Współczesne objawienia.doc

(714 KB) Pobierz
GAZETA PRAWNA – 16

          Próba naszkicowania i uzasadnienia konieczności powrotu kobiet do skromnych       1 

i tradycyjnych ubiorów, a szczególnie do nie noszenia spodni, w oparciu o Ewangelię, nauki medyczne, wypowiedzi Papieży i Świętych oraz inne opracowania.

 

1. Aspekt medyczny.

Jakie skutki przynosi pornografia - wiadomo. W Stanach Zjednoczonych nawet kara śmierci nie odstrasza zboczeńców, którzy dokonują rożnych zbrodni i morderstw na tle seksualnym,  a którzy w obliczu śmierci przed wykonaniem wyroku przyznają się, że do dokonania tych czynów doprowadziła ich pornografia. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że dla mężczyzny, aby się podniecił seksualnie, co ma miejsce przy oglądaniu pornografii, nie potrzeba całkowicie rozebranej kobiety. Niewiele mniej podnieca się on, gdy widzi kobietę w spodniach (szczególnie opiętych) . Większe znaczenie mają tutaj raczej  kształty. Gdyby kobiety wiedziały o tej psychofizjologii reagowania mężczyzn i jej tragicznych skutkach  - na pewno ubierały by się skromniej. A już  na pewno (!!!) nie przychodziłyby w spodniach do kościoła, na procesję, adorację, rekolekcje czy pielgrzymkę. Przecież mężczyźni są tam z góry  skazani na oglądanie i to z bliska tych widoków. Nie mogą przecież ciągle odwracać się lub zasłaniać sobie oczu. A jeśli do tego dojdzie jeszcze odsłanianie brzuchów, ramion itp? Nie ma wtedy modlitwy w sercu mężczyzny – nie ma uczestnictwa w tym świętymsacrum”, jest rozproszenie i zgorszenie. Tu dopiero dochodzimy do głębokiego zrozumienia tego problemu, a zarazem do potwierdzenia i zrozumienia, stanowczego i bardzo mocnego sformułowania w Piśmie Świętym, że „Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny, ani mężczyzna  ubioru  kobiety,  gdyż każdy  kto tak postępuje,  obrzydły  jest  dla  Pana  Boga swego”.

Mocne to słowa, ale zaufajmy Panu Bogu. Pan Bóg bez potrzeby by ich nie wypowiadał.   

Za to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kobiety pokazywały  piękno swojego ciała, przed prawdziwym i pełnym aktem seksualnym, tak jak pisze Ewangelia  - "aby stworzyli jedno ciało".  Oczywiście w sakramentalnym związku małżeńskim, aktem zakończonym złożeniem nasienia mężczyzny w łonie kobiety. To się Panu Bogu bardzo podoba, bo to jest zgodne z Jego Przenajświętszą Wolą. To jest naturalne, zdrowe i ekologiczne, to utrzymuje w pełnej harmonii i miłości ten związek.

Jest  powiedzenie - "niezdrowo się podniecać", ale warto by zawsze dodawać i wszystkim dokładniej tłumaczyć - podniecać gdy, nie będzie pełnego stosunku seksualnego - oczywiście z przedstawionym wyżej warunkiem dotyczącym VI przykazania Bożego.

Warto tu  przy okazji, raz na zawsze, obalić fałszywe mity o rzekomo małej  skuteczności metody NPR. Jest to metoda, która stosowana mądrze i roztropnie zapewnia zdecydowanie największą skuteczność  - 100%. Jest zdrowa, ekologiczna i nic nie kosztuje, a poza tym czyni małżeństwo trwałym i szczęśliwym. Bardzo wiele świadectw potwierdza te fakty.  Pan Bóg daje nam wszystko, co jest nam potrzebne do szczęścia tu na ziemi, a w dalszej konsekwencji do szczęścia wiecznego.

 

2. Współczesne objawienia, orędzia i artykuły.

W całej historii ludzkości na kilkadziesiąt miliardów ludzi, którzy stąpali po naszej ziemi było tylko około stu stygmatyków. Jednak takich, którzy podobnie jak Ojciec Pio mieli nieprzerwanie przez kilkadziesiąt lat krwawiące stygmaty oraz inne nadprzyrodzone dary, była tylko garstka. Jedną z  nich była właśnie polska stygmatyczka Katarzyna Szymon.  Przytoczymy tutaj przekazy i orędzia przekazane przez tę pokorną, niepiśmienną i prostą kobietę.

Pozwala nam na to Dekret Ojca Św. Pawła VI  (Acta Apostolica Sedia z dn. 29.12.1966r.), który zezwala na drukowanie nowych objawień, łask, cudów i przepowiedni bez imprimatur. Jest to po myśli Św. Pawła I Tes 5, 19-21: „ Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie, wszystko badajcie, a co szlachetne  zachowujcie”.

Możemy to uczynić także ze względu  na całkowitą zgodność tych przekazów i orędzi z Pismem Świętym. W tym miejscu można przypomnieć, że jednym z podstawowych kryteriów prawdziwości objawień jest właśnie ich zgodność z Ewangelią. W przypadku Katarzyny Szymon spełnione jest także najważniejsze, bo także ewangeliczne kryterium prawdziwości objawień, to znaczy te proste, a zarazem konkretne i głębokie stwierdzenie z Pisma Świętego: „…po owocach poznacie…”

Przytoczymy tutaj chociaż w telegraficznym skrócie jej życiorys.

„Katarzyna Szymon ur. 21.X.1907 r. w Studzienicach. Chrzest Św. i I Komunię Św. przyjęła w kościele parafialnym w Pszczynie. W 1 roku życia umiera jej matka. Od dzieciństwa przejawiała dar modlitwy, kontemplacji i samotności. Jej żal serca znał tylko Bóg. 8 marca 1946 r. w Wielkim Poście otrzymała stygmaty na obu dłoniach i stopach, pod  piersią i na czole. Płakała także krwawymi łzami. Obdarzona wieloma cudownymi darami jak np. spotkania z Panem Jezusem, Matką Bożą i Świętymi, darem bilokacji, przenikania ludzkich serc i sumień, mówienia obcymi językami (m. in. hebrajskim, niemieckim, mimo, że nie umiała czytać ani pisać). Wielokrotnie, jak zeznają świadkowie „Komunia Św. schodziła  z Nieba do jej ust” lub „Hostia z odległości około 1,5 m szła  w powietrzu w kierunku Katarzyny i zatrzymywała się na jej ustach”. Ten bardzo rzadki cud, który uwiecznił na kolorowych zdjęciach kapłan z Czech, świadectwa do dziś żyjących osób oraz inne fakty pokazano na filmie, który można bezpłatnie pobrać lub obejrzeć na stronie www.KatarzynaSzymon.pl (com).  Stygmaty wraz z cierpieniem trwały przez 40 lat aż do śmierci. Orędzia z Nieba, przekazywane jej w czasie ekstaz są zgodne z nauką Kościoła Świętego. Nadzwyczajna pokora i niezwykłe cierpienia, które przechodziła wykluczają jakikolwiek błąd w rozeznawaniu jej charyzmatów i są rękojmią świętości. W  1983r.  Jan Paweł II  w Katowicach spotkał się z nią, uścisnął ją i powiedział do towarzyszącego mu biskupa Bednorza: „Proszę się zająć tą osobą”. Zmarła 24 sierpnia 1986 r. Na pogrzebie Katarzyny Szymon było ok. 20.000 osób w tym wielu kapłanów”. Zebrano już ponad 10.700 podpisów z prośbą o jej rychłą beatyfikację.

Dlaczego to wszystko przedstawiliśmy – aby uzmysłowić jak ważny, prawdziwy i wiarygodny jest to argument. A oto orędzie Matki Bożej z 21.06.86 roku przekazane przez Katarzynę Szymon :Ja, Królowa Nieba i Ziemi przyszłam wam powiedzieć, żebyście się upokorzyli i opamiętali, bo ciężka chmura zawisła nad światem. Czy ludzie Mnie chcą słuchać? Czy już nie chcecie słuchać? Jesteście wierzącymi, albo nie jesteście nimi. Czuwajcie dzieci moje, bo  już  Syna  Mojego uprosić nie umiem. Wielkie rzeczy dziać się będą, a wy gromadźcie się z wiarą i módlcie się, odmawiajcie Różaniec Święty, Pod Twoją Obronę. Komunię Świętą przyjmujcie na kolanach. Każdy ma klękać na kolana przed Moim Synem [Flp. 2; 10-11]. Kiedy przyjmujecie na stojąco Ciało Mojego Syna, On bardzo cierpi i smuci się, że tak jest wzgardzony. Dlaczego w ten sposób przydzielacie Ciało Mego Syna wiernym? Niektórzy kapłani są nieposłuszni i na nich spadnie wielki krzyż i zapłaczą bardzo. Tak, drogie dzieci i wy maleńkie dzieci, odmawiajcie Różaniec Święty i przygotowujcie się. Bądźcie zawsze w łasce uświęcającej i przyjmujcie Komunię  Świętą  z  wielką pokorą, powagą, nie bądźcie pyszni. Pamiętajcie matki, panny i dziewczynki, nie chodźcie nigdy w spodniach, bo  to strój dla mężczyzn. Tyle lat mówię o tym, ale lud nie chce słuchać, a kapłani nie zwracają na to uwagi. Kapłani którzy nie upominają i nie zabraniają kobietom chodzić w spodniach, będą za to cierpieć, bo to jest wielka pycha. Żadna kobieta nie może przyjmować Komunii Świętej w spodniach. Przez to Mojego Syna bardzo znieważacie. Co jest dla kobiet, to dla kobiet, a co dla mężczyzn, to dla mężczyzn: „Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny,  ani mężczyzna  ubioru  kobiety,  gdyż każdy  kto tak postępuje,  obrzydły  jest  dla  Pana  Boga swego” [1]. Syn Mój jest bardzo obrażony i zasmucony, że obecnie ludzie obnażają się i chodzą  nago.  Nie mają żadnego wstydu  . Źle się dzieje na ziemi, a  szatan  bardzo  się cieszy.  Ja  i   Mój  Syn  płaczemy.  –  Jest to fragment  z  książki  pt. Życie polskiej  stygmatyczki  Katarzyny  Szymon” wyd. 1996r. 450 str.  Więcej na stronie internetowej www.katarzynaszymon.pl.     Lepiej nie ryzykować i przyjąć te słowa jako prawdziwe nie będzie to trudne, a Pan Jezus i Matka Boża na pewno nam to wynagrodzi.

 



Innym współczesnym prorokiem, którego przekazy zacytujemy była Zofia Nosko „Centuria” ur. w święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny 8. 12. 1920r. – zm.  5. 12. 1996r.    Lekarka chorób płucnych ze Szczecina.

                                        ORĘDZIE  DO  NARODÓW  ŚWIATA

Fragmenty orędzi Pana Jezusa i Matki Bożej do „Centurii ” zamieszczonych w książce „ORĘDZIA ZBAWIENIA”, tom III

[97.] 17 .10. 1982 Krzyk wasz, aż pod Niebo słychać będzie. Mówię to do wszystkich narodów całego świata. To, co oczy wasze oglądały w pierwszej światowej wojnie i w dru­giej, w porównaniu z tym, co idzie, było dziecinną igraszką.

                                                               Zapamiętajcie: Dzień, który już się zbliża, jest dniem oczyszczenia wszystkiego i wszelkiego stworze­nia, które żyje. Nikt z was nie będzie mógł uniknąć gniewu Bożego w ten dzień, przytrzaśnie was Sąd sprawiedliwy, jak pułapka. Będziecie biegali, to w lewo, to w prawo, to do przodu, to do tyłu, lecz wszędzie będzie dłoń świętego Anioła mściciela z mieczem ognis­tym. Cała ziemia zadrży, wystąpią gromy, drżeć będzie w konwulsjach przez trzy dni strasznie. Niebo i ziemia połączą się ze sobą, by dokonać zemsty nad tym plemie­niem, które zasiedliło całą ziemię. A plemię to wielce zuchwałe, pełne grzechu, bluźnierstwa, lekceważy prawa Boga Najwyższego i stara się udowadniać, że Boga nie ma. Daje dzieciom i młodzieży zły przykład, wkłada do ich serc ideę ateizmu. I właśnie za ten grzech, będzie to pokolenie sądzone ogniem i mieczem i licznymi, przerażającymi karami. Albowiem Ja powiedziałem: Le­piej temu, kto jedno z tych maluczkich zwiedzie, by sobie uwiązał kamień młyński do szyi i rzucił się w fale morskie. Karać będę to pokolenie za ograbianie serc dzieci i młodzieży z wiary w Boga Najświętszego.

Proszę: Wasze serca i umysły zwróćcie do Boga. Zakosztujcie w miłości Serca Syna Bożego, który was kocha i pragnie waszego zbawienia. O, gdybyście mogli widzieć piękno życia wiecznego w Królestwie Bożym, gdzie nie dokuczy ani głód, ani cierpienie, ani choroba, ani skwar słońca, ani mróz. Życie wasze w Królestwie Bożym będzie piękne i wieczne. Trójca Przenajświętsza rozlewać będzie nad wami Swoją Wieczną Chwałę i Majestat. Radość zapanuje w duszy, wielka radość, czystość i szczęście. Oto dni, które obejmą Nową całą Ziemię i Nowe całe Niebo. Przyjdę, by żyć z gromadą dusz wiernych Bogu, Ja Boży Pomazaniec, Syn Maryi Panny i która królować będzie ze Mną w wiecznym szczęściu z wami. Dusze czyste, ofiarne i pełne miłosierdzia uprze­dzam: W tych dniach ostatnich przyjdą w postaciach ludzkich Aniołowie Boży. Pamiętajcie, gdy staną w wa­szym progu, waszego mieszkania, w drzwiach waszych — przyjmijcie ich godnie, tak, jak Abraham przyjmował z szacunkiem i ofiarnością i by się z wami nie stało tak, jak z Sodomą i Gomorą.

Czytajcie Ewangelię świętą, dzielcie się świętymi słowami. Pomagajcie sobie. Nie upijajcie się wódką i winem, odrzućcie papierosy, w szczególności kobiety. Noście stroje skromne, kobiety niech zostawią spodnie dla mężczyzn, a wezmą suknie. Módlcie się, pokutujcie, miłujcie się wzajemnie, bo to plan Boży wielkiego Armagedonu już dobiega do dnia gromu, błyskawicy, krwi, kurzawy. Do was mówię, dzieci całego świata. Zwróćcie się do Boga wszyscy, ale to wszyscy! Nie ociągajcie się, przestańcie lekceważyć Moje ostrzeżenia! Idzie Sąd na całą kulę ziemską, na każde poszczególne serce! Módl­cie się, pokutujcie. Ja jestem już w progu.

2



Przedstawimy poniżej artykuł  z „Rycerza Niepokalanej” nr. 9/2004 r.

MODA  DLA  BOGA  -  LIST DO DZIEWCZYN

Drogie dziewczyny! Piszę do was w trosce o naszą god­ność. Zbyt często myślimy, że ślepe naśladowanie mody w ubiorach czyni nas światowy­mi, a branie wzorców zacho­wań z seriali telewizyjnych czyni nas postępowymi.

Nic bardziej mylnego!

Projektanci współczesnej mody raczej każą nam się rozbierać, zamiast gustownie i ze smakiem ubierać.

Nie dajmy się zwariować! Czy nie mamy w domach lu­ster? Czy nie tęsknimy za tym, aby nas szanowano? Nie pro­wokujmy złą modą, bo „jak cię widzą, tak cię piszą". Dziew­czyna „niby ubrana", ślepo naśladująca modę z koloro­wych tygodników i telewizji, jest przyczyną grzesznych myśli i zachowań ze strony mężczyzn. W Ewangelii Jezus przestrzega nas: „A ja wam powiadam: Każdy, kto pożą­dliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa". Większość młodych mężczyzn nie czuje potrzeby zawierać związków małżeńskich. Dlaczego? Boją się zaufać dziewczynie, która kusi wokoło swoim roznegli­żowanym ciałem. Popatrzmy, ile z nas i wokół nas jest po­ranionych wewnętrznie i sfru­strowanych młodych ludzi, którzy hołdują sloganowi „róbta co chceta". Mimo tej „wolności" coraz mniej jest na twarzach młodych ludzi praw­dziwej radości i nadziei.

Czy mamy być wciąż „pa­pugą narodów" i nie możemy stworzyć własnej mody god­nej człowieka? Pismo Świę­te uczy nas, że ciało niewia­sty powinno być odkryte tyl­ko dla męża. Zacznijmy nosić spódni­ce i suknie. Spodnie to ubiór dla mężczyzny! Odziane w spodnie nie mamy nic wspól­nego z kobiecością. Nie posia­damy czaru ani powabu. Nie jesteśmy tajemnicze. W skrytości serca każda z nas tęskni za trwałą przyjaź­nią, miłością i wiernością. Sta­rajmy się o czystość obyczajów przez noszenie skromnych i es­tetycznych ubiorów. Elegancja n...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin