0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:01:W POPRZEDNIM ODCINKU 0:00:02:Zg�asza si� Julia Heller.|Kod X-0482. 0:00:08:Do��czy�am do was.|Monitoruj� projekt Eden. 0:00:15:Wiem, �e zaplanowali�cie katastrof�. 0:00:21:/- Zn�w tak ma�o?|/- Hydro spr�arka jest za ma�a dla tylu os�b. 0:00:25:- Poza tym powietrze jest bardzo suche.|- Trzeba znale�� jaki� zbiornik wodny. 0:00:31:- B�dziemy pi� wod� z ziemi.|- Uzdatnion�. 0:00:35:Ja najpierw do niej wskocz�.|Niekt�rym z nas bardzo przyda�aby si� k�piel. 0:00:42:/Nowa planeta nie rozpieszcza ludzi.|/Przywykli do innych warunk�w. 0:00:47:/Ja umiem sobie radzi�|/bo wychowa�am si� na Ziemi. 0:00:51:- W porz�dku?|- Tak. 0:00:54:- Wiesz co, zast�pi� ci�.|- Dzi�kuj�. 0:01:00:/Nasza lekarka odpowiada za nasze �ycie,|/ale nie ma �adnego sprz�tu. 0:01:08:/Jak ona ma sobie radzi�? 0:01:19:/Zg�o� si�. 0:01:47:/- Heller to ty? Podaj swoj� pozycj�.|- To ja. Nie licz na to. 0:01:54:/W��cz wirtualn�.|/Chc� ci� widzie�. 0:01:58:- Nie krzycz bo to zniekszta�ca d�wi�k.|/- Co takiego? 0:02:09:/Zarzucasz mi, �e krzycz�.|/Nigdy nie krzycz�. 0:02:17:Nawet na kogo�|kto nie odzywa si� od tygodni. 0:02:22:M�j Bo�e. Ta planeta daje wam w ko��.|Ledwo ci� poznaj�. 0:02:28:- Nie jest nam �atwo.|- To cud, �e przetrwali�cie bez pomocy. 0:02:33:I �e prze�yli�my katastrof� kt�r� spowodowali�cie. 0:02:36:Rada niemia�a z tym nic wsp�lnego.|To Blalock straci� cierpliwo��. 0:02:42:- By�am na tym statku.|- Chocia� niepowinna�. 0:02:45:Oczywi�cie to niczego nie usprawiedliwia. 0:02:49:Blalock przesadzi�|i dlatego poszed� w odstawk�. 0:02:53:Sk�d mam wiedzie�,|�e nie chcesz doko�czy� jego dzie�a? 0:02:55:Rada nie my�li o zem�cie. 0:02:59:Chcemy tylko zasiedli� t� planet�|na naszych warunkach. 0:03:04:Wi�c gdybym poda�a ci swoj� pozycj�|przys�aliby�cie nam zaopatrzenie? 0:03:09:Wi�c jeste�cie w strefie ja�owej?|Tak przys�aliby�my. 0:03:14:Jak? Jeste�cie daleko,|inaczej wasze czujniki ju� by nas znalaz�y. 0:03:22:Sporo przesz �a�, ale naprawd� my�lisz,|�e skierowa�bym na was bro�? 0:03:29:Chcesz wiedzie� co my�l�?|My�l�, �e jeste� k�amc�. 0:03:34:Wszyscy jeste�cie k�amcami.|Nie mo�na wierzy� Radzie. 0:03:40:To w�a�nie my�l�. 0:03:44:Nie wy��czaj mnie.|Jestem ci potrzebny. 0:04:04:NOWA ZIEMIA 0:04:51:- Danziger.|/- Tak? 0:04:54:W nocy Grendlery ukrad�y nam wod�.|Pewnie dla pojemnik�w, bo wod� wyla�y na ziemi�. 0:04:59:- S�ysza�em.|- Skaner wykry� spory akwen 12 km na po�udnie. 0:05:04:Trzeba tam pojecha�|i przywie�� ze sze�� kanistr�w. 0:05:09:- Takich?|- Dobra robota. 0:05:13:- Do zachodu s�o�ca obr�cimy dwa razy.|- Pojad� z tob�. 0:05:18:- Nie o to mi chodzi�o.|- Walman niech si� zajmie spr�ark�. 0:05:22:Wyrobimy si� w pi�� godzin? 0:05:26:- A jak my�lisz?|- My�l�, �e tak. 0:05:33:/- Mog� ci� zmieni�.|/- Prowadzi�a� kiedy�? 0:05:36:- Na stacji|- Taks�wk� kierowan� g�osem. 0:05:41:To chyba nie jest trudniejsze? 0:05:47:- Mam nadziej�, �e wzi�am do�� wody.|- Nie, ale ja te� troch� wzi��em. 0:06:00:- Co si� sta�o?|- Stan�li�my. 0:06:05:Pojazd start. 0:06:09:Pojazd start. 0:06:17:- Danziger.|- Co? 0:06:18:- Co ci tak we mnie przeszkadza.|- Tw�j nadmierny optymizm. 0:06:24:- Dla moich rodzic�w to zaleta.|- Je�li kto� nazywa si� Adair. 0:06:30:Co chcesz przez to powiedzie�?|�e jestem bogata i rozpieszczona? 0:06:39:My�l�, �e dot�d wszystko|czego potrzebowa�a� by�o w zasi�gu r�ki. 0:06:43:Jeszcze do ciebie nie dotar�o,|�e tu �ycie nie jest takie �atwe. 0:06:49:- Zawsze mog� liczy� na tw�j sceptycyzm.|- Nie zawiod� ci�. 0:06:56:- Akumulatory zupe�nie siad�y|- Nie mo�emy jecha� na baterii s�onecznej? 0:07:01:Trzeba je pod�adowa�,|a to zajmie kilka godzin. 0:07:08:C�, skontaktuj� si� z obozem. 0:07:13:/Ob�z jeste�cie tam? 0:07:25:Twoja mama si� odezwa�a.|Wr�c� dopiero wieczorem. 0:07:33:- Kolejna magiczna pigu�ka.|- Ta zawiera fragment DNA. 0:07:41:�ykasz wszystko co ci podaj�.|Tak bardzo mi ufasz? 0:07:46:Jeste� najlepszym lekarzem w okolicy. 0:07:51:Wa�ne, �e tw�j organizm jej nie odrzuca. 0:07:55:- Kiedy zacznie dzia�a�?|- Za par� godzin, ale nie spodziewaj si� cudu. 0:08:02:Jak my�lisz dlaczego wybrali w�a�nie mnie? 0:08:06:- Do tej misji?|- Czemu Terranie chcieli rozmawia� zemn�? 0:08:11:Nie wiem.|Nie potrafi� wyt�umaczy� ich zachowania. 0:08:16:/- My�lisz, �e gdzie� tu s�?|- Zawsze tu s�. 0:08:29:- Co robisz?|- Noszenie wody to ci�ka praca. 0:08:33:Trzeba oszcz�dza� si�y. 0:08:36:To dla ciebie. 0:08:43:Daj spok�j.|Zmie�cimy si� tu oboje. 0:09:13:- Gdybym usn�� nie pozw�l mi zbyt d�ugo spa�.|- Dobrze. 0:09:30:- Co si� sta�o?|- Sprawdz� czy w��czy�em �adowanie. 0:09:52:- Uwa�aj.|- Danziger. 0:10:04:Uciekamy. 0:10:17:Zaczekaj. 0:10:19:- Devon.|- Nie goni� nas. 0:10:27:Powinni wiedzie�,|�e nie mamy z�ych zamiar�w. 0:10:32:Nie jeste�my waszymi wrogami.|Szukamy wody. 0:10:36:Nie mamy z�ych intencji.|Przesta�. 0:10:49:Cholera Adair. 0:10:50:- Nie strzelaj.|- Nie strzela�em tylko odpowiada�em ogniem. 0:10:58:Pi�knie. 0:11:18:Nic z tego. 0:11:22:Wci�� blokuj� przej�cie. 0:11:26:By� mo�e,|albo czekaj� na nasz nast�pny ruch. 0:11:31:To znaczy? 0:11:34:Trzeba uwa�a�,|ci Terranie mog� by� inni ni� tamci. 0:11:38:To prawda.|Spr�buj� uruchomi� pojazd i podjad� po ciebie. 0:11:44:Nie, najpierw zobaczmy co jest za wzg�rzem. 0:12:05:- Odpoczniemy?|- Ja nie musz�. 0:12:09:- Je�li chcesz si� napi�.|- Nierchc�. 0:12:13:Na pewno s�ysza�a� o ludziach|kt�rzy umarli z odwodnienia, 0:12:16:chocia� wci�� mieli wod� w manierce. 0:12:19:Nie katuj si�. 0:12:22:Nikt nie umiera.|Poza tym wci�� mamy spory zapas. 0:12:27:Jak chcesz. 0:12:35:Adair, chod�.|Zobaczysz co�. 0:12:43:Widzisz? 0:12:49:Jednak co� potrafimy. 0:12:52:Sp�jrz. 0:12:57:- Wracajmy do pojazdu|- Chod�my najpierw do jeziora. 0:13:02:- Mo�emy tam pojecha�.|- Mo�e to nasz pojazd ich przera�a. 0:13:07:Je�li zobacz�, �e chodzi nam tylko o wod�|mo�e unikniemy konfrontacji si�owej. 0:13:12:- Nie s�dzisz?|- W poje�dzie mamy wi�ksze szanse im uciec. 0:13:19:- Najpierw jezioro.|- Pos�uchaj... 0:13:23:nie pytaj mnie o zdanie je�li go nie s�uchasz. 0:13:27:- Wzi�am go pod uwag�, ale...|- I tak robisz swoje. 0:13:31:Potrafi� sama podj�� decyzj�. 0:13:34:Pewnie cz�sto musia�a� to robi�|prowadz�c swoj� multi orbitaln� firm�. 0:13:40:�eby� wiedzia�. 0:13:42:Poza tym moi rodzice|wcale mnie nie rozpieszczali. 0:13:49:- Pewnie by�o ci ci�ko.|- Nie tak jak tobie w kwadrancie. 0:13:56:- Wiesz o nas wszystko?|- Przegl�da�am wasze zg�oszenia. 0:14:01:Ju� mnie zaszufladkowa�a�. 0:14:03:Facet kt�ry ci�ko pracuje|�eby sp�aci� d�ug zaci�gni�ty przez jego dziadk�w. 0:14:09:Teraz wiem dlaczego zg�osi�e� si� do tej misji. 0:14:12:Nie chc� �eby d�ug przeszed� na moja c�rk�. 0:14:15:True nie b�dzie robolem. 0:14:19:- Nie lubi� tego s�owa.|- Przepraszam. 0:14:22:Wy m�wicie przyjezdny pracownik.|My wiedzieli�my, �e jeste�my robolami. 0:14:31:Osobi�cie jestem przeciwna|dziedziczeniu d�ug�w. 0:14:35:Kiedy dotrzemy do Nowej Pacyfiki|uczynisz mnie bogaczem. 0:14:39:W�a�ciwie zadysponowa�am wyp�at� przed startem.|Na stacjach ju� nie masz d�ugu. 0:14:46:Tak? 0:14:48:To dlaczego tutaj wci�� mi rozkazujesz? 0:14:56:Dobrze, zrobimy jak ty chcesz.|Pojedziemy do jeziora. 0:15:04:�wietnie. 0:15:19:/Julia! 0:15:21:Co� si� ze mn� dzieje.|Moja noga. 0:15:26:- Spokojnie.|- Boli mnie. 0:15:31:- Goi si�. Lek ju� dzia�a.|- Wcale nie dzia�a. 0:15:36:- Musz� ni� ruszy�.|- �artujesz? 0:15:38:Ko�ci produkuj� nowe kom�rki. 0:15:42:- Nie, nie. Nie zginaj.|- Musz�. 0:15:45:To strasznie boli. 0:15:49:W porz�dku. Je�li �le si� zro�nie|trzeba b�dzie zn�w ja z�ama�. 0:15:53:- Nie.|- Dobrze. 0:16:06:- B�l mija.|- Ruszaj. 0:16:12:- Ju� lepiej.|- Dobrze. 0:16:17:Rozlu�nij si�. 0:16:22:Dzi�kuj�. 0:16:24:- Mog� chodzi�?|- Kiedy ko�ci stwardniej�. 0:16:28:- Ale b�d� chodzi�, prawda?|- Tak. 0:16:35:- Nie cackasz si� z pacjentami.|- Tak mi dzi�kujesz? 0:16:40:Niewiele sobie robi�a� z mojego cierpienia. 0:16:43:Mia�am te� si� rozp�aka�? 0:16:47:- Ja nie p�aka�em.|- My�la�am, �e piloci s� twardsi. 0:16:53:Dziwne, im bardziej jeste� osch�a|tym bardziej ci� lubi�. 0:17:05:Przeszkadza ci to? 0:17:08:S� tylko dwie mo�liwo�ci. 0:17:11:Albo mnie nie cierpisz|i nie mo�esz znie�� my�li �e ci� lubi�, 0:17:14:albo mnie lubisz|i te� nie mo�esz znie�� my�li, �e ja lubi� ciebie. 0:17:18:Jest jeszcze jedna mo�liwo��. 0:17:20:Mo�e nies�usznie zak�adasz,|�e ka�da kobieta czuje co� w twojej obecno�ci. 0:17:29:Mo�e ja nic nie czuj�? 0:17:36:Nie wierz�. 0:17:40:Ostro�nie. 0:17:43:Zje�d�ajmy st�d. 0:18:01:- Co si� dzieje?|- Nie wiem. 0:18:04:Kiedy powiem naci�nij ten peda�.|Spr�buj� popchn��. 0:18:10:Gotowa?|Teraz. 0:18:14:Drugi peda�. 0:18:21:Stop. 0:18:33:Gotowa?|Teraz. 0:18:39:Wystarczy. 0:18:59:Devon. 0:19:18:Adair. 0:19:22:Adair. 0:19:25:Devon. 0:19:29:- Nic ci nie jest?|- O Bo�e. 0:19:33:- Moja g�owa.|- Moja ca�a prawa strona. 0:19:44:- Trzeba co� wymy�li�.|- Potrzebujemy wody. 0:19:55:- Co oni nam zrobili.|- Gorsze jest to co zrobili z pojazdem. 0:20:01:/Zakopali go. 0:20:07:Mo�esz powiedzie�:|A nie m�wi�am. 0:20:13:Zasch�o mi w ustach. 0:20:18:Dosi�gniesz do manierki? 0:20:21:Spr�buj�. 0:20:47:Brawo. 0:20:54:Napi�a� si�? 0:21:02:Teraz ty. 0:21:22:- Przepraszam.|- W porz�dku. 0:21:28:We�my si� do roboty. 0:21:30:- Musimy si� oswobodzi�.|- Ciekawe w jaki spos�b? 0:21:36:Mam n� u pasa. 0:21:52:/Trudno�ci wyzwalaj� w ludziach|/najlepsze instynkty 0:21:56:/i najgorsze. 0:21:57:Morgan, m�wi�e�, �e wody jest pod dostatkiem. 0:22:03:Da�e� mi ca�y kubek,|a ja go wypi�am. 0:22:05:Julia m�wi, �e Devon i Danziger si� nie odezwali,|wi�c woda wci�� jest racjonowana. 0:22:10:- Morgan ukrad�e� j�?|- Nie. 0:22:16:Dola�em ci swoja porcj�. 0:22:23:/Tak jak powiedzia�am.|/Najgorsze instynkty i najlepsze. 0:22:30:/- Chc� ci co� pokaza�.|- Co takiego? 0:22:34:Mo�esz zabra� kule.|Nie s� mi ju� po...
Mawlen