CRANFORD.Elizabeth.Gaskell.2007.cz. 4.txt

(46 KB) Pobierz
{1}{75}/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1501}{1581}Cz�� IV - Kwiecie� 1843
{1599}{1644}Szczeg�y i warunki sprzeda�y|warto�ciowej w�asno�ci.
{1648}{1703}Farma, dom wraz z zawarto�ci�,|z nakazu egzekutor�w �p. Thomasa Holbrook'a
{1707}{1771}zostan� sprzedane na aukcji |19 kwietnia 1843r. mi�dzy 15.30 a 16.00.
{1775}{1878}Pan Holbrook wszystko zostawi�|swojemu siostrze�cowi, panu Edgarowi Miller'owi,
{1882}{1955}kt�ry urodzi� si� jakie� 20 mil|od Cranford, zajmowa� si�
{1959}{2030}przemys�em cukrowym,|na kt�rym zbi� spory maj�tek!
{2034}{2103}Jak on mo�e chcie� sprzeda� miejsce|tak �adne jak Woodley?
{2107}{2183}Przekaza� egzekutorom, �e nie ma|ani czasu, ani sk�onno�ci
{2187}{2263}�eby to unowocze�ni�!
{2305}{2361}Wydaje ci si�, �e b�dzie podekscytowanie?
{2365}{2442}My�lisz, �e ludzie b�d� gromadzi� si�,|�eby grzeba� w jego rzeczach?
{2446}{2531}Nikt, odznaczaj�cy si� delikatno�ci� uczu�|nie b�dzie �ywo zainteresowany.
{2535}{2616}Rozkradanie tego tchn�oby grobem.
{2620}{2680}Jak pani my�li, ile za to?|To bia�e p��tno?
{2684}{2719}Jednego pensa.
{2723}{2772}Ludzie tego nie doceni� w tych dniach.
{2776}{2863}Och, tu s� wspania�e widelce,|dwuz�bne,
{2867}{2969}podobne do tych,|jakich u�ywa� m�j ojciec.
{3069}{3133}Chwileczk�!
{3205}{3299}Sprzedane! Pastorowi siedz�cemu tam!|Bardzo u�yteczny zakup.
{3303}{3426}Ucz� si�, �e dom, w kt�rym jest|tyle c�rek potrzebuje du�o luster.
{3430}{3520}Przedmiot nr 29|rozmaite powie�ci w j�zyku francuskim...
{3524}{3599}Dlaczego panowie przyszli dzisiaj obaj?|Nikt nie jest chory? Helen!
{3603}{3669}Ten biedny m�ody cz�owiek|nie posiada nawet jednego mebelka.
{3673}{3793}A ja wci�� pr�buj� przyhamowa�|jego plany na przysz�o��.
{3799}{3913}Ta sylwetka nie jest wiele warta.|16 pens�w, madam.
{3943}{3979}Nie b�dziemy tego wystawia� na licytacj�.
{3983}{4119}Jako pami�tk� po moim w�asnym kuzynie?|Dostanie pan szylinga i nic wi�cej.
{4123}{4209}Sprzedane temu panu za 8 funt�w!
{4213}{4328}A teraz owalny stolik,|stoj�cy na pojedynczej nodze.
{4339}{4386}Proponuj� dwa gwinee za niego...
{4390}{4439}Chi�ska laka.|Bardzo atrakcyjny.
{4443}{4528}Proponuj� dwie gwinee.|No prosz�, musimy zacz�� od dw�ch gwinei.
{4532}{4632}Dwie gwinee? Ju�, s� dwie gwinee.|Mamy dwie gwinee.|Dwa funty, pi�� szyling�w.
{4636}{4697}Dwa funty, pi�� szyling�w.?| Dwa funty, pi�� szyling�w.
{4701}{4769}Dwa funty, pi�� szyling�w. Dzi�kuj�.| Dwa funty, siedem szyling�w, sir.
{4773}{4793}Dwa funty, siedem szyling�w?| Dwa funty, siedem szyling�w, sir?
{4797}{4823}Dwa funty, siedem szyling�w?| Dwa funty, siedem szyling�w.
{4827}{4874}Dwa funty, osiem szyling�w?| Dwa funty, osiem szyling�w!
{4878}{4930}Dwa funty, osiem szyling�w, sir?| Dwa funty, dziesi�� szyling�w, sir?
{4934}{5003}Dwa funty, dziesi�� szyling�w.|Mam dwa funty, dziesi�� szyling�w!
{5007}{5048}Dwa dziesi��? Dwa dziesi��?
{5052}{5133}Sprzedany! Panu po lewej!
{5189}{5281}Je�li si� nie myl�,|spogl�da pan na swojego nauczyciela, sir.
{5285}{5369}Mam nadziej�, �e ma pan upatrzon� dam�|dla tego stolika.|Oczywi�cie!
{5373}{5494}A teraz przedmiot nr 32,|osobiste rzeczy pana Holbrook'a.
{5638}{5689}Bardzo do niego podobny.
{5693}{5752}Owszem.
{5797}{5926}Doprawdy, szesna�cie pens�w!|Nie chc� nawet s�ysze� o zap�acie!
{6083}{6144}Dzi�kuj�.
{6278}{6403}Jaki elegancki mebelek, dr Harrison,|i jak dobrze zachowany!
{6419}{6477}I nawet jedwabny woreczek|na rob�tki si� nie postrz�pi�!
{6481}{6558}Woreczek na rob�tki?|Pod spodem!
{6562}{6631}Do damski stolik do szycia.
{6635}{6718}Ale...aukcjoner o tym nic nie m�wi�.
{6722}{6828}Ma pan zamiar trzyma� w nim,|swoje narz�dzia?
{6840}{6959}Chce pani tego u�ywa�, je�li si� pani podoba?|Dzi�kuj�.
{7034}{7142}Mo�e zaniedba�a� odpowiedzi|na wst�pne zabiegi dr Harrison'a.
{7146}{7204}Obawiam si�, �e nie|zach�casz go wystarczaj�co.
{7208}{7334}Jak mam go zach�ca� czy zniech�ca�|skoro on nas nie odwiedza?
{7338}{7407}To najlepsza szansa na ma��e�stwo|jak� kiedykolwiek mia�am,
{7411}{7480}i rozwia�a si�!
{7488}{7545}Mamy inne...
{7549}{7654}A co stanie si� ze mn�,|je�li ty odejdziesz?
{7697}{7790}A gdzie dzi� jest kapitan Brown?|Pracuje przy kolei.
{7794}{7872}Napisa�, �e znowu musi|jecha� do Manchester.
{7876}{7955}Nigdy nie ma go w domu.
{7972}{8055}Mary, masz jakie� wie�ci|o majorze Gordon'ie?
{8059}{8124}Nie, ale chyba nie spodziewa�y�my si� ich.
{8128}{8202}Jego zwi�zki z Cranford|polega�y zawsze na znajomo�ci z wami.
{8206}{8322}Nie by�am pewna czy wys�a�a� mu|kartk� �a�obn�, po �mierci panny Deborah.
{8326}{8395}Obawiam si�, �e to przegapi�am.
{8399}{8461}Odpisa�by gdyby j� dosta�.|Wiem to.
{8465}{8566}Darzy� j� wielkim szacunkiem.|A ona jego.
{8610}{8726}Zastanawiam si� cz�sto, czy|on my�li o nas w Indiach.
{8738}{8853}Major Gordon nie zapomni o tobie.|Jestem tego pewna.
{8862}{8993}Kt�ry m�czyzna zapomnia�by kobiet�,|kt�ra go dwa razy odrzuci�a?
{9007}{9088}Mary jestem czego� pewna.
{9092}{9166}On nigdy nie wr�ci.
{9293}{9346}Tak to si� zaczyna.
{9350}{9450}Znak na mapie,|podw�jna linia w terenie.
{9454}{9512}To s� tylko pomiary.
{9516}{9644}Linia kolejowa podejdzie bli�ej,|poch�onie ka�dy akr tej drogi.
{9648}{9705}Wejdzie na tamto wzg�rze?
{9709}{9821}Przejdzie przez nie.|Wysadz� wzg�rze prochem strzelniczym.
{9825}{9901}Kapitanie Brown!|Sir!
{9932}{10066}Ja... napisa�em do lady Ludlow,|zgodnie z instrukcj� sir Charles'a.
{10100}{10191}Masz, dostarcz to.|Jed� prosto na miejsce.
{10195}{10331}Poka�� panu post�py.|�adny dzie� dla pa�skich pracownik�w, kapitanie.
{10470}{10522}Co rozumiesz przez to,|�e si� zgubi�?
{10526}{10616}Wiatr wywia� mi go z r�ki, madam.|Z r�ki?
{10620}{10683}Dlaczego bezpiecznie nie schowa�e� go|do kieszeni?
{10687}{10747}Wszystko w porz�dku.|Mog� pani powiedzie� co tam by�o.
{10751}{10850}By� od kapitana Brown'a,|kt�ry pracuje dla sir Charlesa Maulver'a.
{10854}{10894}To by�o o kolei.
{10898}{11040}Kapitan Brown chce wstrzyma� pomiary|na pani ziemi, �eby lepiej oszacowa� cen�.
{11044}{11118}Kapitan Brown ci to powiedzia�?
{11122}{11167}Nie, madam.
{11171}{11240}Przeczyta�em to.|W li�cie.
{11244}{11308}Czyta�e� list adresowany do mnie?
{11312}{11365}Nic nie mog� na to poradzi�.
{11369}{11422}Ja czytam wszystko.
{11426}{11507}A kto nauczy� ci� czyta�?
{11524}{11577}Przygotowywa�em go do zawodu urz�dnika.
{11581}{11635}Bez pomocy nie za�atwi�bym|ca�ej korespondencji.
{11639}{11716}W Cranford jest sporo ludzi,|kt�rzy umiej� czyta� i pisa�.
{11720}{11785}Harry Gregson powinien pracowa� w polu!
{11789}{11834}Harry Gregson powinien by� w szkole!
{11838}{11949}Panie Carter... czy pan my�li,|�e ja jestem z kamienia?
{11953}{12003}My�li pan, �e nieko�cz�ce si�|kapanie wody mo�e co�
{12007}{12060}we mnie wydr��y�?
{12064}{12188}Madam, prosz�!|Musi pani przystosowa� si� do nowych czas�w!
{12281}{12388}Nasz ojciec raz za�o�y� nam|w dzienniku dwie kolumny.
{12392}{12509}W jednej mia�y�my zapisywa� rano|co my�limy, �e zdarzy si� w ci�gu dnia.
{12513}{12608}a w drugiej mia�y�my zapisa� wieczorem,|co rzeczywi�cie si� zdarzy�o.
{12612}{12701}To by�o interesuj�ce �wiczenie.
{12740}{12825}Pami�tam jak siedzia�y�my z Deborah, przy kominku|w naszej sypialni na plebanii
{12829}{12911}tak jakby to by�o wczoraj.
{12919}{13046}M�wi�a, �e chcia�aby wyj�� za archidiakona|i pisa� mu kazania.
{13098}{13178}A jednak ca�e �ycie by�a niezam�na,|i z tego co wiem nawet nie wspomnia�a
{13182}{13267}o nauczycielu archidiakonie.
{13293}{13369}A jakie by�y pani marzenia, panno Matty?
{13373}{13418}Na co mia�a pani nadziej�?
{13422}{13467}Nigdy nie mia�am �adnych ambicji.
{13471}{13528}Chocia� my�l�, �e poradzi�abym sobie|z prowadzeniem domu,
{13532}{13643}moja matka zawsze nazywa�a mnie|swoj� praw� r�k�.
{13712}{13771}Mary...
{13807}{13876}czy ty kiedykolwiek czu�a�|w sercu t�sknot�,
{13880}{13981}widz�c jak�� kobiet�|z dzieckiem na r�ku?
{14004}{14103}Jeszcze tego nie odczu�am, panno Matty.
{14131}{14228}A ja czasami �ni�am,|�e mam ma�e dziecko.
{14232}{14353}Ono by�o zawsze taka samo,|s�odka, r�owa dziewczyneczka,
{14360}{14439}mniej wi�cej dwuletnia.
{14451}{14522}Nigdy nie stawa�a si� starsza...
{14526}{14614}chocia� przychodzi�a do mnie|przez dziesi�tki lat.
{14618}{14724}Kiedy przychodzi�a?|Kiedy by�a bardzo smutna,
{14752}{14817}albo bardzo zadowolona.
{14821}{14875}Nie odzywa�a si�,
{14879}{14953}w og�le by�a cichutka.
{14957}{14995}Tylko podnosi�a bu�k�,|�eby j� poca�owa�,
{14999}{15091}tak jak zawsze dzieci robi�|ze swoimi prawdziwymi mamami.
{15095}{15199}I przez moment, kiedy si� budzi�am,|naprawd� czu�am dotyk
{15203}{15284}jej r�czek na mojej szyi.
{15362}{15459}Zawsze tak bardzo lubi�am ma�e dzieci.
{15544}{15601}Ale nie by�am taka jak Deborah.
{15605}{15689}Nie mog�abym pisywa� kaza�.
{15955}{16053}Rozumiem, �e odk�d rozszerzy� si�|zakres korespondencji, kt�r�
{16057}{16136}musi pan przeczyta�, musi pan odpisa�|na wiele list�w.
{16140}{16226}Zatem przyprowadzi�am panu kogo�|kto ju� umie czyta� z �atwo�ci�
{16230}{16326}i kto pisze �adnym charakterem pisma.
{16330}{16398}Natychmiast odczuje pan korzy��.
{16402}{16483}Mo�esz wej��, moja droga?
{16525}{16625}Kobieta?|Tak, panie Carter.|Sir, prosz�.
{16655}{16756}Musi pan dostosowa� si�|do nowych czas�w.
{16782}{16837}Pani Rose, s�ysza�a pani|co si� wydarzy�o?
{16841}{16893}Jej wysoko�� Kr�lowa,|znowu zaniemog�a.
{16897}{16944}Ksi��� Walii jest wci��|male�kim dzieckiem!
{16948}{16998}Jestem zaskoczona Ksi�ciem Ma��onkiem!
{17002}{17086}Nazwali j� Alice MAUD Mary.
{17096}{17138}W og�le nie jestem pewna|co mam my�le� o "Maud",
{17142}{17269}nie s�ysza�am, �eby takiego|imienia u�ywano w Cranford, ale...
{17276}{17359}A sk�d tu stolik do szycia|cioci Holbrook?
{17363}{17444}Wydaje mi si�, �e dr Harrison,|lubi zapewnia� mi wygod�
{17448}{17563}zwa�aj�c, �e to on jest tym,|kt�ry wymaga...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin