1. KIM JEST CZŁOWIEK.txt

(34 KB) Pobierz
1. KIM JEST CZŁOWIEK?
Zanim zaczniemy zastanawiać się nad tym jak ważnš praktykš jest post w życiu każdego chrzecijanina to odpowiemy; sobie na dwa pytania: kim jest człowiek? i zastanowimy .się nad tym jaki jest cel naszego życia?, gdyż odpowiedzi na te pytania pomogš zrozumieć nam, że post jest niezbędny w życiu każdego z nas.
Pismo więte odpowiada na pierwsze pytanie bardzo prosto i jasno. Odpowied tę możemy znaleć w wielu miejscach; Wielokrotnie lud boży nazywany jest umiłowanym dzieckiem bożym i oblubienicš Boga. Szczególny opis znajdujemy w Psalmie 8,5-7
Czym jest człowiek, ze o nim pamiętasz
I czym syn człowieczy, że się nim zajmujesz
Uczyniłe go niewiele mniejszym od istot niebieski?h,.(Boga) chwałš i czciš go uwieńczyłe. 	
Obdarzyłe go władzš nad dziełami ršk Twoich; złożyłe wszystko pod jego stopy
Człowiek jest najpiękniejszym i najwspanialszym dziełem Stwórcy, koronš stworzenia, istotš stworzonš na obraz i podobieństwo Boga samego. Oczywicie mówimy tutaj o idei Boga, o Jego Bożym planie, o tym jak Bóg chce, aby było. Mówimy o człowieku, którego widzi Bóg, a nie o człowieku, którego widzimy my. Aby ujawnił się Boży Plan, Bóg bogato wyposażył człowieka i dał mu mšdroć, wol
nš wolę, i zdolnoć do miłoci. Sš to ogromne, wspaniałe dary, dzięki którym możemy pokazać kim naprawdę jestemy. Problem polega na tym, że człowiek nie korzysta właciwie z tych darów
Dar mšdroci jest nam dany po to, abymy potrafili odróżnić Dobro i Zło, które bezustannie towarzyszš nam od chwili grzechu pierworodnego, czyli od momentu, gdy człowiek dobrowolnie zrzekł się władzy, panowania nad wiatem stworzonym i oddał jš księciu tego wiata. Od tego momentu człowiek w pocie czoła, w trudzie i w znoju usiłuje odzyskać władzę panowania nad materiš, którš Adam i Ewa dobrowolnie sprzeniewierzyli. Dlatego też życie człowieka jest przepełnione ciężkš pracš. Mšdroć odróżniania Dobra i Zła ułatwia nam codziennš egzystencję. W swoim codziennym życiu powinnimy pamiętać o tym, że trud przezwyciężania zła rodzi Dobro, a podšżanie za złem i uleganie złemu wyzwala lawinę zła. Aby poznać co to jest zło wystarczy nic nie robić, ulec lenistwu, położyć się i czekać, a ono nas odnajdzie, omota swoimi sieciami, podsunie nam przeraliwe, pełne rozpaczy myli, pogršży nas w depresji i zepchnie na dno rozpaczy. Na przeciętnoć trzeba ciężko pracować. Aby poznać co to jest prawdziwe, wielkie boże Dobro należy zrobić co więcej, należy wyjć ze swej skorupy egocentryzmu i pracować nie tylko dla swojego dobra, ale należy nieć Dobro innym. Człowiek z natury jest istotš społecznš i realizuje swoje życie pracujšc dla innych. W swoim codziennym życiu powinnimy być niezwykle czynni i powinnimy bezustannie pamiętać o tym, że każde Dobro pochodzi od Boga, a każde Zło pochodzi od księcia tego wiata. Wszystko co jest dobre, miłe, piękne i pożyteczne, a więc pachnšce kwiaty, piękne pieni, twórcze myli i idee ułatwiajšce życie i pracę, każde nawet najmniejsze dobro pochodzi od Boga. Czynišc dobro współpracujemy z Bogiem i stajemy się umiłowanymi dziećmi Ojca niebieskiego. Wszystko za co wprowadza nieład i brzydotę, każde wypowiedziane przekleństwo, wszystkie-kłótnie, nałogi, pijaństwo i narkotyki, choroby, rozwody i każda wojna, a więc całe zło wiata, pochodzi od Złego, który materializuje swoje koncepcje za pomocš słuchajšcych go ludzi. Czynišc zło stajemy się sługami szatana. Dlatego też w swoim codziennym życiu powinnimy bezustannie zadawać sobie pytanie: komu ja służę?, bomu służy to co ja w tej chwili robię? Bogu czy Złemu, gdyż wszystko co robimy, ma sens. Wielkš sztukš życia jest bezustanne koncentrowanie się na odróżnianiu dobra i zła. Powinnimy każdš swojš mylš, każdym swoim słowem i każdym uczynkięm realizować boży plan, czyli służyć Bogu i każdš swojš mylš, każdym swoim słowem, i każdym uczynkiem przeciwstawiać się . złemu. Post jest cudownš metodš, która wyostrza nasze zmysły, oczyszcza nasz umysł i uzdalnia nas do precyzyjnego odróżniania dobra i zła.
więty Ignacy Loyola bardzo prosto i jasno przedstawił obraz wiata w postaci dwu sztandarów: Chrystusa ze swoim wojskiem i szatana ze swoim wojskiem. I naprawdę bardzo ważna jest nasza decyzja, w którym miejscu chcemy stać?, pod którym sztandarem?, po której stronie?, z kim i przeciw komu chcemy walczyć? Problem polega na tym, że większoć z nas nie chce się zdecydować, lecz miota się i biega między tymi dwoma zgrupowaniami, nie stoi wytrwale, i nie walczy pod żadnym z tych sztandarów lecz tworzy chaos i zamieszanie. Dlatego obraz wiata nie jest jasny i często nie jest łatwo odróżnić dobro od zła tym bardziej, że zło najczęciej przybiera pozory dobra, gdyż gdyby obnażyło swojš ohydnš twarz, nikt, nawet najgłupszy człowiek nie stanšłby po jego stronie. Zło zakrywa swojš brzydotę złotymi piórami, kusi nas .przepychem tego wiata lecz poznajemy je po owocach, bo zawsze rodzi złe owoce. Nie ma nic złego w bogactwach tego wiata, gdyż również wszystko co eleganckie, liczne, bogate i piękne należy do Boga i możemy posiadać dobra tego wiata, gdyż nie należš one do Złego, które je sobie przywłaszczył, manipuluje nim, kusi nasi chce abymy w pogoni za dobrami materialnymi zapomnieli o celu ostatecznym, który jest ważniejszy od wszystkich bogactw tego wiata. Człowiek nie chce się zdecydować i nie chce stanšć po stronie Dobra, gdyż szatan karmi naszš pychę, która mówi nam, że nie decydujšc się jestemy wolni i niezależni. Tak jednak nie jest. Niezdecydowanie i tak w końcu zaprowadzi nas pod sztandar Złego, gdyż jest on bardzo podstępnym i przebiegłym księciem tego wiata, wykorzystuje nasze słaboci i żyje naszym kosztem, tym có dostajemy od Boga, gdyż sam nic nie posiada i tylko z Bogiem przejawia się nasza prawdziwa siła, i prawdziwa wielkoć, gdyż on nas umacnia. Naprawdę odróżnianie Dobra i Zła nie jest trudne, gdyż wszyscy dobrze wiemy co jest dobre i co jest złe, a nasze złe skłonnoci tłumaczymy okolicznociami i sytuacjami za którymi ukrywa się nasze lenistwo psychiczne i fizyczne. Jeli odrzucimy wymówki i pokrętne tłumaczenie, jeli w swoich decyzjach kierujemy się Mšdrociš i Miłociš, które mary od Boga, jeli zastanawiamy się nad owocami jakie rodzi nasze postępowanie, to zawsze mamy jasnš sytuację, i Dobro jest dobrem a Zło złem.
Najsmutniejsze jest to, że człowiek, zwłaszcza współczesny, obwinia Boga (jeli w ogóle uznaje jego istnienie) o to, że na wiecie jest tyle zła, a przecież to my, cała ludzkoć i każdy pojedyńczy człowiek jestemy odpowiedzialni za to, co dzieje się na Ziemi. Nie możemy również oskarżać szatana, gdyż jest on również istotš wolnš i czyni to, co jest zgodne z jego naturš i z jego planem. To my ludzie decydujemy o tym, czy na naszej pięknej Ziemi realizuje się plan Boga, czy plan szatana. Człowiek jest współtwórcš i wykonawcš, i on dobrowolnie decyduje o obrazie wiata, o tym jak prak tycznie wyglšda nasze życie. Nie możemy tłumaczyć się niewiedzš, która jest ukochanym dzieckiem Diabła, gdyż każdy z nas został bogato obdarowany Mšdrociš i Miłociš, które pomagajš nam w podejmowaniu decyzji. Próba odpowiedzi na pierwsze pytanie (kim jest człowiek) pokazała nam człowieka jako niezwykłš istotę, która wyposażona w moc Boga zdolna jest przemienić Ziemię we wspaniały, piękny, bogaty, kwitnšcy Raj pełen ludzi żyjšcych w dobrobycie, w pokoju i w miłoci. Jest inaczej, gdyż człowiek nie chce zrozumieć swojego przeznaczenia i celu swojego życia.
Życie człowieka na Ziemi jest pewnym, krótkim etapem, a jego cel ostateczny prosto i pięknie wyraził w. Ignacy Loyola: Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego chwalił, czcił i jemu służył, a przez to zbawił duszę swojš. Inne za rzeczy na obliczu ziemi sš stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osišgnięcia celu, dla którego jest on stworzony". Zanim zaczniemy zastanawiać się nad tš mšdrš sentencjš wyjanimy słowo służba. Współczesny człowiek czasem zgadza się z tym, że ma on czcić i chwalić Boga, lecz nie chce mu służyć. To słowo go razi, budzi w nim niesmak i brzmi nienowoczenie. W dawnych pismach w takich sentencjach zamiast słowa służba było jeszcze mocniejsze słowo: niewola". Prawda jest taka, że człowiek nie ma innego wyboru i jest albo z Bogiem, czyli mu służy, albo jest w niewoli szatana.
Taka jest obiektywna Prawda. Sami z siebie nic? nie możemy, W Bogu poruszamy się, żyjemy i jestemy w tej krótkiej sentencji w. Ignacego Loyoli zawarta jest, niezwykła Mšdroć ukazujšca nam jak powinno przebiegać nasze życie: Przede wszystkim w. Ignacy mówi o tym, że nasze ziemskie życie powinno być skoncentrowane na tej Prawdzie, że naszym ostatecznym celem jest zbawienie swojej duszy, a więc zjednoczenie z Bogiem. Nasze ziemskie życie jest Drogš do Boga i każdy z nas powinien zdšżać w jednym kierunku bez oglšdania się ża siebie: Każdy z nas powinien mieć wiadomoć tego; że w Niebie, w łš?znoci z Bogiem jest o niebo lepiej niż na ziemi. Gdy prawda ta głęboko tkwi w naszych sercach to człowiek tęskni za Bogiem, a jego serce przepełnione jest Radociš, którš dzieli się z blinimi i bardzo łatwo jest podšżać w jednym kierunku, i można bez trudu pokonać wszystkie przeszkody. więty Ignacy mówi nam również o tym, że sposobem na osišgnięcie celu ostatecznego jest oddawanie czci Bogu i służenie Mu. Chwalimy, wielbimy i wysławiamy Boga, gdy pokornie uznajemy, że każde Dobro od niego pochodzi, również nasze zdolnoci i talenty, i że wszystko, cokolwiek robimy, to co jest mšdre, piękne i pożyteczne, zawdzięczamy Jego Łasce. Uznajemy wielkoć Boga i naszš słaboć, gdy z ogromnš skruchš wyznajemy, że cokolwiek złego dzieje się w naszym życiu to jest to wynikiem naszego własnego lenistwa, naszej własnej głupoty, naszego własnego braku wytrwałoci i braku konsekwencji w szukaniu Dróg Pańskich, że chodzimy nie Jego drogami, że niewłaciwie rozpo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin