z
zewnątrz, ale wewnątrz społeczności chrześcijańskiej. „Nie jest to – jak czytamy w encyklice
– krytyka częściowa i doraźna, ale próba globalnego i systematycznego zakwestionowania
dziedzictwa doktryny moralnej, opartej na określonych koncepcjach antropologicznych i
etycznych” (VS nr 4). Skoro encyklika ma pomóc w dokonaniu „niezbędnego rozeznania
problemów, stanowiących przedmiot kontrowersji między specjalistami w dziedzinie etyki i
teologii moralnej” (VS nr 5) toteż – jak podkreśla to A. Szostek – musi sięgać do korzeni tej
kontrowersji, musi odsłonić i podać ocenie założenia, których konsekwencją jest stanowisko
w szeregu zagadnień teologiczno-moralnych (...)” 2 .
Oczywiście, encyklika w swej argumentacji posługuje się szerszym językiem niż język
filozoficzny, stąd też na własny rachunek trzeba poszukiwać filozoficznych podstaw
przywoływanych przez nią kontrowersji 3 .
Łatwo dostrzec, że radykalne przemiany w teologii moralnej rozpoczęły się po
Soborze Watykańskim II. Dokumenty Soboru w swym zwrocie ku Biblii zalecały
udoskonalenie teologii moralnej przez głębsze uwzględnienie Pisma św. Wezwały one do
zrewidowania dotychczasowych ujęć podręcznikowych tej dyscypliny, które były podstawą
formacji duchowieństwa i świeckich katolików 4 . Zaowocowało to w pierwszym rzędzie
odwrotem od filozofii ku Biblii z równoczesną krytyką neotomistycznej terminologii
dotychczasowych podręczników teologii moralnej. Początkowo wprowadzenie jedynie języka
biblijnego ożywiło teologię moralną, ale tego rodzaju biblicyzm na dłuższą metę nie
wystarczał. Poszukując jakiś racjonalnych uzasadnień moralności, teolodzy zaczęli
„nawiązywać często do nauk humanistycznych: etnologii, psychologii, socjologii i historii, w
2 A. Szostek, Encyklika o rozeznawaniu duchów, w: Wokół encykliki „Veritatis splendor”, (oprac.) R.
Buttiglione, W. Chudy, K. Kaluza, Częstochowa 1994, s. 25.
3 Zob. J. Seifert, Sumienie - poznanie - prawda, „Ethos”, 15/16(1991) s. 38nn.
4 A. Szostek, Normy i wyjątki, Lublin 1980, s. 37n.
2
196732442.014.png 196732442.001.png 196732442.002.png
T. Biesaga SDB, Personalizm K. Rahnera a personalizm K. Wojtyły w sporze o teologię
moralną w: „Analecta Cracoviensia” Kraków 32(2000) s. 89-100;
nadziei uzyskania pełniejszego obrazu człowieka – podmiotu moralności” 5 . Gwałtowna i
olbrzymia dyskusja wokół encykliki Pawła VI Humanae vitae uświadomiła niejako, że nie da
się rozwiązać poruszanych w niej problemów bez filozoficznego przeanalizowania natury
osoby ludzkiej czy natury aktu ludzkiego 6 .
Dziś patrząc na ten okres z dystansu można pytać do jakich nurtów filozofii sięgnęli
przedstawicieli tzw. „nowej teologii moralnej” w swojej krytyce neotomistycznych podstaw
moralności i w wypracowaniu „nowych” uzasadnień. Zaznaczając to nowe podejście – A.
Szostek – pisze o „transcendentalnym przełomie we współczesnej teologii moralnej” 7 .
Niemieccy teologowie w swych przemyśleniach nad teologią sięgnęli po „bogatą i wciąż żywą
tradycję filozoficzną, od Kanta, poprzez Hegla, aż po Husserla i Heideggera, silnie nasyconą
idealizmem” 8 . Przełom kopernikański I. Kanta został wykorzystany do rozwinięcia
transcendentalnej metody filozofowania na użytek teologii. Ten styl filozofowania zastosowali
wpływowi współcześni katoliccy moraliści, tacy np. jak: K. Rahner, J. Fuchs, F. Böckle, K.
Demmer i inni. Oczywiście, że podstawowe terminy używane przez teologię moralną
związaną z neotomizmem nie zostały tym samym wyrzucone, co dla ciągłości nauki moralnej
Kościoła byłoby czymś niewłaściwym, ale zostały one radykalnie przeformułowane. Wobec
tego ciągle dziejącego się procesu i kontrowersji w kwestii rozumienia wolności, sumienia,
związku sumienia z prawdą, uzasadniania moralności aktu można dziś postawić
schematyczne pytanie: czy efektem tego będzie przeformułowanie w teologii moralnej św.
Tomasza Immanuelem Katem, czy też odwrotnie: przeformułowanie Immanuela Kanta św.
Tomaszem?
5 Tamże, s. 39.
6 Zob. A. Szostek, Człowiek jako autokreator. Antropologiczne podstawy odrzucenia encykliki
„Humanae vitae” , „Studia Philosophiae Christianae” 25(1989) nr 2, s. 43-63.
7 Tamże, s. 48.
8 Tamże, s. 49.
3
196732442.003.png 196732442.004.png 196732442.005.png
T. Biesaga SDB, Personalizm K. Rahnera a personalizm K. Wojtyły w sporze o teologię
moralną w: „Analecta Cracoviensia” Kraków 32(2000) s. 89-100;
Biorąc pod uwagę zwolenników „nowej teologii moralnej” 9 oraz ich krytyków 10 spór
ten jawi się mniej radykalnie, jest to bowiem spór dwóch personalizmów: personalizmu
transcendentalnego albo idealistycznego z personalizmem bardziej realistycznym.
Prowizorycznie można określić go jako spór między personalizmem K. Rahnera a
personalizmem K. Wojtyły. Inspiracją tego pierwszego jest filozofia Kanta, Hegla, Husserla,
Heideggera; natomiast charakterystyczne dla drugiego jest odejście od Kanta poprzez krytykę
jego filozofii przez Schelera oraz dalsze pogłębienie realizmu fenomenologicznej aksjologii
przez twórcze spotkanie z metafizyką św. Tomasza.
Różnice w tych nurtach widać kiedy, sięgniemy po podstawowe uzasadnienia
moralności. W „nowej teologii moralnej” spotykamy bowiem w miejsce prawa naturalnego –
wybór podstawowy, autoprojekt siebie uzgodniony z autoprojektem społecznym.
2.Afirmacja godności osoby a przyporządkowanie jej autoprojektowi siebie
Etyka personalistyczna rozwijana przez uczniów K. Wojtyły za kryterium moralności
uznaje godność osoby. Podkreśla się przy tym, że chodzi o godność poznaną a nie
postulowaną. Nakaz afirmacji osoby stanowi wyraz prawdy o godności osoby. „Prawda ta
domaga się od podmiotu głębszego zaangażowania jego wolności, ale też otwiera przed nim
perspektywę miłości, w której człowiek (a więc i jego wolność osiąga swą osobową pełnię
(swe dobro moralne sensu stricto )” 11 . Przy czym akcentuje się receptywny charakter poznania
osoby jako bytu charakteryzującego się wartością wsobną. To właśnie w takim akcie
9 Niewątpliwie zasadniczą inspiracją tej szkoły jest teologia K. Rahnera. Jako przedstawicieli tego nurtu
myślenia nazwanego umowie „nową teologią moralną”, wymienia się ze środowiska niemieckiego takich autorów
jak: J. Fuchs, B. Schüller, F. Böckle, A. Auer, K. Demmer, J. Gründel, B. Häring, W. Korff, D. Mieth, P. Knauer.
Spoza języka niemieckiego piszą w tym duchu Włosi: E. Chiavacci, A. Molinaro, G. Piana; Holendrzy: C. Van
der Poel, E. Schillebeeckx, W. Van der Marck; Amerykanie: R. McCormick, C. Curran, J. G. Milhaven. (Zob. A.
Szostek, Natura - rozum - wolność, Rzym 1990, s. 20).
10 Do krytyków należą m.in. Niemcy i Austriacy: A. Laun, R. Spaemann, J. Seifert. A. Günthör, J.
Bökmann, G. Ermecke, J. Stöhr; Włosi: L. Melina, R. Butiglione: Polacy: A. Szostek, T. Styczeń, T. Ślipko, E.
Kaczyński. (Zob. T. Styczeń, Osoba ludzka: Wolność przeciw naturze? Wprowadzenie do Sympozjum, „ Ethos”
15/16(1991), s. 15n).
11 A. Szostek, Wolność - prawda - sumienie, „Ethos” 15/16(1991) s. 30.
4
196732442.006.png 196732442.007.png
T. Biesaga SDB, Personalizm K. Rahnera a personalizm K. Wojtyły w sporze o teologię
moralną w: „Analecta Cracoviensia” Kraków 32(2000) s. 89-100;
rozpoznana godność osoby ugruntowana w osobowej strukturze domaga się
nieinstrumentalnego (bezinteresownego) traktowania i jednocześnie wiąże i zobowiązuje ona
naszą wolność 12 .
Z tej perspektywy takie kategorie jak: rozum kreatywny, wybór podstawowy,
autoprojekt siebie, które stawiają u podstaw etyki przedstawiciele nowej teologii moralnej –
mimo deklaracji personalizmu – zdają się dopuszczać instrumentalne traktowanie drugiej
osoby. Odniesienie bowiem do drugiej osoby z pozycji mojego autoprojektu zdaje się
nieuchronnie zmierzać do instrumentalnego potraktowania drugiej osoby. O tyle bowiem
odkrywamy, że jest ona czymś wartościowym, o ile służy realizacji mojego projektu i stojącej
u jego podstaw mojej wolności. Deklarowany respekt dla wolności drugiego człowieka nie
rozwiązuje konfliktu wolności, konfliktu autoprojektów, lecz skazuje na utylitarystyczne
traktowanie jednych przez drugich.
3.Wybór podstawowy a konkretne wybory kategorialne
J. Fuchs m.in. w pracy Teologia moralna, w rozdziale zatytułowanym Podstawowa
wolność a moralność , odróżnia wyraźnie dwa wymiary wolności 13 . Człowiek w różnych
sytuacjach życia w różny sposób angażuje swoją wolność. W związku z tym należy wyraźnie
odróżnić wolność podstawową, fundamentalną, (za K. Rahnerem nazywa ją wolnością
transcendentalną), która wyraża się w zasadniczych decyzjach życia, i wolność peryferyjną,
dotyczącą codziennych, kategorialnych, przypadkowych czynów. To właśnie wolność
podstawowa – jego zdaniem – określa osobę jako osobę i jej moralność. „Nasze rozważanie
wolności podstawowej wyraźnie zakładają przekonanie – pisze J. Fuchs – że o dobroci czy
niegodziwości człowieka nie decydują same w sobie jego złe czy dobre uczynki lub cele ani
suma dobra, jaka się mieści w wykorzystywaniu przez niego wolności wyboru. Decydującym
12 A. Szostek, Natura - rozum - wolność, jw., s. 285.
13 J. Fuchs, Teologia moralna, tłum. L. Bobiatyński, E. Krasnowolska, Warszawa 1974, s. 96-115.
5
196732442.008.png 196732442.009.png 196732442.010.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin