Murari.CD2.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:20:W��...!|- Gdzie?
00:00:29:Krew!!
00:00:33:Mamo... Tato...|Krew...!
00:00:36:Krew... Gdzie?|- Co si� sta�o?
00:00:43:On krwawi! |Co si� sta�o? No powiedz!
00:00:49:Bieg�em i przewr�ci�em |wiaderko z oliw�.
00:00:53:To nic takiego.|- Ale ty krwawisz...
00:00:55:To wytrzyj krew.
00:00:57:W�� uciek�?|- Mama go wystraszy�a.
00:01:01:Zrobi� ci ok�ad z tymianku.
00:01:33:Przykro mi kuzynie Murari. |Nie zrobi�am tego specjalnie.
00:01:38:Chcia�am si� zem�ci� za to, |�e si� ze mnie nabija�e�.
00:01:43:Wystraszy�am si� krwi.
00:01:52:Od dziecka bardzo ci� lubi�.
00:01:56:Od kiedy przyjecha�e�, nie |mog� przesta� o tobie my�le�.
00:02:02:Kiedy ci� widz�...
00:02:06:moje serce przestaje bi�...
00:02:08:zupe�nie trac� nad sob� kontrol�...
00:02:14:Moje policzki si� rumieni�.
00:02:17:Nie wiem, co powiedzie�.
00:02:23:Mo�esz mi tego nie m�wi�. |Wcale mi si� to nie podoba.
00:02:29:A ja g�upia przysz�am ci� przeprosi�...
00:02:33:Masz racj�.
00:02:36:Ma�piszon.|- Ty te�.
00:02:40:Ma�peczko, boli mnie g�owa. |Przyniesiesz mi kawy?
00:02:44:Masz j� zrobi� osobi�cie.
00:02:50:Ja?!|- Tak.
00:02:52:Dla ciebie?!|- Dla mnie.
00:02:53:Kaw�?|- Tak.
00:02:54:Nic z tego.|- Musisz tylko zechcie�.
00:02:58:Je�li nie zrobisz mi kawy...
00:03:02:opowiem wszystkim jak |to kto� wo�a� o pomoc...
00:03:08:a potem podst�pnie |chcia� mnie zabi�.
00:03:13:Wiesz jak bardzo |lubi mnie twoja ciocia.
00:03:18:Nie daruje ci tego.
00:03:21:Jedno moje s�owo...
00:03:24:i miesi�czny szlaban.
00:03:27:Nie zrobisz kawy?
00:03:32:Mamo...
00:03:34:Ma�pa!
00:03:48:Nigdy w �yciu nic nie ugotowa�a.
00:03:51:Co w ni� dzisiaj wst�pi�o?
00:03:54:Nic. Dziewczyny powinno si� uczy� |gotowa�, a nie je rozpieszcza�.
00:03:59:Co o naszej rodzinie pomy�l� |jej przyszli te�ciowie?
00:04:03:Niech si� uczy.|- Podejd� tu, moja droga.
00:04:08:Ja nie pijam ani kawy ani |herbaty. Pij� tylko mleko.
00:04:14:Biedaczka.
00:04:17:Nie obra�aj si�...
00:04:50:Dlaczego nie zrobi�a� mi prania?
00:04:55:Pullamma ci�ko pracuje.
00:05:00:Nie wszyscy tak my�l�.|- Nie m�w tak.
00:05:04:Bol� ci� r�ce, prawda?|- Oczywi�cie.
00:05:06:Musisz troch� odpocz��.|- Upierzesz moje ubranie, czy nie?
00:05:10:Usi�d�, b�dziesz lepi� placki |z krowich odchod�w. [ na opa� ]
00:05:14:Co? Ja?!|- Pewnie, �e ty.
00:05:20:Nie zrobisz tego?|- Nie zrobi�.
00:05:26:Wczoraj...
00:05:32:Moja c�rka dotyka krowi� kupk�!!|- Masz ich ulepi� 36.
00:05:37:Musisz si� bardziej stara�.
00:05:42:Id� co� zje��, mamo. |Strasznie zg�odnia�em.
00:05:51:Spu�� lungi. |U�miechnij si�.
00:06:00:Teraz ju� lepiej!
00:06:11:Ulepi�a� 15.|Zr�b wi�cej zanim wr�ci.
00:06:15:A niech wraca.|- 15...
00:06:23:Delikatnie. Nie r�b jej krzywdy.
00:06:27:Wtedy daje wi�cej mleka. |Mleko jest bardzo zdrowe.
00:06:32:Mleko dodaje si�y.|- Bije mnie ogonem!
00:06:36:Mamo...!
00:06:39:Z mleka robi si� wiele |rzeczy, sery, jogurty...
00:06:49:Umiem poskramia� |takie z�o�nice jak ty.
00:06:57:Mo�e ci� w jaki� |spos�b urazi�em?
00:07:03:Dzi�ki i tak mia�em |zamiar si� wyk�pa�.
00:07:25:Przestraszy�em ci�? |Ma�piszonie, podejd� tu.
00:07:29:Co?
00:07:31:Podejd� tu.
00:07:37:Nie podejdziesz?
00:07:48:Czego?|- Bli�ej.
00:07:58:Jeszcze bli�ej.
00:08:06:Jeszcze bli�ej.
00:08:13:Zapnij mi koszul�. |Nigdy tego nie robi� sam.
00:08:20:Mamo...
00:08:45:Uwodzisz mnie! Fe! |Powinna� si� wstydzi�.
00:09:07:S�o�!
00:09:23:Mamo! Zapl�ta�em si� w koszul�!
00:09:31:Poczekaj.|- To m�j s�o�, Ganesh.
00:09:37:To m�j s�o�, wujku.
00:09:43:Z drogi.
00:09:46:To ty, Ganesh?
00:09:48:Dlaczego tu przyszed�?
00:09:49:Wida�, �e od jakiego� |czasu nawet nic nie pi�.
00:09:51:Co! Nie jesz z t�sknoty?!
00:09:55:Na pewno wr�ci�bym do domu. |Nie musia�e� si� tu fatygowa�.
00:10:02:Nie b�jcie si�, mo�ecie go karmi�.|- Mojego ju� zjad�.
00:10:06:To m�j przyjaciel, Ganesh. |Mo�ecie go karmi� bananami.
00:10:16:Ma�piszonie...|te� mo�esz go nakarmi�.
00:10:19:Boisz si�...!
00:15:42:Lepiej tego nie r�b. |Pos�uchaj, co m�wi�.
00:15:46:Spuszczasz powietrze? |Dlaczego?
00:15:49:Chc� go wkurzy�, teraz nigdzie nie pojedzie.|- �eby ci� tylko nie przy�apa�.
00:16:00:Tak si� przestraszy�e�?
00:16:03:M�wi�em, �eby� ze mn� nie szed�. |Do takiej roboty trzeba mie� jaja.
00:16:25:W tym roku mamy lepsze zbiory.
00:16:27:To w�asno�� cioci Gopa. |My nic nie dostajemy.
00:16:30:I tak by� wszystko przepi�.
00:16:37:Nie pozwolimy wam zabra� |ziarna dop�ki nam nie zap�acicie.
00:16:41:Co to za g�upoty?|- M�wi� ca�kiem serio.
00:16:45:M�dl si�, �ebym |nie zacz�� m�wi�.
00:16:48:Ale to nie nasza sprawa. |Chodzi nam tylko o nasze...
00:16:53:Nie gadaj tyle!
00:16:59:O co tu chodzi?
00:17:00:Za pieni�dze twojej |mamy graj� w karty.
00:17:06:Przegrywaj� nawet nasze pensje.|- Wystarczy.
00:17:11:Bulli, zap�a� im.
00:17:13:Dobrze wiem, komu powinienem zap�aci�. |Nie wtr�caj si�.
00:17:20:Ci�ko tu pracuj�. |Zap�a�.
00:17:28:A g�wno! |Pu�� m�j kijek!
00:18:12:Kto� jeszcze chce si� bi�? |Podejd� tu.
00:18:16:No chod�.
00:18:22:To pieni�dze matki, |to znaczy nasze wsp�lne.
00:18:25:Wy uprawiacie pola. |Nale�y wam si� po�owa dochodu.
00:18:29:Od tej pory wy |tu rz�dzicie, pasuje?
00:18:33:Niech �yje Murari. |Sto lat, pani Gopamma!
00:18:40:Wystarczy.
00:18:49:Oddaj mu reszt� pieni�dzy.
00:19:01:Pyta�e� kiedy�, co |tak naprawd� was r�ni.
00:19:06:W�a�nie to!
00:19:09:Nie b�d� taki m�dry, |jak ci� stukn� to odlecisz.
00:19:15:Bulli...!|- O co chodzi?
00:19:21:Co si� sta�o?|- Nie udawaj niewini�tka.
00:19:24:Co si� sta�o?|- Gdyby� tylko powiedzia�a...
00:19:28:odda�bym ci pieni�dze.
00:19:30:Wujku... |- Zamknij si�.
00:19:31:Ty nic nie wiesz.|- Nie wtr�caj si�.
00:19:35:Co si� sta�o?|- Da�a� nam nauczk�.
00:19:41:M�j ojciec ci� wychowa�. |Wyda� ci� za m��.
00:19:44:A ty, co zrobi�a�?
00:19:46:Wbrew naszym pro�bom |wyjecha�a� z m�em.
00:19:53:Teraz wracasz i o�mieszasz |nas przed naszymi robotnikami?
00:19:57:Czy nie mamy, co je��? |My�lisz, �e potrzebuj� twoich pieni�dzy?
00:20:03:Nie potrzebuj� twoich pieni�dzy.
00:20:06:- Wujku...|- Kannaya, sied� cicho, nie wtr�caj si�...
00:20:14:Mama nie wie, co si� sta�o na polu.
00:20:16:A gdzie jest twoja matka?
00:20:18:Zabi�e� j� w chwili, |w kt�rej si� urodzi�e�.
00:20:21:Nazywasz t� bezp�odn� kobiet� matk�?!
00:20:23:Zamknij si�, Rambabu!|- To ty si� zamknij!
00:20:27:Jak �miesz podnosi� na mnie |r�k� w moim w�asnym domu!
00:20:33:Nie wtr�caj si�. |Odsu� si�.
00:20:42:Nie zostaniemy tu chwili d�u�ej. |Wyje�d�amy natychmiast.
00:20:46:Nie s�uchaj go.|- Pu�� mnie, ciociu.
00:20:51:To wariat.|- Nie. Wcale nie.
00:20:56:W�a�nie tak o mnie my�li.
00:20:59:Wiem, �e nikogo nie mia�am.
00:21:07:Wasza rodzina jest |dla mnie wszystkim.
00:21:13:Ciotki wychowa�y mnie |jak w�asne dziecko.
00:21:16:B�d� im za to wdzi�czna |do ko�ca �ycia.
00:21:22:Traktuj� ci� jak brata. |Dlatego przyje�d�am tu raz do roku...
00:21:27:na �wi�to Vrat, �eby |was wszystkich zobaczy�...
00:21:33:Wcale nie chodzi mi o |pieni�dze z gospodarstwa.
00:21:40:Odesz�am tak jak sta�am.
00:21:43:Od tamtej pory nie wzi�am |od was z�amanego grosza.
00:21:47:Dlaczego oskar�asz |mnie o co� takiego?
00:21:55:Trudno...
00:22:00:Ciociu, ju� nigdy tu nie wr�c�.
00:22:05:W jego imieniu rozdam biednym |to, co dosta�am w posagu...
00:22:10:bo to te� zacznie mi wypomina�.
00:22:16:Nie chc� o tym wi�cej s�ysze�. |Nigdy tu nie wr�c�...
00:22:20:Pos�uchaj, Gopi...|- Pozw�lcie mi odej��.
00:22:24:Przesta� p�aka�!
00:22:30:Mog�aby� wzi�� to sobie do serca, |gdyby powiedzia� to m�j m�� czy ja.
00:22:34:Nie doko�czenie obrz�d�w |zwi�zanych z Vrat przynosi pecha.
00:22:39:Co gorszego mo�e si� sta�?
00:22:44:To przyniesie pecha ca�ej rodzinie.
00:22:49:To wszystko przeze mnie, mamo.
00:22:52:Pos�uchaj cioci i doko�cz obrz�dy. |Ja wyje�d�am.
00:22:55:Nie wyjedziesz...|- S�ysza�a�, co powiedzia�a ciocia?
00:23:00:Mnie te� spotka nieszcz�cie.|- Nie m�w tak.
00:23:03:To mnie pos�uchaj i doko�cz obrz�dy.
00:23:09:Jeste� moj� ukochan� mamusi�.|- Nie zostan� tu.
00:23:14:Zostaniesz.
00:23:16:Ja wyje�d�am. �egnajcie.
00:23:22:Bullabai mnie strasznie wkurzy�.
00:23:26:Nie mia�em zamiaru ci� obrazi�.
00:23:30:Powinienem by� najpierw porozmawia� z tob�. |Przepraszam, nie pomy�la�em o tym.
00:23:39:Teraz ju� wszystko jasne?
00:23:45:Zaopiekuj si� mam�.
00:23:49:Wujek ci� wo�a.
00:23:57:Ty...!
00:30:00:Horoskop Sattipandu |nie jest podobny.
00:30:07:Chenayyi te�...
00:30:14:Bachiego te�...
00:30:22:Ani Suri...
00:30:28:Murari...
00:31:30:Zajmijcie si� nim.
00:31:33:Nic mu si� nie sta�o. |Przesta�cie becze�.
00:31:39:Nie gap si� tak na mnie. |Sp�jrz na niego.
00:31:41:Gdzie babcia?
00:31:45:Rozejd�cie si�.
00:31:52:KONIEC CZʌCI PIERWSZEJ
00:32:00:Murari to jeszcze dziecko. |Czym m�g� zawini�?
00:32:06:Dlaczego?
00:32:10:Nie jest twoim synem?
00:32:11:Nie odpowiadasz za jego �ycie?
00:32:16:Ma ca�e �ycie przed sob�.
00:32:23:Nie pozw�l, �eby to si� sta�o.
00:32:27:Nie dopu�� do tego. |Musisz go ochroni�.
00:32:36:To nie mo�e si� sta�...|B�dziesz za to odpowiedzialny!
00:32:46:B�agam o lito��...
00:32:52:Musz� wraca�, mamo.|- Obieca�a�, �e jeszcze troch� zostaniesz.
00:32:57:Czas szybko p�yn��, kiedy |by� tu Murari z mam�.
00:33:03:Dom b�dzie pusty, |kiedy ty te� wyjedziesz.
00:33:08:Do�� tych studi�w. |D�u�ej bez niej nie wytrzymam.
00:33:12:Przyjad� na Sankranti.|- To dopiero za p� roku.
00:33:38:Prosz� pani...
00:33:41:Pani reszta.
00:34:05:Wyjd� za Murariego. |- Jest taki przystojny.
00:34:14:...Jest taki wysoki...|...ma tak� jasn� sk�r�...
00:34:18:Jest pi�kny jak Jacek M.
00:34:19:No co� ty.
00:34:22:Jest lepszy od Toma Cruise.
00:34:23:Zamknijcie si�...|bo pozabijam!
00:35:09:Zamknij si�.
00:35:30:Co si� sta�o?
00:35:33:Czego �e�cie si� tak wystraszyli? |Nic si� nie sta�o.
00:35:38:Mleczko kokosowe jest dobre |dla palaczy takich jak ty.
00:35:42:Dlaczego te kokosy tak nagle spad�y?!
00:35:45:* Mamy szcz�cie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin