Siedem talentów szamana_ trans szamana.doc

Siedem talentów szamana

Czyli umiejętności płynące ze stosowania zasad huny, wyrabiające się dzięki nim (po klasyczną wykładnię zajrzyj do szamana miejskiego).

Widzenie - to umiejętność zmiany znaczenia, kontekstu i sposobu postrzegania,
sztuka rozpoznawania, jak nasze założenia i to na czym się skupiamy, wpływa na
nasze ciało, innych ludzi i nasz wszechświat.
Im bardziej rozwinięte "Widzenie" tym większa elastyczność i więcej możliwości
działania w każdej chwili.

Uwalnianie - umiejętność zrelaksowanego życia w otwartości na to, co się z nami dzieje, co się wydarza i ludzi, których spotykamy:) To podejście, w którym na bieżąco rozwiązujemy problemy i uwalniamy napięcia związane z tym co się dzieje, ma się wydarzyć lub co właśnie minęło. Uwalnianie pozwala na włączenie się w strumień życia, zyskanie dostępu do coraz większych zasobów.

Skupienie - rozwijanie celowości, badanie i rozwijanie swoich wartości, podążanie za tym, co ważne, skupienie pozwala na bycie efektywnym w działaniu:
To wprawia właśnie tę restauracyjną maszynerię wszechświata w ruch.

Obecność - to bycie w wybranym przez siebie "tu i teraz", obecność sprawia, że stajemy się pewniejsi siebie, spostrzegamy okazję i możemy działać. Można też powiedzieć, że życzenia spełniają się we "śnie"/świecie, w którym jesteśmy najbardziej obecni - jeśli żyjemy pół na pół wewnątrz, na zewnątrz zatopieni w prywatnym wszechświecie, który nie ma wiele wspólnego z otoczeniem – nasze życzenia spełniają się właśnie tam.. a jeśli jesteśmy tutaj, obecni, połączeni z życiem, światem, ludźmi to, o co prosimy, dostajemy TU.

Błogosławienie - to umiejętność odkrywania, postrzegania i tworzenia dobra we wszechświecie. Jednocześnie jest to sposób na łączenie się z kreatywną energią,
bo jednym z najbardziej korzystnych założeń o świecie jest to, że jest to dobre, harmonijne, pełne mocy i miłości miejsce. ALOHA-być szczęśliwym i dzielić się radością życia z innymi, gdy nasza energia płynie swobodnie, dostajemy to, co chcemy i możemy to samo załatwić innym ;)

Wzmacnianie, czyli umiejętność nadawania znaczenia (i odbierania go). Personifikacja - uważanie rzeczy, świata i wydarzeń za świadome to przykład takiego wzmocnienia. Wzmacniamy to, co dla nas przydatne, budujemy mocne założenia, by te rzeczy i doświadczenia, które są dla nas dobre, wywierały na nas duży wpływ. Z tego samego powodu nie personifikujemy zła, porażek etc: Ludzie nie ponoszą porażek, plany odnoszą porażki. Nie ma złych ludzi, są krzywdzące zachowania, zbytnie napięcie emocjonalne i ograniczające przekonania. Pomyślne wydarzenia kreujemy, niepomyślne nam się przydarzają, ale możemy zmienić swoją reakcje na nie.. etc.

Uzdrawianie- czyli łączenie się i docieranie do duchowej strony świata, ludzi i wydarzeń - i pomaganie wyrazić się temu w nas, przez nas, innych i w świecie.

"Duchowa strona" to ten aspekt niewidzialny, który płynie z naszych przekonań: świat jest dobrym, pełnym miłości i mocy miejscem, wszystko jest połączone np. poprzez duchową część, różnymi snami, energią czy "celowością"/sensem istnienia. Z tego punktu szaman zawsze działa dla dobra społeczeństwa, choćby dlatego, że ono jest częścią niego ;) I dlatego zdrowy egoizm, zajmowanie się sobą - też jest świetnym rozwiązaniem i uzdrawiając siebie – wzmacniamy dobro w świecie. To oczywiście umowny podział praca nad sobą/zmiana zachowań czy wpływanie na świat.. jedno ze znaczeń "Huna" to jedność.


Pozdrawiam,
Piotr
 

Transowy szaman

Tym razem do pracy z wizerunkiem szamana (ten wizerunek jest kotwica dla siedzących w was wzorów, z którą stopniowo wiążemy różne zasoby/wzorce/sieci neurologiczne) skorzystaliśmy z innej właściwości transu - sugestywności, lepszego kontaktu z podświadomością, reakcji jakie wywołują słowa.

Tym razem poprosiliśmy podświadomość/energie/nieświadomość/wszechświat/mózg (źródło wizji obojętne;) o wizerunek naszego szamana po to, by go poprawić świadomie i podświadomie (ćwiczymy przez ten tydzień zdolność reagowania na wizje) i również wydając polecenia. Prosiliśmy (nie błaganie i rozpaczanie ...