NIEZALEŻNOŚĆ nr55.doc

(53 KB) Pobierz
NIEZALEŻNOŚĆ

NIEZALEŻNOŚĆ

Dziennik NSZZ SOLIDARNOŚĆ – Region Mazowsze             

NR-55              Poniedziałek              01.06.1981r.

 

Testament śp. Księdza Prymasa odczytany przez Biskupa Jerzego Modzelewskiego w Archikatedrze Warszawskiej.

 

TESTAMENT KS. PRYMASA

„Świadom, ze przyszła godzina moja, gdy mam wracać do Ojca, od którego otrzymałem życie na Ziemi, składam wyznanie pełnej gotowości i uległości dziecka Bożego, w formie testamentu. Pracując dla Kościoła Chrystusowego muszę wyznać, że zawsze doznawałem pełnego zrozumienia w trudnych sytuacjach Kościoła w Polsce od Ojca Świętego Piusa XII, Jana XXIII i Pawła VI. Nigdy nie usłyszałem od nich najmniejszej przygany, ani też krytycznej oceny naszej pracy. Natomiast zawsze budowały mnie przedziwny  szacunek i miłość, z jaką odnosili się Papierze do Kościoła w Polsce, do biskupów, kapłanów i do mnie. Wiem, że zawsze ufali Kościołowi Polskiemu, chociaż nie mogli niektórych naszych postulatów spełnić. Piszę to, dlatego, bo wiem, że w Polsce istnieje cała biblioteka politycznych publikacji, które zniekształcają właściwy obraz rzeczywistości. Kościołowi w Polsce służyłem według najlepszego mojego zrozumienia jego sytuacji i potrzeb. Chciałem bronić Kościół przed ateizacją, przed nienawiścią społeczną, przed rozwiązłością. Uważam sobie za łaskę, że mogłem z pomocą Episkopatu Polski przygotować naród przez Wielką Nowennę, Śluby Jasnogórskie, akt oddania narodu Bogurodzicy w macierzyńską niewolę miłości na nowe Millennium. Gorąco pragnę, by naród polski pozostał wierny tym zobowiązaniom. W stosunku do mojej Ojczyzny zachowuję pełną cześć i miłość. Przekonany o doniosłości przemian społecznych, służyłem bezinteresownie przez wiele lat warstwom robotniczym, zwłaszcza przez pracę kulturalno-oświatową w duchu społecznych encyklik papieży. Uważam, że pomimo przemian ustrojowo politycznych dzieło to nie zostało jeszcze dokonane. Ufam jednak, że zdrowy duch osobowości ludzkiej zwycięży w tej walce o godność i wolność człowieczeństwa. Nie traciłem wiary w to, że wielu ludzi realizując tzw. przebudowę działało w dobrej wierze, lub zmuszeni układem sił politycznych od nich niezależnych. Uważam sobie za łaskę, że mogłem dać świadectwo prawdzie, jako więzień polityczny przez 3-letnie więzienie i że uchroniłem się przed nienawiścią do moich rodaków, sprawujących władzę w państwie. Świadom, wyrządzonych mi krzywd, przebaczam im z serca wszystkie oszczerstwa, którymi mnie „zaszczycali”. Korząc się u stóp świętej Bożej Rodzicielki Pani Jasnogórskiej, której służyłem jako niewolnik oddany Jej w więzieniu w Stoczku Warmińskim, najpokorniej proszę Ucieczkę Grzeszników, aby była mi Orędowniczką przed tronem Trójcy Świętej. Amen.”

Tekst ten uzyskaliśmy dzięki uprzejmości redakcji „Słowa Powszechnego”

 

List do społeczeństwa

Mimo ogólnych oczekiwań społeczeństwa nie rozwiązano sprawy prowokacji bydgoskiej. Śledztwo w tej sprawie, wbrew zapewnieniom rządu, utknęło w martwym punkcie. Efektem takiego postępowania jest utrata zaufania społeczeństwa do władz i prokuratury oraz brak pewności, co do intencji organów odpowiedzialnych za utrzymanie porządku publicznego, nawet, gdy interweniują one w słusznych sprawach. Stan taki grozi konfliktem. Zgodnie z wcześniejszym ustaleniem KKP, MKZ Bydgoszcz wstrzymał się z akcja protestacyjną do dnia 15 kwietnia, a następnie wykazując większe poczucie odpowiedzialności i zrozumienia sytuacji niż władze, przedłużył termin zawieszenia pogotowia strajkowego do dnia 10.06.br. Dzień ten jest jednak terminem ostatecznym. Szereg organizacji regionalnych zwróciło się do KKP o zgodę na przyłączenie się do ewentualnej akcji protestacyjnej MKZ Bydgoszcz, wobec faktu, że rozwiązanie konfliktu jest sprawą całego kraju. W związku z tym 4 czerwca w Bydgoszczy odbędzie się posiedzenie KKP. Ponownie zagrożony jest spokój w kraju. Apelujemy do wszystkich organizacji, do całego społeczeństwa o pomoc w bezkonfliktowym załatwieniu sprawy. Pamiętajmy, że winni muszą być ukarani. Jest to gwarancja przywrócenia społecznego zaufania. Nie może być w naszym społeczeństwie osób nietykalnych. To właśnie one w marcu br. omal nie doprowadziły do tragedii narodowej.

KKP NSZZ „Solidarność”

Gdańsk, dnia 18 maja 1981r.

 

KKP 28.05.

Sprawa Bydgoska

Żywność

Krzysztof Gotowski i Michał Filek przedstawili ocenę postępowania, wyjaśniającego podłoże prowokacji bydgoskiej. Stwierdzili, że poza przedstawieniem filmu z sesji WRN w telewizji, kończy się okres zawieszenia gotowości strajkowej w regionie, MKZ zbierze się tego dnia, aby zadecydować, co dalej. KKP wystosowała w tej sprawie list otwarty do społeczeństwa. Wystosowano także list do gen. Jaruzelskiego, w którym kroki prawne zadeklarowane przez władze w sprawie bydgoskiej ocenia się jako niezadowalające, a sposób ich prowadzenia – za tendencyjnie nieudolny i prowokacyjny. „Wzburzenie społeczeństwa wzrasta i spokój jest coraz trudniejszy do utrzymania. /.../ Przypadki postępowania wzburzającego opinię publiczną mnożą się i muszą być odczytane jako przygotowanie przez pewne grupy osób podłoża do konfliktów w przeddzień doniosłych dla kraju wydarzeń”.

Na wniosek Andrzeja Gwiazdy przyjęto uchwałę w sprawie ujawnienia zapasów żywności.

 

Uchwała w sprawie żywności.

              Na podstawie informacji napływających z całego kraju, należy uznać za zjawisko niepokojące nagminne magazynowanie i marnowanie różnych postaci żywności. KKP zobowiązuje wszystkie regiony do podjęcie akcji ujawniania zapasów żywności i innych materiałów, których brakuje na rynku. Informacje właściwie udokumentowane – prosimy przesyłać do MKZ Bydgoszcz, lub zastępczo do MKZ Mazowsze. Jednocześnie KKP oświadcza, że wobec krytycznej sytuacji kraju, nie uznaje żadnych ograniczeń nakładanych w sprawie magazynowanie i ruchu żywności, wynikających z tzw. tajemnicy służbowej i z całą stanowczością bronić będzie wszystkich pracowników dostarczających informacje.

28.05.1981r. Gdańsk

KKP NSZZ „Solidarność”

 

Z dnia na dzień.

·         „Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego”              Prezydium KZ Huty Warszawa zwróciło się do Lesława Bartelskiego /przewodniczącego Zespołu ds. nazewnictwa ulic lub placów o nadanie jednej z ulic lub placów nazwy „Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego”.

·         Votum zaufania. Poparcie dla głodówki.              28.05. Walne Zebranie przedstawicieli KZ-ów MKZ Katowice, przytłaczającą większością głosów, uchwaliło votum zaufania dla przewodniczącego MKZ, Andrzeja Rozpłochowskiego, i zarządu regionu. Podjęto uchwałę, solidaryzującą się z głodówką protestacyjną na rzecz uwolnienia więzionych za przekonania i zastosowania aktu łaski wobec braci Kowalczyków.

·         Bunt więźniów.              28.05. w więzieniu 8.05. w Wołowie k. Wrocławia blisko dwa tysiące więźniów ogłosiło strajk głodowy. Domagają się zmiany warunków odbywania kary. Trwają rozmowy z przedstawicielami więziennictwa przybyłymi z Warszawy.

·         Prosty sposób na zachowanie tajemnicy.              MKZ Leszno informuje, że 27.05. od 20,30 do 23,00 w części województwa wyłączono prąd. Uniemożliwiło to obejrzenie programu telewizyjnego o Bydgoszczy. MKZ żąda powtórzenia programu.

·         Sprawa Samitowskiego.              27.05. odbyła się rozprawa Sądu Koleżeńskiego OW SDP przeciwko Tadeuszowi Samitowskiemu, autorowi słynnych reportaży z Radomia i Olsztyna. 30.05. Sąd podjął decyzję o wykluczeniu Samitowskiego z SDP.

 

Ogłoszenia

              Wszechnica Robotnicza zawiadamia, że jutro, dn. 02.06.br. o godzinie 17,00 odbędzie się spotkanie z Leonem Marszałkiem na temat „Szanse odrodzenia spółdzielczości” – Politechnika, Gmach Gł., sala 219.

***

Do wszystkich oddziałów „Solidarności” regionu Mazowsze. We wtorek 02.06.1981r. odbędzie się w Warszawie na ulicy Mokotowskiej 16/20 zebranie przedstawicieli oddziałów regionu Mazowsze. Proszę o przybycie dwóch waszych przedstawicieli na godzinę 10,00.

Warszawa 30.05.1981r.

Tadeusz Kłopotowski

Brawo, Zielu!

W piątek 29.05. SDP przyznało coroczne nagrody im. Bolesława Prusa. Wśród nagrodzonych znalazł się Jerzy Zieliński /współpracownik „Biuletynu Informacyjnego” i „Robotnika”/, za całokształt działalności dziennikarskiej. Naszemu koledze serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów, także na łamach prasy związkowej.

Redakcja

Poligrafia „Mazowsza”, z okazji Dnia Drukarza życzy Redakcji „Niezależności”, mimo wszystko, pogody ducha.

 

CO BĘDZIEMY PALIĆ?

SABOTAŻ?

              Zarząd Regionalnej „Solidarności” w Płocku zebrał informacje na temat papierosów. Daniem KZ przy Radomskiej Wytwórni Papierosów nie ma powodów, żeby występował niemal całkowity brak papierosów na rynku; produkcja za 5 miesięcy jest o 8% niższa niż w ubiegłym roku, a bieżąca produkcja – wyższa niż w analogicznym okresie ub. roku.

              ZR w Płocku uważa, że „akcja papierosowa” jest świadomym działaniem władz państwowych w celu stworzenia ognisk zapalnych w kraju. 29.05. z trudem udało się KZ-owi zapobiec zatrzymaniu kombinatu Petrochemii; władze wojewódzkie doraźnie zaopatrują w papierosy przedsiębiorstwa /np. komunikację miejską/, które grożą strajkiem.

              ZR w Płocku uważa, że „należy uruchomić doraźne grupy interwencyjne w celu wytropienia miejsc przepadania produkcji papierosów oraz określenia winnych omawianej sytuacji. /.../ Jesteśmy zdecydowani na uruchomienie akcji przechwycenia określonej części produkcji papierosów, wysyłając do wytwórni samochody eskortowane przez straż robotniczą, a następnie rozprowadzenie tych papierosów wśród społeczeństwa naszego regionu. /.../ Nie wolno władzom doprowadzać załóg pracowniczych do tytoniowego obłędu”.

 

SABOTAŻ!

Polska mlekiem płynąca.

              Jak informuje KZ Huty im. Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim, 14.05. Ostrowiecka Spółdzielnia Mleczarska wylała w lesie około 8700 litrów mleka. Potwierdził to dyrektor Spółdzielni, Znaczkiewicz. /SIM/

 

MARNOTRASTWO,

NIEUDOLNOŚĆ I ZLA WOLA.

              W związku ze stwierdzeniem permanentnej niekompetencji i niegospodarności, a nawet złej woli władz państwowych i terenowych, KZ Płockiej Petrochemii przyjęła uchwałę postulującą utworzenie we wszystkich zakładach pracy specjalnych grup do spraw wykrywania marnotrawstwa i nieudolności w zarządzaniu. /SIM/

 

ZŁA WOLA

List otwarty

              „W „Trybunie Ludu” z dnia 21.05.1981r. ukazał się artykuł Marka Szymańskiego pt. „Nie tylko odpowiedzi na pytania”. Jest to relacja autora z zakładowej Konferencji partyjnej w toruńskiej „Elanie”. Gdzie odpowiedzi na pytania udzielał członek Biura Politycznego KC PZPR, sekretarz KC, Stefan Olszowski.

              W sprawie gospodarczej Polski, sekretarz Olszowski powiedział między innymi: „my nie sprzedajemy ZSRR od stycznia bieżącego roku ani jednej tony węgla...”

              A oto jak wyglądają rzeczywiście fakty:

              Wykaz pociągów wysłanych przez kopalnię „Bobrek” dla odbiorcy „Sojuzpromeksport” – Moskwa w miesiącu kwietniu:/.../

W sumie wysłano w miesiącu kwietniu 14 tysięcy 611 ton węgla. /Dyspozycja – 14 tys. ton; przyp. red./. Ponadto węgiel wydobyty w wolną sobotę dnia 25.04.1981., zamiast na rynki krajowe, skierowany został na eksport”.

Kopalnia Węgla Kamiennego „Bobrek”

ZKZ ‘Solidarność

Przewodniczący – Kazimierz Rudzki

              Jak pisaliśmy w numerze 51 /26.05./ sekretarz KC Olszowski pomylił się również w sprawie siarki; w ciągu pierwszych czterech miesięcy wykonano plan eksportu do ZSRR na całe półrocze.

 

WYBORY W MZK

UFAĆ – NIE UFAĆ

              W 47 numerze „Niezależności /z 20.05.81./ pisałyśmy o zjeździe delegatów MZK.

Na Zjeździe nie wybrano delegatów na Walny Zjazd Regionu z powodu braku quorum, natomiast udzielono votum nieufności całemu Prezydium i Komisji Rewizyjnej. Pisałyśmy wtedy z obawą, że jeżeli wybory nie nastąpią w miarę szybko, to „trzecie /.../ co do wielkości zakłady w Warszawie ni9e będą /.../ miały swoich przedstawicieli we władzach regionu, co /.../ byłoby fatalne z punktu widzenia interesów MZK jak i regionu Mazowsze”.

              Zjazd w MZK udało się jakoś przeprowadzić /27.05./ i delegatów wybrano: wśród nich znaleźli się trzej byli członkowie prezydium /Cupryjak, Łapecki, Parchowski/, którym trzy tygodnie temu wyrażono votum nieufności.

              Po ogłoszeniu wyników wyborów zapanowała konsternacja. Istotnie – jeżeli na poprzednim zebraniu przeważającą większością odmówiono zaufania prezydium, a w trzy tygodnie później ci sami ludzie zostają delegatami na Zjazd regionu, to zachodzi podejrzenie, że któraś z tych decyzji była nieprzemyślana. Delegaci elektorzy nie odznaczali się jednak dociekliwością; w trakcie prezentacji kandydatów nie padło żadne pytanie dotyczące ich działalności, którą poprzednio oceniono tak bardzo negatywnie. Widocznie zebrani uznali, że koledzy ci nie są wystarczająco dobrzy, aby być członkami prezydium MZK, ale w sam raz – aby ewentualnie kandydować do władz regionu.

Katarzyna Karpińska

Irena Lewandowska

 

WYBORY W URSUSIE

PREZESI GÓRĄ

Irena Lewandowska

Krystyna Lityńska

              Zebranie wyborcze delegatów na Walny Zjazd Regionu w Ursusie rozpoczęło się o godzinie 12,00 a już o 22,00 byliśmy przy punkcie 13 porządku dziennego. Wszystkich punktów było 21.

              Poprzednie godziny zajęły głównie sprawozdania, chociaż nie tylko. Ustalono także program zebrania i wybrano przewodniczącego. Gdyby te sprawozdania wydrukowano i rozdano delegatom, to według pobieżnych obliczeń zaoszczędzono by prawie cztery godziny, a gdyby zmieniono prowadzącego zebrania – jeszcze co najmniej dwie. Nie jest dla nas jasne, dlaczego go nie zmieniono – może dlatego, że ciągle jeszcze czujemy mores przed facetem za stołem prezydialnym, a może dlatego, że jak powiedział jeden delegat, „jeśli zaczniemy teraz zmieniać przewodniczącego, to zebranie nigdy się nie skończy”.

              Przewodniczący, kolega Stanisław Piecyk, właściwie zebrania nie prowadził, uprawiał natomiast konferansjerkę, komentując wypowiedzi, oceniając je zarówno merytorycznie jak i formalnie i pozwalając mówić wedle uznania – jednym dłużej, innym krócej. Kiedy zaś wreszcie doszło do prezentacji kandydatów, interweniował z całą stanowczością, gdy zadawano im zbyt wiele pytań – chociaż to właśnie wybory były podstawowym celem zebrania. Inna rzecz, że pora była już późna, a wytrzymałość ludzka jest ograniczona.

              Przewodniczącemu sekundował dzielnie kolega z Komisji Wyborczej, ostro ochrzaniając zebranych i pouczając ich, jeśli coś mu się nie podobało; zabierał zresztą głos poza kolejnością – oczywiście w imię demokracji. W pierwszej części dyskusji – drugą przełożono na czas pracy komisji skrutacyjnej – nie zabrał głosu ani jeden robotnik. Wypowiadali się przeważnie inżynierowie. Tematy wypowiedzi były różne. Jeden z dyskutantów nawoływał, aby pomóc partii, wzmocnić ją i w ogóle zatroszczyć się o PZPR. Ktoś z sali przypomniał, że nie jesteśmy na zebraniu partyjnym, co zresztą było jasne od początku. Były także wypowiedzi relacjonujące powstanie „Solidarności” w Ursusie, co teoretycznie rzecz biorąc powinno być znane zebranym – wszyscy byli pracownikami tego zakładu.

              Kiedy obliczono głosy, okazało się, że w pierwszej turze na 14 delegatów aż dwunastu uzyskało potrzebną ilość głosów. Pierwsze miejsce miał Zbigniew Bujak, następnie przewodniczący Zarządu Fabrycznego – Zbigniew

 

Numer opracowali: K. Bieliński, /red. nacz./ J. Czarnecka, M. Korotyńska /red. techn./

Ewa Kulik /sekr. red./

Adres redakcji: ul Mokotowska 16/20

Tel. 28-34-61 wew.38 – w nocy28-34-65

 

5

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin