Wędrówka.doc

(21 KB) Pobierz
Wędrówka – Danuta Wawiłow

Wędrówka – Danuta Wawiłow

 

Pewnego dnia

wyjdę z domu o świcie,

tak cicho,

że nawet się nie zbudzicie.

 

I pójdę,

i będę wędrować po świecie,

i nigdy mnie nie znajdziecie.

I nie wezmę ze sobą nikogo,

tylko tego małego chłopaka,

co wczoraj na schodach płakał

i bał się wrócić do domu,

a dlaczego

to tego

nie chciał powiedzieć nikomu.

 

I jeszcze weźmiemy ze sobą

tego czarnego kotka,

co miauczy zmarznięty na progu

i każdy odpycha go nogą,

i nie chce go wpuścić do środka.

 

I będziemy tak szli i szli

drogami, lasami, polami,

i każdy dzieciak,

i każdy pies

będzie mógł iść razem z nami.

 

I będziemy tak szli i szli

aż kiedyś,

po latach wielu,

staniemy wreszcie u celu.

I będzie tam ciepła ziemia

i dużo, dużo nieba,

i każdy będzie miał to,

czego najbardziej mu trzeba.

 

I będzie wspaniale.

Tak!

I niczego nie będzie nam brak!

I tęsknić nie będę wcale!

I tylko czasami, czasami

pomyślę,

że byłoby dobrze,

gdybyście wy

byli z nami...

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin