uzupelnienie-buddyzm.doc

(236 KB) Pobierz

Pięć skupisk

Pięć skupisk (skandh, nagromadzeń, agregatów) — w buddyzmie wyróżnia się pięć psychologicznych komponentów lub inaczej pięć skupisk lgnięcia (skt. pañcupadanakkandha), które tworzą każdą istotę, znajdującą się w świecie pożądania i formy:

1.      forma materialna,

2.      uczucia,

3.      percepcja/rozróżnianie (myśli),

4.      czynnik wolicjonalno-motywacyjny (wola),

5.      świadomość.

Wszystkie te agregaty oraz uwarunkowane lgnięcie do nich, kształtują każdą istotę i stanowią jej wyobrażenie własnego ja (ego).

Istoty ze sfery nieforemnej składają się z czterech umysłowych agregatów

Współcześnie istnieją 2 główne gałęzie dźinizmu:

·         digambarowie

·         śwetambarowie

Digambarowie ("odziani w przestwór") - jedna z dwóch głównych obok śwetambarów, grup w łonie dźinizmu. Podział ten zaistniał prawdopodobnie już w czasach Mahawiry, gdyż śwetambarowie nie przyjęli wszystkich jego reform. Rozłam nasilił sie w II wieku n.e., jednak jeszcze do XI wieku istniały wspólne świątynie obu sekt. Nazwa grupy pochodzi od tego, iż w dawnych wiekach mnisi digambarów chodzli zupełnie nago w odróżnieniu od mnichów śwetambarskich, którzy ubierali się na biało. Jednak obecnie również i oni urzywają ubrań (dawny zwyczaj pozostał tylko w obrębie niektórych klasztorów). Pozycja kobiet jest gorsza niż w rywalizującej grupie, m. in. nie mogą zostać mniszkami. W odróżnieniu od śwetambarów nie mają kanonu świętych pism- twierdzą iż kanon dźinijski zaginął.

Śwetambarowie ("odziani w biel") - jedna z dwóch głównych obok digambarów, grup w łonie dźinizmu. Podział ten zaistniał prawdopodobnie już w czasach Mahawiry, gdyż śwetambarowie nie przyjęli wszystkich jego reform. Rozłam nasilił sie w II wieku n.e., jednak jeszcze do XI wieku istniały wspólne świątynie obu sekt. Nazwa grupy pochodzi od tego, iż w dawnych wiekach mnisi śwetambarów nosili białe jednoczęściowe szaty w odróżnieniu od mnichów digambaróww, którzy nie ubierali się wcale. Kobiety mogą zostawać mniszkami, co jest zupełnie niespotykane u digambarów. Twierdzą iż posiadają część kanonu dźinijskiego, który według ich adwersarzy zaginął.

Nauka a oświecenie

Psychologowie od czasów Junga często interesowali się fenomenem oświecenia. Powstała nawet gałąź psychologii, psychologia transpersonalna, zajmująca się pokrewnymi tematami.

Niektórzy psychologowie uważają oświecenie za stan absolutnego zdrowia psychicznego. Inni, przeciwnie, dopatrują się w niektórych aspektach oświecenia (np. poczucie łączności z wszechświatem) odpowiedników w niektórych stanach psychotycznych. Szeroko prowadzone badania nad skutkami medytacji nie dają jednak jakichkolwiek podstaw do uznania jej za szkodliwą dla zdrowia. Wręcz przeciwnie, potwierdzono iż jest ona skuteczną metodą terapeutyczną i nie stwarza zagrożeń dla normalnych ludzi oraz neurotyków. Jeszcze inni psychologowie nie wierzą w istnienie czegoś takiego jak oświecenie, lub uznają badanie go za niemożliwe.

Na poziomie psychologicznym brak zniekształceń w widzeniu świata postulowany w stanach oświecenia wydaje się być związany z rezygnacją z większości psychologicznych mechanizmów obronnych, takich jak racjonalizacja, zachowania histeryczne, zachowania obsesyjno-kompulsywne. Zachowania te bowiem chronią naszą pozytywną wizję samych siebie (czyli to co buddyści nazywają ego) kosztem zafałszowania obrazu rzeczywistości. Uniknięcie ich pozwala prawdopodobnie na lepsze zrozumienie siebie i świata, i w konsekwencji zaniknięcie potrzeby ich stosowania. Wydaje się również, że błogi spokój obserwowany u osób praktykujących medytację jest na poziomie neurologicznym związany ze zwiększoną produkcją hormonu serotoniny. Istnieją też doniesienia o różnicach w częstościach fal mózgowych w przedniej i tylnej części mózgu u osób długo praktykujących zazen. Ciągła uważność jest fenomenem związanym z obserwowanym zanikiem habituacji.

Przeważająca większość prac naukowych dotyczących medytacji i oświecenia dotyczy medytacji transcendentalnej. Badania te były jednak w olbrzymiej większości finansowane przez organizację czerpiącą zyski z kursów medytacji transcendentalnej i jako takie nie są zbyt wiarygodne.

Punkt widzenia memetyki

Memetyk Richard Brodie w książce "Wirus umysłu" przedstawił jeszcze inny pogląd - zen i inne drogi do oświecenia mają być szczególnymi rodzajami memów, które "zjadają" inne memy, szczególnie wirusy umysłu. Tym samym stan oświecenia byłby stanem w którym na umyśle nie pasożytują żadne memetyczne wirusy.

Pomysł Brodiego, dość kontrowersyjny (jak cała memetyka zresztą), nie został szerzej rozwinięty, stanowi więc jedynie ciekawy punkt widzenia, a nie teorię naukową.

Teoria Czwartej Drogi

Georgij Gurdżijew i Piotr Uspieński opracowali teorię osiągania wyższych stanów świadomości. Ogólnie uważają oni oświecenie za proces wzajemnego dopasowywania się pomiędzy poszczególnymi częściami osobowości. Uważają oni, że stosowane są trzy główne drogi jego osiągnięcia:

1.      Droga fakira (pierwsza droga) - Ciężkie warunki fizyczne, asceza i dyskomfort praktykowane przez dłuższy czas prowadzą do zdyscyplinowania umysłu.

2.      Droga mnicha (druga droga) - Rozwój kontroli emocjonalnej używany jest do dyscyplinowania umysłu. Modlitwy, medytacje i kultywowanie silnych uczuć religijnych są tu typowymi praktykami.

3.      Droga jogina (trzecia droga) - Praca z intelektualną częścią umysłu ma pomóc w osiągnięciu oświecenia. Typowa praktyka tutaj to czytanie sutr.

Autorzy proponują tzw. czwartą drogę - twierdzą, iż poprzednie trzy są niewiele warte i postulują stosowanie czwartej drogi na której samoobserwacja ma pozwolić na zbalansowanie fizycznej, intelektualnej i emocjonalnej strony umysłu co utożsamiają z oświeceniem.

Krytycy koncepcji Gudriejewa-Uspieńskiego zwracają uwagę, iż np. buddyzm także przykłada dużą wagę do samoświadomości, tak więc pomysł "czwartej drogi" nie jest niczym nowym. Ponadto autorzy raczej powierzchownie żonglują terminami wschodnich filozofii nie próbując wykonać rzetelnych badań psychologicznych, ani nie wnikając w subtelności nauk poszczególnych szkół.

Zwątpienie w coraz bardziej wyrafinowane religijno-filozoficznie spekulacje braminizmu (niezrozumiałe dla ogółu), przywiązanie do usztywnionych i niezwykle rozbudowanych reguł rządzących ofiarą oraz bunt wobec dominacji braminów owocuje w VI w. p.n.e. wyłonieniem się nowych ruchów religijnych w Indiach, m.in. buddyzmu i dźinizmu.

Wedy

Wedy, Weda (z sanskrytu "wiedza"; podobieństwo tych słów wynika ze wspólnego, indoeuropejskiego pochodzenia sanskrytu i języka polskiego) - to święte księgi hinduizmu, najstarsza grupa religijnych tekstów sanskryckich, które stanowiły całość ówczesnej wiedzy człowieka o świecie ludzi i bogów; antologia tekstów z różnych okresów, o różnej tematyce, budowie i przeznaczeniu. Wedy to teksty z grupy śruti ("objawienie", dosłownie "to, co usłyszane"), czyli prawda o świecie, która istniała od zawsze; nie była tworem ludzkim, lecz jedynie została objawiona riszim - wieszczom-poetom.

Najstarsze i najświętsze księgi to cztery sanhity (zbiory), które służyły jako "mszały" w obrzędzie ofiary wedyjskiej (śrauta, jadźńa):

·         Rygweda - "wiedza hymnów pochwalnych" (ryć) - 1028 hymnów ułożonych w dziesięć mandali

·         Jadźurweda - "wiedza formuł ofiarnych" (jadźus)

·         Samaweda - "wiedzę śpiewów ofiarnych" (saman)

·         Atharwaweda - "wiedza zaklęć magicznych" - zbiór formuł magicznych, zaklęć i egzorcyzmów najpóźniej włączony do kanonu.

Poszczególne sanhity przypisano kapłanom biorącym udział w odprawianiu ofiary wedyjskiej:

·         Hotar - recytował hymny Rygwedy, głosząc chwałę bogów i zapraszając ich do udziału w ofierze.

·         Udgatar ("kantor") - śpiewał teksty Samawedy.

·         Adhwarju (wykonywał wszelkie czynności manualne związane z obrzędem) - recytował półgłosem formuły Jadźurwedy.

·         Brahman (główny kapłan, który czuwał nad poprawnością wszelkich czynności związanych z ofiarą) - miał recytować w myślach zaklęcia Atharwawedy, chroniąc w ten sposób uczestników przed niebezpiecznymi skutkami potencjalnych uchybień w obrządku.

Z każdą sanhitą wiążą się młodsze teksty: brahmany, aranyaki i upaniszady. Czasem mianem "Weda" określa całą taką grupę tekstów.

Za moment powstania Wed przyjmuje się umowną datę przybycia Ariów do Indii - czyli ok. 1800 r. p.n.e. (choć prawdopodobnie część tekstów powstała wcześniej). Nie ma zgody co do tego, kiedy zakończono tworzenie zbiorów, ponieważ jednak kanoniczne teksty buddyjskie cytują fragmenty sanhit (a także brahman, aranyak i wczesnych upaniszad), zakłada się, że redakcję zakończono przed drugą połowa VI w. p.n.e. Wobec tego umowne daty powstawania Wed to 1500-500 r. p.n.e.

Początkowo Wedy przekazywano tylko ustnie. Dopiero później wszystkie zbiory zebrano i skodyfikowano. Miał to uczynić wieszcz Wjasa (to postać legendarna; imię Wjasa (Vyasa) wywodzi się od słowa sanskryckiego "porządkować, redagować"). W rzeczywistości proces kodyfikacji zapisu Wed był długotrwały i angażował wielu ludzi, a początek zapisu prawdopodobnie miał miejsce ok. VIII w. p.n.e.

Wedy zapisano w archaicznej formie sanskrytu zwanej językiem wedyjskim. Jest on jednym z najstarszych języków indoeuropejskich, w którym zachowały się zabytki pisane.

Stopniowo wokół Wed narosła olbrzymia literatura: studia, glosy, komentarze. Najsłynniejszym komentatorem Wed był Sajana, żyjący w drugiej połowie XIV wieku.

Bramini uważają, że upaniszady znane były zawsze lecz 10 tysięcy lat temu zostały przekazanie przez rikszich warnie braminów do powtarzania. Rikszi są uznawani za protoplastów kasty braminów

Atman

Atman (sanskr. oddech) to hinduizmie określenie duszy rozumianej jako indywidualna jaźń obecną w każdej żywej istocie. Atman wciela się w kolejnych żywotach (idea reinkarnacji) w kolejne ciała podlegając prawu karmy.

Pierwsze wzmianki a atmanie znaleźć można już w Upaniszadach. Według koncepcji Wedanty wyrażonej przez sformułowania: Aham brahma asmi (Jestem Brahmanem) i Tat tvam asi (Ty jesteś Tym), atman jest tożsamy z całym Wszechświatem, "wszystkim co jest" (Brahmanem). Jest to afirmacja boskości w człowieku (duszy) łączącej go z boskością otaczającego Kosmosu. Jest to więc wyrażenie koncepcji Mikro- i Makrokosmosu na gruncie Hinduizmu - wskazanie, że skoro człowiek podlega temu samemu porzadkowi co Wszechświat, to poznanie przez akt autorefleksji istoty samego siebie prowadzi do poznania istoty Wszechświata - Oświecenia.

Według Upaniszadów atman jest więc kluczem do Oświecenia, jedyną drogą poznania Brahmana - prawdziwej rzeczywistości i najwyższej, transcendentnaj zasady bytu. Poznanie atmana-brahmana jest możliwe przez wgląd w siebie, przy czym należy posłużyć się intuicją by obejść przesłaniającego atmana puruszę - osobowe, związane z bieżącą inkarnacją ego, które omamione mają ulega iluzji oddzielenia od Absolutu oraz od reszty istot. Sposobem podążania drogą ku poznaniu atmana jest joga - zdyscypliinowany wysiłek odwrócenia się od świata zmysłów. Nagrodą jest wyzwolenie z sansary - cyklu reinkarnacji, co wyrażone jest w Praśna-Upaniszad słowami: "Szukający atmana przez prostotę życia, czystość, wiarę i wiedzę już nie wracają".

Z kolei według buddyzmu nie ma czegoś takiego jak atman. Buddyści używają w odniesieniu do człowieka pojęcia anatman (tzn. nie-atman).

Aśrama

Aśrama (sanskr.) - w ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin