19. Najstarsze gramatyki jezyka polskiego.docx

(35 KB) Pobierz

Zagadnienie 19

 

Najstarsze gramatyki języka polskiego

 

Na podstawie:

B. Walczak Zarys dziejów języka polskiego

Z. Klemensiewicz Historia języka polskiego

 

DOBRA STAROPOLSKA

 

Pierwsze uwagi gramatyczne o języku polskim (np. o istnieniu i zaniku iloczasu) pojawiły się w najstarszych traktatach ortograficznych:

1.      Traktat Jakuba Parkoszowica

2.      Traktat Stanisława Zaborowskiego

 

DOBRA ŚREDNIOPOLSKA

 

Właściwe podręczniki, w ścisłym tego słowa znaczeniu, pojawiły się w wieku XVI, a ich liczba wzrosła w XVII i XVIII (do połowy XVIII było około 40 podręczników). Wszystkie miały cel i charakter praktyczny: służyły cudzoziemcom, głównie Niemcom, do nauki języka polskiego. Wśród autorów zdecydowanie przeważali spolonizowani cudzoziemcy.

Podręczniki gramatyki są interesujące z punktu widzenia historii języka, ponieważ jest to jeden z objawów pogłębiającego się poznawania mowy polskiej oraz narzucającej się potrzeby wykrywania i określania rządzących nią prawideł.

 

Cztery główne cechy zainteresowań gramatycznych w dobie średniopolskiej:

®    było stosunkowo wiele ogłoszonych drukiem książek i książeczek na temat gramatyki (Mayenowa  naliczyła 40 takich tytułów),

®    wszystkie gramatyki miały cel praktyczny i usługowy – uczyli się z nich cudzoziemcy, głównie Niemcy, a później także Francuzi. W redakcji większą rolę odgrywał wzgląd na konkurencyjną atrakcyjność i na kupiecki zysk niż na samodzielność i rzeczową doskonałość opracowania (= pisali to tak, żeby były z tego pieniążki, a nie mądrości),

®    w większości autorzy byli spolonizowanymi cudzoziemcami, co stanowiło o jakości ich spostrzeżeń i uogólnień gramatycznych. Całe teoretyczne zaplecze było zależne od gramatyki łacińskiej, jest to zrozumiałe, ale przez to otrzymujemy dziś obraz polskiej rzeczywistości językowej w jakimś stopniu wypaczony.

 

Najważniejsze oraz najbardziej starannie i samodzielnie opracowane gramatyki:

 

1.      Pewne informacje gramatyczne zawiera dziełko  Polskie książeczki wielmi potrzebne ku uczeniu się polskiego i po niemiecku wyłożone (1541):

®    wydane w 1541 roku przez Wietora,

®    tylko chronologia każe wymieniać to dzieło jako pierwsze, Klemensiewicz pisze, że to była jedynie „próba” podręcznika gramatycznego,

®    napisane dla wrocławskiej młodzieży szkolnej niemieckiego pochodzenia

®    (Wcześniej, bo w 1539, powstał Wokabularz rozmaitych i potrzebnych sentencji polskim i niemieckim młodzieńcom na pożytek teraz zebrany. Klemensiewicz pisze tak, że to dzieło zostało „dostosowane do funkcji podręcznika”, więc chyba chodzi o to, że na podstawie Wokabularza wydano w 1541 Polskie książeczki. Ale jakoś dziwnie to napisane, Walczak w ogóle o tym nie wspomina, więc chyba mało ważne. W każdym razie Wokabularz zawierał listy, rozmówki, pieśni nabożne oraz przypisy gramatyczne, zalecał poznanie języka polskiego, ale był napisany niezdarną polszczyzną, przetkaną germanizmami i czechizmami, Klemensiewicz wypisuje kilka przykładów na dziwne zdania, np. Panie Boże daj, bym się ja rychło mogła nauczyć po polsku /pisownia współczesna/).

 

2.      POLONICAE GRAMMATICES INSTITUTIO (1568 Kraków):

®    autor: Piotr Statorius – Stojeński, Francuz (urodził się na pograniczu Szwajcarii), nauczyciel i rektor kalwińskiego a potem ariańskiego gimnazjum w Pińczowie, zajmował się tam zwłaszcza organizacją dydaktyczną, w czym dużą rolę odgrywa język ojczysty. Od swojego szwajcarskiego mistrza Maturina Cordiera, rektora szkoły lozańskiej, przejął pogląd na wybitną funkcję mowy ojczystej w procesie nauczania (mowie ojczystej należy się obok łaciny miejsce znaczne, chociaż pomocnicze). To jeden z powodów, dla którego uczył się polskiego. Jeden z tłumaczy Biblii brzeskiej (1563),

®    była to pierwsza gramatyka języka polskiego,

®    napisana po łacinie,

®    cel sam określił: chciał ująć język w zwięzłe prawidła gramatyczne, wydał gramatykę dla ludzi, którzy brak znajomości polskiego dotkliwie odczuwają. Do wydania gramatyki zachęcili go przyjaciele. Chciał także odwdzięczyć się za doznane w Polsce dobrodziejstwa i ułatwić cudzoziemcom zamieszkanie w Polsce (twierdził, że charakter Polaków, umiłowanie wolności, zwabiły do naszego kraju dużo cudzoziemców, ale ci potem uciekli do swoich państw, bo nie znali „sarmackiego języka”),

®    najszacowniejsze miejsce wśród gramatyków doby średniopolskiej należy się właśnie Stojeńskiemu,

®    zadanie Statoriusa nie było łatwe, ponieważ:

o       brakowało mu wzorów,

o       norma polskiego języka literackiego nie była jeszcze całkowicie ustalona, ogólnonarodowy język dopiero się kształtował, różne tendencje nawarstwiały się, przez co język wydawał się czymś zmiennym i niestałym

®    Francuz poradził sobie w tej drugie sytuacji (norma języka polskiego) całkiem dobrze – swój opis gramatyczny oparł głównie na materiale Wizerunku Reja (75% uogólnień i obserwacji pochodzi z tego głównego źródła, Wizerunek wydano w latach 1558 i 1560), poza tym uwzględnił utwory Kochanowskiego i język potoczny, który słyszał na co dzień,

®    trafnie wyodrębnił zjawiska i właściwości językowe objęte normą ogólnopolską, świadczą o tym słuszne uwagi o dialektyzmach. Umiał rozpoznawać dialektyzmy i regionalizmy:

o       pierwsze bezpośrednie świadectwo o mazurzeniu pochodzi właśnie z tej gramatyki,

o       informacje o zastępowaniu ja- przez ­je­,

o       informacje o przejawach wpływów ruskich na polski język literacki, głównie w zakresie słownictwa i słowotwórstwa, podobne obserwacje z językiem białoruskim,

§         trochę gramatyki, ale wydaje mi się to zbyt dokładne i kompletnie nic z tego nie rozumiem, więc przepisałam w skrócie z Klemensiewicza:

§           informacje z zakresu głosowni opierał nie na głoskach, ale na literach, które omawiał w porządku alfabetycznym, pouczając, że np. z wymawia się grubiej, kiedy ma kropkę,  c z kropką lub kreską brzmi jak ci współczesnych Rzymian,

§           w deklinacji przyjął za wzorem łacińskim sześć przypadków, ale w ramach ablativu umieścił te wszystkie formy polskie, które wychodzą poza system łaciński i objął je kategorią przypadka „siódmego”,

§           rozróżniał trzy odmiany deklinacyjne wedle rodzajów, ale nie umiał poprawnie wydzielić końcówki, więc namnożył ok. 150 paradygmatów z obfitością końcówek równoległych; podobne problemy miał z podziałem na odmiany koniugacyjne (wyliczył ich 7),

®    minusem tego dzieła są kategorie gramatyki łacińskiej, ale było to wówczas nieuniknione, jego następcy także nie umieli się uwolnić od łacińskich schematów,

®    podręcznik ma usterki i braki, ale to zrozumiałe. Stojeński dokonał fundamentalnego opisu polskiego systemu gramatycznego, a przez to zapoczątkował dyskusje o historycznym rozwoju systemu gramatycznego.

 

3.      COMPENDIUM LINGUAE POLONICAE (1594 Gdańsk, następne wydania: 1640, 1646)

®    autor: Mikołaj Volckmarautor trójjęzycznego słownika łacińsko-niemiecko-polskiego. Przybył do Gdańska z Hesji, uczył łaciny i polskiego w gimnazjum, a potem był kaznodzieją polskim przy kościele św. Anny.

®    ta gramatyka otwiera długą listę gramatyk, podręczników, rozmówek, słowników itd. przeznaczonych dla uczących się języka polskiego Niemców pomorskich,

o       w XVII i XVIII wieku (głównie właśnie w wieku XVIII) powstało na tym obszarze (pomorze) ponad 100 podręczników,

®    dzieło napisane na życzenie Rady Miejskiej i rodziców młodzieży gimnazjalnej,

®    w części wstępnej znajdujemy:

o       przegląd polskich liter oraz uwagi o sposobie ich wymagania; Volckmar ulegał sugestii pisma, co sprawiło, że jego wnioski były niezgodne z rzeczywistością polskiej fonetyki i fonologii, np. rozróżniał 4 rodzaje c: c ć cz ch,

o       fleksja rzeczownika: wyróżnił 3 paradygmaty wedle rodzajów w 8 przypadkach (dodał ablativus, czyli przypadek określający źródło czynności od kogo? Od czego?); koniugację wtłoczył w ramy łacińskie, stąd u niego występuje aż 6 trybów (pomieszanie funkcji i formy), a 5 czasów. Odmianę czasownika podał w trzech pełnych wzorach. Wymienił 28 przyimków (ze wskazówkami, którymi rządzą przypadki). Szczegółowo przedstawił przysłówki, wyróżnił 30 ich semantycznych odmian. Składnie pominął,

®    korzystał ze Stojeńskiego, ale umiał zachować samodzielne stanowisko.

 

4.      KLUCZ DO POLSKIEGO I NIEMIECKIEGO JĘZYKA (1616 Wrocław):

®    autor: Jeremiasz Roter

®    dzieło powstało na Śląsku, czyli drugim (po Pomorzu) obszarze dwujęzycznym, na Śląsku i na Pomorzu było bardzo duże zapotrzebowanie na podręczniki (Śląsk niewiele ustępuje Pomorzu).

 

W tej dobie powstało bardzo dużo różnego rodzaju gramatyk (te wymienione wyżej są   najistotniejsze) , inne tytuły:

 

®    Michał Kuschius Przewodnik do języka polskiego (Wrocław 1646)

 

®    Franciszek Mesgnien-Meniński Grammatica seu Institutio Polonicae lingua (Gdańsk 1649, późniejsze wydania 1747, 1749):

o      autor: Francuz z Lotaryngii, znany ówczesny orientalista, m.in. autor wielkiego słownika języków: tureckiego, perskiego i arabskiego (języki wschodnie) w zestawieniu z niemieckim, francuskim, włoskim i polskim; opracował gramatykę francuską i włoską,

o      dzieło wybitne, pod niektórymi względami przewyższające gramatykę Statoriusa,

o     napisał podręcznik aby pokazać, że w języku polskim panuje gramatyczny ład (uważano, że polskiego nie da się ująć w reguły),

o     przewyższa gramę Stojeńskiego i Volckmara większą ilością szczegółów,

o     także ten autor uzależnił polski od łaciny, ale zdobył się także na oryginalne spostrzeżenia,

o     jego fonetyka jest pełna błędów, pomieszanie liter i głosek

o     fleksję rzeczownika przedstawił w 3 deklinacjach, ilustrowanych wzorami odmiany,

o     czasownik zamyka w trzech typach odmiany: -em –am –ę,

o     rozróżnia 5 trybów i 5 czasów,

o     omawia też syntaktyczne użycie różnych części mowy.

 

®    Maciej Dobracki Goniec gramatyki polskiej (Oleśnica 1668),

 

®    Jan Karol Woyna Compendiosa linguae polonicae institution (Gdańsk 1690) w łacińskim podręczniku (Gdańsk 1690) Compendiosa Lingua Polonicae Institutio,

o       pierwszy Polak, który opracował polską gramatykę w łacińskim podręczniku, chciał w ten sposób ułatwić cudzoziemcom poznanie języka polskiego,

o       szlachcic z Rusi, nauczyciel łaciny i języka polskiego w gimnazjum w Gdańsku, swoje obowiązki traktował bardzo sumiennie,

o       był pewien, że jego dzieła będzie lepsze od poprzednich (doskonalsze, jaśniejsze, pożyteczniejsze),

o       w niektórych działach okazuje większą samodzielność i trafność polskich zjawisk językowych,

o       fleksja rzeczownika i przymiotnika: 3 deklinacje 7-przypadkowe wedle 3 rodzajów,

o       niewiele uwag z zakresu słowotwórstwa,

o       koniugacja: bierze pod uwagę stronę formalną a nie funkcjonalną (to postęp), zmniejsza ilość trybów, próbuje innego ujęcia form czasu, ale tu przeszkadza mu nie dość jasne uświadomienie sobie roli aspektu,

o       składnia: przez porównanie ze stanem łacińskim chce pokazać polską składnię rządu i zgody w zakresie różnych części mowy.

®    druga praca Karola Woyny to Kleiner Lustgarten (także 1690):

o       napisane po niemiecku,

o       podręcznik zawiera skrót pierwszej gramatyki Woyny, zawiera także słowniczek, zbiór przysłów i rozmówki,

o       wznawiane do końca XVIII wieku wydania dowodzą wielkiej popularności i użyteczności tej książki.

 

®    Bartłomiej Kazimierz Malicki Tractatus ad compendiosam cognitionem linguae polonicae (Kraków 1699),

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin