Scenariusz_noc świętojańska.pdf

(196 KB) Pobierz
1
Jadwiga i Bogdan Lipińscy
W tę czarowną noc
scenariusz imprezy szkolnej
Polonijne Centrum Nauczycielskie w Lublinie
Lublin 2004
W tę czarowną noc
W noc świętojańską palono ogniska na pastwiskach i wzgó-
rzach. Dziewczęta puszczały wianki na wodę. Szukano kwiatu
paproci. Śpiewano pieśni i proszono św. Jana o miłość i udane
małżeństwo. Proponowany scenariusz nawiązuje do tych tradycji.
Ucząc polskich zwyczajów, dostosowujemy przekaz oraz
wybór tematów do możliwości intelektualnych i emocjonalnych
dzieci.
Scena: w lewej stronie sceny jeziorko zrobione z folii, wokoło szuwary z papieru,
może być drzewo, kawałki kory. Po prawej stronie zagajnik wykonany z papieru.
W nim porzucone drewna i gałązki na ognisko i pałeczki z farbą fosforyzującą.
Stroje: Dla dziewcząt stroje z białego płótna. Mogą być np. prześcieradła
przepasane paskiem materiału. Chłopcy w białych wypuszczonych ze spodni
koszulach. Dziewczęta i chłopcy występują boso.
Oświetlenie z możliwością wygaszania. Proponowana przez nas muzyka może być
zmieniona na inną, zgodną z charakterem i klimatem widowiska.
Dziewczęta siedzą w kółeczku i plotą wianki. Muzyka: kujawiak, T. Kozłowski
„Pod kujawską strzechą”. Wychodzi DZIEWCZYNA 1, rozgląda się po scenie,
przystaje przy plotących dziewczętach. Muzyka cichnie.
DZIEWCZYNA 1.
A na łące modro, złoto…
Trzy dzieweczki wianki plotą.
A ten Kasi jest chabrowy,
a ten Zosi rumiankowy…
A ten trzeci z dzwonków lila,
Hanka się nad wodą schyla -
niech jeziora toń powtórzy,
czy wianeczek nie za duży?
Teraz będzie taniec w wiankach:
w kółku Kasia, Zosia, Hanka!
Bose nóżki fruwające
po tych kwiatach, po tej łące! 1
Podchodzi do dziewcząt, biorą się za ręce, tworząc kółeczko.
RUSAŁKA
Umiarkowanie
muzyka i słowa: K. Bożek-Gowik
1. Raz pewna rusałka w sukience z róż
nauczyć się tańczyć chciała i już.
Ref:. Tańczyła w przód, tańczyła w tył,
tańczyła, tańczyła, aż brakło sił.
1 Stefania Szuchowa, Wianki, w: Wiesław Kot, Antologia wierszy dla dzieci cz.2
Szedł czarodziej, Krajowa Agencja Wydawnicza, Rzeszów 1986
3
655731563.001.png
2. Plątały się nóżki, mylił się rytm,
a małej rusałce było wstyd.
Ref:. Tańczyła w przód…
3. Tańczyła rusałka przez cały dzień,
aż słońce za lasem schowało się.
Ref:. Tańczyła w przód…
Śpiewając I zwrotkę, wykonawcy idą po kole w rytmie ćwierćnut. W czasie
refrenu odwracają się do środka koła i idą trzy kroki, następnie wracają i na słowa
„tańczyła, tańczyła, aż brakło sił”, obracają się dookoła własnej osi, zatrzymując
się z twarzą zwróconą do publiczności. Stoją w luźnej gromadce. W czasie II i III
zwrotki przenoszą ciężar ciała z nogi na nogę. Podczas refrenu obracają się dokoła
własnej osi.
DZIEWCZYNA 1. podchodzi do jeziora, nabiera w ręce wody i rozpryskuje
w stronę dziewcząt. Siada na brzegu - one z piskiem chowają się za drzewa. Jedna
po chwili nieśmiało wychodzi.
DZIEWCZYNA 2.
Jezioro
to duże mieszkanie.
Z tataraku i trzcin
Ma szumiące ściany
i drzwi
przezroczyste takie,
a za drzwiami ryby,
żaby i ptaki.
A ja stoję na progu,
na piaszczystej wycieraczce,
i przez te drzwi,
i przez ściany zielone
patrzę…
patrzę… 2
2 D. Gellner, Jezioro, w: D. Gellner, Czarodziejski świat, Wydawnictwo KAMA,
Warszawa 1999
DZIEWCZYNA 2. siada na brzegu jeziora. Zza drzew wychodzi dziewczyna.
DZIEWCZYNA 3.
Ach!
Piękne są łabędzie
z błyszczącej,
białej pianki,
gdy płyną
przez poduszek koronki
i falbanki.
I szyje wyciągają,
i dzioby otwierają,
i z wielkim apetytem
okruchy snów zbierają. 3
Siada obok DZIEWCZYNY 1. i 2. Zza drzew wychodzi, śmiejąc się, DZIEW-
CZYNA 4.
DZIEWCZYNA 4.
Pod zielony liść
pragnęła żabka przyjść:
wynająć tu mieszkanie.
Obejrzała go wkoło
i rechoce wesoło:
W miarę ciepło, w miarę chłód,
jedzenia widzę w bród!
Tu dobrze, tu już zostanę! 4
3 D. Gellner, Łabędzie w: D. Gellner op. cit.
4 E. Szelburg-Zarembina, Żabka, w: E. Szelburg-Zarembina, Idzie niebo ciemną
nocą, Wydawnictwo Literatura, Łódź 1998
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin