Jowisz.rtf

(17 KB) Pobierz
Aspekty w kosmogramie urodzeniowym

Saturn w kontakcie z Jowiszem

(

Marc Edmund Jones nazwał kwadraturę Jowisza do Saturna wskaźnikiem „życia ostatniej szansy”. Połączenie między tymi dwiema planetami, które nie są do końca ani osobiste, ani transpersonalne, może wskazywać na wrodzony fatalizm, a przynajmniej ostry rozdźwięk między intuicyjną percepcją, a praktycznymi obserwacjami, zaciemniający kwestię wolnego wyboru. Jowisza i Saturna można traktować jako parę przeciwieństw, które łącznie tworzą pełną jednostkę wewnętrznego doświadczenia, jeden archetyp lub zasadniczy aspekt ludzkiej natury. Ostatnio jednak pojawiła się koncepcja, że każdą planetę można uważać za przeciwieństwo Saturna. Próby dowiedzenia słuszności tej idei niezwykle wyraźnie ukazują biegłość Saturna w kamuflażu. Można powiedzieć, że w pewien sposób Saturn odgrywa wobec każdej planety rolę adwokata diabła.

Przyjrzenie się mitologicznym imiennikom planet prowadzi zazwyczaj do interesujących wniosków, w mitach bowiem zawarty jest rdzeń ludzkich doświadczeń pozbawionych naleciałości trendów kulturowych czy standardów konkretnego społeczeństwa. Jowisz pod wieloma względami jest namiastką Słońca, a jego szczególną umiejętnością jest kierowanie twórczej energii słonecznej w kanały mentalne. W mitologii to właśnie Jowisz władał Olimpem, a symbolika Słońca, nieco przyblakła od czasów swej świetności za rządów egipskiego faraona Echnatona, została scedowana na Heliosa i Apolla, bogów pomniejszego autoramentu. To przesunięcie akcentu ze Słońca, któremu oddawano cześć w starszych religiach na bardziej wyspecjalizowaną postać Jowisza, władcy bogów i ludzi, najprawdopodobniej odzwierciedla przewartościowanie, jakie zaszło w zbiorowej nieświadomości gatunku ludzkiego. Zmiana systemu wartości zbiorowej psychiki zawsze odbija się w mitologii. Przejście od kultu potężniejszej, bezosobowej energii rządzącej życiem do bardziej zhumanizowanego boskiego archetypu, integrującego w sobie aspekty boskie i ludzkie, jest ogromnie ważnym krokiem. Jowisz to swoiste bóstwo słoneczne, patriarchalny bóg niebios wyłoniony ze zbiorowej psychiki zasadniczo patriarchalnego społeczeństwa. Można ująć to tak, że zarówno Jowisz, jak i Słońce stanowią archetyp boskiego człowieka, niebiańskiej postaci uosabiającej najwyższe szczyty ludzkich osiągnięć, z tym, że Jowisz jest z nich łatwiej dostępny.

W mitologii Jowisz pokonuje swego ojca Saturna i więzi go w Tartarze pod strażą swego brata Plutona. Przepowiednia głosi, że jego również spotka ten sam los z rąk jednego z własnych synów; ta sama przepowiednia ujawnia, iż ów syn będzie w połowie człowiekiem. Jowisz nie został pokonany w czasach naszych rzymskich i greckich przodków; udało mu się uniknąć losu ojca. Wydaje się jednak, że przepowiednia w końcu się spełniła, gdyż przed dwoma tysiącami lat, u początków epoki Ryb, archetyp boga niebiańskiego został zastąpiony przez pół ludzką, pół boską postać Chrystusa.

W najbardziej podstawowej interpretacji połączenia Jowisza z Saturnem symbolizują wybór między wiarą wypływającą z intuicyjnego rozpoznania celu w życiu, a lękiem, którego źródłem jest identyfikacja z siłami środowiska, a co za tym idzie, poddanie się ich kontroli. Kwadratury i opozycje mają charakterystykę wahadła, oscylującego między skrajnościami nadziei i rozpaczy i zaraz po aspektach Wenus do Saturna, twarde aspekty Jowisz-Saturn najczęściej skłaniają do samobójstw. Obydwie te planety mają niemal jednakową wielkość i wagę, zarówno z astronomicznego, jak i z astrologicznego punktu widzenia. Każda z nich ostro oświetla kontury drugiej i często pojawia się tu oscylacja między ślepym optymizmem, nieutemperowanym dyscypliną ani względami praktycznymi, a ślepym pesymizmem, który nie jest w stanie dostrzec nawet cienia nadziei na przyszłe szczęście i odnalezienie sensu w życiu. W osobowości człowieka, który nie zdaje sobie sprawy, że może zmienić ten wzorzec, rozmach Jowisza i czarnowidztwo Saturna mogą cyklicznie zamieniać się miejscami. I choć te planety nie działają w sferze ściśle prywatnej, tak jak Księżyc, Merkury, Wenus czy Mars, obecność aspektu między nimi zazwyczaj jest wyraźnie odczuwana w życiu osobistym, kształtuje bowiem zasadniczą postawę życiową, wewnętrzną filozofię człowieka, która z kolei warunkuje działania i motywy kryjące się za świadomym zachowaniem.

Aspekty Jowisza do Saturna tradycyjnie łączy się ze sferą finansowego sukcesu bądź porażki w życiu, ale choć najprawdopodobniej odcisną one swe piętno i w tej dziedzinie, jest to wpływ raczej uboczny, a nie bezpośredni. Tradycyjna interpretacja mówi, że człowiek z trygonem czy sekstylem Jowisza do Saturna ma wrodzoną łatwość zdobywania dóbr materialnych, a z kolei osoba z Jowiszem uszkodzonym przez Saturna z trudem wiąże koniec z końcem, ma kiepskie wyczucie w interesach i może ponosić straty wskutek spekulacji. Z powyższych interpretacji oraz z faktu, że uparcie uważa się Jowisza za „wielkie szczęście”, łatwo można wysnuć wniosek, że kontakt tych dwóch planet będzie dotyczył przede wszystkim sfery materialnej.

Jowisz jest jednak planetą mentalną, związaną z domem, którego charakterystyka ma więcej wspólnego z płaszczyzną mentalną niż materialną. Z materializmem łączy się tylko o tyle, że jowiszowe typy z reguły wierzą, iż zasługują na to, co w życiu najlepsze, a tym samym z łatwością to przyciągają. Z kolei Saturn może przybrać swe ziemskie oblicze i często widzimy, jak w pocie czoła wspina się na szczyty osobistych ambicji, ale psychologiczna funkcja lub archetyp przezeń symbolizowany ma więcej wspólnego z wyzbyciem się identyfikacji ze sprawami materialnymi, niż z doczesnym powodzeniem. Kombinacja tych dwóch planet stwarza zatem możliwość zbudowania nowego, bardziej subiektywnego systemu wartości dotyczących ogólnej filozofii życiowej oraz intuicyjnego postrzegania sensu życia. Co prawda wiele osób z tymi aspektami godzi się otrzymywać od życia znacznie mniej, niż warte są ich zdolności i inteligencja. Często tacy ludzie wyrzekają się wyższych aspiracji na rzecz banalnego życia wypełnionego niskimi celami i regularnymi dochodami. Przyczyną takiego stanu rzeczy z reguły jest lęk przed porażką, spowodowany brakiem umiejętności wejścia w intuicyjny kontakt z własną jaźnią. Ale to właśnie zasadnicza postawa wobec życia, a nie pech, sprawia, że właściciel takiego aspektu przeżywa jedną porażkę materialną po drugiej.

Na poziomie psychiki funkcja Jowisza dotyczy intuicji, twórczej wyobraźni i wizualizacji. Intuicja odczytuje znaczenie symboli i pozwala nam zrozumieć sens, „duszę” każdego doświadczenia czy też osoby bez wcześniejszej analizy. Bezpośrednie postrzeganie świata wewnętrznych znaczeń prowadzi do tego, co nazywamy wiarą; nie jest ona oparta na dedukcyjnym rozumowaniu, ani na doświadczeniach praktycznych i wbrew powszechnemu rozumieniu tego słowa, nie jest też myśleniem życzeniowym. Prawdziwa wiara polega na tym, że człowiek intuicyjnie i pozaracjonalnie wie, iż jego doświadczenia mają sens i cel, który ujawni się zgodnie z mądrym, celowym wzorem. Typ jowiszowy nie musi być intelektualistą i nie zawsze cechuje go metodyczna logika, zazwyczaj jednak ma wiarę i oddanie, które służą mu za latarnię nawet w najbardziej mrocznych doświadczeniach.

Kontakt Jowisza z Saturnem wskazuje na wewnętrzną konieczność przełożenia tej wiary na praktykę, dzięki czemu człowiek mógłby wyrażać całym życiem intuicyjnie postrzegany sens. Początkowe etapy tego procesu bywają trudne i często nie postrzega się ich jako możliwości, którymi w gruncie rzeczy są. Wymogi praktycznego życia są uważane nie za oczywistą drogę do realizacji intuicyjnych wizji, lecz za przeszkodę w ich urzeczywistnieniu, a konieczność samoobrony i ochrony własnych interesów może sprawić, że człowiek porzuci wiarę. Przykładem wpływu tego aspektu jest osoba, która zaprzedała wszystko Saturnowi – inaczej mówiąc, diabłu – i porzuciła swe poszukiwania, uznała bowiem potrzebę pożywienia, dachu nad głową, pozycji społecznej i ochrony wrażliwych uczuć za ważniejszą, a w każdym razie pilniejszą. Jeśli na tym poprzestaje, popada w depresję, gdyż traci całą radość życia i stwierdza, że znalazła się pośrodku morza bezcelowej rutyny, która nie przynosi jej żadnej satysfakcji. Żyje po to, by jeść, a je, by żyć i choć może odnieść wielki sukces materialny, to dosłownie oddaje zań duszę. Archetypowa funkcja Saturna w psychice jest dokładnie odwrotna i poczucie jałowości jest powszechną ceną za przeciwstawienie się jej. Tłumienie funkcji symbolizowanej przez Jowisza również kosztuje drogo, gdyż zostaje ona zepchnięta do podświadomości, gdzie rośnie w siłę, aż w końcu eksploduje i wyrywa się na wolność przez irracjonalne, kompulsywne wzorce zachowania. Z tego powodu człowiek z aspektem Jowisza do Saturna, który wybrał taką właśnie drogę, od czasu do czasu staje się irracjonalnie naiwny i zabobonny, a przy tym zawodzi go osąd oparty na „przeczuciach”, które się nie sprawdzają. Podatny jest też na głęboką depresję, gdyż brakuje mu poczucia sensu w życiu. Nic więc dziwnego, że aspekty Jowisza do Saturna w swych skrajnych manifestacjach odpowiedzialne są za depresje i skłonności samobójcze.

Drugi biegun ekspresji tych aspektów jest równie interesujący. W miarę powolnego rozwoju potencjału tego połączenia człowiek często przechodzi przez obydwie skrajności. Usiłując uciec przed Saturnem, który domaga się rzetelnego wysiłku oraz wprowadzenia w życie wizji tworzonych przez intuicję, może wpaść w znajomy wzorzec i stać się typem osoby, która wciąż ciuła grosz do grosza, by móc zjeść obiad następnego dnia i wiecznie oczekuje na wielki przełom, przypływ szczęśliwego losu, który jednak nie nadchodzi. Nie jest to prawdziwie jowiszowy typ osobowości, lecz raczej kombinacja wpływów Jowisza oraz Saturna, przejawiająca się u człowieka, który ani subiektywnie, ani obiektywnie nie uświadomił sobie jeszcze potencjału tego aspektu. Prawdziwego jowiszowca z reguły spotyka dobry los. W przypadku człowieka z aspektem Jowisz-Saturn jest inaczej: bardzo często przyjaciele muszą wybawiać go z kłopotów. Zazwyczaj w końcu dociera do niego wymagający głos Saturna, lecz właśnie taki sposób ekspresji połączonych sił tych dwóch planet tłumaczy, dlaczego ich aspekty kojarzone są z nieuczciwością. Nieuczciwość jest pojęciem równie niejednoznacznym jak niemoralność. Wystarczy porównać uczciwość wielu interesów z nieuczciwością głodującego człowieka, który kradnie jabłko ze straganu, by dostrzec, że za tym powszechnie używanym słowem kryją się ruchome piaski nieprecyzyjnych wartości. Nieuczciwość połączeń Jowisza z Saturnem jest względna i wiąże się z ogólną filozofią życia. Zwykle jest to prosta naiwność kogoś, kto nie przestaje wierzyć, że dostanie coś za nic.

Aspekty Jowisz-Saturn w gruncie rzeczy mają bardzo wiele wspólnego z moralnością. Wkraczamy tu na niebezpieczne tereny, przede wszystkim dlatego, że moralność, o jakiej mówią te aspekty, nie ogranicza się do obszaru zachowań seksualnych, lecz ma o wiele szerszy zasięg. Wiąże się z pojęciami takimi jak uczciwość i nieuczciwość, egoizm i altruizm, a także z wieloma innymi parami przeciwieństw, które religia próbowała uporządkować podczas epoki Ryb. Można powiedzieć, że treścią szansy niesionej przez ten aspekt jest samodzielne, bezpośrednie zrozumienie natury dobra i zła w odniesieniu do zachowań i postaw jednostki, a co za tym idzie, do jej świadomych decyzji. Wielu ludzi w ogóle nie zaprząta sobie głowy kwestią dobra i zła; również koncepcje religijne i etyczne nie stanowią dla nich problemu, gdyż wydają się zupełnie jasne lub uważane są za nieistotne. Ale dla człowieka z aspektem Jowisza do Saturna te zagadnienia są bardzo ważne, gdyż ma on silną wewnętrzną potrzebę zrozumienia, jakie metody działania są słuszne. Zwykle będzie przyciągał do siebie sytuacje wymagające rozwiązania konfliktu między dwoma współistniejącymi w jego psychice, choć przeciwstawnymi punktami widzenia. Tym samym otrzymuje możliwość zintegrowania ich ze sobą i zrozumienia jako całości. Proces ten, o ile się powiedzie, pozwoli mu żyć z tym, co w nim dobre i z tym, co złe, akceptując funkcję oraz konieczność istnienia jednego i drugiego. Tego rodzaju integracja wyzwala człowieka z pułapek iluzji i rozczarowań. Może wówczas zaakceptować siebie i życie takie, jakim jest oraz osiągnąć wewnętrzny spokój i praktyczną skuteczność, dzięki czemu jego życie stanie się produktywne na planie materialnym. Nie jest to małe osiągnięcie.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin