LISTOPAD.doc

(714 KB) Pobierz

GRUDZIEŃ

św.rodzina.jpg

1.      Wszystkie Twoje sprawy, myśli, słowa Jego są własnością, a że starasz się wszystko jak najdoskonalej spełniać, to właśnie Twój obowiązek, boć przecież do Oblubienic Chrystusowych stosują się słowa Boskiego Mistrza: Bądźcie doskonałymi, jak Ojciec wasz jest doskonałym.

2.      Zdaje mi się, że najlepiej uczynimy, jak całą naszą wdzięczność w cichej modlitwie u stóp Chrystusa i Matki Jego Najświętszej złożymy

3.      Pewna…… jestem, że nie tylko mnie, ale każdej innej, choćby najmłodszej siostrze, z równą wiarą i pokorą i miłością i weselem, tak jak mnie, poddawać się i we wszystkim słuchać i poddawać się będziesz.

4.      Pamiętaj, że całe życie Twoje powinno być wypełnieniem tego, coś przez profesję przyrzekła, bo nie wiem, co obiecują, ale tym, co wypełniają, obiecany żywot wieczny.

5.      We wszystkich sprawach swoich mieć czystość intencji, wszystko robić dla Pana Boga, nie powodując się żadnym względem ludzkim.

6.      Dokąd mi tylko Pan Jezus życia i sił użyczy i posłuszeństwo pozwoli, gotowa jestem – czy z bliska, czy z daleka – udzielać Ci moich rad, wiele razy potrzebować tego będziesz.

7.      Łaska Boża nie do przewodnictwa, ale do posłuszeństwa jest przywiązana.

8.      A przecież pojmujesz dobrze, że cały postęp zależy na wiernym i akuratnym wypełnianiu przepisów, odbywaniu ćwiczeń duchowych i na doskonałym posłuszeństwie.

9.      Obudzaj często w sobie pragnienie postępowania coraz więcej w doskonałości.

10.  Każda zakonnica jest obowiązana do praktykowania tej cnoty /ubóstwa/ a tym więcej każde dziecko św. Franciszka. On sam tę cnotę w szczególniejszy sposób praktykował, więcej ją nad inne umiłował, ona była pożądaniem serca jego, za nią się ciągle ubiegał, ją uważał za jedyny swój skarb….. tę cnotę zalecał szczególniej swoim dzieciom duchownym, ją zostawił im jako jedyną spuściznę.

11.  Rozważaj w małych pracach i uciskach srogie męczenników świętych udręczenia, a /Twoje/ staną Ci się małe i nic nie znaczące.

12.  O mój św. Ojcze Franciszku…. Ty to zrozumiałeś dobrze, że do Chrystusa ubogiego i obnażonego tylko ubodzy i wyzuci ze wszystkiego mają najłatwiejszy przystęp, że najpierwsze błogosławieństwo Jego było dla ubogich, że ta cnota była szczególniej od Niego umiłowaną, że ona najwięcej pociągnęła Jego Boskie Serce.

13.  /Chrystus/ w całym życiu ją /cnotę ubóstwa/ praktykował, bo od narodzenia aż do śmierci. Nie miał gdzie głowy skłonić. Za matkę obrał sobie ubogą Dziewicę, za Apostołów – ubogich rybaków, za Opiekuna – biednego rzemieślnika. To wszystko pokazało Ci piękność i zacność tej cnoty i zachęciło Cię do starania się o nią.

14.  …..piękność /cnoty ubóstwa/ jest ukryta, że nie wszyscy jej dopatrzeć ani zrozumieć mogą, ale ci, którym Pan Bóg daje to zrozumienie.

15.  Zastanawiam się, mój Ojcze, jakim sposobem doprowadził Cię Pan do takiego doskonałego zrozumienia tej cnoty i przyszło mi na myśl, że przez miłość. Jak miłość Boga ku ludziom odarła Go z Chwały Majestatu, z rozkoszy Nieba przyprowadziła do największego ubóstwa i poniżenia, tak i Ciebie ta miłość Boga obnażyła z dostatków ziemskich a doprowadziła do zamiłowania tegoż ubóstwa i wzgardy.

16.  Kiedy Ci się zdarzy słyszeć mówiących o bogactwach, rozrywkach, uciechach, odzywaj się w te słowa do Boga: Panie, ja nic innego nie pragnę, tylko Ciebie Samego.

17.  Lepiej, że nic pewnego nie mamy, aniżeli gdybyśmy miały największe sumy zabezpieczone, bo nasz kapitał w niebie, naszym Kasjerem sam Pan Bóg, a ON nigdy nas nie zawiedzie, w Jego kasie nigdy nie zbraknie.

18.  Zgromadzenie nasze poczęło się i wzrosło w ubóstwie, przez to właśnie może ubóstwo pociągnęło Serce Boskie, bo jak od samego początku, tak i dotąd szczególniejsza Opieka Boża i błogosławieństwo widocznie się nad nim okazuje.

19.  Nie ubóstwa więc dla siebie lękać /się/ powinno, ale raczej dostatków, aby te nie oddaliły tego błogosławieństwa Bożego.

20.  Pokora jedna nam łaskę Bożą, bo jak mówi Pismo święte: Pan Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje.

21.  Wielu rozprawia o pokorze, ale rzadko ją kto praktykuje. Co innego mieć uczucie i pojęcie pokory, a co innego mieć cnotę – pokorę. Czy kto tę cnotę posiada, wiedzieć o tym nie może, bo dopiero okoliczności pokazują, jakimi jesteśmy.

22.  Prawdziwie i doskonale posłuszny nie opóźnia się, wezwany – nie wymawia się, /że/ zajęty albo utrudzony.

23.  Postanawiam więc wszelki brak, niedogodność znieść spokojnie, bez przykrzenia się i użalania.

24.  Posłuszeństwo /bowiem/ jest najkrótszą drogą, którą się dochodzi do wszystkich cnót.

25.  Teraz już zupełnie i całkowicie i wyłącznie należysz do Niego, teraz już jesteś prawdziwie Oblubienicą Pana Jezusa, już sobą nie możesz rozporządzać. Teraz więcej jak kiedykolwiek obowiązana jesteś do poddania się miłosnego Woli Jego /Najświętszej/

26.  Z pokornym zaś posłuszeństwem złączone podobają się Bogu nawet niskie i małe bliźniemu poczynione posługi.

27.  Zamykam Cię w Sercach Jezusa, Maryi i św. Józefa. Niech One Błogosławią każdy Twój krok, uczynek, każdą Twoją myśl tak jak ja, Twoja niegodna, ale miłująca Cię w Bogu Matka, błogosławię i do końca życia mego błogosławić nie przestanę.

28.  Niech nam nie wydaje się ciężko być dla Boga posłusznymi człowiekowi w rzeczach godziwych i przyzwoitych, kiedy Chrystus Pan stał się posłusznym aż do śmierci krzyżowej.

29.  Zakonnice powinny odnawiać codziennie śluby profesji. Doktorowie Kościoła utrzymują, że ten, który odnawia swoje śluby, otrzymuje odpust zupełny jak wtenczas, kiedy je pierwszy raz czyni.

30.  Czy dla Niego znosimy chętnie wszystkie przykrości, jak : ubóstwo, utrapienia, choroby i inne nieszczęścia? Przeciwności – czy nas przybliżają, czy oddalają od Pana Boga.

31.  Postępuj drogą posłuszeństwa i przepisów zakonu, one Cię doprowadzą do Boga. Ale nie dosyć postępować – trzeba /to czynić/ akuratnie i wiernie /bo/ całe Twoje szczęście zależy od wytrwałości. Kochającemu Boga wszystko na dobre się obraca….

pcgn0kwnpxk.gif

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin