dwoje_na_hustawce.pdf

(116 KB) Pobierz
dwoje_na_hustawce.indd
7727767.001.png 7727767.002.png
SPACER
pójdziemy na spacer
opuszki palców szybko przebiegną
przez wzniesienie ramienia
echo ich kroków załomoce głośno
w zakamarkach serca
nie będziesz się bała?
Dopóki mam oczy zamknięte
dopóki nie widzę jutra
nie będę
harmonia ciszy kołysze drzewem
proszę - wróćmy tą samą drogą
nie po to, by się cofać
lecz by na nowo przeżyć
- 2 -
DŁONIE
Były
dłonie zbyt śmiałe
zdumieniem przyległe
jak metal zastygłe
jak woda przeciekłe
splątane łaskotem
ucieczką, powrotem
w ciemności śródnocnej
tak lgną coraz mocniej...
I ciemność je chroni
i dłoń znika dłoni
ze śmiechem ucieka
a dłoń dłoni czeka
bo wie, że za chwilę
usiądzie motylem...
I dłoń dłoń pożera
i ciemność rozdziera
dłoń z dłonią się splata
i nie ma już świata
i dłoń w dłoni tonie
i tylko zostają
...te dłonie
- 3 -
WIOSENNY DESZCZ
Z lekka dotykam frędzli
deszczu, co sypie nutami
palce owijam miękkim
jedwabiem twojej ręki
To takie ciche granie
pomiędzy marzeniami
co naszym dziś się stanie
dotyku wyczuwaniem
I czas nam potulnie zaśnie
zwinięty w kłębek kudłaty
i tylko niepewność baśni
nic nam nie zechce wyjaśnić
A my jak w zaślepieniu
nie bacząc tchu utraty
w obłocznym tonąc cieniu
oddamy się wspomnieniom
- 4 -
RYSUNEK
W delikatnym dziecięcym rysunku
wielkość doznań majestatu Wszechmocy
Miś z owieczką wtuleni w futerko
ptasi furkot
To nie rozstanie
To prośba o wspomnień pieszczotę
ponad głową szare płótno nieba
opływa deszczem
nie zgub się - nie przezięb
nie zapomnij - pamiętaj
w gąszczu myśli pospiesznych
zapomniałam o bucie co gniecie...
i tylko zbyt mało jest czasu
by wszystko sobie powiedzieć
- 5 -
Zgłoś jeśli naruszono regulamin