Sofokles - Przełożył Kazimierz Morawski.txt

(51 KB) Pobierz
9cmioma laty na ulicy Dapperstraat, przed sklepem i domem Bernadetty Bullow. Potem kilkakrotnie znalaz\'b3 si\'ea w sytuacjach, kt\'f3re utwierdzi\'b3y go w przekonaniu, \'bfe \'f3w gest pozbycia si\'ea sumienia nie nosi\'b3 \'bf
adnych znamion teatralno\'9cci, lecz okaza\'b3 si\'ea zabiegiem skutecznym i nieodzownym dla wykonywania zawodu. \'93Wczoraj wypi\'b3em za wiele i mam poczucie alkoholowego niesmaku" - pomy\'9cla\'b3 uspokajaj\'b9co, cho\'e6 w ten spos\'f3b \'9c
wiadomie oszukiwa\'b3 sam siebie. J\'f3zef Maryn nigdy bowiem nie pi\'b3 \'93za wiele". Niewykluczone jednak, \'bfe wraz z kr\'f3tkotrwa\'b3ym odej\'9cciem z zawodu zacz\'ea\'b3y w nim niespodziewanie kie\'b3kowa\'e6 jakie\'9c resztki dawnej wra\'bfliwo
\'9cci. Prawdopodobnie pomyli\'b3 si\'ea, s\'b9dz\'b9c, i\'bf przed wieloma laty wyrzuci\'b3 z siebie sumienie przed domem Bernadetty Bullow. On je po prostu zdepta\'b3, a ono przetrwa\'b3o w nim w jakiej\'9c utajonej postaci. Tutaj za\'9c, gdy nie musia
\'b3 by\'e6 tym, kim by\'b3 dawniej, zacz\'ea\'b3o kie\'b3kowa\'e6 na nowo. Tak rozmy\'9claj\'b9c, zaraz poczu\'b3 si\'ea lepiej, uczucie obrzydzenia znikn\'ea\'b3o, gdy\'bf nawet sama my\'9cl o kie\'b3kuj\'b9cej w cz\'b3owieku zdeptanej wra\'bfliwo\'9c
ci wyda\'b3a mu si\'ea nad wyraz \'9cmieszna. Ju\'bf raczej nale\'bfa\'b3o przyj\'b9\'e6, \'bfe tym razem (bo kiedy\'9c musi by\'e6 ten pierwszy raz) wypi\'b3 jednak za wiele, gdy\'bf m\'f3g\'b3 sobie na to pozwoli\'e6. W wiosce o nazwie Mord\'eagi, w le
\'9cnicz\'f3wce na skraju lasu mog\'b3o si\'ea zdarzy\'e6, \'bfe wypi\'b3 za du\'bfo i obudzi\'b3 si\'ea z uczuciem niesmaku. Tym bardziej, \'bfe i sen mia\'b3 tej nocy bardzo przykry. Ale w\'f3dka i przykry sen - to by\'b3o wyja\'9cnienie zbyt proste. My
\'9cl o budz\'b9cej si\'ea w nim wra\'bfliwo\'9cci (cho\'e6 w swej istocie \'9cmieszna) te\'bf jednak kusi\'b3a, poniewa\'bf w jaki\'9c tam spos\'f3b schlebia\'b3a jego pogl\'b9dom o w\'b3asnej osobie. Przyjemniej przecie\'bf s\'b9dzi\'e6, \'bfe jest si
\'ea wra\'bfliwszym, ni\'bf si\'ea przypuszcza\'b3o.
\par \'93Jeszcze dzi\'9c si\'ea st\'b9d wyprowadz\'ea" - taka by\'b3a konkluzja owych porannych rozmy\'9cla\'f1, po kt\'f3rych J\'f3zef Maryn wsta\'b3 z \'b3\'f3\'bfka, ogoli\'b3 si\'ea, umy\'b3, zagotowa\'b3 wod\'ea na herbat\'ea, zjad\'b3 \'9cniadanie, osiod
\'b3a\'b3 klacz i pojecha\'b3 do lasu w bardzo ch\'b3odny wiosenny poranek.
\par Czy mia\'b3o jaki\'9c sens picie w\'f3dki z le\'9cniczym Stefanem Kulesz\'b9 i jego dwoma kolegami, tak\'bfe m\'b3odymi le\'9cnikami? J\'f3zef Maryn raczej rzadko dzia\'b3a\'b3 bez jakiego\'9c celu, a na pewno nie pi\'b3by z kim\'9c w\'f3
dki bez konkretnej przyczyny. Poszed\'b3 pi\'e6 do Kuleszy, poniewa\'bf tak si\'ea zdarzy\'b3o, \'bfe jako stra\'bfnik \'b3owiecki zamieszka\'b3 w jego le\'9cnicz\'f3wce. Nie chcia\'b3 sprawia\'e6 wra\'bfenia, \'bfe si\'ea izoluje, a przez to zwraca\'e6
 na siebie szczeg\'f3ln\'b9 uwag\'ea. Bo tak jak przyby\'b3 tutaj nagle, z dwoma walizkami i etatem stra\'bfnika \'b3owieckiego, tak pragn\'b9\'b3 kiedy\'9c r\'f3wnie niespodziewanie znikn\'b9\'e6, odej\'9c\'e6 lub odjecha\'e6 - jako osobnik zwyk\'b3
y, nijaki, nie do zapami\'eatania. Zaproszony rankiem przez Kulesz\'ea, kupi\'b3 w sklepie p\'f3\'b3 litra w\'f3dki i poszed\'b3 na wieczorne picie, cho\'e6 ju\'bf po pierwszej nocy, jak\'b9 sp\'eadzi\'b3 pod jednym dachem z Kulesz\'b9
 i jego dopiero co po\'9clubion\'b9 \'bfon\'b9 (g\'b3upi\'b9 krow\'b9 - jak j\'b9 okre\'9cli\'b3, gdy\'bf lubi\'b3 kobiety smuk\'b3e, delikatne i kruche jak bibeloty), mia\'b3 \'9cwiadomo\'9c\'e6, \'bfe tej pary nigdy nie polubi. Nie mia\'b3
o to, rzecz jasna, \'bfadnego znaczenia, J\'f3zef Maryn tylko od czasu do czasu robi\'b3 rzeczy, na kt\'f3re mia\'b3 naprawd\'ea ochot\'ea, a tak\'bfe nie przyby\'b3 tutaj, aby kogo\'9c polubi\'e6. Za c\'f3\'bf zreszt\'b9 mia\'b3by polubi\'e6 tego m\'b3
odego g\'b3upca z tytu\'b3em magistra in\'bfyniera i jego chyba jeszcze g\'b3upsz\'b9 \'bfon\'ea, o pe\'b3nych biodrach i szerokich plecach? Le\'9cniczy Stefan Kulesza traktowa\'b3 swoj\'b9 \'bfon\'ea jak ma\'b3a dziewczynka pierwsz\'b9 w \'bfyciu lalk
\'ea, z kt\'f3r\'b9 wybiega na podw\'f3rko do kole\'bfanek, aby pochwali\'e6 si\'ea sukienk\'b9, urod\'b9 twarzy, puszysto\'9cci\'b9 w\'b3os\'f3w, krojem majteczek i g\'b3adkim pod nimi brzuszkiem. Gdy Maryn wprowadzi\'b3 si\'ea do le\'9cnicz\'f3
wki, to znaczy - po prostu wni\'f3s\'b3 swoje dwie walizki, ju\'bf po godzinnej znajomo\'9cci - Kulesza kaza\'b3 mu dotyka\'e6 ud swojej \'bfony, aby przybysz przekona\'b3 si\'ea, jak delikatna i g\'b3adka pokrywa je sk\'f3
ra, a nawet w pewnej chwili zadar\'b3 \'bfonie sp\'f3dniczk\'ea i pokaza\'b3 Marynowi jej obci\'b9gni\'eate majtkami po\'9cladki i uszczypn\'b9\'b3 je, \'bfeby ten uwierzy\'b3, \'bfe s\'b9 twarde jak z kamienia. Odnosi\'b3 si\'ea
 do swej kobiety jak do wspania\'b3ej rzeczy i chcia\'b3 odnale\'9f\'e6 w oczach innych ludzi potwierdzenie faktu, \'bfe rzeczywi\'9ccie posiada\'b3 co\'9c niezwyk\'b3ego. A ona przyjmowa\'b3a to traktowanie z zadziwiaj\'b9c\'b9 oboj\'eatno\'9cci\'b9
, bez protestu, ale i bez rado\'9cci. Chyba uzna\'b3a za co\'9c naturalnego, \'bfe wychodz\'b9c za m\'b9\'bf za in\'bfyniera Kulesz\'ea sta\'b3a si\'ea jego rzecz\'b9 - przedmiotem do zachwytu z jego strony. Chyba by\'b3a w swym m\'ea\'bf
u zakochana, Kulesza zreszt\'b9 prezentowa\'b3 powszechny ostatnio typ urody m\'easkiej - mia\'b3 ciemne w\'b3osy, okr\'b9g\'b3\'b9, dobrze od\'bfywion\'b9 twarz, pulchne usta i czarny w\'b9s. Po wielkich miastach kr\'b9\'bfy\'b3y tysi\'b9ce takich m\'b3
odych ludzi, z czarnymi w\'b9sami i kr\'b9g\'b3ymi bu\'9fkami, kt\'f3re si\'ea zapomina\'b3o po pi\'eaciu minutach i tak na dobr\'b9 spraw\'ea jednego osobnika nie mo\'bfna by\'b3o odr\'f3\'bfni\'e6 od drugiego. Ale tej dziewczynie m\'f3g\'b3 si\'ea
 spodoba\'e6, tym bardziej \'bfe po sta\'bfu, jaki odby\'b3 gdzie\'9c na po\'b3udniu kraju, przyby\'b3 do Mord\'eag\'f3w, aby otrzyma\'e6 dekret le\'9cnika w\'b3adaj\'b9cego plantacj\'b9 nasienn\'b9.
\par \'8fle si\'ea jednak sta\'b3o, \'bfe sypialnia Kulesz\'f3w znajdowa\'b3a si\'ea tu\'bf nad pokojem, kt\'f3ry mu wynaj\'eato. I \'bfe ta m\'b3oda para mia\'b3a skrzypi\'b9ce \'b3\'f3\'bfko. Ledwo si\'ea \'9cciemni\'b3o i Maryn po\'b3o\'bfy\'b3 si\'ea na 
\'bfelaznym wyrku wypo\'bfyczonym z magazyn\'f3w nadle\'9cnictwa, tam na g\'f3rze \'b3\'f3\'bfko zacz\'ea\'b3o skrzypie\'e6 jednostajnie i monotonnie. Z pocz\'b9tku przyj\'b9\'b3 z wyrozumia\'b3\'b9 \'bfyczliwo\'9cci\'b9, \'bfe ten m\'b3ody le\'9c
nik starannie wykonuje swoje m\'easkie zadanie. Ale chyba mia\'b3 stargane nerwy, ostatnio p\'eak\'b3a w nim jaka\'9c wewn\'eatrzna spr\'ea\'bfyna (by\'e6 mo\'bfe sta\'b3o si\'ea to podczas dwumiesi\'eacznego pobytu w areszcie \'9c
ledczym i podczas wielogodzinnych przes\'b3ucha\'f1), bo nie potrafi\'b3 zasn\'b9\'e6, cho\'e6 kiedy\'9c zasypia\'b3 niemal na zawo\'b3anie i nic mu w tym nie przeszkadza\'b3o. Skrzypienie \'b3\'f3\'bfka trwa\'b3o godzin\'ea, dwie, trzy, potem przesta\'b3
 spogl\'b9da\'e6 na zegarek, poniewa\'bf jeszcze trwa\'b3o, gdy w okna zajrza\'b3 \'9cwit. Drugiej i trzeciej nocy powt\'f3rzy\'b3o si\'ea to samo - nie zmru\'bfy\'b3 oka, dr\'eaczony owym monotonnym skrzypieniem \'b3\'f3\'bfka. Potem we dnie chodzi\'b3
 ot\'eapia\'b3y z powodu niewyspania. Wtedy zgodnie z poleceniem Zwi\'b9zku \'a3owieckiego kupi\'b3 izabelowat\'b9 klacz i stare siod\'b3o (po kr\'f3tkiej dyskusji zgodzono si\'ea, \'bfe ko\'f1 b\'eadzie lepszy ni\'bf motocykl, gdy\'bf mo\'bf
na na nim porusza\'e6 si\'ea bez ha\'b3asu i dosta\'e6 si\'ea w ka\'bfdy matecznik), ustali\'b3 te\'bf z nadle\'9cniczym Mas\'b3och\'b9 wszystkie miejsca zaznaczone na mapie sztabowej jako ostoja zwierzyny, bo najch\'eatniej tam grasowali k\'b3
usownicy. Czwartej wi\'eac nocy wyruszy\'b3 w las, \'bfeby nie s\'b3ucha\'e6 jednostajnego skrzypienia \'b3\'f3\'bfka, postanawiaj\'b9c spa\'e6 za dnia, a noc\'b9 pe\'b3ni\'e6 stra\'bfnicze obowi\'b9zki. Ale ju\'bf po godzinie zgubi\'b3 si\'ea w lesie i d
\'b3ugo kluczy\'b3, zanim trafi\'b3 do le\'9cnicz\'f3wki Kuleszy. Nale\'bfa\'b3o przez jaki\'9c czas za dnia poznawa\'e6 las, \'bfeby dopiero potem porusza\'e6 si\'ea w nim nocami. Znowu wi\'eac zosta\'b3 skazany na dr\'eacz\'b9ce skrzypienie, kt\'f3
re zacz\'ea\'b3o nie\'9c\'e6 na d\'f3\'b3 jak\'b9\'9c wstr\'eatn\'b9 groz\'ea mo\'bfe w\'b3a\'9cnie dlatego, \'bfe by\'b3o takie jednostajne i monotonne; Maryn odnosi\'b3 wra\'bfenie, \'bfe tam na g\'f3rze na \'bfywej istocie le\'bfy nie cz\'b3
owiek, lecz jaki\'9c mechanizm, wsuwaj\'b9cy do kobiecej pochwy sztuczny cz\'b3onek z mechaniczn\'b9 rytmiczno\'9cci\'b9. \'93Jak d\'b3ugo mo\'bfna za\'b3atwia\'e6 swoj\'b9 \'bfon\'ea?" - zastanawia\'b3 si\'ea Maryn i nie znajdowa\'b3 odpowiedzi. Potrafi
\'b3 przecie\'bf robi\'e6 to ca\'b3ymi nocami, tak\'bfe niemal niesko\'f1czenie. Kiedy pierwszy raz wlaz\'b3 na Eryk\'ea, nie zsun\'b9\'b3 si\'ea z niej a\'bf po kilku godzinach; potem Eryka wspiera\'b3a si\'ea o \'9cciany i o sprz\'eaty w pokoju, tak mia
\'b3a wiotkie nogi, a on by\'b3 z tego bardzo dumny. Oczywi\'9ccie nie robi\'b3 tego na skrzypi\'b9cym \'b3\'f3\'bfku. Zreszt\'b9, gdzie i na czym tego nie robi\'b3? Tak, czyni\'b3 t\'ea rzecz wspaniale, inaczej nie m\'f3g\'b3by pozosta\'e6 d\'b3
ugo w swoim zawodzie. Za\'b3atwia\'b3 kobiety ma\'b3e i du\'bfe, chude i grube, bia\'b3e, czarne i Mulatki, niekt\'f3re o piersiach i udach tak wspania\'b3ych, \'bfe ten g\'f3wniarz na g\'f3rze nawet sobie podobnych istot nie wyobra\'bfa\'b3; r\'bfn\'b9
\'b3 pi\'eakne i brzydkie, bardzo m\'b3odziutkie i stare baby o obwis\'b3ych po\'9cladkach, sztucznych z\'eabach i nie\'9cwie\'bfym oddechu, zawsze dok\'b3adnie i najcz\'ea\'9cciej bez przyjemno\'9cci. Ale tak nale\'bfa\'b3o, gdy\'bf mi\'ea
dzy jednym a drugim za\'b3atwianiem takiej sprawy prawie ka\'bfda kobieta lubi papla\'e6 nawet bez \'bfadnej zach\'eaty, a ta paplanina mia\'b3a znaczenie dla Maryna, dla firmy. ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin