[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [19][36]{C:$aaccff}/Poprzednio w "Point Pleasant" [36][84]/Cze�� tato, nagrywam t� kaset�,|/gdy� dzisiaj umr�. [84][99]/- Znale�li�my j�.|/- Atlantic City. [99][127]/- Po�udniowa dzielnica.|- Witaj Lucas. [127][171]/Dzi�kuj� za apaszk�.|Ale to chyba nie w moim typie. [171][188]- Jestem Judy.|- Nick. [188][212]Nie odbierasz od tego t�umu|znak�w o ko�cu �wiata? [212][239]Czy musz� umrze�?|Bo�e, powinnam. [239][266]/Wiara jest niczym,|/dop�ki nie podda si� jej testowi. [266][319]- Sprowadzi�em ci� z martwych.|- Je�li pytasz mnie, czy powinna� umrze�... [319][341]Nie! [344][360]- Tam s� moi przyjaciele.|- Wiem. [360][391]Nie puszcz� ciebie. [396][412]Czy ja w�a�nie|zabi�em tego cz�owieka? [412][430]Pr�bowa� mnie zabi�,|a ty go powstrzyma�e�. [430][463]Czu�em to.|Razem jeste�my silniejszi. [463][518]Chyba zostali�my tu umieszczeni,|by uratowa� si� nawzajem. [679][696]Dobrze spa�a�? [696][723]Nie spa�am dobrze odk�d|udusi�e� mnie 70 lat temu. [723][748]Podaj pieprz. [749][803]Wzgl�dnie rzecz bior�c, w por�wnaniu|do meliny w kt�rej ciebie znalaz�em. [805][850]- A pieprz jest przed tob�.|- Macie tu lepszy materac, [852][888]ale towarzystwo gorsze. [1104][1133]- Jak by�o wieczorem?|- Nie przedstawisz mnie swojemu koledze? [1171][1178]A teraz... [1178][1205]Jestem pewna,|�e Lucas ju� o mnie opowiada�. [1211][1254]- Pracuj� dla pana Boyda dopiero od...|- Terry, m�w. [1256][1284]Chodzi o to, �e nie musi|martwi� si� pan o Christin�. [1284][1299]Zadaje si� z Jessem Parker. [1299][1364]- By� wczoraj po�ar, on j� wyci�gn��.|- Zawsze co� musi si� spieprzy�. [1382][1431]Wi�c, mam chodzi� w tej sukience ca��|wieczno�� czy zabierzesz mnie na zakupy? [1433][1471]Holly, kochanie jak zawsze b�dziesz mia�a|wszystko co potrzebujesz. Ale teraz... [1474][1506]doro�li rozmawiaj�. [1510][1542]Panie Boyd, Jesse jest w porz�dku.|B�dzie pilnowa� Christiny. [1544][1565]Jej ojciec b�dzie zadowolony,|�e kto� taki jej pilnuje. [1567][1611]Dzi�kuj�, Terry.|B�d� o tym pami�ta�. [1659][1670]Nie dobrze. [1670][1712]M�wi� pan, �e Jesse ma dziwny wp�yw|na Christin�, je�li on jest Wybranym... [1712][1740]Tego jeszcze nie wiemy! [1743][1791]- Ale mam zamiar si� dowiedzie�.|- Nie zapominamy o czym�? [1793][1823]Zabierz j� i niech kupi, co tylko chce. [1825][1884]I Wes, nie spuszczaj z niej oka...|I trzymaj na kr�tkiej smyczy. [1931][1964]Masz kr�tk� smycz? [1984][1998]Dzi�ki za przyj�cie. [1998][2024]Zaprosi�bym ci� gdzie�, ale musz� tu by�,|jak pan Burk si� obudzi, [2024][2037]�eby poda� mu jego leki. [2037][2046]W porz�dku. [2046][2065]Podoba mi si� tutaj,|tak przytulnie. [2094][2134]Wi�c o to chodzi?|Przytulno��? [2307][2343]Wierzysz w przeznaczenie? [2349][2368]Nie, kiedy mam co� do powiedzenia. [2370][2410]Chodzi o to wszystko,|o czym wczoraj rozmawiali�my. [2411][2442]Moc, kt�r� czuj� wok� ciebie.|To do czego jestem przeznaczony. [2444][2478]Wiem, �e te� to czujesz. [2480][2528]Uratowa�e� mi �ycie.|Jeste� moim bohaterem. [2535][2585]Wiem, �e czujesz si� teraz niezwyci�ony,|ale obiecaj mi, �e b�dziesz ostro�ny. [2587][2605]�e b�dziesz trzyma� si�|z daleka od pana Boyda. [2605][2627]Nie masz poj�cia,|jak niebezpieczny mo�e by�. [2627][2684]To co sta�o si� wczoraj...|Nie mo�emy za bardzo o tym my�le�. [2687][2699]S�ysza�e� kiedy� histori� [2699][2729]o 40 kilogramowej kobiecie podnosz�cej|ci�ar�wk�, by uratowa� swoje dziecko? [2729][2751]Tak, ale nie pami�tam nigdzie ognia. [2751][2804]Ludzie robi� niewiarygodne rzeczy,|dla osoby kt�r�... [2824][2853]na kt�rej im zale�y,|gdy te s� w niebezpiecze�stwie. [2855][2894]- Mo�esz to powiedzie�.|- To? [2985][3018]Albo ja to powiem. [3122][3161]- Christina, ja...|/- Terry! [3178][3217]To ja, Jesse, panie Burk.|Terrego nie ma. Zaraz przyjd�. [3218][3240]- Zostawi� ci�.|- Nie, nie, nie. To zajmie tylko minutk�. [3241][3252]Nie i tak powinnam i��. [3254][3303]Obieca�am Judy, �e si� z ni� spotkam,|a ty masz tu zaj�cie, wi�c... [3306][3340]Do zobaczenia p�niej. [3569][3599]Co ty do cholery robisz u Terrego?|Sp�dzi�a� tu noc? [3601][3626]- Nie, niedawno tu przysz�am...|- Z tob� jest jak z chorob�. [3628][3666]B�dziesz za mn� kr��y� przez reszt� �ycia,|poluj�c na ka�dego mojego ch�opaka? [3668][3687]Chwila, jeste� teraz z Terrym? [3689][3728]Przed chwil� tam by�a�.|Zapomnia� o tym wspomnie�? [3730][3783]W zasadzie jego tam nie ma.|Ja rozmawia�am z Jessem. [3833][3876]Wiem, �e ostatnio jest dziwnie|i przepraszam za to. [3878][3914]Ale pomi�dzy mn�,|a Terrym absolutnie niczego nie ma. [3917][3947]Byli�cie bardzo blisko|na wczorajszej imprezie. [3947][3966]Rozmawiali�my, i tyle. [3990][4022]A gdzie jest Terry?|U pana Boyda? [4024][4080]- Dlaczego mia�by tam by�?|- Dlaczego? Teraz tam pracuje. [4198][4249]/- Ben, tu Amber. Musimy porozmawia�.|/- Nie mog�. [4256][4291]/Przyjd� do twojego biura, to wa�ne. [4293][4331]/W porz�dku, przyjd� o 10. [4387][4433]Ojcze Matthew.|Musi ojciec co� podpisa�. [4503][4547]Pob�ogos�aw mnie Sarah,|bo zgrzeszy�em. [4552][4592]I mam zamiar zgrzeszy� ponownie. [5106][5136]/Ojcze Matthew? [5169][5194]Ojcze? [5254][5293]- Jesse, chcia�by� si� wyspowiada�?|- Nie. [5295][5347]- Chcia�em porozmawia�.|- Chod�my do mojego biura. [5370][5401]W�a�nie tak, Sarah... [5403][5448]Pozw�l zrobi� mi to,|po co przyszed�em. [5597][5624]/Nie �yje. [5681][5710]/To jest cud. [5717][5733]/Cud. [5735][5769]/Nie rozumiesz?|/W�a�nie to czu�e� ca�e �ycie. [5771][5828]/�yjesz dzi�ki �asce Boga.|/Sprowadzi� ciebie z martwych. [5964][6004]/Co innego mo�emy zrobi�?|/Mo�esz szuka� kogo� innego do obwiniania, [6006][6034]/albo si� oczy�ci�. [6036][6070]/Nie mo�esz d�u�ej utrzymywa� tajemnicy,|/musisz powiedzie� Meg. [6072][6123]Nie mog�. Gdyby si� dowiedzia�a,|to by j� zabi�o. Chcesz tego? [6125][6150]/Jest silniejsza, ni� my�lisz.|/Prawda jest taka... [6152][6207]Amber. Meg jest chora,|/cz�sto nie potrafi odr�ni� prawdy od snu. [6209][6248]/Albo poczu�aby si� lepiej,|/gdyby stawi�a czo�a rzeczywisto�ci. [6250][6304]Nie, powiem jej kiedy uznam, �e to zniesie.|/Do tego momentu to jest nasza tajemnica. [6306][6339]- Dobrze?|- Dobrze. [6355][6392]Jesse na pewno jest w jaki� spos�b|cz�ci� tego. On te� to czuje. [6394][6429]- Nie ma ca�ego obrazu, ale...|- Jak d�ugo rozumie niebezpiecze�stwo [6432][6473]- nie musisz chroni� go przed wszystkim.|- Tak, ja tylko my�l�... [6475][6519]- kiedy dowie si� czym naprawd� jestem.|- Nie jeste� "czym", Boyd jest czym�, [6521][6548]- ty nadal jeste� "kto�".|- Nadal? [6550][6614]Wiem, �e nadal mo�e wskazywa�,|�e mo�esz sta� si� kim� innym, ale... [6624][6675]- Wi�c uprawiali�cie ju� seks?|- Co? A sk�d takie pytanie? [6678][6716]Taka taktyka rozmowy.|Czasami w��cza si� u mnie. [6718][6742]Ale powa�nie. [6744][6786]Jeszcze nie.|Judy, kiedy on mnie ca�uje, [6788][6844]nawet nie potrafi� tego wyja�ni�.|To jak... ascendencja. [6851][6881]- Zaczyna mnie to straszy�.|- Dlaczego? Zakochujesz si�. [6883][6911]To nie jest jeden|z siedmiu znak�w apokalipsy... [6921][6948]- Jest?|- Nie! [6963][7004]Ale Terry pracuj�cy dla Boyda mo�e by�.|Dlaczego mia�by go zatrudnia�, [7006][7027]gdyby nie chcia� w jaki� spos�b|dosta� si� do Jessego? [7029][7068]Terry jest najlepszym przyjacielem Jessego,|nie zrobi nic, by mu zaszkodzi�. [7070][7114]Tak, ale Boyd potrafi zmusi� ludzi|do rzeczy, kt�rych oni nie chc� robi�. [7117][7134]Je�li chc� z nim walczy�, [7134][7159]musz� najpierw nauczy� si�|kontrolowa� rzeczy, kt�re potrafi�, [7159][7178]bez wcze�niejszego|wpadania w �lepy sza�. [7188][7247]- Ostatniej nocy zrobi�a� co� niesamowitego.|- Ojciec David? [7264][7305]- To jest moc, kt�rej ju� nigdy nie u�yj�.|- O�ywi�a� go. [7307][7342]Co, je�li mog�aby� to kontrolowa�.|Co je�li... [7344][7392]mog�aby� sprowadzi� kogo�|dla mnie wa�nego. [7428][7443]Nie mog� sprowadzi� twojej siostry. [7446][7473]To co wczoraj zrobi�am,|to nie by� ojciec David. [7486][7533]- By� z�y, ciemny.|- Masz ca�kowit� racj�. [7617][7654]- Tw�j ch�opak przyjecha�.|- O m�j Bo�e. [7656][7700]To Nick. To co wczoraj si� sta�o,|prawie zmusi�o mnie do pro�by o zwi�zanie. [7703][7756]Jak wygl�dam? Przepraszam, zapomnij,|musimy wymy�li� co zrobi� z Boydem i Jesse. [7758][7813]Ty martw si� prowadzeniem swojego �ycia.|Ja za�atwi� spraw� Boyda. [7815][7862]- Idzie tutaj.|- Chris, nie r�b niczego... [7894][7952]Nick, ten ruch w stron� mojej kawy,|chyba nie masz zamiaru mnie porwa�, co? [7954][8008]- Tylko je�li co� si� pali.|- A tak, wym�wka z ogniem. [8014][8056]Wi�c co s�ycha�?|Ta kawa jest ca�kiem smaczna. [8058][8105]Nie, ominiemy t� cz��.|Lubi� ci�, Judy. [8107][8150]Wyjdziesz ze mn� dzi� wieczorem? [8155][8202]To miasto sporo si� zmieni�o.|Dorasta�am tu, wiesz? [8204][8244]- Tutaj te� umar�am.|- A od tego czasu u�ywa�a� �ycia. [8246][8284]Czy�bym s�ysza�a jaki� os�d? [8285][8316]- Czy cukiernia Bermana nadal gdzie� tu jest?|- Nie wiem, nigdy o niej nie s�ysza�em. [8317][8346]- Chod�my zobaczy�, ona jest niedaleko.|- Pan Boyd by� bardzo dok�adny, [8348][8388]kupujemy ubrania i nic wi�cej. [8406][8437]Dobra. Kupujmy. [8475][8497]I jak? [8499][8535]- Co my�lisz?|- My�l�... [8540][8593]- �e pan Boyd by to zaakceptowa�.|- Nie lubisz mnie za bardzo, Wes? [8595][8614]B�d� szczery, jestem du�� dziewczynk�. [8616][8636]Nie podoba mi si� spos�b,|w jaki traktujesz pana Boyda. [8638][8698]- A jak mia�abym go traktowa�.|- Mog�aby� bardziej go docenia�. [8723][8784]Zabawne. Mia�am zamiar|powiedzie� mu to samo odno�nie ciebie. [9051][9090]Dok�adnie jak du�o moja mama|powiedzia�a ojcu o mnie? [9092][9132]Czy m�wi�a, jak przez lata ok�amywa�a mnie,|co do mojego prawdziwego ojca? [9134][9172]Albo jak by�em martwy przez siedem godzin? [9174][9235]Wszystko powiedziane mi w czasie spowiedzi,|traktuj� jako poufne. [9247][9289]Ale mog� powiedzie�,|�e twoja matka bardzo ciebie wielbi. [929...
cirelly