SYRENKA nr 21.doc

(48 KB) Pobierz
SYRENKA

SYRENKA

NSZZ              SOLIDARNOŚĆ

             

Nr. 21                                                                                                  WARSZAWA              19.07.1982R.

 

              SZANSA

Niedawno ogłoszono apel TKK o zaprzestanie szeroko zakrojonych akcji protestacyjnych w kraju. Zaczynamy się więc dziwić – czyżby poddanie się?

A może jakieś nieakceptowane „porozumienie narodowe”? Z drugiej strony część z nas ma już czasem dosyć wszelkiego typu akcji, w których ryzykujemy utratą tzw. wolności w imię celów, które, jak dotąd, pomimo naszych usilnych starań nie zostały osiągnięte. O co więc chodzi?

Wydaje mi się, a było to zresztą powiedziane wyraźnie, że cel apelu jest jasny – jest to po prostu następny atak na władze i odebranie im inicjatywy. Od tej pory my mamy stać się stroną atakującą. Oczywiście apel ten dotyczy planowanej wizyty papieża w kraju, w sierpniu tego roku. Dalsze rozprzestrzenianie się demonstracji, manifestacji, walk ulicznych może spowodować odłożenie wizyty przez samego papieża, albo da władzom komunistycznym pretekst do nie wyrażenia na nią zgody, choćby ze względu na własne bezpieczeństwo Jana Pawła II.

Ciekawa sytuacja wytworzy się natomiast, gdy my nie damy władzom tego pretekstu. Wtedy my nie robiąc nic /sic!/, przejmujemy inicjatywę w swoje ręce, a komuniści stoją przed problemem – wyrazić zgodę na wizytę czy nie. Zarówno pierwsza jak i druga decyzja może być brzemienna w skutki. Pierwsza to niekontrolowane, spontaniczne zgromadzenia ludzi, które nie mogą zostać rozpędzone za pomocą pałek i gazów, a które mogą się stać pokojowymi demonstracjami na rzecz duchowej i narodowej wolności społeczeństwa polskiego, rzecznikiem, której jest sam papież. Poza tym wizyta Jana Pawła w Polsce nabierze w aktualnej sytuacji ogromnego znaczenia międzynarodowego i zwróci uwagę świata na Polskę z jej problemami, co na pewno jest Moskwie nie na rękę. Druga decyzja wiąże się z ryzykownym posunięciem dyplomatycznym i może spowodować nową falę antykomunistycznej działalności i propagandy na Zachodzie. Taka decyzja mogłaby doprowadzić nawet, w sytuacji ekstremalnej, do bardziej lub mniej radykalnej zmiany w układzie stosunków międzynarodowych. Osobiście ja bym na to nie liczył, niemniej władza tej możliwości odrzucić nie może.

Widać więc wyraźnie, że w przypadku naszej pozytywnej reakcji na apel TKK komuniści w Polsce i Moskwie będą musieli podjąć niewygodną dla siebie decyzję. Musi stać się naszym propagandowym sukcesem, a może i nie tylko propagandowym. Nie możemy zapominać, że wizyta papieska w 1979roku była jednym z czynników, być może najważniejszym, który w rezultacie doprowadził do Sierpnia 80. Wydaje się więc, że naszym obowiązkiem jest daleko posunięta ostrożność w działaniach, tym bardziej, że SB rozpoczęło nowe fale aresztowań, być może, aby oczyścić teren z „niewygodnych elementów” na czas wizyty Jana Pawła.

Niewątpliwe w każdym razie jest to, że zastosowanie się do apelu daje nam atut do ręki, atuty, z których nie wolno nam zrezygnować. Cóż, martwiliśmy się przez pół roku. Teraz niech się oni martwią. A mają czym...

/SA/                           

 

Serwis Informacyjny

Regionalna Komisja Konsultacyjna NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego wezwała wszystkich członków i sympatyków Związku do tworzenia masowego ruchu samoobrony społecznej

/ 9.05/: „terror i represje nie ustają. Przybierają one tylko bardziej urozmaicone formy – czytamy w odezwie – pod osłoną stanu wojennego, wykorzystując posłuszny sejm, władze wprowadzają kolejne ustawy sprzeczne z duchem porozumień z Sierpnia 80” /.../ Nie robi się prawie nic by ratować gospodarkę. /.../ Jedyne „sukcesy” nieudolnej władzy, to wzrost wydobycia węgla – uzyskany kosztem katorżniczej pracy górników i dewastacji kopalń – oraz przeprowadzona kosztem nas wszystkich podwyżka cen. Półki sklepowe nie zapełniły się aż tak, jak nam to obiecywano, natomiast wielu z nas nie może związać końca z końcem. /.../ Na konstruktywne propozycje Kościoła, który wzywa do dialogu i porozumienia władza oferuje nam nową wersję skompromitowanego FJN. Wszystko wskazuje na to, że władza jeszcze raz wykorzystuje rozmowy z Episkopatem jako parawan osłaniający przygotowania do ostatecznej rozprawy z „Solidarnością”. /.../ Społeczeństwo polskie może stracić podstawową organizację, która jest w stanie występować w jego obronie i reprezentować jego dążenia i interesy. Nie jest też wykluczone, że po rozprawieniu się z „Solidarnością” władze będą zmierzały do poważnego ograniczenia roli Kościoła jako siły społecznej. Społeczeństwo może więc pozostać na długie lata takie, jak teraz: bezbronne wobec bezkarnej, niekontrolowanej władzy. /.../ w zakładach pracy i osiedlach mieszkaniowych, a także w kręgach znajomych i przyjaciół twórzmy grupy oporu społecznego /.../, grupy opiekujące się prześladowanymi i potrzebującymi pomocy, grupy drukujące biuletyny i ulotki, grupy kolporterów, wydawnictwa książkowe poza zasięgiem cenzury, grupy samokształceniowe. Będą również grupy organizujące akcje protestacyjne. W obecnej sytuacji należy się jednak powstrzymać od jakichkolwiek akcji terrorystycznych /.../ Zorganizowany opór społeczny nie tylko nie osłabia, lecz wzmacnia pozycję Kościoła i sprzyja jego wysiłkom doprowadzenia do prawdziwego dialogu władzy ze społeczeństwem. /.../ Zjednoczeni, solidarni i przede wszystkim zorganizowani stajemy się znów potężną siłą zdolną do wpływania na losy kraju, w którym żyjemy”.

 

Apel Studentów Warszawskich Uczelni

„Proponujemy, aby każdy, kto przychodzi pod krzyż na pl. Zwycięstwa przynosił bryłkę węgla lub kamień i składał ją na miejscu tablicy ku czci pomordowanych górników. W ten sposób codziennie będzie tam kopiec – świadectwo naszej pamięci”.

 

W HUCIE WARSZAWA oprócz pojawiających się systematycznie od połowy czerwca nalepek – stempluje się oficjalne plakaty ze znakiem żółwia lub swastyki.

 

W URSUSIE kolportowane są komplety zdjęć przywódców związkowych oraz z wydarzeń 1 i 3 maja. Dnia 13.06. nad wiaduktem kolejki podmiejskiej Warszawa – Otwock u wylotu ul. Płowieckiej wisiał transparent „Solidarności”. Następnej nocy pojawił się drugi zawieszony na linii wysokiego napięcia. Żeby go zdjąć zatrzymano pociąg o godz. 8.00.

 

W INSTYTUCIE BADAŃ JĄDROWYCH 16.06. rozrzucono ulotki „Solidarności”, a o godzinie 12.00 załączono syrenę alarmową, której przez 20 minut nie zdołano wyłączyć.

 

SYRENKA DZIĘKUJE : NFP              2000                             CEZARY              36 – PAPIER

 

OD REDAKCJI: Nie podzielamy poglądów zawartych w poniższym artykule. Jednak ze względu na wagę poruszanych w nim problemów postanowiliśmy udostępnić go naszym czytelnikom.

Gdy odwaga i rozum drożeją

              31 sierpnia już za nami. Wraz z nim ważna faza działalności podziemia „Solidarności”. Postawić należy po raz kolejny pytanie – co dalej?

              Wiemy już, że władzy nie obalimy. Także, że polityczne działania podziemia nie potrafią wymusić na władzy rozmów z kierownictwem Związku. Jest tak, ponieważ warunkiem zawarcia nowej „umowy społecznej”, jest nie umniejszanie zakresu władzy osiągniętego 13 grudnia, a straconego w Sierpniu 80. 31 sierpnia nie przybliżył nam „porozumienia narodowego”. Rząd oświadczył, że rozmów z Wałęsą i kierownictwem Związku nie będzie prowadzić.

              Przed 31 sierpnia mówiło się, że Wałęsa w ciągu kilku tygodni będzie zwolniony z internowania i oddany pod opiekę Kościoła. Mógłby wtedy podjąć konsultacje z internowanymi i pozostałymi na wolności działaczami Związku i doradcami. Przy tej ekipie rządzącej wariant ten stał się chyba nieaktualny.

              Wrona przedstawiła nam inną alternatywę – cięcia poersonalno-polityczne w ewentualnym nowym NSZZ /czyli NSZZ nijak, nie dla nas, niezbyt/. KOR zamiast do Związku pójdzie do więzienia, a działacze, którzy lojalki nie podpisali – na zieloną trawkę /w kraju lub za granicą/.

              Konsekwencje procesu KOR-u mogą być następujące:

  1. Rozwiąże on problem internowanych – korowcy do ciupy, reszta /prędzej czy później, ale przed końcem roku/ na wolność.
  2. Władza postawiła znak równości pomiędzy KOR-em a całą opozycją polityczną. Istotnie, inne kierunki polityczne albo praktycznie nie istnieją, albo dogadują się z władzą.
  3. Jako kornik zostanie wycięty każdy niewygodny dla władzy działacz czy doradca „Solidarności”.
  4. Dzięki temu zostanie zapewniony personalny warunek zapewnienia „apolitycznego” charakteru NSZZ.
  5. Na drodze prawnej, poprzez nową ustawę o ZZ, władza uzyska możliwość interwencji w sprawy personalne i w działalność NSZZ.

NSZZ zostanie utworzony przez władze ponad głowami kierownictwa Związku, bez zgody jego członków jeszcze w tym roku. Powstanie problem – czy działalność w NSZZ będzie miała jakiś sens? Reformy gospodarczej NSZZ nie wywalczy. Należałoby w tym celu osłabić biurokratyczny aparat władzy, a do tego niezbędne są działania polityczne. Reforma usamodzielniająca przedsiębiorstwa likwiduje tym samym ekonomiczną władzę aparatu, władzę nad gospodarką. Do tego aparat we własnym interesie nie dopuści. Nowa „umowa społeczna” odbierająca możliwość politycznej działalności NSZZ uniemożliwi reformę, NSZZ nie będzie mógł też pełnić roli obrońcy interesów pracowniczych. W systemie nakazowo-rozdzielczym nie będzie warunków do poprawy gospodarności i efektywności. Samorząd w takim systemie nie będzie miał praktycznej swobody działania i popadnie w konflikt z NSZZ o sposób podziału tego, czego i tak będzie za mało. Władza zastosuje politykę „dziel i rządź”. System nakazowy uniemożliwi więc współpracę NSZZ i samorządu w celu wymuszenia na władzy reformy gospodarczej, której pozostaną tylko wysokie ceny, inflacja i rosnąca eksploatacja „siły roboczej”. NSZZ będzie tylko informatorem dla władzy o nastrojach społecznych bez możliwości wywierania na nią nacisku. Utrudni władzy odrywanie się od rzeczywistości i może i może przyczynić się do jej stabilizacji w permanentnym kryzysie. Przezwyciężenie kryzysu politycznego /likwidacja niezależnych od władzy organizacji/ jest dla władzy ważniejsza od kryzysu gospodarczego. Taktyka władzy stała się teraz jasna – utworzenie NSZZ /na podstawie porozumienia z Kościołem i grupą Wałęsy lub bez nich/ w sranie wojennym w momencie, w którym będzie go mogła utworzyć na swoich warunkach. Gdyby trzeba było w tym celu przedłużyć stan wojenny, władza będzie zainteresowana w utrzymaniu napięcia społecznego i sama ją może sprowokować.

              Jaka powinna być wobec tego taktyka Związku, podziemia? Gdyby nawet doszło do rozmów, nie możemy od Kościoła i grupy Wałęsy dużo oczekiwać. W rozmowach nie będą mieli prawie żadnego pola manewru. Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że naciskiem na władzę nie zwiększymy tego pola.

              Jeżeli dojdzie do utworzenia NSZZ /Nowego NSZZ/, część członków, działaczy i prasy Związku zapisze się do NSZZ i nie sądzę, by można było w tej sprawie stosować jakieś organizacyjne naciski. Raczej trzeba ludziom stworzyć alternatywę. NSZZ nie ma przed sobą jednoznacznej przyszłości: może zostać wchłonięty przez system władzy, do czego ta dąży od września 1980r. Może też, przy wsparciu nielegalnej opozycji walczyć o swą niezależność. Szczególnie wtedy, gdy presji władzy na kierownictwo NSZZ przeciwstawi się nacisk dołów związkowych. Taktyką NSZZ nie musimy się jednak zajmować, bo nie my ją będziemy wyznaczać.

              Nas interesuje problem taktyki i organizacji podziemia. Sądzę, że czas NSZZ w Polsce już przeminął, że był on etapem przejściowym do budowy niezależnych partii politycznych, które będą powstawać z utworzeniem NSZZ, a rola podziemia „S” się zmniejszy. Będzie się ono przekształcać w podziemie polityczne o drastycznie zmniejszonej liczebności. Kościół i NSZZ będą skrępowane nową „umową społeczną”, a Zachód przestanie się nami interesować w takim stopniu jak obecnie. Podziemie musi przejść na głęboką konspirację. Nie wolno dopuszczać do tak wielkich strat ludzkich jak obecnie. 31 sierpnia nie może być ostatnim znakiem życia niezależnego społeczeństwa, ale akcje muszą być rzadsze, za to lepiej skoordynowane, uzasadnione i bardziej zdecydowane. Najważniejsza stanie się prasa, gdyż wydawnictwa NSZZ będą poddane cenzurze i ograniczą się do problematyki socjalnej. Niezależnych tytułów może być mniej, ale muszą być dobre, regularne i czytelne. Osłabnie znaczenie zwalczania kolaboracji. Upadnie hasło żółwiej pracy i popierania sankcji. Celem podziemia będzie utrzymanie narodu /członków NSZZ/ w organizacyjnej i duchowej gotowości do oporu, walki o podstawowe prawa ludzkie. Niestety, prawie zostaliśmy cofnięci do stanu sprzed Sierpnia 80, ale doświadczenia posierpniowe na pewno nie pójdą na marne.

EMsRKaeSiak             

 

              WIADOMOŚCI

+++              15 września w godzinach południowych na lotnisku Okęcie wyląduje samolot z J. J. Lipskim.

+++              Oficjalna liczba zomowskich ofiar z xx. sierpnia wzrosła do pięciu osób.

+++              Z napływających informacji wyłania się dokładny obraz manifestacji sierpniowych, które objęły blisko 80% większych miast.

+++              J. Urban w czasie spotkania z dziennikarzami zagranicznymi trzeciego września nakreślił aktualną linię polityczną wrony: żadnych negocjacji z obecnymi władzami „Solidarności”, żadnych negocjacji z L. Wałęsą

+++              Armia NRD i CSRS nadal w pełnej gotowości do udzielenia Polsce „przyjaznej i owocnej pomocy”.

+++              W PZPR przygotowywany jest ruch kadrowy – odejście Barcikowskiego i Tejchmy, przejście Loranca na I sekretarza do Krakowa, objęcie Radiokomitetu przez J. Urbana.

+++              Stan wojenny wprowadzony pod hasłem „ład + porządek” charakteryzuje się jedynym wzrostem – przestępczości kryminalnej. W prawie wszystkich grupach przestępstw nastąpił wzrost o blisko 1/3, np. kradzieże kolejowe o 26%.

+++              W czasie audiencji 8 września Jan Paweł II zwrócił się z apelem w sprawie internowanych i uwięzionych w Polsce. Tylko od nas zależy, czy ludziom tym zostanie nadany status więźniów politycznych.

+++              Kanclerz Szmidt stwierdził, że na podstawie aktu końcowego KBWE z Helsinek państwa zachodnie powinny domagać się od władz polskich zniesienia stanu wojennego.

 

Nakładem WOLI. Druk MKK

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin