Kwaidan (1964) CD2.txt

(24 KB) Pobierz
{1}{128}{y:i}Jego wojownicy|{y:i}obsadzili pok�ady dwustu �odzi.
{171}{322}{y:i}Genji i ich sprzymierze�cy|{y:i}stworzyli pot�n� armad�,
{363}{468}{y:i}licz�c� trzy tysi�ce �odzi,
{510}{616}{y:i}zamierzaj�c kompletnie zniszczy�|{y:i}flot� Heike.
{641}{791}{y:i}Genji i Heike nie mogli si� ju� doczeka�|{y:i}rozpocz�cia walki.
{835}{959}{y:i}Obie armie rzuci�y si� na siebie.
{1015}{1130}{y:i}Jest powszechnie wiadomym,|{y:i}�e Genji i ich sprzymierze�cy...
{1137}{1279}{y:i}ruszyli do tego starcia|{y:i}pod wodz�...
{1331}{1506}{y:i}znakomitego wodza,|{y:i}Yoshitsune Minamato.
{1663}{1754}{y:i}W cie�ninie Shimonoseki,|{y:i}dawniej zwanej Dannoura...
{1766}{1890}{y:i}mia�a miejsce ostatnia bitwa|{y:i}mi�dzy klanami Genji i Heike.
{1938}{2106}{y:i}Heike przegrali wiele bitew|{y:i}i uchodzili na zach�d.
{2125}{2253}{y:i}Tu czeka�a na nich|{y:i}ostateczna zag�ada.
{4111}{4485}{y:i}Notonokami Noritsune wiedzia�,|{y:i}�e to ostatni dzie� jego �ycia.
{4514}{4673}{y:i}Nie chcia� walczy� ze|{y:i}zwyk�ymi samurajami Genji.
{4679}{4845}{y:i}Pragn�� si� zmierzy�|{y:i}z Yoshitsune, ich dow�dc�.
{4859}{5060}{y:i}"Chod� tu, Yoshitsune!" - wo�a�.
{8160}{8362}{y:i}Wysokie fale przeszkodzi�y im|{y:i}w zej�ciu na l�d.
{8372}{8550}{y:i}A okr�ty Genji zablokowa�y|{y:i}drog� odwrotu na morze.
{8559}{8672}{y:i}Czekali ze strza�ami|{y:i}na ci�ciwach.
{8682}{8812}{y:i}Na pok�adach|{y:i}wszyscy zgin�li...
{8826}{8957}{y:i}Okr�ty Heike nie mia�y|{y:i}dok�d ucieka�.
{8966}{9259}{y:i}Cz�� zaton�a,|{y:i}cz�� dryfowa�a na powierzchni wody.
{9281}{9465}{y:i}Przed laty Heike zwyci�yli Genji|{y:i}i zaj�li stolic� w Kioto.
{9471}{9715}{y:i}Teraz d�uga wojna mi�dzy dwoma klanami...
{9727}{9850}{y:i}dobieg�a ko�ca.
{10665}{11105}{y:i}Pani Nii zobaczy�a,|{y:i}�e bitwa si� sko�czy�a.
{11163}{11363}{y:i}Trzyma�a w ramionach sw� wnuczk�,|{y:i}6-letni� cesarzow�.
{11383}{11765}{y:i}"Jestem kobiet�, lecz nie pozwol�,|{y:i}by zabili mnie nieprzyjaciele."
{11793}{12079}{y:i}"Odprowadz� nasz� pani�|{y:i}na tamten �wiat."
{12084}{12233}{y:i}"Je�li pozosta�y�cie wierne,|{y:i}chod�cie za mn�."
{14091}{14174}{y:i}Od tej pory,|{y:i}przez siedemset lat,
{14207}{14298}{y:i}brzegi tego morza|{y:i}by�y nawiedzane...
{14353}{14434}{y:i}przez tysi�ce dziwnych krab�w,
{14440}{14487}{y:i}zwanych krabami Heike.
{14512}{14593}{y:i}Kraby te maj� na grzbietach|{y:i}ludzkie twarze.
{14708}{14763}{y:i}Gdy wybudowano w Shimonoseki|{y:i}�wi�tyni� Akama,
{14765}{14820}{y:i}by dusze poleg�ych|{y:i}znalaz�y ukojenie,
{14983}{15061}{y:i}mia� miejsce|{y:i}szereg dziwnych wydarze�.
{15589}{15620}Hoichi!
{15715}{15748}Hoichi!
{16032}{16080}Tu jeste�.
{16089}{16145}Uwa�aj, �eby� nie wpad�|do studni, Hoichi.
{16149}{16170}Dobrze.
{16185}{16249}Uwa�aj na wszystko,|kiedy nas nie b�dzie.
{16261}{16310}Idziemy odprawi� obrz�dy...
{16312}{16355}w domu zmar�ego.
{16371}{16399}Dobrze.
{16409}{16445}Masz kawa�ek arbuza w kuchni.
{16447}{16482}Zjedz go, p�ki jest ch�odno.
{16494}{16528}Dobrze.|Dzi�kuj� bardzo.
{16542}{16574}W porz�dku.
{16890}{16948}Powiedzia�em mu,|�eby uwa�a�.
{16973}{17030}Jest tu nowy.|Obawiam si� o niego.
{17043}{17088}My�l�, �e sobie poradzi.
{20028}{20054}Kto tam?
{20484}{20553}Wr�cili�cie, kap�anie?
{21641}{21750}Nikt nie przychodzi�by tu|tak p�no w nocy.
{21813}{21845}Mo�e mi si� zdawa�o.
{22555}{22584}Hoichi!
{23019}{23041}Hoichi!
{23095}{23140}Kto mnie wo�a?
{23280}{23322}Jestem �lepy.
{23329}{23386}Nie mieszkam tu d�ugo.
{23424}{23528}S�ysza�em kogo� w ogrodzie,|ale my�la�em, �e mi si� zdawa�o.
{23551}{23589}Przepraszam.
{23600}{23634}Wybacz mi.
{23794}{23831}Nie ma si� czego ba�.
{23881}{23937}Zatrzymali�my si�|niedaleko �wi�tyni...
{23966}{24056}i zosta�em wys�any|z wiadomo�ci�.
{24126}{24201}Moja pani,|dama ze znakomitego rodu,
{24215}{24322}zatrzyma�a si� w Akamagahara,|wraz ze swym dworem.
{24335}{24416}Chcia�a obejrze� sceneri�|bitwy pod Dannoura.
{24422}{24459}Wi�c byli�my tam dzisiaj.
{24504}{24532}Rozumiem.
{24566}{24658}Moja pani dowiedzia�a si�|o twoim talencie deklamowania...
{24663}{24717}opowie�ci o tej bitwie.
{24731}{24809}Powiadaj�,|�e przewy�szasz wszystkich.
{24819}{24884}Tak wi�c �yczy sobie|wys�ucha� twojego wyst�pu.
{24905}{25031}Zabierz biwa i chod� ze mn�|do naszego domu.
{25070}{25135}To bardzo uprzejme|z jej strony.
{25205}{25261}Ale obawiam si�,|�e nie jestem do�� dobry.
{25277}{25386}Chyba nie chcesz odm�wi�|spe�nienia jej �yczenia?
{25519}{25614}Wierz�, �e twoja pani|jest szlachetnie urodzon� dam�.
{25623}{25712}Tak. Normalnie nie zosta�by�|dopuszczony przed jej oblicze.
{25745}{25783}Wi�c spotka�o mnie szcz�cie.
{26456}{26493}Otworzy� wrota!
{27857}{27905}S�uchajcie uwa�nie!
{27928}{27970}Przyprowadzi�em Hoichi!
{28714}{28748}Zdejmij obuwie.
{30353}{30397}Kolejny nieboszczyk?
{30407}{30449}Przyp�yw go wyrzuci�.
{30690}{30743}Zn�w statek-widmo?
{30750}{30802}Widzia�em b��dne ognie ubieg�ej nocy.
{31160}{31186}Yasaku!
{31216}{31245}Dzie� dobry.
{31480}{31509}Hoichi?
{31518}{31557}Nie ma go tu.
{31574}{31604}Nie wr�ci�?
{31610}{31634}Nie.
{31645}{31759}Jak to mo�liwe, �e nikt z was|nie zauwa�y�, kiedy wyszed�?
{31767}{31890}C�, my�la�em, �e poszed� spa�.
{32474}{32527}Kolejny statek zaton�� ubieg�ej nocy.
{32537}{32557}Czyj?
{32560}{32607}Gon-emon.|Wyp�yn�� na po��w.
{32612}{32674}Jego rodzina przysz�a,|by prosi� o pos�ug�.
{32696}{32724}Naprawd�?
{32726}{32765}M�wi�em ju� kap�anowi.
{32773}{32867}Rozumiem.|Bardzo mi przykro.
{32896}{32959}Czy statek-widmo naprawd� istnieje?
{32967}{33001}Tak si� wydaje.
{33015}{33088}Ja go nie widzia�em.|A dlaczego ty tak s�dzisz, Donkai?
{33100}{33201}On istnieje tylko dla tych,|kt�rzy w niego wierz�.
{33235}{33289}Zn�w wprawiasz mnie|w zak�opotanie.
{33296}{33329}Ja w niego wierz�.
{33341}{33371}Nie kpij ze mnie.
{33373}{33434}M�wi� powa�nie.|Ty zawsze...
{33440}{33472}Ja te� m�wi� powa�nie.
{33482}{33520}Hoichi wr�ci�?
{33527}{33591}Tak.|Wychodzisz, mistrzu?
{33665}{33708}Co z nim?
{33723}{33794}Zdaje si�, �e �pi|w swoim pokoju.
{33801}{33850}Co?|Kiedy wr�ci�?
{33873}{33914}Nikt z nas tego nie wie.
{33940}{33967}Rozumiem.
{34101}{34155}Musia� mie� mi�� noc.
{34165}{34216}Powiedzia�em mu,|�eby zaj�� si� domem.
{34229}{34268}Nadu�y� naszego zaufania.
{34284}{34392}C�, musz� przygotowa� si�|do udzielenia pos�ugi Gon-emon.
{34412}{34465}Czeka nas znowu nieprzespana noc.
{34514}{34560}Dzi� b�dzie gor�co.
{36154}{36250}Ale si� przestraszy�em!|Siedzisz w takich ciemno�ciach.
{36266}{36302}Nie wiedzia�em, �e to ty.
{36334}{36368}A co za r�nica?
{36381}{36421}Jak to, co za r�nica?
{36431}{36545}Wszyscy wyszli. Jestem sam.|Matsuzo poszed� dzi� do domu.
{36552}{36603}A my�la�em, �e ty �pisz.
{36609}{36653}Wzi��em ci� za ducha.
{36670}{36728}Przemok�em do suchej nitki.
{36758}{36796}Bardzo przepraszam.
{36815}{36899}W porz�dku.|Nie zjad�e� jeszcze �niadania.
{36966}{37035}Gdzie, u licha,|by�e� ubieg�ej nocy?
{37088}{37215}Twoje �niadanie jest gotowe.|Jeszcze jest dobre.
{37221}{37249}Zjedz zaraz.
{37281}{37344}Zosta�o te� co� z kolacji.
{37354}{37388}Dzi�kuj�.
{37666}{37782}Kap�an i Donkai|bardzo si� o ciebie martwili.
{37808}{37889}Gdzie poszed�e� i co robi�e�?
{37895}{37943}Bardzo si� martwili?
{37949}{38012}Powiniene� by� si� tego spodziewa�.
{38036}{38118}Jeste� zbyt m�ody,|by sp�dza� ca�� noc poza domem.
{38135}{38218}Znalaz�e� sobie jak�� dziewczyn�,|prawda?
{38231}{38276}Oczywi�cie, �e nie.
{38301}{38371}Wyszed�em, bo przypomnia�em sobie,|�e musz� si� zaj�� pewn� spraw�.
{38392}{38421}Naprawd�?
{38491}{38569}Twoja dziewczyna te� musi by� niewidoma.
{38574}{38751}Wi�c musicie si� kocha�,|szukaj�c si� w ten spos�b, po omacku.
{39825}{39855}Hoichi!
{39928}{40016}Um�wili�my si� o tej porze.|Przyszed�em ci� zabra�.
{40025}{40043}Tak, panie.
{40123}{40166}Nie powiedzia�e� nikomu?
{40198}{40249}Nie, nie powiedzia�em.
{40439}{40484}Ani s�owem o tym nie wspominaj.
{40503}{40560}Dobrze.|Rozumiem.
{43080}{43115}Smaczne.
{43190}{43294}Te ry�owe ciastka i sake|to wszystko, co przynios�em z domu.
{43329}{43400}Zostaw troch� dla Hoichi.
{43424}{43459}Nied�ugo wstanie.
{43481}{43557}S�o�ce ju� prawie zasz�o,|wi�c b�dzie g�odny.
{43588}{43673}Co on robi przez ca�y dzie�?
{43717}{43765}�pi jak zabity.
{43772}{43820}Jest bardzo blady.
{43857}{43913}To przez odblask tych|zielonych li�ci.
{43915}{43937}Nie.
{43972}{44012}A co...
{44981}{45021}Kto tam jest?
{45182}{45227}Ach, to ty, Yasaku.
{45319}{45351}I ty Matsuzo!
{45377}{45421}Kiedy wr�ci�e�?
{45465}{45569}Spa�e�, kiedy wr�ci�em,|wi�c ci� nie budzi�em.
{45588}{45640}Ba�em si�, �e jeste� chory.
{45651}{45674}Nie.
{45708}{45824}To wszystko przez te upa�y.|Nic mi nie jest.
{46288}{46327}C�,
{46352}{46453}my�l�, �e musz� poprosi� ci�|o wyjawienie...
{46455}{46552}dok�d chodzisz ka�dej nocy.
{46566}{46716}Dlaczego sp�dzasz noce|poza domem, co?
{46753}{46875}Powiedz mi, z jakiego powodu|opuszczasz �wi�tyni�.
{46912}{47079}W dodatku w �rodku nocy,|o tak p�nej porze.
{47091}{47210}Co robisz w tym czasie,|gdy ci� tu nie ma?
{47244}{47337}Wszyscy ci� podejrzewaj�.
{47338}{47464}Ale powiedzia�em im,|�e mo�emy ci ufa�.
{47504}{47655}Jednak to niebezpieczne,|�eby niewidomy chodzi� gdzie� samotnie.
{47671}{47783}Mog� wys�a� z tob�|Matsuzo albo Yasaku.
{47815}{47920}Powiedz mi, dok�d chodzi�e�.
{47937}{47996}Nie powiesz mi?
{48070}{48109}Wybacz mi, mistrzu.
{48119}{48179}To nic wa�nego.
{48202}{48270}Przypomnia�em sobie,|�e musz� si� zaj�� pewn� spraw�.
{48296}{48411}Wi�c wyszed�em p�nym wieczorem.|Teraz b�d� ostro�niejszy.
{48417}{48459}Ale o co chodzi�o?
{48486}{48532}Naprawd� nic takiego.
{48583}{48692}Przepraszam, �e|przysporzy�em ci zmartwie�.
{48703}{48734}Rozumiem.
{49640}{49702}Kap�anie!|Kap�anie!
{49777}{49866}Kap�anie!|Kap�anie!
{49969}{50007}Yasaku, co si� sta�o?
{50017}{50037}Hoichi...
{50044}{50079}Co� mu si� sta�o?
{50090}{50132}W�a�nie wyszed� znowu.
{50134...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin