Zabawy ciąg dalszy….
PODAJ DALEJZabawa często organizowana na początku wesela. Pomaga szybciej poznać się wszystkim osobom znajdującym się na przyjęciu. Zabawę zaczyna Para Młoda przekazując sobie pocałunek, następnie pocałunek przekazywany jest dalej przez całą salę od jednego gościa do drugiego, aż wróci do Pary Młodej.LABADATą zabawę najczęściej organizuje się w trakcie wesela, ale można spotkać ją w grupie zabaw oczepinowych. Do zabawy dobiera się dowolnie dużą grupę osób płci obojga i ustawia się je na przemian Pan, Pani... w kółku. Następnie pląsając rozpoczyna się taniec w kółko trzymając się za rączki. Wodzirej w trakcie zabawy przerywa, co chwilę taniec i pyta o poszczególne części ciała np. rączki były? Na co biorący udział w zabawie odpowiadają stosownie do sytuacji. Po każdym pytaniu następuje zmiana części ciała za którą biorący udział w zabawie się trzymają.ŚWISTAKIW tym konkursie niezbędna jest znajomość gwizdania. Uczestnicy dostają do wypicia kieliszek, po którego uprzednim opróżnieniu muszą zagwizdać. Zawartością kieliszka powinna być drobno zmielona bułka tarta. Pierwszy, któremu ta sztuka się uda dostaje nagrodę.KONKURS DYRYGENTURY I ŚPIEWUMłoda Para staje na środku sali tyłem do siebie. Przed Panną Młodą tworzy się chór złożony z gości i przyjaciół z jej strony. Przed Panem Młodym analogicznie. Panna Młoda zaczyna dyrygować swoim chórem, który śpiewa "Sto lat ". Po chwili Pan Młody dyryguje swoim chórem. Po konkursie orkiestra ogłasza wynik, może on być różny, w zależności od sytuacji. Potem "Gorzko, gorzko" i obydwa chóry śpiewają "Sto lat", a dyrygenci dyrygują.ZBIERANIE PIENIĘDZYTej zabawy chyba nikomu nie trzeba opisywać, ale dla formalności niech będzie. Zabawa ma swoje miejsce najczęściej po oczepinach. W zabawie bierze udział Para Młoda, Świadkowie i wszyscy chętni goście. Świadkowie dostają miseczki i siadają sobie pod sceną, Para młoda rozpoczyna taniec. Goście biorący udział w tej zabawie mogą tańczyć tylko z Parą Młodą, aby zatańczyć z Panem lub Panią Młodą należy uiścić opłatę u świadków. Zebrane pieniądze para młoda przeznacza na wózek dla swojego dziecka.KARETA Zabawa w karetę - organizowana jest zazwyczaj w trakcie oczepin - do zabawy potrzeba 9 osób, które reprezentują: 4 koła karety, 2 konie, 1 woźnice, no i oczywiście Króla (Pan Młody) i Królową (Pani Młoda). Zabawa polega na szybkim reagowaniu na słowa opisujące poszczególne części lub osoby z karety (należy wstać i obiec krzesło). Za nie zareagowanie na słowo np. Król, Pan Młody reprezentujący Króla musi wypić kieliszek wódki bez popitki. Przy odpowiednio dobranym opowiadaniu zabawa potrafi rozweselić do łez zebranych gości.Rozsadzenie uczestników: ----------------------Koń lewy------------------------------Koń prawy--------- --------------------------------------woźnica------------------------------------- ------------------Koło lewe przednie--------------------Koło prawe przednie- ------------------------Król-----------------------------Królowa----------------- ------------------Koło lewe tylne------------------------Koło prawe tylne----- Na początku prowadzący rozdaje kieliszki, objaśnia zasady i tłumaczy każdemu kim jest. Czyta historię, która jest poniżej. Na dźwięk odpowiedniego słowa, osoba, której dana funkcja jest przypisana musi wstać i obejść dokoła krzesło. Jeśli tego nie zrobi – pije „karniaka”. Uwaga! Kareta = woźnica+koła+król+królowa Zaprzęg= Kareta = woźnica+koła+król+królowa+konie Jest ciekawiej. HISTORIA DO OPOWIEDZENIA:Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa. Król i Królowa ze swoim Królem bardzo lubili jeździć swoją karetą. Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne. Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny. Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla: -Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem. Woźnica zaprzągł konie i karetę. Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla: -Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe. Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę. W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla: -Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami. Król rzekł do Królowej: Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa.
WYCIECZKA DO ZOOPodział na 2 grupy, pani młodej i pana młodego, w grupie 2 kobiety i 5 panów siedzących na krzesłach i zwróconych do siebie twarzami oczywiście mowa tu o drużynach Kolejność najpierw facet- tata , kobieta –mama, facet syn-Witek, facet syn-Jacek, kobieta-córka Zosia i faceci pies Azor i Słoń Odległość między rzędami około 1,5 metra a między krzesłami w drużynie około 1m. Zabawa polega na tym, że prowadzący opowiada historię rodziny wybierającej się na spacer do zoo i jak wyczyta imię lub status w rodzinie danej osoby to podrywa się ona z krzesła i biegnie środkiem miedzy krzesłami obydwu grup, obiega naokoło swoja grupę rodzinna i wskakuje na swoje miejsce. Osoba która pierwsza obiegła i zajęła swoje miejsce ta zdobywa punkty dla Pani Młodej bądź tez Pana Młodego.
HISTORIA DO OPOWIEDZENIA: Był piękny słoneczny , dzień. Więc TATAO postanowił zabrać DZIECI do zoo, by mogły obejrzeć SŁONIA. Poszedł więc do MAMY, żeby obwieścić jej tę wiadomość. DZIECI bardzo się ucieszyły, a najbardziej ZOSIA . WITEK powiedział zabierzemy też AZORA. AZOR jak to AZOR, ucieszył się jak przystało na psa i radośnie zamerdał ogonem. JACEK i WITEK, bardzo chcieli zobaczyć SŁONIA . DZIECI zapiszczały radośnie. RODZICE / czyli mama i tata biegną / przygotowali się do wyjazdu a AZOR biegał między nogami swoich panów. Pogoda dopisywała więc ZOSIA postanowiła zabrać AZORA na spacer jeszcze przed wyjściem do zoo, ale WITEK ubiegł ZOSIĘ i AZOR od dawna był już na spacerze. W końcu późnym popołudniem cała RODZINA wsiadła do trabanta i ruszyła w kierunku zoo. W zoo stał dumnie SŁOŃ. Rany jaka wielka trąba!!! - krzyknęły DZIECI . MAMA uciszała radosne piski swoich DZIECI . TATA głowa RODZINY opowiadał czym się żywi SŁOŃ . DZIECI słuchały z zainteresowaniem tylko AZOR, jak to nasz kochany AZOR merdał ogonem zainteresowany bardziej motylem niż SŁONIEM . ZWIERZĘTA / tu biegnie SŁOŃ i pies AZOR / chyba nie przypadły sobie do gustu. Po wszystkich piskach i wrzaskach radości RODZINA pojechała do domu i tylko SŁOŃ został tam gdzie stał . Taki to był dzień pełen wrażeń dla TATY , MAMY, WITKA, JACKA ,ZOSI i AZORA. Grupa która zdobyła więcej punktów dla MŁODEJ lub MŁODEGO wywalczyła prawo trzymania kasy w domu. / inwencja własna wskazana może być cos innego /. Zwycięzcy otrzymują jakieś nagrody wcześniej uzgodnione z Parą Młodą a goście dużą porcje śmiechu humoru i dobrej zabawy.
mikamimi