Krol-Fijewska Maria - Psychologia podreczna - czesc I - Stanowczo, lagodnie, bez leku.txt

(134 KB) Pobierz
Psychologia podr�czna

      cz�� pierwsza


Maria Kr�l-Fijewska



Stanowczo, �agodnie, bez l�ku.





P.W.Z.N.

"Print 6"

      Lublin 1995

Przedruku dokonano

z pozycji: "Stanowczo, �agodnie, bez l�ku... czyli trzyna�cie wyk�ad�w o asertywno�ci" wydanej
przez Wydawnictwo "Intra"
Warszawa 1993





 "Masz prawo do wyra�ania siebie, swoich opinii, potrzeb, uczu� tak d�u�
go, dop�ki nie ranisz innych. 

 Masz prawo do wyra�ania siebie - nawet je�li rani to kogo� innego - do�
p�ki twoje intencje nie s� agresywne. 

 Masz prawo do przedstawiania innym swoich pr�b - dop�ki uznajesz, �e 
oni maj� prawo odm�wi�.

 S� sytuacje, w kt�rych kwestia praw poszczeg�lnych os�b nie jest jasna. 
Zawsze jednak masz prawo do przedyskutowania tej sytuacji z drug� osob�. 

 Masz prawo do korzystania ze swoich praw".





Prawa cz�owieka wed�ug Herberta Fensterheima.





Wyk�ad 1





Monolog wewn�trzny





 Ka�dego dnia, przez wiele godzin, toczy si� wewn�trzna rozmowa cz�owie�
ka z samym sob�: komentuje w my�lach tocz�ce si� wydarzenia, zanurza si� 
we wspomnieniach, analizuje problemy, zadaje pytania. 

 Tre�� monologu wewn�trznego odzwierciedla spos�b, w jaki cz�owiek trak�
tuje samego siebie. Mo�e by� wyrozumia�y albo wymagaj�cy; akceptuj�cy 
albo kwestionuj�cy; pe�en zaufania i wiary albo nieufny. Mo�e koncentro�
wa� si� na zaletach albo wadach, na kl�skach albo sukcesach; mo�e doda�
wa� sobie otuchy albo odbiera� nadziej�. 

 Cz�owiek jest tak przyzwyczajony do swego monologu wewn�trznego, �e 
cz�sto nie zdaje sobie sprawy z jego tre�ci. Mo�emy jednak bez trudu 
u�wiadomi� sobie, co m�wimy sami do siebie, skupiaj�c uwag� na tej wew�
n�trznej mowie. 

 Tworzenie monologu wewn�trznego, to bardzo szczeg�lne zachowanie cz�o�
wieka wobec samego siebie. Najcz�ciej zachowujemy si� tak, jak nauczy�
li�my si� i przywykli�my zachowywa�. Ludzie rzadko staraj� si� wi�c ce�
lowo i �wiadomie wp�ywa� na to, co sami do siebie m�wi�. Rzadko przycho�
dzi im do g�owy, aby podda� kontroli spos�b traktowania samego siebie. A 
mo�na to zrobi�. 

 Chocia� tre�� wewn�trznego monologu zale�y w du�ej mierze od tego, co 
cz�owiek akurat robi, co dzieje si� z nim i wok� niego, jednak wiele 
tekst�w si� w nim powtarza. S� tam zdania, kt�re pojawiaj� si� od lat w 
niezmienionej formie. Dotycz� one najcz�ciej obrazu w�asnej osoby, a 
tak�e w�asnych praw i obowi�zk�w. 

 Na przyk�ad takie: 

-Jestem pi�kna, inni ludzie zawsze zwracaj� na mnie uwag�. 

-Jestem ma�o b�yskotliwy. 

-Jestem s�abszy fizycznie od innych. 

-Jestem bardzo zdolny do matematyki. 

-Nie wolno mi przerywa�, gdy m�wi� starsi. 

-Musz� by� zawsze uczynny wobec kobiet. 

-Nie wolno mi p�aka�. 

-Powinienem by� zawsze weso�y. 

-Nic nie potrafi� zrobi� do ko�ca. 

-Potrafi� powiedzie� to, co chc�. 

-B�d� mnie lekcewa�y�. 

-Nie powinnam mie� wymaga�. 

-Za du�o sobie pozwalam. 

-Nie powinnam odmawia�, gdy kto� mnie o co� prosi. 

-Nie wolno denerwowa� innych ludzi. 

-Jestem warto�ciowym cz�owiekiem. 

-Zawsze mnie obgaduj�. 

-Nie powinnam m�wi� a pieni�dzach. 

-Jestem tch�rzem. 

-Musz� zawsze zachowa� twarz. 

-Jestem nudny. 

-Jestem za ma�o pewny siebie. 

-Mam prawo czego� nie wiedzie�. 

-Zdanie innych jest wa�niejsze od mojego. 

-Moja praca jest ma�o warta. 

-Jestem do niczego, bo nawet nie potrafi� si� obroni�. 

-Mam prawo mie� w�asne zdanie. 

 Te fragmenty monologu wewn�trznego s� szczeg�lnie interesuj�ce ze 
wzgl�du na dwie w�asno�ci. 

 Po pierwsze: powtarzane sobie wewn�trzne teksty dotycz�ce w�asnej oso�
by, wp�ywaj� na zachowanie autora jak samospe�niaj�ce si� przepowiednie. 
Na przyk�ad osoby, kt�re wierz�, �e im si� nie uda, maj� znacznie wi�k�
sze szanse poniesienia kl�ski, ni� osoby przekonane, �e odnios� sukces. 
Podobnie osoby przekonane o swej nieatrakcyjno�ci towarzyskiej, budz� 
zwykle mniej zachwytu, ni� osoby ufaj�ce we w�asne towarzyskie zalety. 

 Po drugie: tre�� tych tekst�w w niewielkiej mierze podlega �wiadomej 
weryfikacji, poniewa� ludzie rzadko u�wiadamiaj� sobie jak cz�sto i z 
jakimi tre�ciami maj� kontakt poprzez monolog wewn�trzny. 

 Na dodatek cz�� z tych tekst�w zosta�a wprowadzona do �wiadomo�ci 
cz�owieka w okresie, gdy nie mia� on jeszcze kontroli nad tym procesem, 
a wi�c w dzieci�stwie. Znalaz�y si� tam one jako zdania zas�yszane od 
rodzic�w, dziadk�w, ciotek. 

 Tre�� tych tekst�w odzwierciedla po prostu obraz dziecka w oczach naj�
bli�szego otoczenia. (Ja� jest s�abszy fizycznie od innych, mo�e ozna�
cza� jedynie to, �e jego dwaj cioteczni bracia s� silniejsi.) Z kolei 
pochodz�ce z tego okresu zdania dotycz�ce praw i obowi�zk�w, odzwiercie�
dlaj� w pewnej mierze narzucone dziecku interesy innych os�b. (Na przy�
k�ad w interesie zaj�tej matki le�y, aby dziecko nie sprawia�o jej k�o�
pot�w - nie p�aka�o, by�o zawsze weso�e i zadowolone, nie przerywa�o jej 
rozm�w z innymi doros�ymi ch�tnie i szybko spe�nia�o jej polecenia.) 

 Tak wi�c ostatecznie - za po�rednictwem w�asnego monologu wewn�trznego 
- cz�owiek podlega silnemu wp�ywowi tre�ci, nad kt�rych doborem nie ma 
kontroli, i kt�rych niejednokrotnie nie jest w og�le �wiadomy. 

 Tre�ci monologu wewn�trznego mog� dodadawa� cz�owiekowi mocy, sprzyja� 
rozwojowi i realizowaniu siebie; mog� te� odbiera� si�y, hamowa� rozw�j 
i blokowa� zachowania asertywne. 

 Asertywno��, to umiej�tno�� pe�nego wyra�ania siebie w kontakcie z inn� 
osob� czy osobami. 

 Zachowanie asertywne oznacza bezpo�rednie, uczciwe i stanowcze wyra�e�
nie wobec innej osoby swoich uczu�, postaw, opinii lub pragnie�, w spo�
s�b respektuj�cy uczucia, postawy, opinie, prawa i pragnienia drugiej 
osoby. 

 Zachowanie asertywne r�ni si� wi�c od zachowania agresywnego, oznacza 
bowiem korzystanie z osobistych praw bez naruszania praw innych os�b. 

 Zachowanie asertywne r�ni si� te� od zachowania uleg�ego, zak�ada bo�
wiem dzia�anie zgodne z w�asnym interesem oraz stanowcz� obron� siebie i 
swoich praw - bez nieuzasadnionego niepokoju, �agodnie lecz stanowczo. 

 Asertywno�� powi�zana jest g��boko z poczuciem w�asnej godno�ci i sza�
cunkiem dla samego siebie. Jeden z pionier�w treningu asertywno�ci, Her�
bert Fensterheim, udziela nast�puj�cej rady: Je�eli masz w�tpliwo�ci, 
czy dane zachowanie jest asertywne, sprawd�, czy cho� odrobin� zwi�ksza 
ono Tw�j szacunek do samego siebie. Je�eli tak, jest to zachowanie aser�
tywne. 

 Asertywno�� nie jest wrodzona. Wynika z nauczenia si� w r�nych sytua�
cjach okre�lonego sposobu prze�ywania i reagowania. 

 Asertywno�� jest zmienna i zale�y od sytuacji. Mo�na z wielk� �atwo�ci� 
wyra�a� asertywnie swe uczucia i prawa wobec pewnych os�b, w pewnych sy�
tuacjach - za� odczuwa� parali�uj�c� trudno�� w byciu sob� wobec innych 
os�b, w sytuacjach innych. 

 Teoretycy asertywno�ci przyk�adaj� wielk� wag� do stanowienia i obrony 
w�asnych praw. Rozumuj� nast�puj�co: je�eli cz�owiek kontaktuj�c si� z 
innymi nie zdecyduje si� na samodzielne okre�lenie swoich praw, inni - z 
konieczno�ci - okre�l� za niego jego rol�. A w�wczas przestanie on by� 
sob�. 

 Prawo do bycia sob� jest najwa�niejszym indywidualnym prawem cz�owieka. 

 Oznacza to, �e mog� dysponowa� moim czasem, energi� i dobrami material�
nymi oraz uk�ada� sprawy osobiste wed�ug w�asnej woli i zgodnie z w�as�
nym interesem - tak, jak go pojmuj�. 

 Mam prawo wyra�a� siebie - swoje uczucia, opinie, postawy i potrzeby, o 
ile czyni� to w spos�b nie naruszaj�cy praw innych os�b. 

 Ka�dy z nas ma w�a�ciwe tylko sobie prawa indywidualne - ja mam prawo 
jada� �niadanie o si�dmej, kto� inny o jedenastej. Poniewa� jednak �yje�
my z lud�mi wi�kszo�� naszych indywidualnych praw ma taki w�a�nie - in�
terpersonalny - charakter. Te indywidualne prawa s�u�� okre�leniu jak 
chcemy, a jak nie chcemy by� traktowani przez otoczenie. Ja na przyk�ad 
�ycz� sobie, by telefonowa� do mnie tylko mi�dzy si�dm� a dwudziest�, 
kto� inny pozwala na to od po�udnia do p�nocy. R�nimy si� od siebie 
ale mamy to samo prawo - aby swoje stosunki z lud�mi uk�ada� zgodnie z 
w�asnymi potrzebami, upodobaniami, warto�ciami. 

 Ka�dy cz�owiek ma swoje terytorium psychologiczne. 

 To wszystko, co w podstawowy spos�b zale�y ode mnie i nale�y do mnie - 
to w�a�nie moje terytorium. 

 B�d� to wi�c na przyk�ad moje my�li, czyny, potrzeby, postawy, prawa, 
tajemnice, spos�b dysponowania rzeczami, kt�re s� moj� w�asno�ci�. 

 Prawo cz�owieka do bycia sob� mo�na wyrazi� inaczej jako niezbywalne 
prawo do posiadania i obrony swojego terytorium. 



Wyk�ad 2





Asertywny monolog wewn�trzny





 Analizuj�c te elementy monologu wewn�trznego, kt�re szczeg�lnie blokuj� 
zachowania asertywne, ma si� cz�sto wra�enie, jakby jaka� niezwykle chy�
tra i podst�pna osoba, specjalnie organizowa�a cz�owiekowi przeszkody i 
uniemo�liwia�a mu - mimo jego szczerych ch�ci - bycie sob�. Jak to wyra�
zili dwaj ameryka�scy trenerzy asertywno�ci, Alberti i Emmons, wydaje 
si�, �e cz�� umys�u cz�sto, pracuje w nadgodzinach, by tylko storpedo�
wa� asertywno��.

 Mo�na wyodr�bni� pi�� zabieg�w, za pomoc� kt�rych nasz monolog wewn�
trzny nie pozwala nam by� sob� - zachowywa� si� zgodnie z naszymi prag�
nieniami.

 Spos�b pierwszy polega na przywo�aniu negatywnych zda� na w�asny temat. 

 Czasem chcesz zrobi� co�, na co masz ochot�, ale co jest ryzykowne lub 
trudne - chcesz przeciwstawi� si� czyjemu� zdaniu, ujawni� jak bardzo Ci 
na kim� zale�y albo zabra� publicznie g�os. W�wczas by� mo�e zauwa�ysz, 
�e nieoczekiwanie zaczynasz koncentrowa� si� na tych elementach obrazu 
Twojej osoby, kt�re m�wi� o Twoich s�abo�ciach, a nie na tych, kt�re do�
wodz� Twojej si�y. Na przyk�ad przyjdzie Ci wtedy do g�owy jedno z ta�
kich zda�:

-Jestem zbyt nerwowy, aby poradzi� sobie z t� sytuacj�. 

-Jestem za ma�o pewny siebie. 

-Jestem gorsza od innych. 

-Jestem natr�tna i marudna. 

-Nie mam nic ciekawego do powiedzenia. 

-Brzydko wygl�dam. 

-Jestem za s�aba. 

-Jestem nieatrakcyjny. 

-Nie jestem wygadany. 

-Jestem niepotrzebna, tylko przeszkadzam innym. 

-Jest wiele wa�nych ksi��...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin