Nie można podać jednoznacznej definicji pojęcia „emocja”. Jedni traktują ją jako pewien stan, inni definiują ją jako proces i określenia te można by mnożyć. Źródłem emocji jest obiektywnie istniejąca rzeczywistość. Człowiek odzwierciedlając ją ustosunkowuje się do niej: cieszy się, kocha, smuci, gniewa, cierpi. I właśnie to przeżywanie stosunku do siebie samego i do otoczenia, to właśnie emocje i uczucia. Wynika więc z tego wszystkiego, że procesy emocjonalne regulują stosunki pomiędzy człowiekiem a otoczeniem.
W emocjach można wyróżnić trzy ich podstawowe cechy: znak, treść i intensywność. Jeśli chodzi o znak emocji to może to być „+” lub „-”. To, co przyczynia się do zaspokojenia potrzeb człowieka, wywołuje emocje i uczucia dodatnie, pozytywne i człowiek do tego dąży (tendencja propulsywna). Emocje te występują po osiągnięciu zamierzonego celu i w sytu- acjach równowagi pomiędzy organizmem a środowiskiem. Emocje ujemne, negatywne są wtedy, gdy procesy regulacyjne ulegają zakłóceniom. Emocje i uczucia negatywne wzbudza to, co utrudnia lub uniemożliwia zaspokajanie potrzeb, także sytuacje zagrożenia. I tu pojawia się tendencja do przerywania kontaktu ze źródłem (tendencja repulsywna).
Intensywność wynika z aktywacji, czyli pobudzenia ośrodkowego układu nerwowego. Może objawiać się od skrajnego podniecenia emocjonalnego, do którego przyczyn należą np. wściekłość, panika, ekstaza, aż do zupełnego braku podniecenia, którego przejawem może być śpiączka czy głęboki sen.
Treść emocji to czynnik najbardziej specyficzny. Jednostka uczy się świadomego odzwierciedlania przeżyć, kojarzenia określonych sygnałów z uruchomieniem określonych mechanizmów regulacyjnych. Tym samym uczy się różnicować emocje w aspekcie treści.
Jest wiele podziałów procesów emocjonalnych. Możemy wyróżnić emocje dodatnie i ujemne, o czym już wspomniałam. Można także mówić o emocjach stenicznych, które są czynne, jak np. gniew pobudzający do działania i astenicznych, czyli biernych, jak np. zadowolenie z wykonanej pracy, które nie powoduje aktywności. Rozróżniamy także nastroje, afekty i namiętności – to podział, który wskazuje na siłę emocji. Nastroje to stany emocjonalne, które nie są skierowane na jakiś określony przedmiot wywołują je rożne wydarzenia o znaczeniu dodatnim lub ujemnym. Ich źródłem może być samopoczucie fizyczne. Nastrój nie jest przeżyciem silnym i długotrwałym. Afekty są to procesy emocjonalne silne i krótkotrwałe. Człowiek w stanie afektu może stracić panowanie nad sobą. Afektem pozytywnym będzie np. silne wzruszenie, a afektem negatywnym silny gniew. Namiętności zaś emocjami długotrwałymi i bardzo silnymi. Wywierają istotny wpływ na całe zachowanie się człowieka. Prowadzą do podporządkowania im całej aktywności.
Jest również inny rodzaj emocji. Są to uczucia wyższe, czyli emocje związane z zaspokajaniem wyższych potrzeb. Powstają one w toku rozwoju osobniczego. Z genezą ich powstania wiążą się procesy poznawcze i wcześniejsze doświadczenia. Uczucia są produktem społecznego rozwoju jednostki, są ustosunkowaniem się do świata w aspekcie wartości społecznych. Można je podzielić według ich treści na społeczno-moralne, poznawcze, praksyczne i estetyczne. Uczucia społeczno-moralne to wyraz przeżywania stosunków do innych ludzi i norm moralnych obowiązujących w danym społeczeństwie. Źródłem ich są więc kontakty międzyludzkie. Podstawą pozytywną tych uczuć jest poczucie braterstwa, które
umożliwia nawiązywanie takich kontaktów jak przyjaźń czy miłość. Podstawową kategorią oceniania drugiej osoby jest dobro moralne. Uczucia poznawcze powstają w toku poznawczych czynności człowieka i są związane z zaspokajaniem ciekawości, żądzy wiedzy. Naczelną wartością jest prawda. Uczucia praksyczne łączą się z różnymi czynnościami człowieka, z wykonywaną przez niego pracą zawodową. I to właśnie praca jest wartością główną. Uczucia estetyczne odzwierciedlają stosunek do przedmiotów, sytuacji, procesów,
których podstawową wartością jest piękno.
Emocje i uczucia mogą być krótkotrwałe. Dotyczą wtedy określonej sytuacji. Gdy sytuacja się zmienia, wtedy słabną i znikają. Przeżywanie uczuć silnych i długotrwałych łączy się z trwałym stosunkiem do przedmiotów, zjawisk i ludzi. Stosunek ten jest uwarunkowany nabytym doświadczeniem. Im człowiek jest dojrzalszy, tym trwalsze jego uczucie. Uczucia mogą się różnić między sobą głębią. Są tym głębsze, im lepiej są zaspokajane ludzkie potrzeby. Za tym idzie trwałość uczuć – im uczucia głębsze, tym bardziej trwałe.
Emocje i uczucia mogą mieć też różne źródła. Czynnikami je wywołującymi są czynniki bezwarunkowe, czyli pierwotne, uniwersalne bodźce emocjonalne. Mogą one być pożyteczne lub szkodliwe dla człowieka. Wpływają bezpośrednio na określony stan organizmu. Posiadają właściwości wywoływania emocji niezależnie od doświadczenia jednostki. Bodźce te dzielą się na zmysłowe, które pochodzą z zewnątrz (np. barwy, smaki, zapachy, ból) i na te, które pochodzą z wewnątrz organizmu i powstają w wyniku wahań w równowadze biologicznej organizmu. Niektóre bodźce mają tylko zabarwienie emocjonalne i nie wywołują emocji, gdyż są po prostu zbyt słabe. Emocje wywoływane są również przez czynniki warunkowe, czyli wtórne bodźce, które początkowo były neutralne i same nie przyczyniały się do powstawania emocji. Takich zdolności mogą nabywać dzięki powiązaniom z bodźcami bezwarunkowymi. Powiązania te zaś dokonują się dzięki procesom warunkowania(zbliżanie się w czasie, gdy bodziec obojętny jest tuż przed albo równocześnie z bodźcem bezwarunkowym, to nabywa on zdolności do wywoływania tej samej emocji) i generalizacji(bodźce podobne do wtórnego też wywołują takie emocje jak on). Źródłem emocji są również czynniki zmienne, zestawieniowe, które wyrażają rozbieżność pomiędzy rzeczywistością a oczekiwaniami. Natężenie i znak emocji zależą właśnie od tej rozbieżności. Jej brak – emocje obojętne, niewielka rozbieżność – emocje pozytywne, zaś jeśli rozbieżność trwa dłużej – powstają emocje ujemne.
Wyróżnia się kilka form reakcji emocjonalnych. Jedną z nich są wzory ekspresyjne, czyli mimika, pantomimika, wokalizacja. W tych wzorach zaznacza się duży wpływ kultury, która ogranicza wrodzone formy ekspresji (np. ustala, kiedy wypada płakać) i ustala wzory reagowania mimicznego (np.. potakiwanie). Inną formą są zachowania wyładowujące, czyli specyficzne akty zachowania się pod wpływem emocji, których celem jest rozładowanie napięcia. W toku życia człowieka ulegają przekształceniom, regulacji. Kolejną formą są zmiany w stanie świadomości, które mogą być bezpośrednie lub pośrednie. Zmiany bezpośrednie to przechodzenie do świadomych informacji o stanie emocjonalnym, uświadomienie sobie tych emocji, nazywanie ich, rozpoznawanie, rozróżnianie. Zmiany pośrednie to zmiany kategorii, za pomocą których człowiek odbiera świat. Może również być niepełne uświadomienie sobie emocji, gdy nie umiemy ich nazwać lub gdy są zbyt silne albo zbyt słabe. I ostatnią formą jest emocjonalne ustosunkowanie. Emocje pobudzają jednostkę do określonych reakcji wobec ich źródła. U dzieci reakcje są spontaniczne, wybuchowe, dorosły je ogranicza.
Charakteryzując emocje można także mówić o zdolnościach do ich interpretowania. Emocje najłatwiej można zinterpretować w kontekście sytuacyjnym, gdyż bez niego można się pomylić. W badaniach wykazano, że interpretowanie, dekodowanie sześciu głównych emocji (gniew, szczęście, zaskoczenie, strach, niesmak i smutek) jest zdolnością międzykulturową. Przedstawiciele wszystkich kultur interpretują je z jednakową dokładnością. Ale jest jednocześnie coś takiego, jak reguły ujawniania – kulturowo zdeterminowane reguły, które określają, jakie zachowania niewerbalne nadają się do ujawniania, a jakie nie. Są one specyficzne dla danej kultury ( np. w Japonii niepohamowany śmiech jest niedozwolony kobietom. Często ujawniamy mieszaninę emocji. Podczas, gdy jedna część twarzy rejestruje jedną emocję, druga odzwierciedla inna. Mieszanina emocji jest trudniejsza do odkodowania ,niż podstawowe wyrazy twarzy.
Twarz, jako koronny klejnot komunikacji niewerbalnej, jest otwarta księgą, jeśli chodzi o emocje. Faktem jest jednak, że niektórzy ludzie potrafią doskonale maskować swoje uczucia. Można wówczas mówić o „pokerowej twarzy”.
Uczucia są integralną częścią ludzkiej natury. Czasem wydaje się jednak, że w naszym
współczesnym, stechnicyzowanym świecie, który ciągle pędzi do przodu, powodując coraz więcej stresów, często brakuje czasu na emocje. Ludzie stale dążą zarówno do zewnętrznej,
jak i do wewnętrznej perfekcji, do idealnego rozwiązywania problemów i podejmowania jak najbardziej prawidłowych decyzji i uczucia wydają się w życiu raczej przeszkadzać niż pomagać czy przydawać. Antonio Damasio, neurolog amerykański, wymienia pięć elementarnych emocji, które zapewniały przeżycie naszym przodkom. Były to: lęk, złość, odraza, smutek i szczęście. Lęk był np. sygnałem do ucieczki lub walki na śmierć i życie; odraza chroniła przed trującym pożywieniem. Każde uczucie miało swój biologiczny sens. I chociaż te uczucia trochę straciły swój pierwotny charakter, w ekstremalnych okolicznościach uaktywniają się również dzisiaj i pozwalają nam intuicyjnie reagować na sytuację. Powszechnie wiadomo, że sam intelekt i rozsądek nie tworzą pełnego człowieka. Potrzebne jest jeszcze zrozumienie i uczucia. To dopiero sprawia, że nabiera on ludzkich cech. To właśnie dzięki emocjom, dzięki świadomemu lub nieświadomemu udziałowi uczuć, stosunki pomiędzy sobą a drugim człowiekiem możemy określić jako ludzkie.
Koniecznie należy też wspomnieć o sposobie powstawania uczuć. Obszarami mózgu, dzięki którym potrafimy wyrażać uczucia, jest pień mózgu i układ limbiczny. Układ ten otacza w formie pierścienia górną część pnia mózgu. To właśnie w nim powstają uczucia i wpływają na zachowanie oraz na fizyczne zjawiska towarzyszące ich występowaniu. Złość więc może powodować skurcz żołądka, gniew wywołać rumieńce na twarzy, a gniew sparaliżować.
Pamięć emocjonalna człowieka znajduje się w innej części mózgu – w ciele migdałowatym. Ta część ma istotny wpływ na nasza inteligencję emocjonalną. A czym jest ta inteligencja? Składa się ona z wielu dziedzin. Należy do niej: znajomość własnych emocji, umiejętność kierowania nimi, zdolność motywowania się, rozpoznawanie emocji, nawiązywanie i podtrzymywanie związków z innymi. Intensywność przeżywania jest u różnych ludzi bardzo odmienna. Kobiety przeżywają pozytywne uczucia znacznie silniej i szybciej niż mężczyźni. Zresztą to właśnie kobiety w procesie wychowania są zachęcane do wyrażania uczuć, co prowadzi do wykształcenia „inteligentniejszego” emocjonalnie zachowania, niż to mają to w zwyczaju lub potrafią mężczyźni. Poza tym, jak dowiedziono w badaniach, u kobiet lewa i prawa półkula mózgowa są lepiej połączone niż u mężczyzn. Podczas gdy lewa półkula jest odpowiedzialna za racjonalne, logiczne myślenie, prawa zajmuje się kontrola emocji. Ponieważ męska kontrola emocji funkcjonuje gorzej, ze względu na słabsze połączenie między półkulami, mężczyźni są bardziej skłonni do wybuchów emocji.
Jak więc wynika z powyższych twierdzeń, emocje nadają życiu człowieka sens. Bez nich nie moglibyśmy normalnie funkcjonować. Są potrzebne, niezbędne. Warto więc poznać siebie, nauczyć się poznawać własne emocje i kierować nimi. To nam w znacznej mierze pozwoli poprawić stosunki z otoczeniem.
Maria Przetacznik-Gierowska, Grażyna Makiełło-Jarża „Podstawy psychologii ogólnej”
Philip Zimbardo,Floyd Ruch „Psychologia i życie”
Daniel Goleman „Inteligencja emocjonalna”
uch2