14_08.pdf

(3510 KB) Pobierz
141290503 UNPDF
Nazywam się Przemysław Prus. Mam
19 lat i studiuję informatykę na Politech−
nice Wrocławkiej. Elektroniką zajmuję
się już od dłuższego czasu. Już na dzie−
siąte urodziny zażyczyłem sobie lutow−
nicę. Mam ją do dziś, choć w obecnych
moich konstrukcjach jest ona raczej nie−
przydatna, a trzymam ją jako pamiątkę
(czasem lutuję nią przewody, aby nie po−
myślała sobie, że ją porzuciłem). Poza
elektroniką interesuje mnie kultura Ja−
ponii, a największym marzeniem jest za−
mieszkanie w niej i praca w jednej
z tamtejszych firm elektronicznych.
Każdy elektronik−amator spotkał się
z problemem obudowy do nowoskonstru−
owanego układu Problemem jest także wy−
konanie estetycznej płyty czołowej. Udało
mi się go rozwiązać (tak mi się przynajmniej
wydaje).
Małem gotową płytę z przewierconymi
otworami pod potencjometr, przełączniki,
LED−y, lecz trzeba było to jakoś opisać. Wy−
konałem więc kopię tej płyty z brystolu.
Następnie opisałem ją przy pomocy cienko−
pisów, kolorowych flamastrów, szablonów
i całej masy przyborów kreślarskich. Wyg−
lądało to fajnie. “Maskę” tę nakleiłem na
płytę czołową obudowy. Jednak przy częs−
tych manipulacjach papier się po prostu
wycierał.
I wtedy przyszedł mi do głowy genialny,
bo prosty pomysł. Jeszcze raz wykonałem
z brystolu wzór płyty, lecz tym razem po
naniesieniu napisów i rysunków zaniosłem
ją do... zalaminowania (tam, gdzie laminują
dokumenty). Nożem do wykładzin i dziurka−
czem wyciąłem potrzebne otwory. Koszt
laminowania był groszowy, a efekt zaska−
kująco dobry. Tak wykonaną maskę przyk−
leiłem do płyty czołowej.
Dziś do nanoszenia napisów na papier
używam komputera i drukarki. Sprawia to,
że efekt jest jeszcze lepszy, nawet gdy na−
pisy są czarno−białe.
Przemysław Prus
Problem
obudowy wzmacniacza musi być połączo−
ny z masą (wzmacniacz ma zasilanie sy−
metryczne).
Rozwiązanie
Na szczęście przypomniałem sobie, jak
kiedyś poradziłem sobie z zaizolowaniem
przewodów będących pod napięciem
300000V, którymi chciałem doprowadzić
prąd zasilający skanerorozpruwacz izotro−
meryczno liftingowy. Przecież zwyczajny
papier jest całkiem niezłym izolatorem! Kie−
dy powiedziałem o tym mojemu przyjacie−
lowi, ten z jękiem odpowiedział, że papier
także źle przewodzi ciepło i że mój pomysł
jest do kitu (nie KITU AVT, oczywiście). Ja
jednak wiedziałem, co mówię. Kolejność
postępowania przyjęliśmy następującą:
1.Zaopatrzyliśmy się w kawałek niezbyt
grubej bibuły, a właściwie wykorzystaliś−
my serwetkę śniadaniową. W ofercie
handlowej AVT znajduje się pasta siliko−
nowa, doskonale przewodząca ciepło
i będąca znakomitym izolatorem.
2.Wysmarowaliśmy bibułę z obu stron
pastą i poszliśmy na kawę. Po powrocie
okazało się, że silikon dokładnie nasycił
bibułę, która stała się prawie przezro−
czysta.
3.Położyliśmy bibułę na radiatorze, a na
niej końcówkę mocy i całość mocno
skręciliśmy śrubami. Część pasty siliko−
nowej wyciekła spod końcówki i została
usunięta razem z obciętym ostrym no−
żem nadmiarem bibuły. Całość poddaliś−
my próbie wytrzymałości izolacji stosując
napięcie 220VAC. Trzymało!
Wasz MacGyver
Odwiedziłem niedawno mojego kolegę,
jednego z redaktorów EdW, który opraco−
wuje ostatnio dla Was rewelacyjną kon−
strukcję wzmacniacza dużej mocy. Zasta−
łem go w momencie, kiedy właśnie wyry−
wał sobie resztki włosów z głowy. Kiedy
zapytałem go o przyczynę takiej rozpaczy,
odparł że nie ma żadnej podkładki izolacyj−
nej, która pasowałaby do końcówki mocy
typu TDA1514. Podkładki pod typowe obu−
dowy tranzystorów mocy zdobyć łatwo, ale
podkładek pod końcówki wzmacniaczy
m.cz. nie znaleźliśmy w żadnej ofercie.
Tymczasem producenci układu TDA1514
z iście szatańską złośliwością połączyli obu−
dowę tego elementu z minusem zasilania,
a radiator będący istotnym elementem
Wasz MacGyver
Z OSTAŃ AGENTEM M AC G YVERA
W rubryce "Drobne rady MacGyvera" zamieszczamy krótkie notki, których autorami jesteście przede wszyskim Wy − Czytelnicy EdW.
Każdy praktykujący elektronik ma w skarbnicy swoich doświadczeń liczne “patenty” − pomysły i sposoby ułatwiające pracę. Najczęściej są to
drobiazgi, ale właśnie drobiazgi czasami potrafią nam do reszty uprzykrzyć nasze umiłowane hobby. Nie chcemy w tym kąciku zajmować się
rozbudowanymi układami elektronicznymi, ani rozważać skomplikowanych problemów teoretycznych. Ot, kilka zdań: problem i sposób jego
rozwiązania. Co czym zastąpić, jak poradzić sobie z zawsze uciążliwymi sprawami mechaniki i obudowania naszych układów? Jakie drobne
usprawnienia zastosować przy wykonywaniu i testowaniu urządzeń?
Przysyłajcie więc wszelkie informacje o stosowanych przez Was chwytach. Ale uwaga: niezbędnym warunkiem zamieszczenia notatki
jest nadesłanie swojego zdjęcia i kilku zdań o sobie (wiek, zawód, zainteresowania elektroniczne i te nie związane z elektroniką). Wasze
opisy będą publikowane w postaci zredagowanej przez samego MacGyvera.
62
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 2/97
141290503.007.png 141290503.008.png
 
141290503.009.png 141290503.001.png 141290503.002.png 141290503.003.png 141290503.004.png
 
141290503.005.png 141290503.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin