Autohipnoza - podstawy .pdf

(289 KB) Pobierz
Microsoft Word - Autohipnoza - podstawy .doc
Autohipnoza - podstawy
Istnieje wiele metod autohipnozy rozumianej jako sposobów osiągnięcie transu, podobnie jak
i istnieje wiele metod autohipnozy rozumianej jako użycie stanu transu autohipnotycznego do
osiągania określonych celów. Na początek zajmiemy się tym pierwszym zagadnieniem.
Stan autohipnozy można określić jako specyficzny stan świadomości charakteryzujący się
podwyższonym stanem koncentracji w którym umysł funkcjonuje inaczej niż na jawie i cechuje
się podwyższoną podatnością na sugestie. Stan ten można osiągnąć samodzielnie poprzez
specyficzny trening umysłu, niekiedy pojawia się on spontanicznie w określonych warunkach,
może być wynikiem sugestii pohipnotycznych lub pewnych specyficznych bodźców. Ogólnie
można powiedzieć, że stan autohipnozy jest stanem hipnotycznym wywołanym samodzielnie.
Przykładowo tzw stan alfa osiągany w wyniku samodzielnego treningu metodą Silvy jest
niewątpliwie stanem autohipnozy, podobnie rzecz ma się z treningiem autogennym Shultza
i wieloma innymi tego typu metodami. Subiektywny odbiór stanu autohipnozy zależy od wielu
czynników; nastawienia, oczekiwań, wyobrażeń, metody jego osiągania itp.
Należy sobie przede wszystkim zdać sobie sprawę z faktu, że osiągnięcie stanu
autohipnotycznego nie jest celem samym w sobie, a jest jedynie metoda osiągnięcia
zamierzonego celu. Pragnąc nauczyć się autohipnozy należy przede wszystkim odpowiedzieć
sobie w jakim celu chcemy się tego nauczyć i co przez to zamierzamy osiągnąć. Kiedy to stanie
się jasne wówczas możemy zastanowić się nad doborem metody. Należy też sobie jasno
uświadomić, że autohipnoza nie jest cudowną magiczną metodą, która niczym magiczna różdżka
usunie wszystkie nasze problemy i uczyni z nas nadczłowieka. Należy też jasno sobie
uzmysłowić, że opanowanie autohipnozy wymaga systematycznego wytrwałego treningu i pracy.
Przykładowo, samodzielne opanowanie osiągania stabilnego stanu alfa metoda Silvy wymaga
kilku miesięcy systematycznej pracy, opanowanie treningu Shultza to w praktyce również kilka
miesięcy systematycznych ćwiczeń, zaś osiągnięcie jakiś spektakularnych umiejętności
w praktyce może zająć lata.
Jeśli więc komuś wydaje się, że nauczy się autohipnozy w kilka godzin i osiągnie zdumiewające
efekty jest w błędzie. Należy również sobie jasno uświadomić, że stosując autohipnozę
pracujemy z własną podświadomością w związku z tym wszystko co robimy powinno być
dokładnie przemyślane w przeciwnym wypadku efekty mogą być nie tylko szkodliwe, ale bardzo
niebezpieczne.
Podam tu przykład ze swojego doświadczenia. Kiedy prowadziłem samodzielny trening Silvy po
kilku tygodniach zauważyłem, że stany jakie osiągam są bardzo głębokie i przyjemne zaś
afirmacje (sugestie) jakich używam w tych stanach działają z niezwykłą siłą. Kiedy używałem
np. sugestii że czuję się świetnie i jest wspaniale ogarniała mnie radość i euforia utrzymująca się
przez cały dzień. Pewnego razu po mocnej alkoholowej imprezie u kolegi obudziłem się
w strasznym stanie. Pękała mi głowa a najmniejszy ruch ciała wywoływał straszne perturbacje.
Delikatnie wszedłem w stan alfa i zacząłem podawać sobie sugestie doskonałego samopoczucia
i nastroju. Po kilku minutach wróciłem do zwykłego stanu świadomości wszelkie sensacje ustały
czułem się jak młody bóg. Radośnie poszedłem na zajęcia i po kilku godzinach zupełnie
zapomniałem o porannym kacu. Wieczorem ciągle pełen energii i wigoru pojechałem na trening
Kung fu skutkiem czego omal nie wylądowałem w szpitalu. Doskonałe samopoczucie nie
opuszczało mnie nawet kiedy zsiniały mi wargi, zaczęło bolec serce i pojawiły się zawroty
głowy. Mógłbym przytoczyć tu jeszcze kilka takich przykładów, jednak myślę, że ten wystarczy
aby uświadomić jakie niebezpieczeństwa mogą wiązać się z nieodpowiedzialnym stosowaniem
autohipnozy - reasumując można doprowadzić do trwałych urazów psychicznych i fizycznych.
Dlatego jeszcze raz podkreślam - pracując z autohipnozą należy wszystko robić systematycznie
i w gruntownie przemyślany sposób.
Specyficzną metodą pracy z autohipnozą jest użycie kaset z odpowiednio nagranymi sesjami.
Szczególnie dobre efekty daje łączenie tych nagrań z samodzielnym treningiem. W ten sposób
można stosunkowo szybko nauczyć się osiągać głębokie i stabilne stany autohipnozy, aczkolwiek
wcześniej należy nauczyć się właściwie słuchać tego typu nagrań.
Przykładowo nagrywamy sobie kasetę zawierająca trening Shultza i odsłuchujemy ją
doświadczając odpowiednich wrażeń. Bezpośrednio po skończonej sesji samodzielnie
wchodzimy w stan autohipnozy i przypominamy sobie te wrażenia łącząc je z odpowiednimi
sugestiami. W ten sposób poprzez taki systematyczny trening jesteśmy w stanie w ciągu tygodnia
doskonale opanować tę metodę i używać jej skutecznie bez wspomagania.
W moim przypadku i moich znajomych doskonałe efekty dawało używanie kaset "Niezmiennego
Stanu Świadomości" opracowanych przez Andrzeja Szyszko Bohusza łączonych z pewnego
rodzaju warunkowaniem nawet teraz po wielu latach przerwy używając tego warunkowania
jestem w stanie w ciągu kilku minut osiągnąć ten stan.
Najprostszą i najskuteczniejszą metodą nauczenia się autohipnozy jest metoda Rhodesa, która
przy tym doskonale daje się łączyć z hipnozą i to w obie strony jest i tę metodę najczęściej
polecam tym, którzy pragną szybko nauczyć się autohipnozy. Oczywiście jak przy każdej
metodzie należy opracować sobie pewien program którego należy się trzymać, aby miało to jakiś
sens. Taki program musi być sensownie dobrany do oczekiwań i celów jakie zakłada sobie osoba
rozpoczynająca naukę i należy się go konsekwentnie trzymać, aż do osiągnięcia celu, kolejność
i częstotliwość sesji powinna być również dobrana tak aby osiągnąć maksymalny efekt. Ponieważ
każdy oczekuje czegoś innego trudno przedstawić jakiś sensowny ogólny program z tego
względu ograniczę się tu tylko do pewnych ogólnych wskazówek. Poniżej przedstawiam
podstawową instrukcję opracowaną przez Rhodesa:
Autohipnoza (wg. Rhodesa)
Pierwszym stadium autohipnozy jest "zamknięcie oczu", rozumiemy pod tym taką sytuację,
w której ciągle będąc w stanie czuwania nie może pan otworzyć oczu. Można do tego dojść
w sposób następujący: proszę usiąść na wygodnym krześle w spokojnym pokoju. Następnie:
I. a)
o powiedzieć "Trzy" i myśleć równocześnie: moje powieki stają się bardzo ciężkie.
Proszę tę myśl powtarzać nie myśleć o niczym innym, tylko o tym, skoncentrować
się na tym , przejąć się tym wierzyć w to ,a równocześnie myśleć o tym.
Wypędzić wszelką inną myśl np.: zobaczę czy się uda. Trzymać się tej jednej
myśli: moje powieki stają się bardzo, bardzo ciężkie. Jeśli będzie pan miał tylko tę
myśl, jeśli skoncentruje się pan tylko na niej, jeśli się pan nią przejmie i jeżeli
będzie pan w nią wierzył kiedy pan o tym myśli, pańskie powieki zaczną ciążyć.
Proszę nie czekać aż staną się bardzo ciężkie. Jeżeli zaczną ciążyć proszę przejść
do następnej fazy.
o powiedzieć "dwa" i myśleć równocześnie: moje powieki robią się bardzo ciężkie
i same się zamkną. Tak jak w pierwszej fazie proszę powtarzać tą myśl, nie
myśleć o niczym innym, skoncentrować się na niej wierzyć w nią. Nie zamykać
oczu na siłę nie walczyć o utrzymanie ich otwartymi. Lecz skoncentrować się na
tej jednej myśli: moje powieki robią się teraz tak ciężkie ,że zamkną się same.
Podczas gdy pan powtarza tę myśl tę jedyną myśl, proszę dać powiekom działać
samodzielnie. Jeżeli pan rzeczywiście skoncentruje się na tej myśli z wyłączeniem
wszelkich innych, jeśli się pan nią przejmie i jeżeli będzie pan w nią wierzył
myśląc o tym równocześnie, pańskie powieki z wolna się zamkną. Kiedy pańskie
powieki zamkną się proszę je zostawić w tym stanie i postępować nadal tak.
o powiedzieć "jeden" i myśleć równocześnie: moje powieki są zamknięte, nie mogę
ich otworzyć mimo wszelkich wysiłków. Tak jak uprzednio proszę powtarzać tą
myśl, nie myśleć o niczym innym, skoncentrować się na niej przejąć się nią
i wierzyć w nią. Równocześnie proszę próbować otworzyć oczy, a spostrzeże pan,
że nie może pan tego zrobić, dopóki pan nie powie: "otwórzcie się" i w tej chwili
pańskie powieki otworzą się nagle.
Proszę się nie zniechęcać jeśli nie udadzą się pierwsze próby nauczenia się autohipnozy.
Jest to ten rodzaj doświadczenia w którym zwykle nie udają się pierwsze dwie lub trzy
próby, gdyż zwykle człowiek nie uczył się koncentracji na jednej myśli z wyłączeniem
wszelkiej innej. Te niepowodzenia nie są spowodowane brakiem inteligencji. Istotnie
ludzie inteligentni mają raczej myśli, które przenikają jedne przez drugie i mają zwykle
więcej niż jedną myśl równocześnie. Koncentracja na jednej myśli z wyłączeniem
wszelkiej innej, zawiera w sobie nową dyscyplinę, wymagającą uporu i praktyki. I tak
jeżeli nie uda się za pierwszym razem proszę próbować na nowo. Jeżeli jest pan
dostatecznie inteligentny, aby panować nad swoimi procesami umysłowymi, może pan
doprowadzić do tego, aby mieć tylko jedną myśl. I jak tylko stanie się zdolny do tego
autohipnoza jest do pańskiej dyspozycji.
A więc, kiedy pańskie oczy zamkną się po drugiej fazie i kiedy pan przechodzi do trzeciej
fazy i kiedy pan myśli: "moje powieki są dobrze zamknięte, nie mogę ich otworzyć mimo
wszelkich moich wysiłków", wtedy musi pan ustawicznie powracać do tej myśli, do tej
jedynej myśli i wtedy, kiedy pan o tym myśli, próbować otworzyć oczy.
Tak długo, jak długo będzie pan koncentrował się na tej jednej myśli, pańskie powieki
pozostaną zamknięte. Pańskie mięśnie będą się napinać aby je otworzyć, ale pańskie oczy
pozostaną zamknięte, dopóki nie powie: "otwórzcie się", bądź to na głos, bądź w myśli.
Kiedy udało się panu zamknąć oczy, faza następna polega na przyśpieszeniu procesu.
Proszę spróbować dwa lub trzy razy, aby upewnić się, ze udało się panu dobrze
zamknięcie oczu. Za każdym razem wynik będzie lepszy.
b) Proszę teraz przejść do przyśpieszenia. Proszę wykonać fazę pierwszą tak jak
uprzednio, a kiedy powieki zaczną ciążyć proszę przejść do fazy drugiej. Kiedy pan
powie "dwa" proszę powtórzyć daną myśl jeden raz, najwyżej dwa razy, ale wyłącznie
tylko ją. W tym momencie stanie się pan do tego zdolny. Gdy pańskie oczy się zamkną
proszę powiedzieć "jeden" i znowu powrócić do wskazanej myśli jeden raz, najwyżej dwa
razy, ale wyłącznie do niej. Pańskie powieki pozostaną zamknięte. Proszę je otworzyć na
rozkaz otwórzcie się.
c) Proszę teraz zacząć od początku wszystko to co pan robił ,ale zamiast mówić "trzy
,dwa ,jeden" proszę ograniczyć się do myślenia o tych liczbach w tym porządku.
d) Proszę wreszcie zrobić całe ćwiczenie bez liczb, mając tylko w myśli jeden raz
wyobrażenie o fazie pierwszej, jeden raz wyobrażenie o fazie drugiej, jeden raz
wyobrażenie o fazie trzeciej. Ćwicząc to dojdzie pan do zamknięcia oczu prawie
natychmiast trzymając tylko zamknięte powieki i mając w myśli wyobrażenie trzeciej
fazy tylko jeden raz.
Spostrzeże pan, że nabył szybkości w ćwiczeniu i że stosuje je coraz pewniej. Mając
doświadczenie w dyscyplinie która polega na koncentracji na wyłącznie jednej myśli na
raz (faza pierwsza i faza druga), stanie się pan zdolny do dojścia prawie natychmiast do
fazy trzeciej, przedstawiającej myśl złożoną. Probierzem udania się pańskiej autohipnozy
jest zdolność szybkiego zamknięcia oczu. Gdy pan dojdzie do tego będzie pan mógł
następnie dojść do takiej głębokości transu, która jest potrzebna do stawienia czoła
problemom, które pana zaprzątają.
II. Następną fazą jest relaksacja. Proszę trzymać oczy zamknięte i myśleć: "będę oddychał
głęboko i zupełnie się odprężę". Proszę wdychać głęboko i gdy pan będzie oddychał,
odpręży się pan zupełnie.
Proszę myśleć: "będę oddychał normalnie, będę się coraz bardziej odprężał z każdym
oddechem". Potem gdy pan będzie oddychał będzie się pan coraz bardziej odprężał.
Gdy już pan pomyślnie dojdzie do otwarcia oczu i do relaksacji (która wkrótce zacznie
występować w tym samym czasie co zamknięcie oczu), osiągnie pan pierwszy stopień
transu autohipnotycznego. Pański umysł jest obecnie w stanie przyjmować sugestie, które
pan czyni, ze skutkiem hipnotycznym i pohipnotycznym. Ale podobnie jak zamknięcie
oczu, w którym ostatecznie osiągana szybkość jest wynikiem powtarzania, tak i fazy
następne wymagają niekiedy ćwiczenia. Tajemnica powodzenia tkwi w zdolności do
posiadania na raz tylko jednego wyobrażenia, z wyjątkiem wszelkiej innej myśli, do
przejęcia się nią i do wiary w nią.
Proszę na początek spróbować prostych sugestii. Na przykład: proszę prawą ręką ścisnąć
lewy palec wskazujący. Proszę myśleć: "nie mogę uwolnić mojego palca". Jak uprzednio
proszę się skoncentrować na tej jedynej myśli, przejąć się nią, wierzyć w nią i podczas
gdy pan o tym myśli proszę próbować uwolnić palec. Pozostanie uwięziony dopóki pan
nie pomyśli: "teraz mogę go puścić" lub w podobnych słowach czy wyrażeniach
w podobnych słowach czy wyrażeniach o tym samym znaczeniu." /Rhodes "Curative
Hypnosis" Elec Books, London, 1952, 274p./
W zasadzie najlepiej przerobić i przećwiczyć całą te instrukcje, przy pierwszej sesji, ćwicząc do
osiągnięcia skutku, większość ludzi nie ma z tym specjalnych problemów. Oprócz opisanego tu
ćwiczenia dobrze jest również zrobić standardowy test zaciśniętych rąk, przyciągających się rąk
i ręki z balonikiem pozwala to pogłębić i ustabilizować stan koncentracji, dobrze jest tez
zastosować afirmacje wzmacniające i pogłębiające.
W kolejnej sesji jeśli wszystko przebiega dobrze stosuje metodę lewitacji ręki i ciepła
w okolicach serca, te ćwiczenia w różnych odmianach wykonuje się przez kilka kolejnych sesji
stopniowo dodając sugestię sztywności i i znieczulenia co pozwala ustabilizować i pogłębić stan
autohipnozy, następne sesje dobrze jest poświęcić na wywoływanie w różnych częściach
wrażenia ciężkości co z reguły pozwala osiągnąć głębokie stany autohipnozy w których zatraca
się zdolność werbalizacji myśli z którym to stanem należy się oswoić i nauczyć posługiwania się
intencją i koncentracją, dalsze kroki należy już starannie zaplanować i postępować bardzo
ostrożnie
Aby osiągnąć biegłość w autohipnozie najpierw należy poznać właściwy przebieg przykucia
uwagi, sugestii i skupienia, a także umieć zastosować potrzebną przerwę w trakcie praktyki.
Najpierw następuje przykucie uwagi, potem wysyłasz silną sugestię i wreszcie zatrzymujesz się
dla odczucia efektu tej sugestii.
Najlepiej poznać te mechanizmy z autopsji i delikatnie nauczyć się nimi posługiwać, warto
jednak przygotować się teoretycznie do czego polecam książki np.
Jusuf Hariman "Siła Autohipnozy"
Lechosław Gapik "Hipnoza"
Jose Silva "Metody kontroli umysłu"
Tag i Judith Powel "Panowanie nad umysłem"
Przede wszystkim trzeba jednak obserwować być ostrożnym i rozważnym, obserwować siebie
i dokładnie planować to co się robi licząc się z konsekwencjami swoich działań. Należy również
pamiętać, że jeśli eksperymentujesz z własnym umysłem bez fachowej opieki czynisz to na
własną odpowiedzialność.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin