1 00:00:03,166 --> 00:00:06,078 Znali wszystkie fakty, człowieku. 2 00:00:09,446 --> 00:00:14,361 Toby kazał mi się do nikogo nie zbliżać, ani nie rozpowiadać swojej historii. 3 00:00:14,526 --> 00:00:16,676 Cyrk znowu robił swoje. 4 00:00:16,846 --> 00:00:20,998 Miałem zapomnieć o Druciarzu, Krawcu, o całej tej cholernej grze, o kretach... o wszystkim. 5 00:00:21,166 --> 00:00:26,638 "Rzuć to", powiedział. "Miałeś szczęście, Jim. Zapomnij o tym. 6 00:00:27,246 --> 00:00:31,842 Słyszysz? Zapomnij". 7 00:00:32,486 --> 00:00:37,276 Więc Toby powiedział ci o Druciarzu i Krawcu? 8 00:00:39,526 --> 00:00:42,962 Ale skąd mógł o tym wiedzieć? 9 00:00:51,566 --> 00:00:56,799 To właśnie robię. Wykonuję rozkazy i zapominam. 10 00:01:00,166 --> 00:01:03,317 11 00:01:39,000 --> 00:01:41,500 Alec Guinness 12 00:01:41,000 --> 00:01:44,000 w filmie wg powieści Johna LeCarre 13 00:01:45,000 --> 00:01:51,000 Druciarz, Krawiec, Żołnierz, Szpieg 14 00:02:23,000 --> 00:02:30,000 odcinek 6 15 00:03:00,566 --> 00:03:03,956 16 00:03:45,286 --> 00:03:49,484 George? Staruszku! Co za spotkanie. 17 00:03:49,646 --> 00:03:53,400 - Aleś mnie zaskoczył! - Jak się masz, Jerry? 18 00:03:53,766 --> 00:03:59,238 Niesamowite. Co porabiasz? Co u demonicznej żony? W ogóle jak leci? 19 00:03:59,406 --> 00:04:01,442 Najpierw najważniejsze - co pijesz? 20 00:04:01,606 --> 00:04:04,074 Może weźmiemy flaszkę bąbelków? Co ty na to? 21 00:04:04,246 --> 00:04:08,205 - Brandy i piwo imbirowe wystarczy. - Na pewno? No dobrze. 22 00:04:08,366 --> 00:04:14,282 Linda, daj nam podwójną brandy, imbirowe i jeszcze wiadro ginu. 23 00:04:16,006 --> 00:04:19,043 - Chyba się z nią ożenię. - To ile by ich już było? 24 00:04:19,206 --> 00:04:21,197 Jestem nałogowym rozwodnikiem, beznadziejny przypadek. 25 00:04:21,366 --> 00:04:25,200 Nie mam takiego szczęścia jak ty, George, ale jest tylko jedna Ann. 26 00:04:25,366 --> 00:04:28,039 Zróbmy tak - to jest oferta nie do odrzucenia - 27 00:04:28,206 --> 00:04:33,280 zamieszkam z Ann, żeby cały Londyn mi zazdrościł, a ty weźmiesz moją robotę i zostaniesz komikiem. 28 00:04:33,446 --> 00:04:36,802 Ty potrafisz dobrać słowa do tego babskiego ping-ponga. 29 00:04:36,966 --> 00:04:39,878 "Nieodgadniona chińska czarodziejka". Podoba ci się? 30 00:04:40,046 --> 00:04:41,923 To tekst na dziś? 31 00:04:42,086 --> 00:04:45,840 Większa sprawa, staruszku. Podstawa, opium dla ludu. 32 00:04:46,686 --> 00:04:48,278 Szykuje się wielki transfer... 33 00:04:48,446 --> 00:04:52,200 Szkoccy Thunderboots na ratunek spadającym byłym mistrzom. 34 00:04:52,366 --> 00:04:55,676 - Dzięki, Linda, kochanie. - Dopisać, panie Westerby? 35 00:04:55,846 --> 00:04:57,916 Tak, proszę, Lindo. 36 00:04:58,126 --> 00:05:01,880 - Zdrowie, George. - Zdrowie. 37 00:05:05,486 --> 00:05:08,922 To nie jest przypadkowe spotkanie. 38 00:05:09,086 --> 00:05:13,796 Dostałem list od ciebie, poprzedni sezon piłkarski. Od razu go spaliłem. 39 00:05:15,526 --> 00:05:21,283 Cóż, dzięki. To było głupie. Nie powinienem wyciągać... Wybacz. 40 00:05:21,446 --> 00:05:25,883 Wszystko w porządku. Zrobiłeś to, co uważałeś za słuszne. Ja też. 41 00:05:26,046 --> 00:05:29,243 Prawdę mówiąc nieczęsto ostatnio widuję chłopaków i dziewczyny. 42 00:05:29,406 --> 00:05:34,719 Chyba obu nas odstawili. Co do mnie, to trudno ich winić. 43 00:05:34,966 --> 00:05:38,754 Woda ognista niedobrze dla wojownika. Boją się, że będę paplał, pęknę. 44 00:05:38,926 --> 00:05:40,359 Na pewno tak nie myślą. 45 00:05:40,526 --> 00:05:43,563 Myślę, że dają ci odpocząć. Czasem tak robią, przecież wiesz. 46 00:05:43,726 --> 00:05:48,846 Jeśli chcesz wiedzieć, to nikomu nie powiedziałem o twoim liście. 47 00:05:49,006 --> 00:05:51,042 Wypadłem z łask - wylali mnie. 48 00:05:51,206 --> 00:05:55,085 To nie ten list ich od ciebie odsunął, jeśli tak uważałeś. 49 00:05:55,806 --> 00:06:01,961 Napisałeś, że trochę się martwisz o Toby'ego Esterhase. 50 00:06:02,126 --> 00:06:04,435 Pomyślałem, że coś cię gryzie i chcesz o tym komuś powiedzieć. 51 00:06:05,646 --> 00:06:08,285 Chyba staję się podejrzliwym ksenofobem. 52 00:06:09,046 --> 00:06:11,765 Szczerze mówiąc myślałem, że Toby'emu trochę odbiło. 53 00:06:11,926 --> 00:06:14,486 - Powinienem był mówić. - Powiedz mi teraz. 54 00:06:14,886 --> 00:06:19,801 Właśnie wróciłeś z Czechosłowacji, tak? 55 00:06:19,966 --> 00:06:24,084 Ostatnia moja robota dla Toby'ego. Wygląda na to, że w ogóle moja ostatnia. 56 00:06:24,246 --> 00:06:28,364 - Skrzynka kontaktowa? - Tak, drobiazg, naprawdę. 57 00:06:29,406 --> 00:06:33,240 Budka telefoniczna. Górna półka. Paczka gotowa do odebrania. 58 00:06:35,646 --> 00:06:39,878 To było w Budapeszcie. W tą sprawę w Czechosłowacji trafiłem przypadkowo. 59 00:06:40,046 --> 00:06:43,925 Pojechałem do Pragi, jako komik. Żadnego związku z Tobym. 60 00:06:44,566 --> 00:06:47,205 - Linda, złotko. - Powtórzyć, panie Westerby? 61 00:06:47,366 --> 00:06:49,755 Poproszę, moja piękna. O nie, nie, nie! 62 00:06:52,366 --> 00:06:57,076 Masz czas, żeby coś zjeść? Każdy płaci za siebie, OK? 63 00:06:58,526 --> 00:07:03,884 Byłem w Pradze w tym samym barze, co zawsze. Wszyscy tam chodzą. 64 00:07:04,046 --> 00:07:07,595 No więc, przysiadłem się do zatłoczonego stolika w kącie, 65 00:07:07,766 --> 00:07:11,964 jakiś koleś grał na akordeonie, każdy coś tam podśpiewywał... 66 00:07:12,126 --> 00:07:14,560 Dzięki, Lindo, najdroższa. 67 00:07:15,806 --> 00:07:20,880 Był tam taki dzieciak ostrzyżony pod garnek. Od razu widać - wojak. 68 00:07:21,046 --> 00:07:24,197 Był na przepustce. Upił się strasznie. I wiedział, że jestem Anglikiem. 69 00:07:24,366 --> 00:07:27,995 I nagle on pyta, czy chcę wiedzieć jak to naprawdę było z brytyjskim szpiegiem 70 00:07:28,166 --> 00:07:30,077 zastrzelonym przez rosyjską bezpiekę? 71 00:07:30,246 --> 00:07:32,601 Tak po prostu. Wrzasnął mi to prosto w ucho. 72 00:07:32,766 --> 00:07:35,280 Rżnę głupa, a on dalej o tym. 73 00:07:35,446 --> 00:07:38,518 No wiesz, ta jatka z Jimem Prideaux. 74 00:07:38,686 --> 00:07:42,361 Biadolił, jak to ciężko być takim zwykłym żołnierzem z poboru. 75 00:07:42,526 --> 00:07:47,156 Opowiadał, jak przez dwie noce z rzędu pędzili ich w kółko. 76 00:07:47,326 --> 00:07:50,238 Rozbić obóz! Zwinąć obóz! Powstań! Wróć! Bagnet na broń! 77 00:07:51,486 --> 00:07:56,002 Ale największa sprawa to była ruska jednostka. 78 00:07:56,446 --> 00:08:01,042 Wszystko jak na wojnę: czołgi, motocykle, psy tropiące 79 00:08:01,206 --> 00:08:03,925 i wielki samochód dziwnych, groźnie wyglądających cywili. 80 00:08:04,926 --> 00:08:09,363 Szykowali jakąś robotę w lasach przy austriackiej granicy. 81 00:08:11,206 --> 00:08:15,358 A mój mały przyjaciel, bezczelny szczeniak, 82 00:08:15,526 --> 00:08:17,960 po prostu pyta swojego sierżanta, o co w tym wszystkim chodzi. 83 00:08:18,126 --> 00:08:22,005 "Szefie", pyta, "Co się dzieje? Robimy inwazję, czy co?" 84 00:08:22,166 --> 00:08:26,557 "Nie, synu", mówi sierżant, "Ruscy szukają brytyjskiego szpiega, 85 00:08:26,726 --> 00:08:29,524 co chciał porwać generała". 86 00:08:29,686 --> 00:08:35,682 - "Szukają" czy "szukali"? - No właśnie. 87 00:08:35,846 --> 00:08:40,317 Dokładnie to chciał mi powiedzieć. Ruscy weszli w piątek. 88 00:08:40,486 --> 00:08:43,159 A Jima dopadli dzień później. 89 00:08:43,326 --> 00:08:48,036 Powiedział - byli gotowi i czekali na niego. Już wszystko wiedzieli. 90 00:08:48,206 --> 00:08:54,441 Paskudna historia. Źle dla wielkiego wodza. Źle dla plemienia. 91 00:08:55,926 --> 00:09:00,716 Od razu, jak wróciłem, poleciałem i powiedziałem wszystko Toby'emu. 92 00:09:03,086 --> 00:09:04,883 Jak to przyjął? 93 00:09:06,606 --> 00:09:10,360 Najpierw było: "Wielkie dzięki Jerry, staruszku". 94 00:09:10,526 --> 00:09:13,438 Potem poszedł na naradę z dowództwem. 95 00:09:14,846 --> 00:09:17,565 No i następnego ranka... 96 00:09:18,206 --> 00:09:22,245 Ostatnio chodzisz tak nawalony, że nie odróżniasz faktów od fikcji! 97 00:09:23,686 --> 00:09:26,041 Powinieneś się wstydzić! 98 00:09:26,926 --> 00:09:30,885 Idziesz na imprezę, upijasz się tak, że odlatujesz do innego świata, 99 00:09:31,046 --> 00:09:34,800 a potem wtaczasz się tu z tym workiem bzdur! 100 00:09:36,486 --> 00:09:38,761 Jesteś żałosny! 101 00:09:39,926 --> 00:09:42,918 - Ależ posłuchaj, stary... - Nie będę słuchał żadnych wymówek. 102 00:09:43,086 --> 00:09:46,362 - Ja tylko melduję, co usłyszałem. - I uwierzyłeś w te głupoty? 103 00:09:47,166 --> 00:09:50,681 Łyknąłeś to jak... ptasie mleczko! 104 00:09:52,646 --> 00:09:56,525 Kupa niepotwierdzonych plotek, które tu niepotrzebnie przynosisz. 105 00:09:57,366 --> 00:10:01,484 Co ty możesz pamiętać z tego pijackiego zamroczenia?! 106 00:10:02,846 --> 00:10:06,043 - Nie zapomniałem ani słowa! - No to teraz zapomnisz! 107 00:10:07,086 --> 00:10:09,839 Zapomnisz wszystko! 108 00:10:11,486 --> 00:10:18,756 Nie rozumiesz? Chłopak był podstawiony. Prowokator - krót...
jachem88