{12}{101}/Pierwszy pocałunek z Zoey był wspaniały,|/ale i skomplikowany. {105}{139}Posłuchaj... {147}{195}Wiem, że przechodzisz|przez trudny okres. {196}{314}Rozwód, samotnoć,|próbujesz się okrelić. {315}{361}Wiesz, jak zrobić klimat. {393}{429}Po prostu... {443}{501}Możemy przystopować. {502}{547}Chcę, żeby się udało. {548}{606}/Moi przyjaciele mnie wspierali|/jak zwykle. {607}{651}Nie tak miało być! {652}{762}W przedszkolu mamy pary,|które działajš szybciej od was. {763}{809}Co prawda w ich domach|le się dzieje. {817}{838}Staram się. {839}{929}Organizuję romantyczne randki,|a ona chce zwolnić. {930}{1008}Dzi wieczorem mamy|piec ciasteczka. {1023}{1074}Oznacza to:|szybki numerek. {1075}{1107}Na bank! {1108}{1169}Pies na baby|melduje się na służbie. {1170}{1219}Wariactwo!|Ona chce piec. {1220}{1354}Faceci dzwoniš po laski po 2:00|bełkoczšc: "Co tam?". {1355}{1474}Ale kiedy dziewczyna gotowa jest|na numerek, wymyla wymówkę, {1475}{1540}żeby ukryć chęć|na porzšdny seks. {1541}{1577}Robiš to z klasš, Ted. {1591}{1609}Zaraz... {1610}{1697}- Mylisz, że o to chodzi?|- Żartujesz? {1698}{1767}Jestecie w kuchni,|robi się goršco, {1768}{1832}zlizujecie sobie|polewę z palców. {1845}{1911}Zanim się zorientujesz,|będzie się wypinała {1912}{1960}a ty będziesz dawał|jej klapsy łopatkš. {1961}{2004}Będzie krzyczeć:|"Przestań, Marshall!" {2005}{2073}To oznacza "mocniej". {2097}{2149}Marshalla już długo|nie ma, co? {2152}{2243}Strasznie długo!|I zostaje tam dłużej. {2244}{2357}Jego mama przechodzi trudny okres.|Tylko jej nadskakuje. {2369}{2487}Sš przecież walentynki.|Nie obejrzymy razem "Predatora". {2488}{2517}/Wyjanię wam to. {2518}{2642}/W pierwsze walentynki|/mieli obejrzeć "Bezsennoć w Seattle". {2643}{2822}Widziałem go w kinie z pięć razy,|ale nigdy z tš jedynš. {2833}{2917}Cieszę się, że żadna dziewczyna|nie była tš jedynš. {2918}{2955}Dziewczyna? {2956}{3016}/Jeli krwawi,|/można go zabić. {3028}{3142}/Bracia Marshalla nagrali|/na tę tamę "Predatora". {3143}{3200}/Stało się to corocznš tradycjš. {3215}{3253}Wydajesz się samotna. {3254}{3336}Bo jestem.|Wczeniej zalewałam się łzami. {3337}{3374}Teraz tatu mówi. {3375}{3494}Samotnoć. Duch walentynek|nadchodzi bardzo szybko. {3495}{3587}Dwa kluczowe składniki|mojego ulubionego dnia... {3588}{3668}13 lutego.|Dnia Desperacji. {3669}{3718}- Nie ma takiego czego.|- Jest. {3719}{3821}Tak jak walentynki,|dzień ten sięga tysišcleci. {3837}{3894}/Rzymskie prawo|/zakazywało lubu. {3895}{3999}/w. Walenty udzielał ich w tajemnicy|/pod grobš mierci. {4000}{4051}- To prawda.|- Poczekajcie na resztę. {4052}{4088}Teraz będzie zmylał. {4090}{4210}/U boku Walentego stał jego kompan,|/w. Desperacjusz. {4211}{4272}/Przebierał on|/w niepewnych druhnach. {4273}{4307}Patrz na niš. {4321}{4385}Idealna figura typu X. {4387}{4478}Do boju.|Rzymska pišteczka! {4490}{4577}Jowiszu, jakież masz|dla mnie plany? {4578}{4640}15 lat i wcišż|nie mam małżonka. {4683}{4771}Mylałem, że to Pompeje|były goršce. {4784}{4848}Każda kobieta|chce randki w walentynki! {4850}{4899}Potrzeba ta "szczytuje"... {4900}{4958}Żarcik...|13 lutego. {4959}{5068}Tej magicznej nocy "dziesištki"|czujš się jak "czwórki"... {5069}{5126}I majš zdeprawowany|entuzjazm "dwójek". {5133}{5196}Nie możesz zrobić|tylko jednego. {5197}{5236}Proszę, niech to będš wdowy. {5237}{5316}Gdziekolwiek,|pod kimkolwiek jeste, {5317}{5424}musisz wrócić sam|do domu do 23:59. {5425}{5500}Inaczej będzie|to walentynkowa randka. {5501}{5608}Dzień Desperacji zakłada,|że singielki panikujš w walentynki. {5618}{5645}My jako nie. {5646}{5763}Spędzę 13 lutego|z singielkami z pracy... {5764}{5839}- Paszczury!|- których nie obchodzš walentynki. {5840}{5903}- I to kłamliwe!|- Będziemy więtować fakt, {5904}{5947}że nie musimy spędzać|ich z wariatem, {5948}{5999}noszšc ze sobš mnóstwo róż|i pluszaków. {6000}{6123}- Nie bierz tego do siebie, Ted.|- Teraz wzišłem. {6155}{6253}{y:b}JAK POZNAŁEM WASZĽ MATKĘ [6x16]|Dzień Desperacji {6255}{6393}{y:b}/Tłumaczenie: kuba99|{y:b}/Korekta: erni666 {6430}{6498}Jadę do Minnesoty|odwiedzić Marshalla. {6499}{6598}Nie powinien|pomagać mamie sam. {6599}{6644}Wariujesz sama|w mieszkaniu? {6645}{6672}Robię się dziwna! {6698}{6794}/Zaczęło się od założenia|/jego koszulki na poduszkę. {6828}{6924}/Potem samo się potoczyło. {6930}{7005}Przepraszam, że krzyczałam. {7032}{7089}Nazywam go "Marsh-jakiem",|a on mnie... {7099}{7162}Nie nazywa, bo jest poduszkš. {7235}{7275}Jak "pieczenie ciastek"? {7276}{7347}/Było to trudne pytanie.|/Widzicie... {7449}{7568}To torba na noc? {7569}{7667}- Przyniosłe całš torbę?|- Mówilicie, że zostanę na noc. {7668}{7737}Że się z niš przepisz.|Nie miałe brać bagażu. {7752}{7789}Jaka była reakcja Zoey? {7790}{7859}Powiedziała, że to zarozumiałe|i mnie wyprosiła. {7860}{7946}- Nie wzišłem aż tyle rzeczy.|- Kapcie na rano? {7979}{8123}Nie do końca.|To poranne skarpetki! {8157}{8203}/Ale niespodzianka! {8216}{8283}Marshall się ucieszy. {8299}{8339}Trzymasz się jako, Judy? {8340}{8412}W porzšdku.|Samotnoć trochę doskwiera. {8413}{8483}Przyjaciele polecali|poduszkę wielkoci człowieka. {8495}{8543}Nie jestem wariatkš. {8550}{8565}/Mamo? {8566}{8689}/Nie cierpię tego mówić,|ale zapiekanka gotowa już od 10 minut. {8730}{8818}- Lily, co tu robisz?|- Chciałam zrobić ci niespodziankę. {8819}{8905}Ale to słodkie.|Tak się cieszę. {8918}{8987}Zanim zapomnę, mamo,|kupiła baterie? {8988}{9054}Sš na górze, misiu.|Obok wypranych i złożonych ubrań. {9055}{9108}Dobrze, bo nie chcę,|żeby padł mi Game Boy. {9109}{9177}Najlepsza runda w Mario|w całym życiu. {9179}{9222}Zaraz wracam.|Kocham cię, Lily. {9246}{9353}- Jeste najlepsza, mamo!|- Wszystko dla misiaczka. {9354}{9421}Zabieraj go stšd! {9521}{9606}Zabierz go do Nowego Jorku.|Błagam cię. {9607}{9684}- Mylałam, że jest pomocny.|- Na poczštku był. {9685}{9765}Jak zobaczył, że mi lepiej,|jakby cofnšł się w rozwoju. {9766}{9862}Siedzi tylko w swoim pokoju|i gra w stare gierki. {9863}{9964}Co prawda niele mu|idzie w Mario, ale... {9977}{9993}Porozmawiam z nim. {9994}{10091}Chcę być przy nim,|ale znów przypomina nastolatka. {10106}{10169}Nakryłam go,|jak sam się wykorzystywał. {10182}{10245}Siedział na łóżku|i oglšdał stare zdjęcia ojca. {10246}{10334}Emocjonalny samogwałt,|nieprawdaż? {10478}{10532}Głupio zrobiłem,|że mylałem... {10533}{10651}Nie, to ja przesadziłam.|Chciałam "piec ciastka". {10666}{10735}- Wiemy, co to znaczy.|- No jasne. {10743}{10862}Wiesz, zobaczyłam w twojej torbie|kapcie i stało się poważnie. {10872}{11003}Od tamtej pory zastanawiam się,|czy jestem gotowa. {11070}{11155}Odpowied brzmi "tak". {11224}{11309}- To były poranne skarpety.|- Nic już nie mów. {11355}{11494}Mama kazała to przynieć.|Skręciła kostkę na twoich resorakach. {11497}{11590}- Tor wycigowy cały?|- W porzšdku, ale... {11597}{11712}Miałe zajšć się mamš.|Tymczasem jest odwrotnie. {11729}{11786}Mama uwielbia być potrzebna. {11787}{11871}Pozwalam jej się mnš zajšć,|by jej pomóc. {11872}{11967}Jest w dołku, Lily.|Potrzebuje tego. {11970}{12056}Mamo, zapomniała o mleku|czekoladowym z kręconš słomkš! {12077}{12151}/Zaraz przyniosę! {12186}{12218}Potrzebuje tego. {12231}{12297}Marshall, jutro walentynki... {12306}{12398}Nie chcesz tulić się u siebie|pod ciepłym kocem... {12399}{12455}Patrzeć jak Predator|używa termowizora, {12456}{12525}by wytropić bezsilnš zdobycz? {12905}{12960}Możemy obejrzeć film tutaj. {12961}{13029}Mama go wypożyczy,|jak odnieży auto. {13030}{13079}Marshall, mama cię tu nie chce. {13080}{13132}- Co?|- Co jeszcze, skarbie? {13145}{13289}- Mamo, mam jechać do domu?|- Wielkie nieba! Oczywicie, że nie! {13302}{13326}Ale mówiła... {13327}{13388}Gdyby Marshall|został tu na zawsze, {13390}{13467}byłabym najszczęliwszš mamš|w Minnesocie. {13490}{13529}/Zabierz go! {13564}{13636}Jutro walentynki. {13639}{13729}Otworzyli nowš włoskš knajpkę,|ponoć wietna. {13730}{13873}Wolałabym jaki domowy posiłek.|Byle z tobš. {13881}{13938}Jutro wieczorem u mnie. {14022}{14115}Jestem gotowa, Ted.|Od dłuższego czasu. {14128}{14228}Nie mogę doczekać się|pierwszych wspólnych walentynek. {14233}{14297}Zapamiętamy je na całe lata. {14348}{14399}- wietnie, prawda?|- Skoro tak mówisz. {14409}{14436}Czyli? {14438}{14509}Jeszcze niedawno miała męża.|Ciężka sprawa. {14510}{14581}Panikuję przez samo słuchanie. {14582}{14659}Serce mi wali|i słyszę jakie dziwne dwięki. {14745}{14860}Ale jest romantycznie.|Wišżemy się w walentynki. {14869}{14931}I presja nasila się|jeszcze bardziej. {14947}{15040}- Dobrze, że jeste zdecydowany.|- A miałem nie być? {15043}{15121}Cieszę się z poważnego zwišzku.|Bez zawahania. {15125}{15220}Jeli to zepsuję, będę potworem,|bo ona się rozwodzi. {15221}{15357}Ale tego nie zrobię,|więc przestań panikować! {15358}{15426}/Nie jestem dumny z tego,|/co teraz zrobię, dzieci. {15427}{15455}CZTERY GODZINY PÓNIEJ {15458}{15497}Przyjechałem pomóc Marshallowi. {15552}{15624}/Podczas gdy Dzień Desperacji|/zmienił się w noc... {15637}{15727}Ale tym dziewczynom|potrzeba faceta! {15731}{15820}Jakby na polowaniu sarna|sama do ciebie podeszła, {15821}{15917}przywišzała się do maski auta|i błagała o ujeżdżanie. {15933}{16015}To Bev i Anna,|kumplujemy się i pracujemy razem. {16016}{16137}To Barney, nadpobudliwy|psychopata i mój były. {16144}{16179}Enchanté. {16180}{16235}Po francusku:|"O co chodzi z tym fioletem?". {16236}{16292}Jutro walentynki, więc wszystko|jest różowe i czerwone. {16293}{16397}Bev zasugerowała fiolet, by pokazać,|jak mało nas to obchodzi. {16407}{16465}Używam kolorów,|by wyrazić emocje. {16469}{16556}Fiolet to duma.|To był głupi pomysł... {16557}{16650}Bev, spójrz na mnie!|To nie jest głupie. {16652...
stelios