01x11 Dawson's Creek - Double Date.txt

(30 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02:110 - Przera�enie.
00:00:16:Elsa, otw�rz drzwi! B�agam! B�agam!
00:00:24:Jeste� tak� frajerk�.
00:00:26:Do�� tego. Koniec.
00:00:28:-Nie, o nie.|-Oddaj to. Oddaj.
00:00:34:-Ten film to szmira.|-Ani mi si� wa�. Ten film rz�dzi.
00:00:37:Ta, racja. Nast�pny?
00:00:39:Nie lubi� ogl�da� horror�w, kt�re|s� przepe�nione entuzjazmem.
00:00:42:Wybacz, Roger Ebert, ale wyda�o|mi si�, �e aby uczci�|jutrzejszy pi�tek trzynastego...
00:00:46:...maraton horror�w jest niezb�dny.
00:00:48:To m�cz�ce, Dawson.
00:00:49:Zupe�nie jak te filmy.|Fascynuje ci� mroczna strona.
00:00:53:Uwielbiasz straszy�|ludzi, a zw�aszcza mnie.
00:00:56:Uwielbiam skok adrenaliny. Horrory|dostarczaj� pozytywnych przyk�ad�w...
00:00:59:na to, �e zwykli ludzie prze�amuj�|najgorsze obawy i radz� sobie ze z�em.
00:01:02:Oszcz�d� te gadki na|lekcje filmu, Dawson.
00:01:04:Te filmy s� niepotrzebnie brutalne|i bezu�yteczne dla spo�ecze�stwa.
00:01:09:�wi�toszka.
00:01:11:--ten problem p�niej, w wiadomo�ciach.
00:01:13:Jest wystarczaj�co du�o|z�a na �wiecie i nie trzeba|go pokazywa� w filmach.
00:01:17:Nie musz� ogl�da�, jak jaki� facet|w masce tnie na kawa�ki dziewczyny.
00:01:21:�wiat jest sam w sobie|strasznym miejscem.
00:01:23:W�adze obawiaj� si�, �e zab�jca|kobiet zaatakowa� znowu.
00:01:27:Cia�o osiemnastoletniej Amandy|Ferris znaleziono w Bostonie...
00:01:32:...i wierzy si�, �e jest ona|pi�t� ofiar� seryjnego mordercy...
00:01:35:Widzisz? Widzisz o co mi chodzi?
00:01:37:Oto przyk�ad. Dlaczego|musimy ogl�da� horrory?
00:01:41:�eby przypomina�y nam o tym,|jaki chory jest ten �wiat?
00:01:44:M�wisz wielkie rzeczy, Joey...
00:01:46:...i twoja argumentacja jest|solidna, ale odwraca|uwag� od prawdziwego problemu.
00:01:49:Jakiego?
00:01:51:Jeste� sz�stkowym,|wystraszonym frajerem.
00:01:54:Jasne. Poogl�daj co� innego.
00:02:15:Ok, Dawson, gdzie|jeste�? Gdzie polaz�e�?
00:02:20:Dawson? Wcale mnie nie|straszysz. W og�le.
00:02:24:Dawson?
00:02:26:Dawson, jeste� taki|przewidywalny, przysi�gam.
00:02:29:Zupe�nie jak twoje filmy.
00:02:32:Wiesz, Joey, my�l�, �e to|ty jeste� przewidywalna.
00:02:34:Dawson!
00:03:31:Mo�esz mi powiedzie�, Dawson.|Jaki masz diabelski plan?
00:03:33:-O czym ty m�wisz?|-Jest pi�tek 13-stego.
00:03:35:To twoja ulubiona noc, a|twoich starych nie ma w domu.
00:03:38:Jakim �ajdakiem b�dziesz? MichaeIem|Myersem czy matk� Normana Batesa?
00:03:42:To si� dzi� nie wydarzy. Koniec z|filmami imituj�cymi rzeczywisto��.
00:03:46:Czekaj. Co m�wi�e�?
00:03:48:Sko�czy�em przekszta�canie swego|�ycia w ekscytuj�cy film...
00:03:51:...bo wiesz co? Mog� si�|powa�nie rozczarowa�.
00:03:57:Kiedy zacz��em widywa�|si� z Jen, pomy�la�em:
00:03:59:''Od tej chwili wszystko b�dzie|wielkim epickim romansem...
00:04:03:...pe�nym m�ki i romantyzmu,|z wielkim happy-endem.''
00:04:07:Ale tak nie by�o.
00:04:10:Postacie by�y wadliwe i bez inspiracji.
00:04:12:Sceny mi�osne by�y|amatorskie, lekko m�wi�c.
00:04:17:A zako�czenie zdecydowanie|nie by�o szcz�liwe.
00:04:20:Nie by�o nawet tragiczne. Po|prostu by�o zako�czeniem.
00:04:22:Co chcesz przez to powiedzie�, Dawson?
00:04:25:Jest pi�tek 13-stego. Mamy|morderc� w okolicach Capeside.
00:04:29:A ty zamierzasz traktowa�|to jak zwyk�� noc?
00:04:31:Daj spok�j. Bez seansu o p�nocy?|Bez trup�w wypadaj�cych z szafki?
00:04:36:Nie.
00:04:38:Koszmar, cz�owieku.
00:04:42:Frajer.
00:04:48:Hej, Jen.
00:04:49:Hej, CIiff. Co ty tu robisz?|To nie twoje zaj�cia.
00:04:52:Chcia�aby� si� um�wi�?
00:04:54:-Jestem zaskoczona.|-Bardzo mi zale�y.
00:04:58:Cliff, sama nie wiem...
00:05:02:Troch� mnie zdo�owa�a|ostatnia randka, wi�c...
00:05:04:Ten facet chyba nie by� zbyt zabawny.
00:05:07:O czym ty m�wisz? Dawson jest zabawny.
00:05:09:Jest prawdopodobnie|najbardziej oryginalnym i|pomys�owym ch�opakiem na Ziemi.
00:05:16:Je�li my�lisz w ten spos�b, to|dlaczego si� ju� nie umawiacie?
00:05:20:To d�uga historia, CIiff.
00:05:23:Dobra, wi�c co z dzisiejszym wieczorem?
00:05:25:C�...
00:05:27:Tak, dlaczego nie? To znaczy...
00:05:29:My�l�, �e moje �ycie towarzyskie by�o|ostatnio nieco sp�aszczone, wi�c...
00:05:33:-Wi�c o kt�rej?|-Odbior� ci� o 7.00.
00:05:36:O m�j Bo�e!
00:05:38:Tak. Niech zgadn�.|Dawson, tak?
00:05:43:-Martwy Dawson.|-Facet ma poczucie humoru.
00:05:47:Ja te� go mam.
00:05:50:Wiem. Wiem �e masz.
00:05:53:Sp�ni� si�.
00:05:54:-Ja-- Przepraszam.|Zobaczymy si� p�niej?|-Tak.
00:06:02:Dzi�ki.
00:06:05:M�j brat co� tam wie, bo jest glin�.
00:06:08:M�wi, �e wszystkie ofiary|s� mniej wi�cej dziewczynami|w twoim wieku, Joey.
00:06:12:Zab�jca nachodzi ofiary|listami i telefonami...
00:06:15:...zanim chwyta za|n� i wycina im serca.
00:06:18:-Niemo�liwe.|-Nie �artuj�. On kolekcjonuje serca.
00:06:21:Nie ma tego w wiadomo�ciach , bo|to zbyt mroczne ale to prawda.
00:06:24:To smutne. Ten facet szuka mi�o�ci.
00:06:26:Ta. Jestem pewna, �e tak si�|b�dzie broni� jak go znajd�.
00:06:30:Je�li go znajd�, Joey.
00:06:33:Wiesz, Doug m�wi, �e on atakuje|w obszarze 100 mil. Dlatego Capeside|b�dzie jego nast�pnym celem.
00:06:38:Nie b�dziesz wiedzia�a, gdzie on|jest. Mo�e stoi w�a�nie za tob�.
00:06:41:Boo!
00:06:43:Dawson, przesta�! Przez ciebie|wyl�duj� w wariatkowie.
00:06:47:-Podoba ci si� to i dobrze o tym wiesz.|-Ok.
00:06:50:Dzi� w nocy seans u mnie|w domu. To was zaskoczy.
00:06:55:A co z ''nigdy wi�cej|film�w imituj�cych �ycie''?
00:06:57:Powiedzmy, �e pewne|nawyki si� nie zmieniaj�.
00:07:00:A starzy przyjaciele w|jeszcze wi�kszym stopniu.
00:07:03:-To co zaplanowa�e�?|-My�l�, �e twoje serce to wytrzyma.
00:07:07:Hej.
00:07:09:Wchodzicie w to?
00:07:11:Um�wi�am si� z Cliffem dzi�|wieczorem. Nie mog� przyj��.
00:07:15:O, naprawd�?
00:07:16:-Przeszkadza ci to?|-A powinno?
00:07:19:-Nie wiem.|-Nie, nie przeszkadza mi.
00:07:21:A przeszkadza ci, �e|mi to nie przeszkadza?
00:07:23:-A powinno?|-Nie wiem.
00:07:27:-Nie, nie przeszkadza mi.|-Fajnie, �e nikomu nic nie przeszkadza.
00:07:33:O, Bo�e!
00:07:35:Dzi�ki, Dawson. Dzi�ki|za chwil� przerwy.
00:07:40:Ok. To by�o cwane, ty psie.
00:07:43:-A mnie nikt nie przestraszy?|-Co masz na my�li?
00:07:46:Przestraszy�e� Joey i Pacey'ego.|Nadal si� przyja�nimy, tak?
00:07:50:Tak, zda�em sobie spraw�, �e|nie lubisz strasznych rzeczy.
00:07:54:To znaczy, nie, nie bardzo.|Chodzi o to, �e ja...
00:07:58:-Co?|-Nic.
00:08:00:-Bawcie si� dobrze.|-B�dziemy.
00:08:02:Na razie.
00:08:10:Pacey, jeste� takim|palantem. Takim gburem.
00:08:16:U�ycie �wiat�a i ciemno�ci|przez Johna Carpentera bardzo|przypomina�o wczesnego...?
00:08:19:-Hitchcocka?|-Hitchcocka.
00:08:22:W "Halloween" wype�ni� uj�cie|tak, by�cie ci�gle czuwali.
00:08:26:Uj�� aktor�w tak, by co�|mie�ci�o si� z nimi w kadrze.
00:08:30:Czasami by�a to tylko ga���.|Ale by�o to mistrzowskie.
00:08:36:Oto konkluzja naszego|spotkania w pi�tek 13-stego.
00:08:39:Powr�cimy do Davida Leana w|poniedzia�ek. Do tego czasu...
00:08:44:-Dawson. Ej, poczekaj.|-Co si� sta�o?
00:08:47:Szybkie pytanie. Nie cierpi�|tego robi�, ale potrzebuj� rady.
00:08:50:-Co?|-W�a�ciwie potrzebuj� porady.|Zabieram Jen na randk�.
00:08:54:Czuj� si� tak, jakby to by�o moje|ostatnie uj�cie i chc� temu sprosta�.
00:08:57:Jak s�dzisz, gdzie powinienem j� zabra�?
00:09:00:-Mam zamiar trzyma�|si� od tego z daleka.|-Daj spok�j. Pom� mi.
00:09:03:Chc�, �eby ten wiecz�r by�|niesamowity. Znasz Jen.
00:09:06:Co ona lubi? Chc� �eby by�o|pomys�owe i oryginalne.
00:09:09:Wed�ug niej, jeste�|ekspertem w tych sprawach.
00:09:12:Tak powiedzia�a? A co dok�adnie?
00:09:15:Potrzebuj� twojej pomocy. Gdzie|mam j� zabra�? Czego ona chce?
00:09:18:A czego chc� wszyscy, CIiff?|Ona chce si� dobrze bawi�.
00:09:22:To zbyt szerokie. Mam swoj�|definicj� zabawy, ale nie jestem|tego pewien je�li chodzi o Jen.
00:09:28:-Daj pomy�le�.|-My�l. Lubimy my�le�.|My�lenie jest dobre.
00:09:46:O Bo�e! Bo�e wystraszy�e� mnie!
00:09:50:Sp�jrz na to.
00:09:51:-Sk�d to masz?|-Nie wiem. My�l�, �e...
00:09:56:Wiesz co? Za�o�e si�, ze Dawson|wrzuci� to do mojej szafki.
00:10:00:Sk�d wiesz, �e to Dawson?
00:10:02:Daj spok�j. To �mierdzi Dawsonem.
00:10:04:Bez obaw, obroni� ci�.|Do zobaczenia p�niej?
00:10:07:-Tak. A gdzie dzi� idziemy?|-To niespodzianka.
00:10:10:Ale obiecuj�, �e b�dzie to niesamowicie|oryginalne i nieprzewidywalne.
00:10:31:-Halo?|-Halo?
00:10:34:Kto m�wi?
00:10:35:Powiedz mi jak si�|nazywasz, to i ja ci powiem.
00:10:40:Ok, Dawson, dosta�am twoj�|wiadomo��. Czuj� si� bardzo|''zaszczycona''. Dzi�ki.
00:10:45:A teraz mo�esz przesta�.
00:10:47:Kim jest Dawson?
00:10:49:Dobra. Tak, widzia�am ten film.
00:10:51:Wi�c powiedz mi, jak si� nazywasz.
00:10:54:Drew Barrymore.
00:10:55:S�uchaj, chcesz gra� w t� gr�?|Skr��my zatem gonitw�. Jaki|jest tw�j ulubiony horror?
00:11:00:"Pi�tek 13-stego". A tw�j?
00:11:03:"10 Przykaza�". Nie pytaj.
00:11:05:To ty jeste� tym s�awnym zab�jc� kobiet?
00:11:11:Czekasz na zewn�trz, wisz�c na|kom�rce by wyci�� mi serce?
00:11:14:Mo�e.
00:11:18:C�, dam ci rad�, dobra? Znajd� lepsze|serce. Moje jest nieco porysowane.
00:11:22:Czy kto� ci� skrzywdzi�?
00:11:25:Nie. Sama to sobie zrobi�am.
00:11:28:Przykro mi.
00:11:30:Mi te�.
00:11:32:C�, mo�e potrafi� ci pom�c.
00:11:34:Dobra, Dawson, to tyle,|je�li chodzi o t� kwesti�.
00:11:37:Jeszcze raz, kim jest Dawson?
00:11:41:Dobra, gdzie jeste�, na zewn�trz?
00:11:43:To by�oby zbyt oczywiste.|Jestem nieco bli�ej.
00:11:48:-Wystarczy. Dobra.|-Dlaczego nie przeszukasz domu?
00:11:51:Dawson, nie wkrad�e�|si� do domu, prawda?
00:11:53:Masz szcz�cie, �e|mojej babci tu nie ma.
00:11:55:Ten ca�y Dawson wygl�da|na niez�ego frajera.
00:11:58:Wcale nie, dobra? Mo�e nieco|dziwny, ale w dobry spos�b.
00:12:02:Jak si� ma tw�j dziadek?
00:12:06:Wiesz, Dawson....
00:12:08:Dawson, chowanie si� w sypialni|mojego dziadka jest naprawd� niskie.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin