Byłam wróżką(2).txt

(18 KB) Pobierz
By�am wr�k�

     Jestem kobiet� blisko sze��dziesi�cioletni�, matk� doros�ego syna i doros�ej c�rki, kt�ra sama tak�e jest ju� matk� dwojga dzieci. Wr�eniem, ezoteryzmem, odprawianiem magicznych rytua��w zajmowa�am si� przez szereg lat. Wr�enie daje wra�enie przewagi nad zdarzeniami, lud�mi, pogod�, rzekomo pozwala przewidywa� nieszcz�cia i zabezpiecza� si� przed nimi. Dochodzi do takiego uzale�nienia, �e wr�ka nie wychodzi z domu bez wyci�gni�ciajednej karty. Zdarza�o si� na przyk�ad, �e c�rka dzwoni�a do mnie, m�wi�c: "wiesz, mamo, dzisiaj nie wracam wcze�nie do domu, bo wpadn� do znajomych na kaw�". Wyci�ga�am wtedy kart� i oddzwania�am do niej, m�wi�c: "lepiej nie id�, bo tam zdarzy si� wypadek albo co� innego niedobrego". Wahad�o nosi�am stale przy sobie i wydawa�o mi si�, �e gdy b�dzie ono ze mn� mocno zwi�zane, to b�dzie mi bardziej przyjazne i b�dzie te� ch�tniej odpowiada�o na moje pytania. Pewnego dnia zmieni�am torebk� i nie prze�o�y�am do niej wahade�ka. Gdy si� zorientowa�am, �e go nie mam ze sob�, zacz�o mi si� pl�ta� w g�owie i poczu�am si� strasznie zagubiona. U�wiadomi�am sobie, �e bez wahade�ka nie mog� normalnie funkcjonowa�, podobnie jak kto� chory na serce nie mo�e wychodzi� z domu bez lekarstwa. 
     Dzi� wiem, �e nie na wszystkie pytania znamy odpowied� i trzeba si� pogodzi� z tym, �e cz�owiek jest tylko cz�owiekiem. Ale wtedy tak nie uwa�a�am. Wydawa�o mi si�, �e swymi umiej�tno�ciami pomog� na przyk�ad osobom, kt�re nie potrafi� za�o�y� rodziny pomimo urody i wykszta�cenia. Wydawa�oby si�, �e nie ma powodu, dla kt�rego pozostaj� samotni. Ludzie ci dochodz� do wniosku, �e modlitwa im nie pomaga, wi�c zwracaj� si� do nume-rologa albo dopatruj� si� kl�twy i udaj� si� do �wieckiego egzorcysty. Wr�ka im m�wi: "karta na ma��e�stwo jest odwr�cona" - co znaczy, �e ta osoba nie wst�pi w zwi�zek ma��e�ski. I co teraz robi�? I dalej si� te karty rozk�ada, i nast�pna karta m�wi, �e ta osoba musi gdzie� wyjecha�, a potem jeszcze kolejna dopowiada, �e trzeba pojecha� do jakiej� ciotki. Wr�ka radzi, by si� z t� ciotk� skontaktowa�, a potem znowu przyj�� na wr�enie. Cz�sto wr�ki znaj� si� ze sob�, wi�c jedna dzwoni do drugiej: "wiesz, mam tak� klientk�, co nie mo�e wyj�� za m��, mo�e by� zrobi�a jej portret numerologiczny?" itd. Niejednokrotnie wr�ki odprawiaj� tak�e rytua�y i daj� instrukcje swoim klientom, w jaki spos�b maj�je ponawia� w domu. A jak�e te rytua�y s� kosztowne: ile wydaje si� na �wiece, wahad�a czy rozmaite produkty spo�ywcze! Ludzie kupuj� te rzeczy kosztem nieraz wielu wyrzecze�. Owszem, robi si� r�wnie� specjalne "rytua�y na pieni�dze", ale korzy�ci z nich s� niepor�wnywalnie mniejsze od rozmaitych strat i nieszcz��, jakie si� dziej�. �eby je od�egna�, znowu si� robi odpowiednie rytua�y i to z�o tak si� nap�dza. Po jakim� czasie dana osoba powraca do wr�ki i historia znowu si� powtarza. 

     Wr�enia nie odbiera�am jako grzechu, jako sprzeniewierzania si� Bogu, bo nie mia�am w�a�ciwie �adnych podstaw wiary, cho� wiedzia�am zawsze, �e B�g jest, i modli�am si� do Niego. Uwa�a�am, �e na pierwszym miejscu w moim �yciu stoi B�g, a na drugim s� karty. S�dzi�am, �e nie grzesz�, bo najpierw si� modli�am, a potem si�ga�am po karty. Pewnego jednak dnia c�rka dosz�a do wniosku, �e moje zajmowanie si� wr�biarstwem �le wp�ywa na jej samopoczucie, i wr�cz odbiera�a to jako zagro�enie dla dziecka, kt�re nosi�a pod sercem. Bardzo kocha�am swoj� c�rk� i kocha�am ju� wtedy swego wnuka; bardzo pragn�am zosta� babci�, wi�c bez wahania od�o�y�am to wszystko. Postanowi�am wzi�� urlop od wr�enia, to znaczy nie zamierza�am si� z nim rozsta� na zawsze, ale na jaki� czas. W�r�d wr�ek panuje takie przekonanie, �e nie mo�na zostawi� kart na przyk�ad na tydzie� i potem do nich wr�ci�; trzeba mie� z nimi kontakt codziennie, cho�by tylko ich dotkn��. 

     Kiedy c�rka powr�ci�a ze szpitala po urodzeniu dziecka, czu�a si� nie najlepiej. Jednocze�nie zacz�y si� problemy zdrowotne u noworodka, kt�ry po kilku tygodniach trafi� do szpitala z ci�kim zapaleniem oskrzeli. 

     Ja by�am wtedy tak mocno zaj�ta, �e nie starcza�o mi czasu na zajmowanie si� kartami. Gdy m�j wnuk mia� dziewi�� miesi�cy, tak�e i c�rka posz�a do szpitala na operacj�. Dosz�am wtedy do wniosku, �e te karty ani wahade�ko nie s� mi w�a�ciwie potrzebne, �e zajmowanie si� nimi jest bardzo czasoch�onne. Nagle znalaz�am wi�cej czasu dla domu, na rozmowy telefoniczne z synem itd. Dotar�o do mnie, �e te wszystkie wie�ci, jakie mia�am z kart - a up�yn�o ju� ok. roku - w�a�ciwie si� nie spe�ni�y. U�wiadomi�am sobie nawet, �e gdybym kierowa�a si� tymi wskaz�wkami, to moje �ycie nie by�oby przez to ani lepsze, ani bogatsze. Na przyk�ad wcze�niej robi�am w domu rytua�y na oczyszczenie ze z�ych energii. Nagle tego wszystkiego zaprzesta�am i okaza�o si�, �e nic z�ego si� nie dzia�o. 

     Pami�tam, �e kiedy po raz pierwszy wyspowiada�am si� z tego wszystkiego, to po moim powrocie do domu woda w kranie zacz�a sama lecie�, samoczynnie w��cza�y si� urz�dzenia elektryczne, trzaska�y meble. Przede wszystkim jednak dr�czona by�am w nocy - po to, abym nie spa�a. Niekiedy by�am tak zm�czona i zmaltretowana, �e noc w og�le nie dawa�a mi wytchnienia. Mia�am straszne sny, potworne koszmary. Do�wiadcza�am w domu r�nych obecno�ci: szurania, pukania, przesuwaj�cych si� cieni. Na szcz�cie nie widzia�am jakich� okropno�ci, widywanych nieraz przez inne osoby, kt�re na przyk�ad odprawiaj� czary. Tacy ludzie bardzo cz�sto doznaj� rozmaitych dr�cze� i n�ka� po to, aby znowu zwracali si� z pro�b� o pomoc do wr�ek i coraz bardziej si� od nich uzale�niali, i �eby to zakl�te ko�o si� zamkn�o. Kiedy sama by�am dr�czona, to z tego powodu - jak wtedy my�la�am - �e "nie przestrzega�am zasad BHP", jak to si� m�wi w �rodowisku wr�ek. To znaczy, �e niewystarczaj�co si� zabezpieczy�am za pomoc� soli, �wiecy czy kredy lub nie zrobi�am potrzebnego rytua�u. Ciekawe, �e dzia�o si� to w�a�nie po mojej spowiedzi, kiedy po raz pierwszy wyzna�am, �e zajmuj� si� wr�eniem i magicznymi rytua�ami. 

     Teraz, po kilku latach, my�l�, �e Pan B�g chcia� mi przez to pokaza�, z kim ja si� naprawd� zadawa�am, bo w mniemaniu ezoteryk�w s� to duchy opieku�cze, dobre duchy, anio�y - s� nawet takie karty anielskie, kt�rymi si� wr�y. Je�li kt�rykolwiek z wr�bit�w, ezoteryk�w, mag�w itd. �mia�by si� z tego, co m�wi�, to najlepiej niech sprawdzi to na sobie w ten sam spos�b: niech idzie si� wyspowiada�, ale szczerze, p�ki jest na tym �wiecie. Bo gdybym ja z tego wszystkiego, co prze�y�am ze z�ymi duchami, si� nie wyspowiada�a i z tym zmar�a, to wszelkie opisy m�k piekielnych - tak uwa�am - s� niczym wobec prawdziwych udr�k. Piek�o, tak to odczuwam, to nie sprawa miejsca, ale stan ducha, stan okropnej ciemno�ci. Ja t� ciemno�� prze�ywa�am. 

     Je�eli zdarzy si� jaki� paskudny, brutalny gwa�t, to ka�dy cz�owiek wie, �e dla ofiary gwa�tu jest to straszne prze�ycie. Nad tak� osob� si� litujemy, staramy si�, jak tylko mo�emy, znale�� sprawc�, chcemy dla niego jakiej� wielkiej kary, bo to, co zrobi�, jest okrutne. A demony przecie� te� to robi�! Do�wiadczy�am tego po pierwszej spowiedzi, kiedy z�e duchy nie dawa�y mi spokoju w nocy. By�am bita, wykr�cano mi policzki. Co z tego, �e one nie maj� cia�a; kiedy bij�, to zadaj� najprawdziwszy b�l. Demon kopie, szturcha, nie pozwala si� modli�. To jest prawdziwa walka duchowa o to, �eby si� nie zniech�ci�, aby nie przesta� si� modli�. W takich momentach jak�e potrzebna jest pomoc kap�ana, kt�ry to wszystko rozumie i udzieli pomocy. Ja bardzo wiele zawdzi�czam pewnemu starszemu ksi�dzu, kt�ry pierwszy raz z tego wszystkiego mnie �wyspowiada� i w czasie p�niejszych rozm�w wyja�nia� mi, dlaczego wr�biarstwo, karty, magia i tym podobne sprawy nie podobaj� si� Bogu. Kap�an ten potrafi� we mnie zakorzeni� t� pewno��, �e B�g nie pozwoli mnie skrzywdzi�. I to naprawd� pozwoli�o mi przetrwa� te wszystkie udr�ki fizyczne i psychiczne. Wiem, �e przez tego ksi�dza B�g da� mi szans� wyj�cia ze z�a, kt�re czyni�am przede wszystkim z powodu swojej ma�ej wiary i nie�wiadomo�ci, �e istotnie s� to rzeczy grzeszne i bardzo niebezpieczne. 

     Kiedy wysz�am z tej pierwszej spowiedzi, to po raz pierwszy w �yciu u�wiadomi�am sobie, �e by�am mo�e nie op�tana, ale zniewolona. Kolejne spowiedzi przynosi�y mi uczucie jakby nowego powrotu do tego �ycia, do samej siebie; wraca�am tak�e do zdrowia. Z domu usuwa�am wszystko, co by�o zwi�zane z wr�eniem i czarami: amulety, przer�ne przedmioty, adresy z telefonami do moich kole�anek wr�ek. Gdy przysz�a kiedy� do mnie c�rka, poprosi�am j�, �eby wraz z innymi tego rodzaju przedmiotami wynios�a do �mietnika kartki ze starymi numerami telefon�w. Zaraz potem c�rka si� �le poczu�a. Zrozumia�am wtedy, �e tym oczyszczaniem mojego �ycia i powrotem do Boga nie mog� obarcza� nikogo innego opr�cz kap�ana, bo to jakby dawa�o demonom prawo do atakowania tych os�b. Przy wielokrotnym sprz�taniu mieszkania zauwa�y�am, �e te wszystkie przedmioty si� chowaj�, jakby nikn� z oczu, aby nie zosta�y zauwa�one; po prostu za wszelk� cen� trzymaj� si� mieszkania, aby nadal by� jakim� przeka�nikiem z�a. Niekt�re rzeczy pali�am, a inne zapakowywa�am, modl�c si�, aby ich nikt nie znalaz�. 

     Horoskopy, wahad�o, karty czy w og�le wr�biarstwo rozbudza wci�� wi�ksze i wi�ksze pragnienie, aby zdobywa� coraz wi�cej wiedzy i umiej�tno�ci, by zapisywa� si� na kolejne kursy, zawiera� ciekawe znajomo�ci w kr�gach ezoteryk�w, wr�ek, szamanek. Dana osoba uwa�a, �e rozwija si� coraz bardziej na drodze duchowego o�wiecenia, nie u�wiadamiaj�c sobie tego, �e z�y duch coraz bardziej j� omamia. Powiedzia�abym tak: zajmuj�ca si� tymi rzeczami osoba staje si� jakby g�o�nikiem dla z�ego ducha, kt�ry jednak sam si� nie ujawnia. M�wi si� przy tym - i klienci w to wierz� - �e s� to wiadomo�ci pochodz�ce od dobrych duch�w. Ludzie ma�ej wiary wierz� tam jako� w Boga, uznaj� Ko�ci� (albo te� i nie) i uwa�aj�, �e duchy te nie s� dla nich realnym zagro�eniem, �e nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin