5. Opętanie diabelskie.doc

(29 KB) Pobierz

Opętanie diabelskie

"Bracie, widziałem, że diabeł siedział na grzbiecie nieposłusznego brata i trzymał go za szyję. Pod takim jeźdźcem wzgardził wędzidłem posłuszeństwa i chodził na jego cuglach. Ale kiedy prosiłem Pana za tym bratem, zaraz demon ze wstydem go opuścił". (z życiorysu św. Franciszka z Asyżu)

Czy jest to obrazowo przedstawione opętanie diabelskie?

Drogi opętania

   O. Joseph-Maria Verlinde od wielu lat pełni posługę wobec osób przeżywających różne trudności duchowe. Jest uznanym autorytetem w dziedzinie badania wpływów magii, spirytyzmu, uzdrawiania metodami okultystycznymi na życie duchowe człowieka. Stwierdza on, że aby mówić o opętaniu, potrzeba dobrowolnego zaangażowania się woli człowieka, świadomego i dobrowolnego wejścia w przymierze z siłami Zła, zawarcia świadomego kontraktu z nieprzyjacielem. Według niego, bez tego aktu nie będzie opętania, za wyjątkiem jednego przypadku: kiedy to matka sama ofiaruje swe dziecko diabłu.
   Za tą tezą polemizuje polski demonolog o. Aleksander Posacki, dla którego opętanie ma nie tyle związek z paktem zawartym przez konkretnego człowieka z diabłem, co z grzechem w różnej postaci. Jest ono zawsze jakoś zawinione, ale jego przyczyną jest często zewnętrzna ingerencja magiczna, która jest grzechem już innych ludzi.

Rozpoznanie

   W opętaniu demonicznym mamy do czynienia z dwoma osobowościami: człowieka i złego ducha, który "posiada" człowieka. Przy chorobowym (psychicznym) rozszczepieniu osobowości, w stanie transu wychodzi na jaw jedynie to, co znajduje się w podświadomości danego człowieka, lub to, co zależnie od okoliczności odbiera od innych. W opętaniu demonicznym podczas transu opętańczego druga osobowość (złego ducha) pod wieloma względami przewyższa treść myśli pierwszej osobowości (człowieka). Aby móc to osądzić, potrzebna jest znajomość przekonań osoby opętanej i jej zakres wykształcenia teologicznego. Im prostsza jest jej wiedza religijna, tym bardziej rzuca się w oczy, gdy np. z dużą pewnością porusza wzniosłe problemy teologiczne, co może świadczyć o obecności złego ducha.
   Poza tym to, co w przypadku prawdziwego opętania ujawnia się w wypowiedziach złych duchów, musi nosić określone "piętno". Musi bowiem zgadzać się z obrazem diabła, który znamy z Pisma Świętego. Obraz demona, który widzimy w pseudoopętaniu, łatwo można rozpoznać jako odbicie wyobrażeń ludowych. Oddaje on jedynie to, co dana osoba, uważająca się za opętaną, wyobraża sobie pod pojęciem diabła i nic więcej.

Charakterystyka

   Zły duch (druga osobowość), z którym spotykamy się w prawdziwym opętaniu, jest pełen życia i dynamiki, jest przeciwnikiem pełnym nieprzejednanej nienawiści do Boga i człowieka, wrogiem podstępnym i kłamliwym. Jest on całkowicie panem siebie, zarozumiałym, bez poczucia niższości, dobrze wiedzącym, co potrafi, i dokładnie znającym granice swoich możliwości. W każdej chwili może dać o sobie znać, bez uprzedzenia, ale istnieje taki moment, kiedy musi się włączyć, nawet wtedy, gdy tego nie chce. Dzieje się to podczas egzorcyzmowania, pod wpływem modlitwy uprawnionego do tego kapłana.
   Osoba opętana na co dzień niczym szczególnym się nie wyróżnia, lecz w chwilach krytycznych, wywołanych spotkaniem z sacrum, diabeł przejmuje kontrolę nad nią: przemawia jej ustami (szczególnie w czasie egzorcyzmowania), odbiera świadomość tak, że opętany nie wie, co się z nim dzieje, i nie potrafi tego później odtworzyć. Osoba taka zaczyna wykonywać nienaturalne ruchy: skomplikowane formy pełzania, uderzenia, nie uzasadnione niczym upadki, skoki, konwulsje itp. Może wydawać dziwne odgłosy właściwe zwierzętom, np. przejmująco wyć, albo staje się sztywna niczym żelazny pręt. Kiedy tę osobę poprosi się o wykonanie jakiegoś aktu pobożności, to oprócz wymienionych wyżej zachowań reaguje gwałtownym, prowokacyjnym, bluźnierczym lub świętokradzkim sposobem zachowania. Jej życie duchowe, o ile istnieje, staje się trudne, upływa w nieuzasadnionym strachu. Jednak szatan w żadnym wypadku nie jest w mocy zepsuć wymiaru duchowego człowieka. Jedynie może zahamować lub sparaliżować jego rozwój w sferze ludzkiej psychiki i ciała.

Zakres wpływu

   Zły duch może uderzyć i zranić ciało, ale nie może dotknąć bezpośrednio duchowych władz intelektu i woli. Rozum, jakby "przyćmiony", nie pojmuje, co się dzieje. Wola, zdecydowanie osłabiona, stawia coraz słabiej opór tej powolnej inwazji od wewnątrz. W momencie podjęcia procesu uwolnienia, rozum i wola stopniowo wracają do swej naturalnej aktywności.

Ratunek

Nikt nie jest z góry skazany na zło i potępienie. Bóg przychodzi człowiekowi zniewolonemu z pomocą. Takim Boskim remedium na opętanie jest przede wszystkim egzorcyzm. Jest on konkretnym rozkazem, zwróconym w imię i na mocy Jezusa Chrystusa do szatana przez wyznaczonego przez Kościół katolicki kapłana, aby szatan oddalił się i przestał szkodzić osobie odkupionej przez mękę i śmierć Syna Bożego. Aby egzorcyzm mógł być wykonywany, egzorcysta musi najpierw podjąć szczegółowe rozeznanie duchów. Polega ono na odwołaniu się do historii duchowości osoby opętanej i popełnionych przezeń grzechów; na sięganiu do źródeł zniewolenia; na wsłuchaniu się w głos lekarzy psychiatrów i neurologów; na korzystaniu ze zwyczajnych środków duchowych: modlitwy, postu, sakramentów, sakramentaliów (woda święcona, sól, oleje i obrazy świętych). Gdy zwyczajne środki są niewystarczające, egzorcysta stopniuje swe działania, rozpoczynając od zwykłych błogosławieństw, a kończąc na obrzędzie liturgicznym egzorcyzmu uroczystego, zwanego wielkim lub większym. Owocem tych modlitw, choć nie zawsze natychmiastowym, jest uwolnienie opętanego od działania złych mocy, pokój wewnętrzny i radość bycia wolnym. Dalszy krok to skierowanie osoby uwolnionej ku pogłębieniu życia duchowego przez kroczenie drogą praktyk religijnych i zasad życia moralnego.

Rycerz Niepokalanej - maj 2005 (nr 588) str. 166 - 167

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin