Gotowe na Wszystko sezon 5x12.txt

(33 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:00:Poprzednio w Gotowych na wszystko...
00:00:03:Rozmowa zosta�a wykonana
00:00:04:Kochanie, gdzie jeste�
00:00:05:Nie powiem Ci.
00:00:06:...i je�li Porter nie pojawi si� w s�dzie
00:00:07:stracimy restauracj�!
00:00:09:Facet grozi�, �e zabije twojego syna,
00:00:11:i ty sie martwisz o to
00:00:12:Jak jedna kochanka rozkwit�a niczym kwiat, tak inna...
00:00:16:By�e� ju� �onaty |Ona nie �yje.
00:00:19:Wyno� si� z mojego domu.
00:00:20:...usch�a niczym winoro�l.
00:00:22:Mike Delfino musi zap�aci� za to, �e mi Ci� zabra�.
00:00:25:Chc�, �eby on straci� to co ja.
00:00:34:To by�a d�uga podr�
00:00:36:dla Davida Williamsa.
00:00:38:I cho� rozpocz�a si� wiele lat temu,
00:00:40:Pami�ta� ka�dy jej krok.
00:00:45:Jak przechodz�c przez drzwi,
00:00:47:spotka� policjanta, przynosz�cego wie�ci o wypadku samochodowym.
00:00:53:Jak bieg� do szpitala,jedynie po to by mu powiedziano, �e
00:00:57:jego �ona i c�rka nie �yj�.
00:01:00:Nie! Pu��cie mnie!
00:01:02:Jak by� zaci�gni�ty do szpitala psychiatrycznego
00:01:05:po za�amaniu nerwowym.
00:01:08:Jak spacerowa� po chotelu tygodnie po wyj�ciu ze szpitala
00:01:13:i spotka� t� pi�kn� blondynk�.
00:01:18:Jak szed� korytarzem z kobiet�, kt�ra, jak si� okaza�o, mieszka na tej samej ulicy,
00:01:24:co cz�owiek, kt�ry zabi� jego rodzin�.
00:01:30:Ale jego narzeczona jest teraz nieszcz�liwa,
00:01:33:i Dave Williams martwi si�, �e jego marzenie o zem�cie leg�o w gruzach.
00:01:39:Na szcz�cie dla Dave'a
00:01:41:Los postanowi� wzi�� sprawy w swoje r�ce.
00:01:45:Hej Dave!
00:01:47:Co si� dzieje
00:01:49:Edie i ja mieli�my ma�� sprzeczk�.
00:01:52:I wygl�da na to, �e dajesz jej czas na uspokojenie
00:01:55:Nie, raczej szukam miejsca, gdzie m�g�bym sie zatrzyma� kiedy ona szuka prawnika.
00:02:00:Oh, chcia�bym ci pom�c, ale wygl�da to do bani
00:02:03:Dok�adnie
00:02:06:Wi�c gdzie idziesz
00:02:08:Jest taka �adna noc, wi�c pomy�lalem, �e przejd� si� do motelu.
00:02:12:Jednocze�nie b�d� podziwia� gwiazdy,  |gdy moje �ycie zaczyna si� rozpada�.
00:02:17:Jest ju� p�no, wi�c..
00:02:20:A mo�e zostaniesz u mnie
00:02:26:Serio
00:02:28:Ne chcia�bym si� narzuca�.
00:02:31:Dave, ocalile� mi �ycie. Jestem ci to winien.
00:02:37:Je�li m�wisz o tym, my�l�, �e masz racj�
00:02:42:Zapraszam
00:02:45:I tak po prostu
00:02:47:marzenie Dave'a o zem�cie zosta�o uratowane.
00:02:50:Prowad�, wsp�lokatorze.
00:02:53:I poczu�, �e jego d�uga podr� nied�ugo si� zako�czy.
00:02:55:Gotowe na wszystko 5 x 12|T�umaczenie i korekta: CarloSS|Moje pierwsze t�umaczenie, dla kochanej siostry :)
00:03:08:O 9:02 nast�pnego ranka, Eddie Williams dzwoni�a do swoich przyjaci�ek
00:03:14:By powiedzie� im, jakie upokorzenie j� spotka�o.
00:03:19:O 9:06, jej przyjaci�lki przyby�y z wizyt�,
00:03:23:tylko po to, �eby us�ysze� pikantne szczeg�y.
00:03:28:Wi�c on by� ju� �onaty.
00:03:29:Nie wyrzucasz za to faceta.
00:03:32:Nie.
00:03:34:Ale robisz to, je�li on nigdy o tym nie wspomnia�.
00:03:36:Szczeg�lnie, �e opowiedzia�am mu wszystko o swojej przesz�o�ci.
00:03:40:Nacisk na s�owo 'wszystko'.
00:03:41:Dok�adnie. Gabby dobrze to uj�a.
00:03:45:Mo�e oni byli ze sob� tylko kr�tki czas.
00:03:47:i ona nic dla niego nie znaczy�a.
00:03:49:W�tpi�, odk�d chodzi� w k�ko i rozmawia� z jej duchem.
00:03:53:Wiesz co podniesie Ci� na duchu
00:03:55:Wszystkie powinny�my jecha� do spa na weekend   |Zr�bmy tak.
00:03:59:Dziekuj� za propozycj�,
00:04:00:ale my�l�, �e lepiej mi zrobi jak wezm� si� do pracy.
00:04:04:Mo�e mog� ci pom�c. My�lisz, �e mog�aby� wynaj�� m�j dom
00:04:09:Co
00:04:11:Jackson dosta� prac� nauczyciela na uczelni w Riverton,
00:04:15:i...jad� z nim.
00:04:20:Czekaj, przeprowadzasz si�
00:04:21:Wiem, �e to tak nagle, ale czuj�, �e to dobra decyzja.|To tylko dwie godziny drogi st�d
00:04:26:Dlatego nadal b�dzie tak jakby�my mieszka�y obok siebie.
00:04:29:Tak sie ciesz�, ale b�dziemy za Tob� t�skni�.
00:04:32:Nie martw si� o nas. Jackson jest �wietny.
00:04:35:Podejmujesz w�a�ciw� decyzj�.
00:04:38:Absolutnie. Chod� tu!
00:04:54:Kiedy tu sko�czysz, m�g�by� przyj�� skosi� trawnik u mnie
00:04:57:Odk�d Mike przyj�� mnie tu, chod� tyle mog� zrobi�.
00:05:01:to bardzo mi�e.. i odwa�ne.
00:05:04:Mike wk�ada mn�stwo pracy w swoje podw�rko.
00:05:06:-Tak. |-Sp�jrz na te r�e.
00:05:08:Za ka�dym razem jak t�dy przechodz�, chcia�abym ukra�� jedn�.
00:05:11:Pozw�l, �e utn� jedn� dla Ciebie. |Oj nie.. Nie mo�esz,
00:05:14:nie spodoba�oby mu si� to.
00:05:15:Witaj, co s�ycha�.
00:05:18:Nic ciekawego.
00:05:19:Mia�am telefon od Dylan.
00:05:22:Jej m�� ci�gle podr�uje w interesach
00:05:24:i ona nie ma nikogo do pomocy przy dziecku.
00:05:26:Pr�buje wywrze� na mnie nacisk, bym pojecha�a do Baltimore.
00:05:29:I co ty na to?
00:05:32:Jeszcze o tym nie my�la�am.
00:05:34:Jak my�lisz, co powinnam zrobi�?
00:05:38:Ona naprawd� potrzebuje twojej pomocy.
00:05:40:My�l�, �e powinna� jej pom�c.
00:05:42:Nie wiem czy ona tak do ko�ca jej potrzebuje.
00:05:44:Szcze�e? My�l�, �e jest po prostu samotna.
00:05:50:Oczywi�cie, lepiej by�oby by� blisko
00:05:53:Ale czy to wystarczaj�co dobry pow�d, by porzuci� moje �ycie tutaj
00:05:58:Co o tym my�lisz?
00:06:03:Nie jestem pewien. To zale�y od Ciebie.
00:06:06:Tak, wiem. Tylko...
00:06:08:My�la�am, �e mi co� poradzisz.
00:06:12:Oj, kurcze. Spodziewam si� telefonu od dostawcy.
00:06:16:Porozmawiamy p�niej.
00:06:28:Z drugiej strony...
00:06:30:jestem pewna, �e nawet nie zauwa�y jej braku.
00:06:36:Oczywi�cie, ten nowy teren b�dzie wymaga� udoskonalenia systemu nawadniaj�cego,
00:06:41:Kt�rym ch�tnie si� zajm�.
00:06:43:Bree, kupi�a� nam dom.
00:06:44:Nie mo�emy ci r�wnie� pozwoli� robi� tego wszystkiego.
00:06:46:Nieprawda! To ma�a cena,  by wasz dom by� jeszcze pi�kniejszy.
00:06:48:Nalegam.
00:06:50:Yeah! B�dzie tu jutro!
00:06:53:Orson, spokojnie!
00:06:55:Niemo�liwe. Wkr�tce, ja, mistrz grillowania ochrzcz� nowiutki grill.
00:07:00:Jeste� bardzo podekscytowany tym grillem.
00:07:02:Och, to jest o wiele wi�cej ni� to, m�odzie�cze
00:07:05:To jest bardzo dobry sprz�t
00:07:07:Ma 122,000 btus(?) mocy grzewczej.
00:07:11:Sp�jrz na to!
00:07:12:My�lisz, �e jeste� podekscytowany?
00:07:14:Wyobra� sobie sprzedawc�, kt�ry Ci� naci�gn��.
00:07:17:Bree, zrobi�em bardzo dobry interes.
00:07:19:On tylko my�li, �e zrobi� dobry interes, poniewa� sprzedawca
00:07:21:wrzuci� go w jeden z tych kapeluszy 'poca�uj kucharza'.
00:07:25:..i widelec czu�y na temperatur�.
00:07:28:To brzmi nie�le.
00:07:30:Nie popieraj go!
00:07:31:Orson jest straszliwym negocjatorem.
00:07:34:Nie ma ceny, kt�ra by go odstraszy�a.
00:07:36:No nie Bree, to... |...jest prawda.
00:07:38:My�lisz, �e dlaczego lokalny dealer samochod�w |wysy�a Ci kosz owoc�w na ka�de �wi�ta.
00:07:42:Teraz cicho.
00:07:46:Bree, mo�esz przesta� to robi�?
00:07:48:Robi�... co?
00:07:50:Po prostu... jak m�wisz do swojego m�a w taki spos�b,
00:07:53:to a� mi si� scyzoryk w kieszeni otwiera.
00:07:56:Moja mama tak m�wi�a i...
00:07:59:M�j ojciec odszed� od nas.
00:08:01:My�l�, �e by� zm�czony s�uchaniem takiego gl�dzenia.
00:08:09:Czy wspomnia�em ju�, �e ma zamontowany z ty�u dodatkowy obracany szpikulec?
00:08:12:O co dok�adnie ci chodzi, Alex?
00:08:14:M�wi�, �e je�eli masz by� niegrzeczna dla swojego m�a,
00:08:16:czy mo�esz tego nie robi� w mojej obecno�ci?
00:08:24:Wi�c szpikulec, tak
00:08:26:Tak. Dobry do kurczaka...
00:08:29:Do obracania pieczeni, n�g jagni�cych.
00:08:32:Ten grill jest tak zaawansowany, �e pewnie m�g�by zrobi� zup�.
00:08:36:Przepraszam, tatu� musi i�� do pracy.
00:08:40:Carlos, co si� dzieje. Sp�nisz sie na samolot.
00:08:43:One s� smutne. Nie przywyk�y do moich wyjazd�w.
00:08:46:Na mi�o�� bosk�, dziewczynki. Tata nie wyje�d�a na wojn�. Wr�ci jutro.
00:08:50:Czemu nie mo�e pracowa� tutaj?
00:08:53:Poniewa� dosta� now� prac�, dzieki kt�rej zarobi du�o pieni��k�w.
00:08:56:Nie potrzebujemy du�o pieni��k�w.
00:08:58:Hej, co ja m�wi�am o takim zachowaniu?
00:09:03:Pos�uchajcie, dziewczynki...
00:09:05:Tatu� wr�ci jutro przed obiadem.
00:09:08:Mo�ecie do mnie zadzwoni�, jak tylko b�dziecie co� chcie�, dobrze?
00:09:12:A najlepsze w tym jest to, �e bedziecie mog�y sp�dzi� ca�y dzie� ze swoj� mamusi�.
00:09:25:Witam Panie Fishman.
00:09:27:Wchodz�. Uwaga na k�ka.
00:09:29:Kurde, w�a�nie tu musia�a� po�o�y� dywan..
00:09:33:Wszystko ok?
00:09:36:Chodzi o twojego przekl�tego syna.
00:09:38:Portera? Sk�d do cholery mia�bym wiedzie�?
00:09:40:Ma czerwone w�osy i twarz, w kt�r� chcia�oby si� przy�o�y�.
00:09:44:i doprowadza moj� siostr� do sza�u!
00:09:47:O czym pan m�wi?| O domu stro�ci
00:09:49:Tw�j syn jest w pokoju twojej matki.
00:09:52:Co!?| Muriel my�la�a, �e tylko j� odwiedza,
00:09:55:ale jest tam ju� od tygodnia.
00:10:01:Regulamin wyra�nie m�wi...
00:10:03:�adnych odwiedzin po zmroku.
00:10:06:Tom, wiem gdzie jest Porter. Ukrywa si� u mojej matki.
00:10:09:Nie ukrywa. On tam mieszka.
00:10:12:Nawet ukrad� sok pomara�czowy dla mojej siostry.
00:10:14:Zajm� sie tym. Dziekuj� panu.
00:10:16:Zadzwo� do Boba. Powiedz mu, �e jutro mo�emy si� spotka�.
00:10:18:Nikt nie moze spa� poniewa� ma tam w��czony telewizor przez cal� noc.
00:10:22:S�uchaj Tom. Nie mog� teraz rozmawia�.  Po prostu zadzwo� do Boba.
00:10:25:Jad� tam teraz.
00:10:27:Parker, wr�c� za godzin�.
00:10:29:Panie Fishman, dzi�kuj� bardzo.
00:10:37:Nie st�j tak. Zr�b mi kanapk�!
00:10:47:Jeszcze jedno.
00:10:49:Wiesz mo�e, czy piwnica jest ju� wyczyszczona?
00:10:51:Ostatnim razem jak tam zeszli�my, wsz�dzie by�y stare pud�a |Oczywi�cie, zajm� si� tym.
00:10:55:Nie ma nic gorszego ni� porozrzucane wsz�dzie stare rupiecie.
00:10:58:Edie!| No i masz...
00:11:08:Edie
00:11:09:Edie!
00:11:11:Nie slysza�a� mnie?
00:11:13:Tak, slysza�am.  |My�lisz, �e dla...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin