04_02.pdf
(
1057 KB
)
Pobierz
141254231 UNPDF
Impulsowy regulator mocy DC
2006
Regulator impulsowy
jest przeznaczony do regulacji
mocy odbiorników prądu stałego,
szczególnie jako ściemniacz
żarówek niskonapięciowych.
Właściwości:
·
bardzo prosta konstrukcja
·
możliwość sterowania dużymi
mocami
Do czego to służy?
W praktyce konstrukcyjnej niejedno−
krotnie spotykamy się z koniecznością
regulacji mocy urządzeń zasilanych prą−
dem stałym o niewielkim napięciu. Sto−
sowane są różne metody, które są sku−
teczne w ograniczonym zakresie i ma−
ją jedną wspólną wadę: z zasady powo−
dują wydzielanie się znacznych mocy
strat na elemencie regulacyjnym, którym
w przypadku zasilania prądem stałym
najczęściej jest tranzystor. Wydzielanie
się dużych mocy niesie za sobą dwie
nieprzyjemne konsekwencje: niepo−
trzebne straty energii i nagrzewanie się
elementów regulacyjnych, co z kolei
prowadzi do konieczności stosowania
radiatorów o dużych wymiarach. Z ko−
lei impulsowe stabilizatory napięcia
i prądu, w których straty mocy są
znacznie mniejsze niż w układach linio−
wych, są urządzeniami dość złożonymi
i trudnymi w uruchamianiu. W wielu
zastosowaniach może okazać się uży−
teczny prosty i bardzo tani układ regu−
latora, pracujący na zasadzie zmiany
szerokości impulsów prądowych dostar−
czanych do odbiornika. W większości
przypadków fakt, że jakieś urządzenie
zasilane jest nie prądem stałym, ale sze−
regiem impulsów, nie ma większego
znaczenia. Częstotliwość podstawowa
generatora sterującego pracą naszego
regulatora wynosi ok. 1kHz, tak więc np.
przy zasilaniu żarówek nie może być
mowy o jakimkolwiek ich migotaniu. Za−
silanie żarówek halogenowych 12 i 24V
jest zresztą jednym z podstawowych
zastosowań proponowanego regulatora.
Z elementami pokazanymi na schema−
cie i dostarczanymi w kicie może on
dostarczać prądu o natężeniu do 10A.
Zastosowana w zasilaczu para tranzys−
torów umożliwia zasilanie odbiorników
zarówno “od plusa” jak i ”od minusa”
zasilania. Do regulatora możemy podłą−
czyć dwa odbiorniki prądu (np. dwie gir−
Rys. 1. Schemat ideowy generatora.
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 4/96
43
Rys. 2. Regulacja wypełnienia impulsów
którym dokładnie widać, jak zmienia się
wypełnienie impulsów w zależności od
położenia suwaka potencjometru.
Montaż i uruchomienie
Na
rysunku 3
pokazano mozaikę
ścieżek płytki drukowanej regulatora.
Przy montażu nie należy sugerować się
fotografią, która przedstawia prototyp
urządzenia, nieco zmieniony w wersji
produkcyjnej (dodano jeden kondensa−
tor elektrolityczny C3 i dwa złącza
ARK2 zastąpiono jednym ARK3). Mon−
taż układu przeprowadzamy według
podstawowych reguł, pamiętając o wlu−
towaniu podstawki pod układ scalony.
Czytelników z pewnością zdziwi i nie−
mile zaskoczy dziwne z pozoru roz−
mieszczenie tranzystorów na płytce. Są
one nieco przesunięte względem siebie,
mimo że na płytce jest wystarczająco
dużo miejsca na eleganckie ich roz−
mieszczenie. Taki układ jest jednak jak
najbardziej celowy, umożliwia on bo−
wiem łatwe przykręcenie wykonanego
z blachy radiatora do obydwóch tran−
zystorów naraz. Z ustaleniem położe−
nia tych tranzystorów nie będziemy mieli
żadnego kłopotu, ponieważ na płytce
wyraźnie zaznaczono ich obrys. Pamię−
tajmy tylko o zapewnieniu właściwej
biegunowości diod i kondensatora elek−
trolitycznego.
Po zmontowaniu układ nie wymaga
regulacji i uruchamiania. Próby wyka−
zały, że do sterowania urządzeniami
o mocy do 60W nie jest potrzebne sto−
sowanie radiatora. Przy większych mo−
cach należy układ wyposażyć w nie−
wielki radiator, wykonany z kawałka
blachy aluminiowej.
Uwaga! Urządzenie pracujące z częs−
totliwością 1kHz przy większych prądach
może być źródłem zakłóceń elektromag−
netycznych.
landy żarówek) i symultanicznie regulo−
wać płynący przez nie prąd. W takim
wypadku jedna girlanda będzie się roz−
jaśniać, a druga jednocześnie przyga−
sać. Proponowany regulator nadaje się
także do sterowania silnikami prądu sta−
łego i grzejnikami małej mocy (np. lu−
townicami niskonapięciowymi).
Jak to działa?
Schemat regulatora przedstawiony
został na
rysunku 1
. Prostota układu
jest uderzająca: jeden układ scalony,
cztery oporniki, potencjometr, trzy kon−
densatory, dwie diody i dwa tranzystory
wykonawcze. Aż wierzyć się nie chce,
że tak proste urządzenie może sterować
tak dużymi prądami! Cała tajemnica tkwi
w sprytnym włączeniu diod D1 i D2
i zastosowaniu tranzystorów wykonaw−
czych zbudowanych w technologii
MOSFET. Układ NE555 pracuje w typo−
wym dla niego układzie generatora asta−
bilnego, jednak zamiast rezystora stałe−
go pomiędzy wyprowadzenia
7 i 6 NE555 włączony został poten−
cjometr i dwie odwrotnie spolaryzowa−
ne diody. Zmiana ustawienia potencjo−
metru powoduje zmianę proporcji czasu
ładowania i rozładowywania kondensa−
tora C1. Umożliwia to płynną regulację
współczynnika wypełnienia impulsów
generowanych przez układ. Impulsy te
sterują za pośrednictwem rezystorów R1
i R2 tranzystorami mocy T1 i T2. Za−
stosowanie tranzystorów typu MOSFET
zostało podyktowane chęcią ogranicze−
nia mocy strat do minimum. Na tranzys−
torach bipolarnych w stanie pełnego
przewodzenia odkłada się napięcie ok.
0,6V, co przy przepływie dużego prądu
powoduje znaczne nagrzewanie się ich
struktury. Na przykład, przy prądzie 10A
wydzielona moc strat wyniesie 6W.
W przypadku podanych tranzystorów
MOSFET napięcie to wynosi ok. 0,2V, co
przy przepływie tego samego prądu da
moc strat zaledwie 2W − trzykrotnie
mniejszą. Nie bez znaczenia jest też
fakt, że stosując tranzystory mocy MOS−
FET nie musimy używać dużego prądu
do ich sterowania. Zasadę działania
urządzenia najlepiej pokazuje
rys. 2
, na
Zbigniew Raabe
WYKAZ ELEMENTÓW
Rezystory
P1: 1M
W
/A potencjometr obrotowy
R1, R2, R3, R4: 1k
W
Kondensatory
C1, C2: 10nF
C3: 100µF
Półprzewodniki
D1, D2: 1N4148 lub odpowiednik
T1: BUZ171 lub odpowiednik
T2: BUZ10 lub odpowiednik
U1: NE555
Różne
Złącza ARK3 2 szt.
Podstawka pod układ scalony
Gałka do potencjometru
Komplet podzespołów z płytką jest
dostępny w sieci handlowej AVT
jako "kit szkolny" AVT−2006.
Rys. 3. Rozmieszczenie elementów na płytce drukowanej
44
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 4/96
Włącznik sensorowy
z jednym czujnikiem
2011
Do czego to służy?
Moduł wyłącznika nie jest samodziel−
ną konstrukcją, lecz jest przeznaczony
do współpracy z różnymi urządzeniami,
które mają być włączane i wyłączane.
Opisywany układ umożliwia włączenie/
wyłączenie takiego urządzenia przez do−
tknięcie palcem do czujnika.
Jak to działa?
Włączniki sensorowe (dotykowe) były
niegdyś bardzo modne i powszechnie
stosowane. Ostatnio są wypierane przez
pewniejsze w działaniu mikroprzełączni−
ki, wymagające minimalnej siły nacisku.
Niemniej można sądzić że “klasyczny”
włącznik sensorowy uruchamiany deli−
katnym dotknięciem palca lub nawet
zbliżeniem ręki znajdzie zastosowanie
w wielu sytuacjach.
Schemat naszego włącznika przed−
stawiony jest na
rys. 1
. Jak widać, układ
jest prosty i zbudowany na zaledwie
dwóch układach scalonych. W roli czuj−
nika dotykowo−zbliżeniowego wykorzys−
tano popularny układ NE555. Tym ra−
zem ten układ wystąpił w nowym wcie−
leniu: czujnika dotykowo − zbliżeniowe−
go. Wykorzystano tu ogromną czułość
wejścia wyzwalającego TR tego układu.
Jeżeli wejście to “wisi w powietrzu” lub
jest połączone z plusem zasilania po−
przez opornik o rezystancji rzędu me−
gaomów to wystarczy dotknąć go pal−
cem aby NE555 rozpoczął generowanie
impulsu. Jeżeli rezystancja R3 będzie
większa od 5...10M
W
lub w ogóle
z niej zrezygnujemy, to wystarczy na−
wet zbliżenie ręki do czujnika. Pominąw−
szy wykorzystane w niecodzienny spo−
sób wejście TR układ NE555 pracuje
w typowej dla niego aplikacji przerzutni−
ka monostabilnego. Po wyzwoleniu ukła−
du generuje on impuls o czasie trwania
Rys. 1. Schemat ideowy wyłącznika.
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 4/96
45
Rys. 2. Rozmieszczenie elementów na płytce drukowanej.
WYKAZ ELEMENTÓW
Rezystory
R1: 100k
W
R2: 510k
W
R3: 1M
W
R4: 22k
W
Kondensatory
C1: 150nF
C2, C3: 10nF
C4: 100µF
C5: 100nF
Półprzewodniki
D1, D2, D3: 1N4148 lub
odpowiednik
T1: BC548 lub odpowiednik
U1: NE555
U2: 4027
Różne
Złącze ARK3
określonym pojemnością C1 i rezystan−
cją R1. Z wartościami elementów poda−
nymi na schemacie czas trwania impulsu
będzie wynosił ok. 0,5 sek.
Wiemy już, że po dotknięciu palcem
czujnika dołączonego do wejścia TR
układ U1 wygeneruje krótki impuls do−
datni. No dobrze, ale co dalej mamy
z tym zrobić? Układ włączający jakieś
urządzenie na pół sekundy może być
wprawdzie niekiedy przydatny, ale po−
trzebujemy czegoś więcej: możliwości
włączania i wyłączania urządzenia do−
łączonego do naszego modułu przez ko−
lejne dotknięcia palcem!
Tę właśnie funkcję realizuje drugi
z zastosowanych w urządzeniu ukła−
dów scalonych − przerzutnik J−K 4027.
Nie będziemy wnikać w zasadę działa−
nia przerzutników, podamy tylko, jakie
właściwości ma przerzutnik J−K w tej
konkretnej aplikacji. Jak widać na sche−
macie obydwa wejścia danych (J, K) te−
go przerzutnika połączone są z plusem
zasilania, czyli panuje na nich stan lo−
giczny “1”. Z kolei wejścia zerujące
i ustawiające (S, R) są nieaktywne po−
nieważ połączono je z minusem zasila−
nia. Tak włączony przerzutnik J−K ma in−
teresującą nas właściwość: każdy kolej−
ny impuls doprowadzony do wejścia ze−
garowego CLK zmienia stan wyjść prze−
rzutnika na przeciwny. Do wejścia zega−
rowego dołączamy wyjście Q NE555
i już mamy to, o co nam chodziło. Każ−
de kolejne dotknięcie palcem sensora
spowoduje zmianę stanu wyjścia Q
przerzutnika i przewodzenie lub nie−
przewodzenie sterowanego z tego wy−
jścia tranzystora T1. Do kolektora tego
tranzystora możemy dołączyć układ wy−
konawczy a ponieważ domyślnie zało−
żono, że będzie to przekaźnik, układ zo−
stał wyposażony w diodę D1 zabezpie−
czającą przed przepięciami.
Montaż i uruchomienie
Na
rysunku 2
przedstawiono widok
płytki obwodu drukowanego i rozmiesz−
czenie elementów. Układ montujemy
zgodnie z ogólnie znanymi zasadami
montażu urządzeń elektronicznych, nie
zapominając o wlutowaniu podstawek
pod układy scalone. Wykonanie samego
czujnika pozostawiamy już pomysłowoś−
ci Czytelników. Można jedynie podpo−
wiedzieć, że na czujnik dotykowy dosko−
nale nadaje się obudowa uszkodzonego
tranzystora małej mocy (oczywiście obu−
dowa metalowa). Jeżeli chcielibyśmy
wykorzystać nasz układ jako włącznik
zbliżeniowy to jako czujnik najlepiej na−
dawałby się odcinek ok. 30...40 cm drutu
lub kawałek blaszki. Działanie włącznika
zbliżeniowego jest najbardziej efektow−
ne gdy sam czujnik ukryjemy np. pod ta−
petą na ścianie czy też pod boazerią.
W takim zastosowaniu należy się jed−
nak liczyć z błędnymi włączeniami/wyłą−
czeniami powstałymi pod wpływem
wszechobecnych zakłóceń.
Na płytce znajduje się dodatkowe wy−
jście oznaczone jako OUT1. Może ono
być użyteczne w przypadkach kiedy
chcielibyśmy za pomocą naszego ukła−
du uruchamiać jakąś funkcję tylko na
krótki czas (wyznaczony ewentualnym
doborem C1 i R1). Możemy wtedy pod−
łączyć rezystor R4 do tego wyjścia.
Zbigniew Raabe
Komplet podzespołów z płytką jest
dostępny w sieci handlowej AVT
jako "kit szkolny" AVT−2011.
E
RRARE
H
UMANUM
E
ST
W trzecim numerze Elektroniki dla
Wszystkich znaleźliśmy kilka dro−
bnych błędów. Przepraszamy Czy−
telników i proponujemy, aby w swoich
egzemlarzach EdW nanieśli poprawki
lub odnośniki do tej erraty.
2.
W artykule "System projektowania
modułowego" (str. 13) na rysunku 3.6
zamieszczono symbol tyrystora niezgo−
dny z przyjętymi w Polsce konwencjami.
Poprawiony rysunek przedstawiony jest
niżej.
3.
W artykule o EasyTraxie, publiko−
wanym na str. 41, zdublowano
rysunek 11 (jako rys. 10 i rys. 11).
Właściwy rysunek 10 zamieszczamy
niżej.
1.
W artykule "Aplikacje wzmacniaczy
operacyjnych, część 2" (str. 8) na
schemacie ideowym i w spisie ele−
mentów błędnie opisano wzmacniacz
operacyjny U1. Oczywiście, powinien
to być układ niskoszumny NE5532,
jak to wynika z treści artykułu i fo−
tografii, nie zaś zwykła kostka TL082.
46
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 4/96
Miniodbiornik AM
2107
Do czego to służy?
W zasadzie tytuł wyjaśnia wszystko.
Chodzi tutaj o układ umożliwiający od−
biór stacji radiowej programu I Polskie−
go Radia na falach długich, czyli War−
szawy I. Po tym krótkim wyjaśnieniu mo−
że zostać zadane drugie pytanie − po co
konstruować taki układ, kiedy prawie na
każdym bazarze w kraju bez problemu
można nabyć za niewielką sumę radio−
odbiornik i to kilkuzakresowy a często
jeszcze z zegarem cyfrowym. Jednak
samodzielne wykonanie radia daje wiel−
ką satysfakcję początkującym elektroni−
kom. Przedstawiony poniżej układ op−
rócz właściwości dydaktycznych zapew−
ni uzyskanie urządzenia o niewielkich
wymiarach i o zasilaniu w postaci tyl−
ko jednego “paluszka”. Oczywiście sku−
teczność naszego odbiornika będzie za−
leżała od odległości od stacji nadawczej,
co jest bardzo ważne, zwłaszcza zanim
nie zostanie odbudowany zawalony
maszt pod Gąbinem (ale bez problemu
można dostroić układ do lokalnej stacji
nadającej na falach średnich).
Jak to działa?
Współczesne radioodbiorniki konstru−
owane są prawie wyłącznie w układzie
superheterodyny. Sygnał w.cz. zanim
zostanie poddany demodulacji podlega
we wcześniejszych stopniach przemia−
nie częstotliwości i wzmocnieniu (głów−
nie we wzmacniaczu pośredniej częstot−
liwości). Najkrócej mówiąc cała ta kom−
plikacja układowa ma na celu poprawę
selektywności oraz czułości odbiornika.
Oprócz odbiorników z przemianą częs−
totliwości w początkach rozwoju radio−
fonii były stosowane odbiorniki z bez−
pośrednią przemianą oraz odbiorniki de−
tektorowe. Układy takie, w zasadzie już
zapomniane, jeszcze i dzisiaj mogą być
stosowane, zwłaszcza przez młodzież
poznającą tajniki radiotechniki. Przed−
stawiony na
rysunku 1
układ radiood−
biornika pracuje w układzie bezpośred−
niego wzmocnienia i umożliwia odbiór
stacji pracującej na częstotliwości
225kHz. Napięcie w.cz. zaindukowane
w uzwojeniu anteny ferrytowej jest naj−
pierw wzmacniane w dwustopniowym
wzmacniaczu pracującym na tranzysto−
rach T1 T2. Są to proste układy szeroko−
pasmowe zestawione w układach OE.
Wartości elementów L C1 zależą od od−
bieranej stacji radiofonicznej. W każ−
dym razie częstotliwość rezonansowa
tego obwodu powinna odpowiadać częs−
totliwości nadajnika stacji.
Wzmocniony sygnał 225kHz z kolek−
tora tranzystora T2 podlega demodulacji
amplitudy w detektorze D1 D2, pracują−
cym w układzie podwajacza napięcia.
Odfiltrowany sygnał m.cz. jest następnie
kierowany na trzystopniowy wzmacniacz
tranzystorowy T3...T5. Układ o tak po−
łączonych galwanicznie tranzystorach
charakteryzuje się dużym wzmocnie−
niem przy minimalnej liczbie dodatko−
wych elementów. Impedancja wyjściowa
układu jest niska, co umożliwia podłą−
czenie małego głośnika. U odbiorniku
modelowym zastosowano stereofonicz−
ne słuchawki od “walkmana”, których
cewki zostały połączone szeregowo.
Każda ze słuchawek ma rezystancję
około 20
W
co w przypadku połączenia
szeregowego daje rezystancję 40
W
.
Przy połączeniu równoległym (wypadko−
wa rezystancja 10
W
) układ również po−
prawnie pracował z tym, że był nieco
większy pobór prądu z bateryjki.
Montaż i uruchomienie
Układ modelowy jest zmontowany na
małej uniwersalnej płytce drukowanej
AVT−2060. Pomocą w montażu będzie
rysunek 2, przedstawiający rozmiesz−
czenie elementów na płytce. Ewentualne
zwory i przecięcia należy zaplanować
Rys. 1. Schemat ideowy nadajnika.
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 4/96
47
Plik z chomika:
ALL_THE_BEST
Inne pliki z tego folderu:
04_02.pdf
(1057 KB)
04_03.pdf
(460 KB)
04_01.pdf
(326 KB)
04_04.pdf
(440 KB)
04_05.pdf
(242 KB)
Inne foldery tego chomika:
EDW 03 1996
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin