Skarżyński Andrzej - Bliżej natury.pdf

(393 KB) Pobierz
Microsoft Word - Skarżyński Andrzej - Bliżej natury
Bliżej natury
Andrzej Skarżyński
Spis Treści.
Wstęp, czyli o siłach natury ... 5
MIKROKLIMAT
Dlaczego otwieram okno? ..... 10
Twarządo słońca ....... 11
Zgodnie z osiąmagnetyczną... 15
Więcej ujemnych aerojonów! ... 17
Jak wytworzyćjony ujemne? ... 20
Groźne cieki wodne ...... 25
Siećgeobiologiczna ...... 32
JEŚĆCZY POSILAĆSIĘ?
Dlaczego posilaćsię? ...... 36
Witamina - znaczy życie .... 36
Biopierwiastki 50
Co nam dająpszczoły? ..... 55
Doceńmy ziarna zbóż...... 69
Żywa woda . 71
Ostrożnie z cukrem ...... 74
Przyprawiaćczy nie? ...... 75
Rośliny przyprawowe w ogrodzie . 75
Zaproszenie na herbatę...... 86
Wiosenne kuracje ....... 91
Potrawy szczególnie posilne ... 95
Jak jeść? .. 97
130
ĆWICZENIA BIOENERGETYCZNE Dlaczego bioenergetyczne? . . . .
Życiodajne punkty .......
Kąpiel i prysznic .......
Chwila relaksu
Rozmowa z nadświadomością. . . Od dziśmyślęinaczej ......
Wstęp, czyli o siłach natury.
We Wszechświecie wszystko jest w bezustannym ruchu. Ziemia obraca sięwokół
własnej osi z prędkością1670 kilometrów na godzinę, obiegając Słońce z
prędkością107000 kilometrów na godzinę. Cały Układ Słoneczny pędzi w kierunku
gwiazdozbioru Herkulesa z prędkościąblisko 70 tysięcy kilometrów na godzinę.
Każdego z nas stale bombardująrozliczne promieniowania:
strumienie wolnych elektronów, protonów i neutronów, jąder helu (promienie
alfa), szybkich elektronów (promienie beta), fale elektromagnetyczne we
wszystkich długościach, a wśród nich promienie gamma i X Roentgena, fotony,
pola elektryczne, pola magnetyczne i wiele innych. Upraszczając problem -
żyjemy dzięki tym energiom płynącym z Kosmosu...
Zastanawiając sięnad wpływami różnych rodzajów promieniowańna życie, trzeba
sięgnąćdo podstawowej, formułowanej przez fizykęklasyczną, cegiełki materii
- atomu. Każdy atom składa sięz dodatnio naładowanego jądra i krążących wokół
niego po określonych orbitach ujemnych elektronów. Ten stan równowagi
energetycznej (jądra i elektronów) polega na niwelowaniu siły odśrodkowej siłą
grawitacyjnąi siłąprzyciągania elektrycznego.
Chemiczne właściwości każdego pierwiastka zależąod liczby elektronów, sposobu
ich rozmieszczenia na orbitach i budowy jądra składającego sięz obdarzonych
ładunkiem dodatnim protonów i obojętnych elektrycznie neutronów.
Promienie alfa, beta i fotony w zetknięciu z niektórymi atomami powodują
wzbudzenie elektronów, które mogąprzejśćna orbitęo innym poziomie
energetycznym. Zgodnie z zasadąmechaniki kwantowej zjawisku temu towarzyszy
wydzielanie lub pobieranie kwantów energii, zwanych - w przypadku kwantów
energii świetlnej - fotonami. Występowaćmogąrównieżreakcje łańcuchowe:
wydzielony kwant wzbudza kolejny elektron, a ten emituje nowy kwant energii...
Kwant (foton) inicjujący takie zjawisko może pochodzićspoza układu lub być
wytworzony na przykład przez
układ biologiczny naszego organizmu, który w trakcie przemian biochemicznych
wytwarza przecieżenergię.
Niektóre promienie o większej energii, (np. takie jak gamma) w zderzeniu z
atomem mogąnie tylko wzbudzać, ale równieżwytrącaćelektrony z atomów.
Zjawisko takie nazywamy jonizacją. Wolny elektron, mający zazwyczaj niewielką
energię, zostaje w układach biologicznych natychmiast przyłączony do innego
atomu, tworząc cząstkęnaładowanąujemnie - jon ujemny. Substancje łatwo
przyłączające wolne elektrony, a więc ładujące sięujemnie, nazywamy wolnymi
rodnikami. Sąone nietrwałe i jużpo ułamku sekundy ulegajązobojętnieniu,
wchodząc w reakcje chemiczne. Atomy, z których elektrony zostająwybite, to
dodatnio naładowane rodniki.
A więc jonizacja, czyli wybijanie elektronów z atomów przez niektóre rodzaje
promieniowania, nadaje atomom dużąaktywnośćchemiczną.
W przyrodzie elektrony występujązatem jako powłoki w atomach i swobodnie -
wyzwolone w wyniku procesów jonizacji, pod wpływem energii cieplnej, energii
pól elektrycznych, różnych reakcji chemicznych i biochemicznych zachodzących
równieżw naszym organizmie, a konkretniej w metabolizmie.
Dla pełniejszego zrozumienia niektórych zjawisk opisanych w tej książce muszę
wspomniećteżo plazmie - zwanej czwartym stanem skupienia materii. Jest to
zjonizowany gaz o dużej liczbie cząstek naładowanych elektrycznie, znajdujący
sięrównocześnie w stanie pozornie obojętnym elektrycznie. W Kosmosie jest
najczęściej spotykanym stanem skupienia materii, natomiast w warunkach
ziemskich to zjawisko krótkotrwałe i niezwykle rzadkie. Plazma "żyje dzięki
jonizacji. Nieustannie wiążąc i tracąc energięwymaga
źródełstałego jej dopływu.
Nauka wykazała jużdziśponad wszelkąwątpliwość, że białka, kwasy nukleinowe,
nawet całe układy tkankowe mającechy półprzewodników. Nasz organizm w tym
ujęciu można rozumiećjako organiczny półprzewodnik, odznaczający sięmiędzy
innymi przewodnictwem elektronowym, reagujący na temperaturę, światło,
naprężenia mechaniczne, pola elektryczne i magnetyczne. W ludzkim organizmie
istnieje więc bardzo subtelna - bo elektroniczna - rejestracja zmian
środowiskowych.
I tak dochodzimy do pojęcia, przepływającej nieustannie przez
ciało, "elektronowej krwi życia".
W "Bioelektronice" prof. Włodzimierz Sedlak pisze:
Uruchomiona chemicznie struga elektronów, przepychana w drgającej sieci
molekularnej półprzewodzących białek i piezoelektryków energiąfotonów i
fononów, stanowi istotnącechężycia. Taki układ elektrodynamiczny nazywamy
bioplazmą. Bioplazma jest więc zbiorem poruszających sięcząstek i pól
magnetycznych. Cząstki zachowująw tym zbiorze indywidualność, wymieniają
jednak między sobąenergię.
Stan zdrowia można zatem rozumiećjako aktualny stan plazmy biologicznej.
Choroba jest obrazem fizycznej i energetycznej dezorganizacji bioplazmy.
Zdrowie to równowaga energetyczna w organizmie, optymalny poziom energii,
który uzyskujemy przede wszystkim poprzez nie zakłócony przepływ elektronów.
Można przypuszczać, że nasz organizm niejako z natury przystosowany jest do
regeneracji (samouzdrawiania), jeśli nie zostały
przekroczone jego rezerwy energetyczne.
Celem przyświecającym mi w trakcie pisania tej książki była chęćprzekazania
Czytelnikowi licznych rad praktycznych, które mogąprzyczyniaćsiędo
utrzymywania na co dzieńodpowiedniego poziomu energetycznego organizmu, a
więc lepszego samopoczucia i zdrowia.
Dlaczego otwieram okno?
Z przestrzeni kosmicznej do górnych warstw atmosfery Ziemi dociera nieustannie
strumieńpromieniowania, które mająolbrzymie energie. Te promieniowania o
niezmiernie złożonej strukturze w kontakcie z atomami gazów atmosfery
zapoczątkowująszereg reakcji - najpierw w górnych, a potem w dolnych
warstwach atmosfery - w wyniku których powstająinteresujące nas wolne
elektrony, mogące wzbudzaćemisje fotonów. Dzięki temu kosmicznemu
promieniowaniu na Ziemiętrafiająwiązki elektronowo-fotonowe o wielkich
energiach. Ocenia się, że 1 gram czystego powietrza blisko Ziemi zawiera około
3,01 x 10 elektronów, które sąniezbędne do podtrzymania procesów życiowych
każdego organizmu. Powietrze jest więc obfitym i najbardziej dostępnym źródłem
tych życiodajnych ładunków.
W pomieszczeniach zamkniętych konieczna jest systematyczna wymiana powietrza.
Latem, kiedy jest ciepło, przynajmniej jedno okno w mieszkaniu pozostawiajmy
otwarte przez cały dzień. Późnąjesienią, zimąi wiosnąze względu na niską
temperaturęuchylajmy lufcik. Jeżeli nie jest to możliwe, każde pomieszczenie
powinniśmy wietrzyćchociażkilka razy w ciągu dnia przez kilkanaście minut, a
rano po przebudzeniu i wieczorem przed snem nawet przez półgodziny.
Kiedy otwieramy okno, całe pomieszczenie wypełnia siępowietrzem z chmurą
elektronów, które warunkująmiędzy innymi wnikanie tlenu do płuc, a następnie
krążąz krwiąpo całym organizmie.
Łóżka powinniśmy odsunąćprzynajmniej 1 metr od ścian, aby ściany "nie
okradały organizmu z elektronów, a także po to, by powietrze mogło opływać
śpiącąosobęrównomiernie ze wszystkich stron. Byćmoże z tego właśnie powodu
łoża królewskie i innych zacnych ludzi ustawiane były na środku komnaty
sypialnej.
O systematycznym wietrzeniu i odsuwaniu łóżek od ścian musząpamiętaćprzede
wszystkim lokatorzy domów z betonu, których ściany działająjak uziemienie, a
ponadto mogązawieraćradioaktywne pierwiastki. Naukowcy z całego świata
podczas rozległych badaństwierdzili, że materiałbudowlany może zatruwać
mieszkanie radioaktywnościąi wyziewami chemicznymi, co
wpływa nie tylko na samopoczucie, ale równieżna zdrowie mieszkańców. Poziom
radioaktywności powietrza (zawartości gazów radonu i toru) w dużej mierze
zależy od częstości wietrzenia zwłaszcza pomieszczeńz dobrze uszczelnionymi
oknami i drzwiami. Z opracowańnaukowych wynika, że przy braku dopływu
świeżego powietrza radioaktywnośći ilośćszkodliwych wyziewów wzrasta nawet
dziesięciokrotnie, szczególnie w pobliżu ścian.
Twarządo słońca.
Słońce jako najbliższa gwiazda stanowi główne źródło energii. Jest ono ciałem
w czwartym stanie skupienia materii - czyli plazmąo kształcie zbliżonym do
kuli - składającym sięprzede wszystkim z wodoru (aż72,7 procent masy), helu,
tlenu, węgla, azotu i innych pierwiastków występujących równieżna Ziemi.
Potężna energia słoneczna powstaje w reakcjach termojądrowych przemiany wodoru
w hel i przenika w przestrzeńmiędzyplanetarną. Do powierzchni naszej planety
dociera tylko mała częśćtej energii, bowiem duży procent promieniowania
zostaje zatrzymany w poszczególnych warstwach atmosfery.
Interesujące nas najbardziej promieniowanie optyczno-cieplne dzielimy na trzy
zakresy widma: niewidzialny nadfioletowy (290-400 nm), stanowiący zaledwie 7
procent; widzialny zakres od fioletu do czerwieni (400-750 nm) - około 45
procent docierającej do nas energii oraz niewidzialny podczerwony (750-24000
nm) - równieżokoło 45 procent.
Do powierzchni Ziemi dociera tak zwane promieniowanie bezpośrednie i
rozproszone. Pierwsze, czyli bezpośrednie, występuje tylko przy bezchmurnej
pogodzie lub przy słabym zachmurzeniu, a jego natężenie zmienia sięw
zależności od wysokości Słońca w ciągu roku i w porze dnia. Największe
natężenie obserwujemy późnąwiosnąi latem oraz od wschodu do południa. Część
bezpośrednich promieni przy zderzeniu w atmosferze z cząsteczkami gazów i
aerozoli (na przykład pary wodnej, pyłów i innych zanieczyszczeń) traci
prostoliniowy kierunek rozchodzenia sięi rozprasza na wszystkie strony. Takie
zjawiska jak zachmurzenie zwiększająto rozproszenie nawet trzy,
czterokrotnie.
11
Oko lewe i - tarczyca, 2 - układ limfatyczny i układ krążenia, 3 - migdałki,
krtań, gardziel, 4 - język, usta, dolna szczęka, 5 - nos, 6 - górna szczęka, 7
- oko 8 - czoło, skroń, 9 - zdolności umysłowe, 10 - umiejętności nabyte,
mowa, 11 - egotyzm, 12 - strefa zmysłów, 13 - strefa pobudzenia, 14 - zdolność
poruszania się, 15 - wrodzone zdolności umysłowe, 16 - równowaga, ośrodek
padaczki, 17 - szpik kostny, 18 - wyrostek sutkowy, 19 - ucho, 20 - szyja, 21
- ramię, 22 - płuco, A - góra, B - dół, 23 - serce, 24 - okrężnica, A -
środkowa, B - wstępująca, C - esica, D - kiszka stolcowa, F - odbytnica, 25 -
żołądek, 26 - jelito cienkie, 27 - oskrzela, 28 - struny głosowe, tchawica, 29
- przełyk, 30 - łopatka, 31 - plecy, A - góra, B - dół, 32 - pochwa, 33 -
macica, prostata, 34 - nerka, 35 - nadnercze, 36 - stopa, udo, kolano, 37 -
pachwina, 38 - otrzewna, ścianki żołądka, 39 - miednica, 40 - skóra, 41 -
jajniki, jądra, 42 - przepona, górna częśćbrzucha, 43 - śledziona, 44 - dłoń,
45 - ręka, 46 - opłucna, 47 - klatka piersiowa, 48 - żebra, 49 - splot
słoneczny, 50 - pęcherz, 51 - przysadka, 52 - autonomiczny układ nerwowy, 53 -
moszna, krocze, A - gardło, B - twarz, C - reakcje motoryczne i fizjologiczne,
mózg, D - reakcje sensoryczne i psychiczne, móżdżek, E - kark, F - płuco, G -
klatka piersiowa, H - górna częśćbrzucha, I - dolna częśćbrzucha, J - rejon
miednicy, K - dolna częśćpleców, L - górna częśćpleców.
12
Oko prawe i - płuco, A - środek, B - dół, C - góra, 2 - układ limfatyczny, 3 -
ramię, 4 - szyja, 5 - ucho, 6 - wyrostek sutkowy, 7 - szpik kostny, 8 - popęd
płciowy, perwersja, 9 - zdolności umysłowe, 10 - zdolności poruszania się, 11
- układ krążenia, 12 - strefa pobudzenia, 13 - strefa zmysłów, 14 - erotyzm,
15 - umiejętności nabyte, 16 - zdolności umysłowe, 17 - oko, 18 - górna
szczęka, 19 - nos, 20 - dolna szczęka, 21 - język, usta, 22 - krtań, gardziel,
migdałki, 23 - tarczyca, 24 - oskrzela, 25 - autonomiczny układ nerwowy, 26 -
jelito cienkie, 27 - krezka, 28 - okrężnica, A - wstępująca, B - środkowa, 29
- autonomiczny układ nerwowy, 30 - dwunastnica, 31 - ślepa kiszka, 32 -
krezka, 33 - opłucna, 34 - klatka piersiowa, 35 - żebra, 36 - ręka, 37 - dłoń,
38 - wątroba, 39 - pęcherz żółciowy, 40 - przepona, górna częśćbrzucha, 41 -
jądra, 42 - jajniki, 43 - trzustka, 44 - miednica, 45 - otrzewna, ścianki
żołądkowe, 46 - pachwina, 47 A - kolano, B - stopa, C - udo, 48 - nerka, 49 -
nadnercze, 50 - wzgórek łonowy, 51 - krocze, 52 - pochwa, 53 - prostata, 54 -
macica, 55 - pęcherz, 56 - układ limfatyczny, układ krążenia, 57 - plecy, A -
dół, B - góra, C - środek, 58 - łopatka, 59 - przełyk, 60 - struny głosowe,
tchawica, A - płuco, B - kark, C - reakcje sensoryczne, móżdżek, fizjologia, D
- reakcje motoryczne i psychiczne, mózg, E - twarz, F - gardło, G - górna
częśćpleców, H - dolna częśćpleców, I - rejon miednicy, J - dolna część
brzucha, K - górna częśćbrzucha, L - klatka piersiowa.
13
Promienie słoneczne, szczególnie w zakresie nadfioletu, oddziaływająbardzo
korzystnie na organizm. Fala świetlna składa siębowiem z małych porcji
energii zwanych kwantami lub fotonami, które mogąbyćw całości przekazane
pojedynczemu atomowi czy cząsteczce, a właśnie przepływający przez nasze ciało
życiodajny strumieńelektronów ,,przepychany" jest energiąfotonów,
pochodzących w większości z promieniowania słonecznego.
Najkorzystniejszą, najbardziej naturalnądrogąprzyjmowania promieniowania
słonecznego jest nasze oko, którego tęczówka za pośrednictwem systemu
nerwowego utrzymuje stałąłącznośćz całym organizmem. Tęczówka ma doskonale
rozwiniętątkankęnerwowąi jest znakomitym receptorem energii słonecznej,
równieżtej niewidzialnej. Bierze duży udziałw przekazywaniu bodźców do mózgu
i innych organów wewnętrznych. Zdrowy człowiek ma tęczówkęoka czystąi
przeźroczystą. W momencie powstania schorzenia w jakimkolwiek miejscu
organizmu, w odpowiadającym mu punkcie na tęczówce powstaje rozjaśnienie -
odbarwienie. Oznacza ono zwiększony i ukierunkowany strumieńbodźców
świetlnych do określonego organu, a w konsekwencji podjęcie natychmiastowej
walki energetycznej w ognisku choroby. Z faktu tego wynikająkonkretne rady
praktyczne.
Po pierwsze - korzystając ze słońca starajmy siękierowaćtwarz w jego stronę
tak, by promienie w prostej linii docierały do naszych oczu. Oczywiście
powieki możemy miećwtedy zamknięte, gdyżzatrzymująone energięsłonecznąw
minimalnym tylko stopniu. Powinniśmy natomiast nie zakładaćokularów, ponieważ
właśnie szkło zatrzymuje znacznączęśćenergii, szczególnie promieniowanie
nadfioletowe, nie dopuszczając jej do tęczówki, a co sięz tym wiąże do wielu
naszych organów.
Najlepiej więc opalaćsiętwarządo słońca, bez okularów, z bosymi stopami
opartymi o naturalne podłoże (trawa, piasek, woda). To "uziemienie pozwala
odprowadzićz organizmu nadmiar zużytych elektronów i energii, przede
wszystkim termicznej. Przestrzegając tych zasad, nie wolno zapominać
oczywiście, że zbyt długie naświetlanie promieniami słonecznymi, zwłaszcza
późnąwiosnąi wczesnym latem, może byćszkodliwe dla naszego organizmu,
powodowaćna skórze intensywny rumieńoparzenia, uczucie ogólnego rozbicia,
bóle głowy i gorączkę.
14
Jeżeli dzieńjest pochmurny, promieniowanie dociera do nas w formie
rozproszonej, więc wybierając sięwtedy na spacer, także korzystamy z energii
słonecznej.
Najwięcej energii słonecznej, bez względu na zachmurzenie, dociera do Ziemi od
wschodu słońca do godziny dziesiątej. Chcąc z niej korzystaćkażdego dnia,
sypialniępowinniśmy lokalizowaćzawsze po wschodniej stronie mieszkania albo,
jeśli nie ma takiej możliwości, przynajmniej po południowej. Wówczas
otwierając rano okno, cały pokój napełniony "pękami" elektronowo-fotonowymi,
pobudzającymi do działania uśpiony jeszcze po nocy organizm, potęgując w nim
procesy życiowe.
Jak najczęściej należy wystawiaćna słońce pościel i ubranie, szczególnie
bieliznę. Promienie, przede wszystkim nadfioletowe, działająsterylizująco, a
więc bakteriobójczo, zaśw naturalnych włóknach "magazynujądodatkowo wolne
elektrony pochodzące z powietrza.
Ziemia jest źródłem stałego pola magnetycznego.
Na równiku i zwrotnikach, w głębokiej kopalni i na szczycie wysokiej góry,
czyli w każdym punkcie kuli ziemskiej, z wyjątkiem biegunów magnetycznych,
igła kompasu ustawia sięw płaszczyźnie równoległej do kierunku pola
magnetycznego.
Właściwości magnetyczne minerału nazwanego magnetytem znane były Chińczykom
jużokoło 2600 lat przed nasząerą. Grekom 700 lat przed nasząerą. W 1100
Zgłoś jeśli naruszono regulamin