[5.23] Broke.txt

(21 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{1}{30}movie info: XVID  624x352 23.976fps 174.9 MB|The.Office.US.S05E23.DVDRip.XviD-REWARD
{30}{72}Jest 4:30 nad ranem.
{72}{115}Czy wiecie, gdzie sš wasze dzieci?
{120}{180}Jeli jestecie rodzicami Pam,|Ryan'a albo moimi
{185}{209}to wiecie.
{218}{257}Będš w tym vanie.
{264}{319}Ze mnš. Kim jestem?
{324}{345}Nie obawiajcie się.
{348}{417}Jestem tylko 44-letnim gociem|z planem dostawy .
{506}{539}Czas na pšczki!
{566}{661}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{662}{688}No chod.
{700}{736}Ojoj!
{741}{782}Dobra, obiecuję, że już tak nie zrobię.
{798}{818}Wsiadaj.
{913}{954}Skłamałem!
{1024}{1091}Od kilku dni rozwozimy towar o 5 rano.
{1129}{1153}Odkšd skończyłem odwyk,
{1153}{1220}Co w wieżym powietrzu sprawia
{1225}{1266}że robi mi się niedobrze.
{1436}{1510}Hej! Czas na pšczki!
{1532}{1568}Och, Halpert!
{1570}{1654}Straż erekcyjna, aresztować tego gocia!
{1666}{1712}Twoje pšczuszki to wińtuszki!
{1767}{1798}Czeć Pam.
{1805}{1853}Kupilimy vana na giełdzie samochodowej.
{1861}{1956}Tu chyba jest napisane po koreańsku|"Alleluja, Kociół Scranton".
{1973}{2045}Mielimy do wyboru to auto,|albo stary autobus z sowš w rodku.
{2081}{2141}Michael, nie masz przypadkiem kawy?
{2151}{2170}Mleko i cukier.
{2175}{2232}Super. Ratujesz mi życie.
{2316}{2366}Zaraz, to tylko mleko i cukier?
{2371}{2395}Tak włanie powiedziałem.
{2398}{2434}Codziennie to pijesz?
{2455}{2484}Każdego ranka.
{2527}{2575}Niele nam idzie.
{2577}{2647}To już parę tygodni i dobrze się bawimy.
{2705}{2760}Tak, mamy około 20..
{2762}{2812}- Przepraszam.
{2815}{2872}Przepraszam, to pomyłka,
{2882}{2920}to jest teraz firma papiernicza.
{2999}{3045}To nie należy do kocioła.
{3133}{3359}Tłumaczenie: Pytanka & Cortzas|pytanka@gmail.com
{3360}{3476}Synchro do wersji DVDRip: laptopik
{3544}{3592}Odcinek 5x23|"ZRUJNOWANI"
{3599}{3671}Ok, kto się zajmuje|"Zapowiedziami lubnymi zwierzšt"?
{3673}{3692}To mój klient.
{3692}{3738}Nie. To BYŁ twój klient.
{3740}{3770}Włanie zadzwonili i powiedzieli
{3770}{3827}że przenoszš się do firmy papierniczej|Michaela Scotta.
{3827}{3879}Wstyd, Jim. Oczekiwałem więcej.
{3879}{3903}W ubiegłym miesišcu,
{3906}{3975}Stracilimy 10 wielkich klientów|na rzecz Michaela Scotta.
{3978}{4002}Co mamy robić?
{4002}{4062}- Dumpingujš nam ceny.|- Nie chcę słyszeć wymówek.
{4062}{4129}Chcę zobaczyć poprawę.|To niedopuszczalne.
{4133}{4155}Hej, szefie.
{4169}{4210}Chciałem tylko zauważyć, że byłem tu
{4210}{4280}krócej niż ci ludzie.
{4282}{4306}Dlaczego mi to mówisz?
{4368}{4426}Pomylałem, że powiniene obniżyć|poprzeczkę dla wieżynek.
{4428}{4474}Naprawdę chciałe mi co takiego powiedzieć?
{4553}{4591}Nie chciałem tego powiedzieć.
{4642}{4690}Ale mylę, że to ważne,|żeby to wiedział.
{4716}{4783}Nie wiem, jak zainspirować tych ludzi.
{4786}{4822}Ok, może to moja wina
{4822}{4846}To nie twoja wina.
{4848}{4894}Niektórzy po prostu nie chcš|być zainspirowani.
{4903}{4970}Napisałem memo do wszystkich wydziałów
{4970}{5023}proszšc ich, żeby szukali oszczędnoci.
{5045}{5059}Ale...
{5066}{5133}Charles, dostałam twoje memo. Dziękuję.
{5138}{5179}Chcę, żeby wiedział, że dopilnuję tego
{5179}{5212}robišc raporty z wydatków.
{5215}{5244}"Nie marnuj, o nic nie pro".
{5292}{5320}Dobrze powiedziane.
{5440}{5479}Już to przerabiałem.
{5591}{5642}Wiecie, czego potrzebujemy?|Potrzebujemy tu kanap.
{5642}{5713}Michael, powinnimy rozważyć|zatrudnienie dostawcy.
{5713}{5759}Wiesz, co by ci się spodobało?
{5764}{5800}Jeli zbudowalibymy tu poddasze.
{5819}{5862}Czemu miałoby mi się to podobać?
{5877}{5910}Stać nas na dostawcę?
{5910}{5939}Jak w akademiku.
{5941}{5999}Na dole masz biurko,|a na górze poddasze.
{5999}{6030}Możesz spać na górze.
{6037}{6071}Tak, wiem co to poddasze.
{6071}{6109}Większoć pokoi w akademikach|tak nie wyglšda.
{6111}{6143}W gazetach owszem.
{6145}{6188}Sprawdmy ile kosztuje dostawca.
{6253}{6287}Powinnimy się temu przyjrzeć.
{6325}{6368}Lub pomylmy o poddaszu.
{6450}{6464}- Czeć|- Czeć.
{6466}{6519}Dasz znać Charlesowi, że David przyjechał?
{6519}{6548}- Pewnie.
{6569}{6584}Jim, hej.
{6584}{6620}- Czeć David.|- David Wallace!
{6622}{6675}Witaj, spodziewalimy się ciebie,|Davidzie Wallace.
{6680}{6708}Charles i ja czekalimy na ciebie.
{6708}{6735}Już jest.
{6737}{6788}Już jest. Jak podróż?
{6795}{6843}Na pewno lepiej, niż miesišc|w Hotelu Scranton Radisson.
{6843}{6891}Nie jest tak le.
{6893}{6910}Nie było tak le.
{6910}{6958}Ci ludzie tutaj to sól tej ziemi.
{6960}{7023}Nie mogłe dać mi lepszej okazji|poznania firmy.
{7039}{7095}Powinieniem ci podziękować.
{7301}{7356}Sala konferencyjna jest gotowa|jeli chcesz zaczynać.
{7356}{7404}Chciałem tylko powiedzieć co wszystkim.
{7411}{7435}Jasne, nie spiesz się.
{7435}{7469}Stanley, skup się.
{7471}{7512}- Witam wszystkich.|- Witaj.
{7531}{7548}Czeć.
{7564}{7600}- Słuchajcie, to nie tajemnica...|- Czeć.
{7632}{7692}Witaj. Nie jest tajemnicš
{7706}{7778}Że firma papiernicza Michaela Sotta|podgryza nasz biznes.
{7778}{7823}I jestem tutaj.. Chciałem|wszystkich zapewnić
{7833}{7893}Że według nas to tymczasowe zahamowanie.
{7895}{7912}- Jasne.|- Ok?
{7912}{7965}Może, choć nie jestem pewna,
{7967}{8058}Gdyby odbierał telefony od Michaela,|nikt z nas nie traciłby klientów.
{8063}{8104}Sam się nad tym ostatnio zastanawiałem.
{8106}{8159}Zacznijmy już, jeli chcemy co wymylić.
{8166}{8214}Bšdcie pewni. Jim,|możesz pójć z nami?
{8214}{8243}Jim, zaczekaj.
{8248}{8303}Wiesz, David. Dwight to mój człowiek.
{8305}{8332}- Ok? Jim, hmm...|- Hmm.
{8358}{8406}Naprawdę? Uważam, że to zaskakujšce.
{8413}{8461}Wiele sobie po nim obiecuję.
{8464}{8519}A Jim, ja nie..Ja..|Rozczarował mnie.
{8521}{8535}Zaprosimy ich obu.
{8535}{8588}Ok, wietnie.|Dwight, wejd.
{8607}{8629}I Jim.
{8667}{8701}No chod, panie "po długim zastanowieniu".
{8768}{8818}Na ile możemy sobie pozwolić|żeby zapłacić dostawcy?
{8821}{8862}Cóż, jeli podalicie mi poprawne dane...
{8862}{8898}Sš poprawne, proszę pana.
{8900}{8948}Więc nie możecie sobie na nic pozwolić.
{8950}{8969}Ok.
{8989}{9068}Kiepskie poczucie humoru.|Trafiłe jak kulš w płot.
{9075}{9113}Macie za niskie ceny.
{9118}{9147}Najniższe w miecie.
{9164}{9204}Jak sšdzicie, dlaczego|Staples i Dunder Mifflin
{9204}{9236}nie mogš z wami konkurować?
{9243}{9267}Korporacyjna chciwoć?
{9269}{9307}Proszę posłuchać, nasz model finansowy| jest w porzšdku.
{9310}{9341}Sam sprawdzałem te dane.
{9341}{9401}Z czasem, z odpowiednim poziomem sprzedaży,|zaczniemy odnosić zyski.
{9401}{9449}Tak, z ustalonš cenš|ten model finansowy jest w porzšdku.
{9449}{9463}No tak.
{9463}{9511}Ale musicie używać|różnych modeli finansowych.
{9516}{9545}Ok, jasne.
{9550}{9588}Dobrze. Więc...
{9595}{9631}Może pan to wyjani tak,
{9631}{9655}Żeby oni mogli...
{9655}{9679}Proszę po prostu wyjanić o co chodzi.
{9679}{9708}Proszę wyjasnić o co panu chodzi.
{9708}{9729}- Ok.|- Po prostu wyjanić.
{9729}{9782}Im więcej papieru będziecie sprzedawać|a firma zacznie się rozrastać,
{9782}{9811}Będš wam rosły też koszty.
{9816}{9859}Na przykład, za dostawcę,
{9873}{9902}Ubezpieczenie zdrowotne.
{9907}{9938}- Ale my nie...|- Rozwój firmy.
{9940}{9969}Nieważne. Więc...
{9974}{10022}Z tymi cenami, im więcej papieru sprzedacie
{10022}{10046}tym mniej zarobicie.
{10048}{10113}Ale to tylko dzięki tym cenom|utrzymujemy się na rynku.
{10118}{10161}To włanie przez nie z niego wylecicie.
{10180}{10207}Ok, ok.
{10209}{10240}Zaraz, zaraz.
{10252}{10329}Niech pan przeliczy te cyferki.
{10353}{10379}To program.|Nie można...
{10379}{10430}Proszę je przeliczyć.|Po prostu proszę je przeliczyć.
{10482}{10506}Przeliczone.
{10540}{10564}Pomogło?
{11158}{11206}Czeć, Jerry. Michael Scott.
{11230}{11300}To trochę żenujšce.
{11343}{11389}Będę musiał cię poprosić
{11396}{11441}żeby zapłacił mi trochę więcej
{11441}{11492}Za tę dostawę z wczoraj.
{11530}{11592}Tak, dostalimy czek.
{11592}{11650}Tylko, że będziemy potrzebować o wiele|większego czeku.
{11667}{11727}Kiedy dziecko siada za kierownicę
{11739}{11782}I rozwala się o drzewo,
{11796}{11830}Nie winisz dziecka.
{11839}{11868}Ono nie zdawało sobie sprawy.
{11892}{11957}Winisz 30 letniš kobietę
{11971}{12010}która usiadła na siedzeniu pasażera
{12022}{12089}I powiedziała "Jed, dziecko. Ufam ci".
{12115}{12206}Czy centrala zaakceptowałaby|tymczasowš obniżkę cen
{12206}{12230}Żeby odzyskać klientów?
{12230}{12259}- Boże, nie.|- Głupek.
{12261}{12285}Tak, wyszlibymy na słabeuszy.
{12285}{12321}Zgoda. Ja tylko...
{12326}{12379}Proponuję wpucić pszczoły do biura Michaela.
{12381}{12422}Mój pszczelarz jest mi winien przysługę.
{12482}{12549}Serio? Dobry jest?
{12568}{12633}Nie, Jim. Korzystam z kiepskiego pszczelarza.
{12686}{12738}Panowie, może zrobimy 5 minut przerwy
{12743}{12798}A potem wrócimy ze wieżymi umysłami
{12810}{12832}I rozgryziemy to.
{12834}{12863}Dokładnie 5 minut.
{12866}{12887}Ok.
{12894}{12928}Hej, Dwight. Mogę z tobš porozmawiać?
{12930}{12959}- Pewnie.|- Tak.
{12997}{13017}Hej.
{13019}{13045}Dzwoniła.
{13053}{13098}Wylatujecie z rynku?
{13101}{13134}Mamy może z miesišc.
{13163}{13196}Nie wiem, co zrobię.
{13199}{13220}Nie przejmuj się tym.
{13223}{13264}Co wymylimy. Damy sobie radę.
{13264}{13297}Michael też tak mówił.
{13302}{13357}Tak, ale tym razem naprawdę|damy sobie radę.
{13357}{13427}Idiota. Idiota. Idiota.|- O, to mój nowy dzwonek Dwighta.
{13427}{13460}- Podoba mi się.|- W porzšdku?
{13472}{13487}Halo.
{13487}{13520}Idioto, zaczynamy.
{13522}{13546}Tu Dwight, przy okazji.
{13549}{13573}Ok.
{13621}{13645}Nie martw się tym.
{13808}{13880}Opowiadałem wam kiedy o dniu|kie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin