Trzecirozdzial.doc

(554 KB) Pobierz
Pierwszy tydzień

68

 

Pierwszy tydzień

Czas najważniejszych wyników badań i oczekiwania. Zrozumienie, że czasami musi nastąpić pogorszenie, aby mogła nastąpić poprawa


 


Z perspektywy lekarza

 

Różne historie różnych wcześniaków: co robi i odczuwa Twoje dziecko?

 

Pytania i odpowiedzi

Zawiadomienia o narodzinach

Potrzeba prywatności

Przytulanie dziecka podłączonego do respiratora

Podrażnienia skóry plastrami

Po co tyle wkłuć?

Co to za wkłucia?

Przebarwione  palce u nóg z powodu kaniuli pępkowej

Jak Twoje dziecko jest karmione: podróż od karmienia dożylnego, przez karmienie sondą, do piersi lub butelki.

Banki pokarmu

Jeśli chcesz być dawcą pokarmu

Zainteresowanie pieluszkami

Zapoznaj się z żółtaczką i bilirubiną

Reakcje pielęgniarek na alarmy

Obawiam się zostawić dziecko

Zespoły ucieczki powietrza

Respiratory o wysokiej częstotliwości – jak mogą pomóc?

W prostych słowach: co to jest wylew dokomorowy?

Drgawki

Nadciśnienie płucne

Badania radiologiczne

Odśluzowywanie dziecka 

Krwawienie z płuc

W prostych słowach: co to jest drożny przewód tętniczy (przewód Bottala)?

Niskie ciśnienie krwi

Diagnozowanie zapalenia płuc

Zakażenie od innych dzieci

W prostych słowach: infekcje u wcześniaków

Mycie rąk

Wizyty rodzeństwa

Poznawanie nowego brata lub siostry w szpitalu

Aby inkubator był przytulny

Rodzice proszeni o wyjście

Kiedy obrzezać

Koszty medyczne

Jak sobie radzić emocjonalnie

 

Wieloraczki

Dzieci w różnych szpitalach

Bliźnięta blisko siebie

 

Szczegółowo

Jak sprawić, aby dziecko na OIOM-ie czuło się kochane: opieka rozwojowa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Z perspektywy lekarza: pierwszy tydzień[1]

 

Podczas naszego pierwszego wspólnego tygodnia doskonale się poznamy z Waszym dzieckiem. Dowiem się o nim wielu bardzo istotnych rzeczy, które pozwolą mi odpowiednio pokierować leczeniem, na przykład czy jest ogólnie chore, czy zdrowe, jak ostrożnie należy się nim zajmować (czy wprowadzać drobne, stopniowe zmiany w jego leczeniu, czy poruszać się skokowo), i, na podstawie rozmów z rodzicami i dziadkami, jakie jest jego specjalne miejsce w rodzinie. Tak jak przy każdej nowej znajomości, ta również może przynieść wiele niespodzianek. Szczególnie wcześniaki są znane w kręgach medycznych ze swej nieprzewidywalności. Jednak nawet biorąc to pod uwagę, pod koniec pierwszego tygodnia będę mieć dość jasne pojęcie, jak szybko poprawia się stan malucha, a często również, czy będzie to długotrwały problem, czy nie.

 

Badania fizykalne i testy laboratoryjne

 

              Dopóki Twoje dziecko pozostaje na oddziale intensywnej terapii, będzie badane kilkakrotnie w ciągu dnia przez lekarzy i pielęgniarki, co pozwoli szybko reagować na zmiany jego stanu zdrowia. Będziemy oceniać, jak efektywnie Twoje dziecko oddycha, słuchając przy pomocy stetoskopów, ile powietrza pobiera przy wdechu, a ile oddaje przy wydechu oraz oceniać, jak bardzo rozszerza się przy oddechu jego klatka piersiowa. Jeżeli jest podłączone do respiratora, będziemy porównywać efektywność jego własnych oddechów z tymi, które zapewnia respirator, co podpowie nam, ile dodatkowych oddechów powinniśmy mu zapewnić.

              Będziemy również oceniać jego układ krążenia. Dobre krążenie jest niezwykle istotne, ponieważ krew dostarcza tlen i składniki odżywcze do wszystkich komórek i pomaga usunąć zbędne produkty przemiany materii. Będziemy się martwić, jeśli jego skóra jest marmurkowana lub mało sprężysta, jeśli oddaje zbyt mało moczu lub ma zbyt niskie ciśnienie krwi, czynność serca jest zbyt szybka lub zbyt dużo ubywa na wadze. Może potrzebować więcej płynów, jeśli jest odwodnione. Jeżeli jego serce wydaje się mieć trudności z pompowaniem krwi, może potrzebować leków, które pomogą mu funkcjonować.

              Będziemy uważnie obserwować Twoje dziecko, aby upewnić się, że jest mu tak wygodnie, jak to możliwe. W zależności od tego, jak szybko przystosowuje się do nowego, obcego środowiska i jak szybko zdrowieje, przestając potrzebować otaczającego je sprzętu, jego potrzeby w zakresie kontroli bólu będą się zmieniać. Jeżeli jest wrażliwe, ale nie nadwrażliwe, to dobry znak.

              Dziecko podłączone do respiratora albo otrzymujące płyny dożylne będzie miało co jakiś czas przeprowadzane badania radiologiczne (prześwietlenia) klatki piersiowej. Pokazują one, czy respirator dobrze rozpręża jego płuca, rurka intubacyjna jest odpowiednio umiejscowiona – nie zbyt wysoko, aby nie wysunęła się z krtani, ale też nie zbyt nisko, aby nie drażniła dróg oddechowych ani nie wsunęła się do jednego płuca – i czy płyn nie gromadzi się w płucach. Będziemy sprawdzać stężenie tlenu i dwutlenku węgla w jego krwi, aby ocenić oddychanie oraz czy potrzebuje więcej lub mniej pomocy respiratora. Będziemy również sprawdzać w jego krwi poziom wapnia i elektrolitów – substancji niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organów. Ilość wapnia i elektrolitów w organizmie dziecka musi być utrzymana w dość wąskim przedziale i zazwyczaj robimy to, dostosowując rozkład płynów, które mu podajemy. Jeśli nie musimy tego robić zbyt często, oznacza to, że jego nerki, wątroba i inne organy funkcjonują prawidłowo. Będziemy badać jego krew również pod kątem liczby krwinek; jeśli jest ich zbyt mało, może to oznaczać infekcję lub konieczność transfuzji.

              Kiedy Twoje dziecko zacznie jeść i nie będzie otrzymywać tak wiele płynów dożylnych, zmniejszy się również ilość badań krwi. Jego układ trawienny jest w stanie lepiej kontrolować skład jego płynów ustrojowych niż my, podając mu płyny dożylnie prosto do układu krążenia – jelita wiedzą, które substancje zatrzymać, a których się pozbyć. A kiedy zostanie odłączone od respiratora, nie musimy tak często badać gazometrii. Z biegiem czasu coraz bardziej będziemy polegać na organizmie Twojego dziecka i jego umiejętności utrzymania stabilnego stanu, z coraz mniejszą pomocą ze strony lekarzy i urządzeń medycznych.

              Niektóre starsze wcześniaki, które nie mają problemów z oddychaniem i nie dostają płynów dożylnych, prawdopodobnie krócej będą potrzebować tak uważnego monitorowania. Maluchy te, które muszą tylko jeść i rosnąć, mogą w ciągu kilku godzin zostać przeniesione na Oddział Opieki Pośredniej (Oddział Wcześniaków), gdzie badania i testy laboratoryjne są przeprowadzane rzadziej. Inne wcześniaki będą musiały zostać na OIOM-ie przez pierwszy tydzień swojego życia lub dłużej, otoczone intensywną opieką medyczną do czasu, aż będą wystarczająco dojrzałe, aby sobie bez niej poradzić.

 

Najczęstsze kwestie i decyzje

 

Zespół zaburzeń oddychania: Jeżeli Twoje dziecko ma ZZO (patrz strona…), będziemy starannie obserwować przebieg jego choroby, czekając na oznaki zdrowienia. Być może będzie jednym ze szczęściarzy, którzy mają problemy tylko przez pierwszy dzień lub dwa, są szybko odłączani od respiratora bez problemów z ciśnieniem krwi lub poważnych nieprawidłowości w badaniach laboratoryjnych. W takim przypadku, o ile nie należy ono do najmniejszych wcześniaków (powiedzmy, 25-tygodniowych lub młodszych), których przyszłość tak trudno przewidzieć, nie będę się o nie zbytnio martwić. W moich oczach staje się ono „zdrowym wcześniakiem”, który będzie, oczywiście, potrzebować wiele uwagi i opieki – szczególnie przy karmieniu. Ale ryzyko poważnych komplikacji medycznych znacznie się zmniejszy i będziemy mogli odetchnąć z ulgą.

              W przypadku dziecka, które ciężej przechodzi ZZO – potrzebującego dużego wsparcia w oddychaniu, z trudnością odstawianego od respiratora, bardzo niestabilnego, z problemami z ciśnieniem krwi i innymi nieprawidłowościami w badaniach laboratoryjnych – co innego może komplikować sytuację. Sprawdzimy przy pomocy badań krwi, czy nie ma ono infekcji i podamy mu odpowiednie dawki antybiotyków. Możemy również podejrzewać, że dziecko ma przetrwały przewód tętniczy (naczynie krwionośne w sercu, które jest otwarte w życiu płodowym, ale powinno zamknąć się po porodzie – patrz strona…) lub wylew dokomorowy (patrz strona…), poprosimy więc o USG jego głowy i badanie echokardiograficzne serca. Zawsze mamy nadzieję, że wentylacja mechaniczna nie niszczy jego płuc i sprawdzamy, czy nie występują jakieś uszkodzenia – szczególnie zespoły ucieczki powietrza (spowodowane niewielkimi pęknięciami płuca, które można zobaczyć na prześwietleniu). Jeżeli wystąpił zespół ucieczki powietrza lub jeśli ustawienia respiratora są bardzo wysokie, prawdopodobnie zdecyduję się podłączyć dziecko do innego typu respiratora – respiratora oscylacyjnego – który będzie łagodniejszy dla jego płuc.

              Poza przypadkami bardzo małych wcześniaków – urodzonych na granicy przeżywalności – rzadko się zdarza, aby ZZO nie mógł być skutecznie wyleczony. Ogólnie chodzi nam o to, aby skorygować teraz wszelkie poważne problemy i zapobiec rozwojowi chronicznego uszkodzenia płuc lub mózgu. Chcemy, aby stan dziecka poprawiał się szybko, po części dlatego, że wiemy, iż im szybciej zostanie wyleczony ZZO, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo wystąpienia ewentualnych komplikacji, ale również dlatego, że lekarze, zupełnie tak samo jak rodzice, po prostu nie mogą się doczekać, kiedy ich mali podopieczni poczują się lepiej. Na szczęście z upływem czasu i doświadczeniem uczymy się cierpliwości, wiemy więc, że kilka dni więcej na respiratorze może nie mieć znaczenia dla ostatecznego stanu zdrowia dziecka – nawet dzieci ze znacznie większą niż przeciętnie ilością komplikacji często radzą sobie doskonale.

 

Bezdechy: Bezdech wcześniaczy – przerwa w oddychaniu trwająca dłużej niż 20 sekund – pojawia się w pierwszym tygodniu życia (patrz strona…). Będziemy podejmować decyzję, czy podawać Twojemu dziecku leki przeciwko bezdechowi (zazwyczaj aminoenfilinę lub kofeinę); i tak jak w przypadku każdej decyzji medycznej będziemy rozważać korzyści i ryzyko wiążące się z leczeniem. Największą korzyścią jest złagodzenie i zmniejszenie ilości przerw w oddychaniu, tak że łatwiej będzie stymulować dziecko do normalnego oddychania. Ryzykiem jest niebezpieczeństwo przedawkowania, ponieważ inne leki, jakie dziecko otrzymuje oraz zmiany w jego stanie medycznym mogą wpłynąć na metabolizm leku, jak również możliwość dłuższej hospitalizacji, ponieważ będziemy musieli upewnić się, że lek został całkowicie wydalony z organizmu i dziecko oddycha prawidłowo samodzielnie, zanim będziemy mogli wypisać je do domu. Potrzeba od pięciu do dziesięciu dni, aby ostatnia dawka leku została usunięta z organizmu. Nie chcemy więc stosować ich niepotrzebnie.

              Pomimo to, ponieważ bezdechy zdarzają się bardzo często u bardzo małych wcześniaków i nie ustępują szybko, jeśli Twoje dziecko urodziło się przed 30. tygodniem ciąży, zaczniemy mu podawać leki przeciw bezdechom na kilka dni przed odłączeniem od respiratora. Jeśli jest starsze, poczekamy i sprawdzimy, czy naprawdę ich potrzebuje. (Niektóre starsze wcześniaki radzą sobie bez nich). Jeżeli zbliża się termin wypisu Twojego dziecka (np. urodziło się w 33. tygodniu i potrzebuje tylko tygodnia lub dwóch na oddziale, aby opanować samodzielne jedzenie), zazwyczaj tolerujemy kilka łagodnych epizodów bezdechu dziennie bez podawania leków, o ile mijają one dzięki stymulacji. (Nie martw się – wypiszemy dziecko dopiero, kiedy minie tydzień od ostatniego epizodu bezdechu).

Przetrwały przewód tętniczy (przewód Bottala): Wszystkie dzieci rodzą się z otwartym przewodem Bottala, naczyniem krwionośnym między aortą a tętnicą płucną, które jest otwarte w życiu płodowym, ale powinno się zamknąć w ciągu pierwszych dni życia. Jeżeli przewód Bottala się nie zamyka, może spowodować problemy z oddychaniem lub odłączeniem od respiratora, szczególnie u wcześniaków. Często możemy stwierdzić na podstawie badań fizykalnych lub badania radiologicznego klatki piersiowej, czy dziecko ma przetrwały przewód Bottala – może mieć szmery w sercu, skaczący puls, niskie ciśnienie krwi, bezdechy i bradykardię oraz dodatkowo płyn w płucach i sercu. Dokładniejszym badaniem jest badanie echokardiograficzne, o które poprosimy, jeśli np. podejrzewamy, że przetrwały przewód Bottala opóźnia ustąpienie zespołu zaburzeń oddychania.

              Jeśli dziecko ma przetrwały przewód tętniczy, zazwyczaj próbujemy go zamknąć, podając lek: indometacynę lub ibuprofen. Jeśli lek nie działa za pierwszym razem, można go podać po raz kolejny. Jednak jeśli przewód tętniczy nie zamknie się po dwukrotnej terapii farmakologicznej i dziecko nadal potrzebuje pomocy w oddychaniu, zalecamy operacyjne zamknięcie przewodu Bottala. Nie jest to łatwa decyzja (szczególnie kiedy przewód Bottala jest mały), ponieważ nie zawsze mamy pewność, że właśnie to jest powodem trudności w oddychaniu. Jednak przetrwały przewód tętniczy może spowodować gromadzenie się płynu w płucach, zakłócać silne bicie serca oraz prawidłowy dopływ krwi do mózgu i jelit – wszystko to może powodować problemy, teraz lub później. Staramy się dać do zrozumienia rodzicom, kiedy jesteśmy niepewni, ale zazwyczaj uważamy, że lepiej jest zamknąć przewód Bottala – i chociaż nikt nie chce, aby jego dziecko było operowane, zazwyczaj jest to z korzyścią dla niego.

 

Wylewy dokomorowe: Mimo że wylewy dokomorowe (krwawienie do mózgu, patrz strona…) są możliwe u wszystkich dzieci urodzonych przed 32.-34. tygodniem ciąży i wcześniaki w tej grupie ryzyka mają przeprowadzone „rutynowe” badanie ultrasonograficzne około tygodnia po urodzeniu, aby sprawdzić, czy wystąpiły, tak naprawdę nie martwimy się o nie w każdym przypadku. Obawiamy się wylewów, jeśli dziecko urodziło się przed 26. tygodniem ciąży albo ma problem z ciężkim ZZO (zespoły ucieczki powietrza, problemy z ciśnieniem krwi, anemią lub kwasicą). U najmłodszych i najmniej stabilnych dzieci możemy zrobić USG wcześniej, powiedzmy w ciągu pierwszych trzech dni życia. W większości przypadków nasze wątpliwości zostają rozwiane – krwawienie nie wystąpiło lub wystąpiło w niewielkiej ilości. Jeżeli wystąpiło duże krwawienie do mózgu, zazwyczaj nie ma możliwości leczenia go w pierwszym tygodniu życia, ale będziemy je uważnie obserwować, w nadziei, że wchłonie się, nie powodując dalszych problemów.

              Jednak u niewielkiej liczby dzieci – zazwyczaj tych urodzonych przed 26. tygodniem ciąży lub z bardzo poważnymi, zagrażającymi życiu zaburzeniami oddychania – dodatkowy problem rozległego wylewu dokomorowego może znacznie zwiększyć ryzyko śmierci lub głębokiego upośledzenia. W tych nielicznych wypadkach spotykamy się z rodzicami i otwarcie dyskutujemy na temat możliwości zaprzestania leczenia[2]. Ponieważ niektóre dzieci z bardzo ciężkim ZZO i rozległymi wylewami dokomorowymi nie mają szans na przeżycie niezależnie od naszych działań, jest to po prostu sposób na skrócenie ich cierpienia. W wypadku dzieci, które mogłyby przeżyć, ale kosztem ogromnych trudności i bólu, jest to przyznanie, że są rzeczy, przez które nie warto przechodzić, szczególnie jeśli ostateczny los dziecka jest tak niepewny lub straszny. W przypadku większości dzieci kwestia ta nigdy się nie pojawia. Jednak jeśli podjęcie tak bolesnej decyzji stanie się konieczne, wspólnie będziemy poszukiwać najlepszego rozwiązania dla Twojego dziecka.

 

Karmienie: Musimy zdecydować, kiedy Twoje dziecko będzie gotowe, aby zacząć jeść i jak szybko przechodzić od niewielkich porcji do pełnych dawek. Większość wcześniaków zaczynamy karmić w ciągu pierwszego tygodnia życia. Ponieważ funkcjonowanie jelit nie jest w pełni dojrzałe do 34. tygodnia ciąży i karmienie jest stresem (wymaga energii do trawienia i kieruje część krwi do jelit), Twoje dziecko nie będzie na nie gotowe, dopóki jego oddychanie i krążenie nie ustabilizują się na tyle, że cały jego organizm będzie otrzymywać wystarczającą ilość tlenu i krwi. Zazwyczaj dzieje się tak wtedy, kiedy dziecko nie potrzebuje już leków podnoszących ciśnienie, a ustawienia respiratora nie są bardzo wysokie. Nawet jeśli Twoje dziecko jest relatywnie stabilne, są inne powody, dla których możemy zwlekać z karmieniem. Na przykład nie podamy mu pokarmu, jeśli otrzymuje leki zamykające przewód Bottala, ponieważ zarówno te leki, jak i przetrwały przewód Bottala mogą zakłócać krążenie krwi w jelitach. Niektórzy lekarze z tego samego powodu nie decydują się karmić dziecka z założoną kaniulą w tętnicy pępkowej. Aby uzyskać więcej informacji, możesz przeczytać o karmieniu na stronie… i oczywiście zapytać lekarza swojego dziecka, jakie czynniki bierze pod uwagę przy podejmowaniu tej decyzji.

 

Niedokrwistość: Jeśli Twoje dziecko urodziło się bardzo wcześnie (np. przed 30. tygodniem ciąży), jest podłączone do respiratora dłużej niż kilka dni lub ma ciężką infekcję, istnieje możliwość wystąpienia niedokrwistości w pierwszym tygodniu życia. Dzieje się tak dlatego, że badania konieczne do monitorowania jego stanu wymagają pobierania licznych próbek krwi. Niedokrwistość może powodować problemy, ponieważ czerwone krwinki dostarczają tlen do wszystkich tkanek; jeśli dziecko ma niedokrwistość, może nie pobierać tyle tlenu, ile potrzebuje. Będziemy się zastanawiać, czy przeprowadzić transfuzję, starając się stwierdzić, jak dużą niedokrwistość dziecko jest w stanie tolerować. (Nie chcemy przeprowadzać transfuzji, jeśli nie jest to konieczne, mimo że w dzisiejszych czasach ryzyko infekcji spowodowanej transfuzją krwi jest bardzo małe). Jeżeli dziecko jest podłączone do respiratora lub jeśli wykazuje oznaki problemów z krążeniem, przeprowadzimy transfuzję szybciej, aby zwiększyć jego możliwości przenoszenia tlenu. Jeśli jest stabilne i wiemy, że wkrótce będziemy pobierać od niego mniej krwi, możemy poczekać i sprawdzić, czy jego organizm zdoła nadrobić zaległości i wyprodukować odpowiednią ilość czerwonych krwinek samodzielnie.

 

Kwestie rodzinne

 

Mamy nadzieję, że radujecie się swoim nowo narodzonym dzieckiem, pomimo jego przedwczesnych narodzin i (jak na razie) niedoskonałego zdrowia. Nawet jeśli tak jest, zupełnie naturalne są uczucia strachu, gniewu i napięcia. Łatwo poczuć się odsuniętym przez nas wszystkich (lekarzy, pielęgniarki i wszystkich specjalistów) , którzy zdajemy się wiedzieć znacznie więcej o Waszym dziecku – o tym, jak mu pomóc i jak o nie dbać – niż wy. Czasem może się Wam wydawać, że dziecko nie jest Wasze, lecz nasze i przypuszczacie, że my myślimy podobnie. Tak nie jest – wiemy, że jesteśmy zawodowcami, a nie jego rodzicami i jest wiele rzeczy, które tylko Wy możecie zrobić dla Waszego dziecka.

              Mimo że naszym pierwszym celem jest zaspokojenie potrzeb dziecka, chcemy zaspokoić również Wasze, po części po to, abyście byli wystarczająco silni i mieli wystarczającą wiedzę, aby zająć się dzieckiem teraz i później w sposób, w jaki mogą to robić tylko rodzice. Potrzebuje ono miłości, czułości, wsparcia i uwagi, które mogą mu dać rodzice, a nie lekarze. Możecie nam pomóc, starając się nas poznać i pozwalając nam poznać Was. Jeśli zapomnimy coś wytłumaczyć lub wytłumaczymy to w sposób niezrozumiały, pytajcie. Obiecujemy, że nie poczujemy się dotknięci. Żaden lekarz nie chce być niezrozumiały – po prostu czasem trudno nam ocenić, jakie informacje chcecie uzyskać i w jaki sposób powinniśmy je przekazać. Możecie również być zaskoczeni, że wszystkie informacje, których się obawialiście, mogą Wam pomóc pokonać lęk. Im więcej się dowiecie, tym będziecie spokojniejsi. Początkowy szok „To jest moje dziecko?!” zmieni się w poczucie więzi, w miarę jak będziecie się poznawać i zrozumiecie, czego można się po nim spodziewać.

              Spróbujcie uwierzyć, że nie staramy się celowo niczego przed Wami ukrywać. Jeśli zapytacie nas, czy Wasze dziecko będzie zdrowe, a my powiemy, że nie możemy na to odpowiedzieć, to nie dlatego, że próbujemy coś przed Wami ukryć. Jest wiele rzeczy, których naprawdę nie wiemy i mimo, że możemy Wam powiedzieć o niektórych złych i dobrych znakach, często jesteśmy dalecy od pewności, co przyniesie przyszłość.

              Na koniec, postarajcie się nie oceniać nas zbyt pochopnie, zdziwilibyście się, jak różne są potrzeby rodziców. Wybaczcie nam więc proszę nasze potknięcia, powiedzcie, jak możemy Wam pomóc i zrozumcie, że jesteśmy po tej samej stronie – staramy się wszyscy zrobić to, co najlepsze dla Waszego dziecka.

 

 

 

Różne historie różnych wcześniaków: co robi i odczuwa Twoje dziecko?

 

Pośród wszystkich radości rodzicielstwa, jedną z najbardziej wzruszających są pierwsze kontakty z Waszym nowo narodzonym dzieckiem. Widzicie, jak jego oczy powoli się otwierają i spokojnie badają Wasze twarze. Czujecie jego maleńką rączkę zaciskającą się mocno wokół Waszego palca. Zdajecie sobie sprawę, że na dźwięk Waszego głosu jego główka zwraca się w Waszą stronę. I od tego momentu wiecie już, że miłość i uwaga, jaką go obdarzycie, będzie odwzajemniona.

              Rodzice wcześniaków często są pozbawieni tych doświadczeń – ale tylko na początku, kiedy najistotniejsza jest opieka medyczna, a zmysły i zachowanie dziecka są wciąż niedojrzałe. Później, w ciągu następnych dni i tygodni, ta radość powoli i stopniowo staje się ich udziałem.

              W rozwoju płodowym narządy zmysłów dojrzewają i stopniowo zaczynają działać: najpierw dotyk, później węch, następnie zmysł przestrzenny (zmysł równowagi i pozycji ciała w przestrzeni), smak, słuch i na samym końcu wzrok. Zachowanie dziecka po urodzeniu zależy po części od tego, jak rozwinięte są jego zmysły, ponieważ zmysły łączą się ze wszystkimi funkcjami mózgu i układu nerwowego – poruszaniem, jedzeniem, skupianiem uwagi itp., dzieci urodzone w terminie są już przygotowane do jedzenia, komunikowania swoich potrzeb, przyjmowania miłości, uwagi i rozumienia, co się wokół nich dzieje – innymi słowy, do grania głównej roli w rodzinie. Ale nawet one muszą bardzo dorosnąć, w szerszym znaczeniu niż tylko zdobywania kolejnych centymetrów i kilogramów. Ich mózgi, nerwy i mięśnie nadal dojrzewają w okresie niemowlęcym i w dzieciństwie, pozwalając im się rozwinąć w niezależnych młodych ludzi. Twojego wcześniaka czeka ta sama droga rozwoju – po prostu oglądasz ją o kilka kroków wcześniej niż zwykle.

              Aby pomóc Ci zrozumieć, co Twoje dziecko robi i odczuwa, podzieliliśmy wcześniaki na cztery grupy w zależności od ich wieku ciążowego. Czytając sekcję odnoszącą się do Twojego dziecka, pamiętaj o jednym istotnym zastrzeżeniu. Skala normalnego rozwoju jest bardzo szeroka; niewiele dzieci rozwija się dokładnie według przeciętnego planu. Jeżeli martwi cię fakt, że jakiś aspekt zachowania Twojego dziecka wydaje się niezgodny z umiejętnościami oczekiwanymi w jego wieku, skonsultuj się z lekarzem. Najprawdopodobniej upewni Cię, że wszystko jest w porządku.

              W miarę jak Twoje dziecko rośnie i przenosi się do kolejnej grupy wiekowej, możesz wrócić do tego działu i przeczytać o jego nowym stopniu rozwoju. Do tego czasu ciesz się nim!

 

23. – 25. tydzień

 

Wcześniaki w tym wieku, najmłodsze ze  wszystkich, śpią prawie cały czas. Nigdy nie są w stanie pełnego przebudzenia, z otwartymi oczami i świadomością tego, co je otacza, ale od czasu do czasu są w stanie lekkiego wybudzenia, kiedy nieco lepiej reagują na stymulacje zewnętrzną, taką jak dotyk i głos.

              Zmysł dotyku Waszego wcześniaka jest już dobrze rozwinięty. Wie, kiedy jest przytulany – w sposób, jaki lubi lub jakiego nie lubi – i wkrótce nauczysz się rozpoznawać sygnały jego zadowolenia i niezadowolenia (patrz strona…). W tym wieku jego skóra jest bardzo cienka i delikatna, być może więc będziecie musieli zaczekać tydzień lub dwa z pieszczotami. Ale jak tylko pielęgniarki na to pozwolą, możecie zacząć dotykać go delikatnie, aby mu pokazać, że jesteście blisko.

              Jest bardzo prawdopodobne, że 23-25-tygodniowy maluch słyszy Twój głos, który zna jeszcze z okresu ciąży. (Badania 25-tygodniowych wcześniaków wykazują, że reagują one na dźwięki. Nie badano jeszcze młodszych dzieci, ale narządy słuchu są w pełni rozwinięte już w 20. tygodniu ciąży). Wasze dziecko nie słyszy jeszcze bardzo cichych dźwięków – poniżej 40 decybeli, tonu normalnej rozmowy. Nie możecie więc szeptać mu do uszka, ale możecie do niego mówić. (Nie mówcie zbyt głośno; dźwięki są wzmocnione wewnątrz inkubatora, a wcześniaki lubią tylko łagodną stymulację).

              Wcześniaki w tym wieku mają już zmysł smaku, ale ich doświadczenia na tym polu ograniczyły się do połykania płynu owodniowego. Dalsza umiejętność rozróżniania smaków przyjdzie później, wraz z doświadczeniem.

              Podobnie 23-25-tygodniowe wcześniaki mają zmysł węchu, ale miały niewiele okazji do ćwiczenia go w łonie matki. Badania wykazały, że noworodki znają i lubią dwa zapachy: jeśli da im się wybór, będą wolały ssać pierś zwilżoną płynem owodniowym; a jeśli jedna z piersi matki została umyta, a druga nie, będą wolały ssać naturalną, nieumytą skórę. Już wkrótce nauczą się rozpoznawać zapach mamy i taty.

              W tym wieku powieki większości wcześniaków są wciąż zrośnięte, jak u nowo narodzonych kociąt; już wkrótce się otworzą. Za dwa lub trzy tygodnie Wasze dziecko będzie w stanie zobaczyć światło i ciemność, swój pierwszy kontakt ze światem wizualnym.

              Wasze dziecko nie ma jeszcze napięcia mięśniowego i nie jest w stanie zginać rąk ani nóg, co wyjaśnia jego zupełnie płaskie ułożenie. Ale jego ręce i nogi nie są całkowicie nieruchome; drżą delikatnie, jakby wciąż unosiły się w płynie owodniowym. Ponieważ nerwy i mięśnie są wciąż niedojrzałe, jego ruchy są wciąż nieskoordynowane, drżące i nagłe. Ich częstotliwość zwiększa się lub zmniejsza w zależności od tego, czy dziecko jest pogrążone w płytszym, czy głębszym śnie.

 

26.-29. tydzień

 

Dzieci w tym wieku nadal śpią przez większość czasu, ale ich sen staje się bardziej regularny, ze spokojniejszymi okresami, kiedy ruchy ciała prawie ustają, na przemian ze snem bardziej aktywnym. Sen jest potrzebny, aby układ nerwowy Waszego dziecka mógł dojrzeć, a stopniowe pojawienie się rytmicznego cyklu oznacza, że to dojrzewanie ma właśnie miejsce. Między 28. a 30. tygodniem we śnie wcześniaków pojawia się faza REM (ang. Rapid Eye Movement, kiedy gałki oczne poruszają się pod zamkniętymi powiekami). Ta faza snu ma podstawowe znaczenie dla uczenia się i zapamiętywania. Na krótkie chwile dzieci mogą się częściowo wybudzać, choć nie jest to czas wystarczająco długi, aby mogły skupić uwagę na kochających rodzicach stojących obok ich łóżeczek.

              Zmysły dotyku, słuchu i węchu działają już w tym momencie (patrz sekcja o            23-25-tygodniowych wcześniakach), ale ponieważ komórki nerwowe w układzie zmysłowym i ruchowym dojrzewają w różnym czasie, zmysły i ruchy nadal nie są dobrze skoordynowane. Oznacza to, że Twoje dziecko może reagować w sposób, który jest dla Ciebie trudny do zauważenia i zrozumienia. Na przykład nie wzdrygnie się na nagły, głośny dźwięk, tylko okaże niepokój w inny sposób lub nie zareaguje wcale.

              Badania wykazały, że mózgi wcześniaków zaczynają reagować na stymulację wizualną około 25. tygodnia. Kiedy Twoje dziecko otwiera oczy, prawdopodobnie widzi plamy światła i ciemności, ale nie umie jeszcze skupić wzroku na przedmiocie ani rozróżnić wzorów. Oto podpowiedź z OIOM-u: Twojemu dziecku będzie łatwiej otworzyć oczy, jeśli osłonisz je od ostrego górnego światła. Możesz użyć ręki – albo zrobić maleńki daszek ze zwiniętej pieluszki włożonej z przodu pod czapeczkę. (Nie jest to może szczyt mody, ale działa!). Jeśli oczy Twojego dziecka nie skupiają się na niczym albo niezbyt dobrze pracują razem, nie martw się; większość dzieci urodzonych w terminie ma te same problemy przez kilka pierwszych miesięcy.

              Większość ruchów Twojego dziecka jest nadal niezdarnych i nieskoordynowanych. Nie martw się, to zupełnie normalne u dziecka, które powinno teraz tylko kopać Cię delikatnie w macicy. Jego ręce i nogi delikatnie drżą lub skręcają się, a przez resztę czasu leżą płasko wzdłuż ciała. Około 29. tygodnia Twoje dziecko zaczyna zginać nogi w pachwinach i w jego nogach pojawia się nieco napięcia mięśniowego. Oznacza to, że normalny rozwój mięśni i komórek nerwowych następuje w nogach i stopniowo przenosi się w górę do rąk i tułowia: już za kilka tygodni pojawią się bardziej skoordynowane ruchy. Ale już około 28. tygodnia Twoje dziecko jest wystarczająco skoordynowane, aby zgiąć palce do wewnątrz dłoni i delikatnie uchwycić Twój palec. Co za niezapomniana chwila! Jego uścisk będzie się z czasem stawał coraz mocniejszy.

              Kolejny kamień milowy w rozwoju pojawia się około 28. tygodnia: wcześniaki zaczynają ssać. Ich ssanie jest na początku słabe i nieskoordynowane z połykaniem, nie są więc jeszcze gotowe do karmienia piersią ani butelką. Ale mogą  ssać maleńkie smoczki lub czubek Twojego małego palca. Spróbuj tego, kiedy dziecko wydaje się niespokojne, a zobaczysz, że to pierwsze, niejedzeniowe ssanie pomoże mu się uspokoić, a nawet ukoi niewielki ból.

              Wcześniaki w tym wieku nie lubią zbyt intensywnej stymulacji. Więcej niż jedna rzecz na raz może być dla nich zbyt dużo. Twoje dziecko już kocha być przez Ciebie przytulane, lubi też, kiedy mówisz lub śpiewasz mu uspokajająco, ale może nie lubić, kiedy przytulasz go i mówisz do niego jednocześnie. Nie zdziw się, jeśli czasami nawet Twój dotyk wydaje się być dla niego stresujący. Jego szybki rozwój w ciągu kilku najbliższych tygodni pozwoli mu cieszyć się Twoją bliskością znacznie bardziej. Do tej pory możesz spróbować tak zwanej stymulacji przestrzennej, takiej jak przytulanie dziecka, kiedy huśtasz się w bujanym...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin