Brian Ford - Czujące istoty.txt

(485 KB) Pobierz
Ford Brian
Czuj�ce istoty
odczuwaj�cych istot. �wiat roi si� od poruszaj�cych si�, reaguj�cych i komunikuj�cych si� ze sob� organizm�w: zwierz�t i ro�lin.
Nie ulega w�tpliwo�ci, �e opr�cz pi�ciu zmys��w, u ludzi wyst�puj� inne poziomy czucia, na kt�re najcz�ciej nie zwracamy uwagi. Tak�e nauka nie przyzna�a im prawa do istnienia. Jednak�e odczucia pod�wiadome znane s� wielu ludziom, np. budzimy si� na pi�� minut przed dzwonkiem budzika albo odwracamy g�ow�, by spojrze� na osob�, kt�rej wzrok czujemy na sobie. W ci�gu �ycia odbieramy wiele ostrzegawczych sygna��w, kt�re nie dziwi� nas specjalnie, cho� jak dot�d ich interpretacja nie ma naukowego uzasadnienia. Uwa�ali�my do niedawna, �e niemowl�ta s� przez miesi�ce zawieszone w nierealnej rzeczywisto�ci, ale obecnie staje si� jasne, �e od momentu uwolnienia si� z �ona obserwuj� otoczenie, a p��d znajduj�cy siew macicy reaguje oznakami stresu na d�wi�ki i b�l. Kiedy skaleczysz si� w morzu kawa�kiem szk�a, odczujesz b�l tylko wtedy, gdy zauwa�ysz zranienie. Do tego momentu nawet g��boka rana pozostaje �cicha". Zasada ta mo�e jednak funkcjonowa� tak�e w drug� stron�. Ch�opiec z poobijanym kolanem b�dzie p�aka� i poszukiwa� opieku�czej osoby, lecz je�li nie znajdzie si� nikt ch�tny do okazania mu wsp�czucia, p�acz ustaje i dziecko zachowuje si� tak, jakby si� nic nie sta�o. Na widok nieznanej, poruszaj�cej si�, mechanicznej zabawki ma�pka ucieka do swojej matki, jednak nie pozostaje przy niej d�ugo. Gdy tylko dzi�ki kontaktowi z rodzicielk� uspokaja si�, nabiera �mia�o�ci i przygotowuje si� do zbadania �naje�d�cy". Wiele �ywych istot napotyka codziennie rozmaite problemy; wszystkie stworzenia staraj� si� te problemy rozpozna� i odnale�� w�a�ciwe ich rozwi�zanie. Dotyczy to tak�e kolonii os, kt�rych gniazdo uleg�o zniszczeniu, a nawet larw chru�cik�w, kt�rych domek zosta� uszkodzony. Ma�py cz�ekokszta�tne, kt�re znajduj� si� na wy�szym poziomie ewolucyjnym, z uwag� manipuluj� przedmiotami i poszukuj� dla nich nowych zastosowa�. Procesy my�lowe tych zwierz�t podobne s� do naszych.
Ren� Descartes wprowadzaj�c teori� neguj�c� obecno�� proces�w psychicznych u stworze� ni�szych od cz�owieka, obstawa� przy twierdzeniu, �e zmys�y zwierz�t s� po prostu �rodkami mechanicznego reagowania organizmu na bod�ce zewn�trzne. U �r�de� filozofii kartezja�skiej le�a�o mocno ugruntowane w owym czasie prze�wiadczenie, �e ka�dy przejaw fizycznego �wiata, od zjawisk takich jak grawitacja i magnetyzm, do rozmaitych przejaw�w �ycia, mo�na wyja�ni� mechanicystycznie. My�lenie by�o w tej koncepcji silnie zwi�zane z mo�liwo�ci� m�wienia. S�owo by�o w�a�ciwie jedynym znakiem i widom� wskaz�wk� istnienia my�li. Pogl�d ten mocno wspiera� mechanicystyczn� wizj� �ycia, mimo znanych przyk�ad�w os�b, kt�re (na skutek upo�ledzenia) nie by�y w stanie m�wi�, lecz wiele sygna��w wskazy-
22
wa�o na to, �e ich my�lenie nie by�o zak��cone. Wielu wsp�czesnych filozof�w wci�� j eszcze kusi mechanicyzm. Biolodzy molekularni s� za� prze�wiadczeni, �e gdy mechanicznie rozszyfrowuj� chemiczn� budow� organizm�w, stan� wobec istoty fenomenu �ycia. Jestem przekonany, �e taki jednostronny pogl�d jest nie do utrzymania. Biologia molekularna nie jest w�a�ciw� nauk�, lecz narz�dziem. Oczywi�cie, jest ona niezwykle wa�nym sk�adnikiem metody analitycznej, ale nigdy nie uka�e, w jaki spos�b oddzia�uj� na siebie organizmy, tworz�c wspaniale funkcjonuj�c� ca�o��.
Czy nasze zmys�y s� unikatem?
Podstawowe pi�� zmys��w, kt�re posiadamy, s� jedynie pewn� cz�ci� wyst�puj�cych u organizm�w �ywych. Mo�na np. powiedzie�, �e cz�owiek ma dobrze rozwini�ty zmys� smaku, ale o�miornica wyczuwa wra�enia smakowe 100 razy precyzyjniej. Mamy te� niez�y zmys� powonienia, lecz u psa jest on 1000 razy wra�liwszy. Mo�emy widzie� w s�abym �wietle, ale oko delfina ma 7000 razy wi�cej kom�rek �wiat�oczu�ych. Jeste�my zdolni dostrzec nieznaczny ruch, lecz karaluch jest 100 tys. razy bardziej wra�liwy na odbi�r wibracji powierzchni. Nasz odbi�r s�uchowy zanika przy d�wi�kach poni�ej 50 cykli na sekund� (czyli herc�w, skr�t Hz). Gigantyczne zwierz�ta, jak wieloryby czy s�onie, potrafi� si� porozumiewa� na znaczne dystansy przy u�yciu niedost�pnych dla nas infrad�wi�k�w. Nawet o�miornica i m�twy mog� odbiera� d�wi�ki o cz�stotliwo�ci poni�ej 10 Hz. Obserwuj�c kwiaty w ogrodzie pszczo�a dostrzega wzory, o kt�rych nie mamy nawet poj�cia.
Niekt�re spo�r�d zmys��w cz�owieka funkcjonuj� bez udzia�u �wiadomo�ci. Ludzie mog� pod�wiadomie przekazywa� ledwo uchwytne komunikaty o ogromnej sile. Z tego w�a�nie powodu zawiod�a tradycyjna metoda testowania lek�w. Metoda ta polega na stosowaniu przez lekarza dw�ch rodzaj�w tabletek: w�a�ciwego leku i tzw. placebo, tabletek identycznych jak lek pod wzgl�dem wygl�du, lecz zawieraj�cych oboj�tny zwi�zek chemiczny. W trakcie testowania nowego preparatu po�owie ochotnik�w daje si� prawdziwy lek, a drugiej po�owie placebo. Okaza�o si�jednak, �e metoda ta nie jest ca�kowicie pewna. Testy na ochotnikach przynosi�y wspania�e efekty, kt�re nie znajdowa�y potwierdzenia w badaniach klinicznych. Gdy ustalono przyczyn�, informacja ta zrewolucjonizowa�a praktyk� medyczn�. Wysz�o bowiem na jaw, �e lekarze nie�wiadomie sygnalizowali pacjentom, kt�ra tabletka jest w�a�ciwa, bezwiednie zmieniaj�c postaw� cia�a i mimik�, poprzez ruch
23
r�ki czy nieznaczne mrugni�cie okiem. W wyleczeniu pacjent�w, kt�rzy dostawali prawdziwy lek, odgrywa� rol� nie sam specyfik, lecz tak�e sfera psychiczna (czuli si� pewniejsi i spokojniejsi). Dlatego te� wymy�lono tzw kontrolowane pr�by � podw�jnie �lepe. S� one kontrolowane, poniewa� tyle jest placebo, ile rzeczywistych tabletek. Nazwa podw�jnie �lepa pr�ba pochodzi od dwustopniowej procedury, kt�r� stosuje badacz. Najpierw za pomoc� specjalnego kodu zostaj� oznaczone tabletki normalne i placebo. Nast�pnie wr�cza sieje trzeciej osobie, a dopiero ta przekazuje je piel�gniarce, kt�ra opiekuje si� badanymi chorymi. Procedura ta uniemo�liwia pod�wiadome sugerowanie pacjentom w�a�ciwo�ci tabletki.
Dla mnie znacz�cy jest sam fakt, �e cz�owiekowi uda�o si� zinterpretowa�, czy podawana tabletka jest prawdziwym lekiem, czy te� nie. Nie wiadomo natomiast, czy mamy tu do czynienia z jakim� odr�bnym zmys�em postrzegania, a je�li tak, nie wiemy, jak m�g�by on funkcjonowa�. W powy�szym przyk�adzie wiele wysi�ku w�o�ono w to, by �w hipotetyczny zmys� wyt�umi�. Interesuj�ce mog�oby by� natomiast jego uaktywnienie dla osi�gni�cia np. po�ytecznych dla cz�owieka cel�w. O procedurze z placebo dowiedzia�em si� w trakcie bada� laboratoryjnych, kiedy by�em pocz�tkuj�cym pracownikiem naukowym. Podkre�lano w�wczas, �e musimy uwa�a�, by pacjenci nie zorientowali si�, czy nie maj� do czynienia z placebo. Wydaje si� jednak, �e przeciwne dzia�anie mog�oby by� znacznie bardziej intryguj�ce: zamiast t�umi� reakcj � pacj enta, mo�na by spr�bowa� j � wzmocni�. Przecie� w opisanym powy�ej badaniu o skuteczno�ci leku decydowa�y czynniki po-zalekowe. Dlaczeg�by nie wykorzysta� ich dla dobra ludzko�ci? Powinni�my zrozumie� dzia�anie ukrytego zmys�u, kt�ry pozwala na recepcj� bod�c�w tak silnych, �e maj�cych si�� uzdrawiaj�c�.
Spotkamy si� na stronach tej ksi��ki z wieloma obserwacjami, kt�rych wyniki ukazuj� specyficzne rodzaje zmys��w ro�lin i zwierz�t. Ro�liny wyra�nie reaguj�na bod�ce �rodowiskowe, a wiele z nich porusza si� pod wp�ywem dotyku, ma to miejsce u osiki, a r�wnie� u pos�onki pospolitej i groszku. Spotkamy si� te� z owadami, kt�re podejmuj� decyzj�, i rozwi�zuj�cymi problemy paj�kami. Zwierz�ta mog� porozumiewa� siew niecodzienny spos�b, a wiele form �ywych w istocie pos�uguje si� zrozumia�ym dla siebie wzajemnie j�zykiem. Wiele zwierz�t uczy j�zyka swoje potomstwo. Na przyk�ad m�oda zi�ba nigdy w pe�ni nie nauczy si� �piewu, je�li nie ma kontaktu z rodzicami. W dalszej cz�ci ksi��ki zaprezentuj� argumenty na rzecz tezy, �e m�ode zwierz�ta, aby normalnie si� rozwin��, musz� by� w okre�lonym czasie stymulowane specyficznymi bod�cami. Informacja ta istotna jest dla dzisiejszych rodzic�w, kt�rzy w pogoni za pieni�dzmi zaniedbuj� dzieci, po-
24
zostawiaj�c je grom komputerowym. Potrzeba nabywania indywidualnych do�wiadcze� mo�e mie� nieoczekiwane konsekwencje. Wiadomo, �e cz�owiek wyposa�ony jest w repertuar gest�w i ruch�w, kt�re oznaczaj� okre�lone stany emocjonalne. Wiele zwierz�t ma analogiczne zdolno�ci. Mo�emy intuicyjnie zrozumie� postaw� wyra�aj�c� strach lub podporz�dkowanie si� (poddanie) zwierz�cia domowego. Ale zwierz� to przekazuje nam komunikat, traktuj�c nas jak przedstawicieli w�asnego gatunku, nie wiedz�c nic o niezwykle z�o�onej, pe�nej niuans�w spo�eczno�ci ludzkiej.
W spo�ecze�stwie cz�owieka symboliczne zachowania maj� cz�sto arbitralny i uwarunkowany kulturowo charakter. Na przyk�ad na Ba�kanach tradycyjnie utrwalonym gestem potwierdzenia (�tak") jest kr�cenie g�ow�, podczas gdy przeczenie (�nie") okre�la si� kiwni�ciem - pochyleniem g�owy w d�. Kiedy�, w Bu�garii, musia�em zabra� swoj� c�rk� do kliniki. Bada� j� lekarz, kt�ry utrzymywa� z dum�, �e zna angielski. Specjalista �w pochyli� si� nad dzieckiem i spyta� o pow�d wizyty. �Ucho", odpowiedzia�a nerwowo c�rka. Specjalista spojrza�, uj�� w d�o� p�atek ucha i poci�gn�� do do�u. �Boli?" -zapyta�. Odpowiedzi� by�o skinienie g�ow�. Lekarz nacisn�� miejsce tu� pod uchem. Ponownie zapyta� �Boli?" i odpowiedzi� by�o pe�ne cierpienia skinienie. W ko�cu, z wzrastaj�c� pewno�ci� siebie specjalista nacisn�� za uchem. Na kolejne pytanie, jak wy�ej, pad�a taka sama odpowied�. �Dobrze -rzek� doktor. � Ucho jest w porz�dku".
Musia�em wyt�umaczy�, �e gest skinienia g�ow� oznacza� tu odpowied� twierdz�c�, nie za� przecz�c�. W rzeczywisto�ci w uchu moj ej c�rki wytworzy� si� bolesny stan zapalny. Problem porozumiewania si� z lekarzem polega� na odmiennej dla przybysza z Europy Zachodniej interpretacji komunikat�w � tzw. mowy cia�a. Wiele element�w owej �mowy" u cz�owieka nie ma charakteru instynktowego, lecz wyuczony.
Natura i  wychowani...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin