{144}{236}T�umaczenie by|{c:$#007FFF}.::uNdErTaKeR::. {623}{743}SAMOTNIA|Na podstawie powie�ci Charles'a Dickens'a {911}{979}A ten na 20 funt�w, |panie Jarndyce. {983}{1051}Wszystkie podpisane nazwiskiem| "R. Carstone". {1055}{1099}Ten jest na 30. {1103}{1171}A ten ponownie na 20. {1175}{1243}I ten ponownie na 20. {1247}{1291}W sumie 140. {1295}{1380}Dok�adnie, panie Jarndyce. {1415}{1483}- O, panna Summerson.|- Pan Vholes zda� mi okropny raport... {1487}{1555}na temat sytuacji finansowej |biednego Rick'a, Esther. {1558}{1722}Pr�bowa�em oddali� od pana C sprawy mniej istotne,|ale istnieje granica takiego oddalania... {1726}{1818}i ju� j� osi�gn�li�my.|- Wi�c co si� stanie? {1822}{1938}My�l�, �e ma zamiar sprzeda� wszystko| dosta� od wojska, panno Summerson. {1942}{2034}To pozwoli mu kupi� troch� czasu,| ale stworzy mu nowe problemy,... {2038}{2106}przyziemne, ale realne. {2110}{2154}Wy�ywienie, mieszkanie, itd. {2158}{2274}Widzisz moje zak�opotanie, Esther.|Mog� go ochrania�, ale nie mog� mu pomaga� otwarcie. {2278}{2370}- Nigdy by tego nie zaakceptowa�. |- Niech mi pan pozwoli pojecha� do Deal i z nim porozmawia�. {2374}{2466}Gdyby tylko da� sobie spok�j z t� przekl�t� spraw�,|wszystko mog�oby si� u�o�y�. {2470}{2490}Nawet teraz. {2493}{2562}Mo�e tak pani my�le�, panno Summerson,| ale moim obowi�zkiem jest... {2565}{2657}by wskaza�, �e pan Carstone ma interes|w sprawie Jarndyce przeciwko Jarndyce, {2661}{2705}i prawo do walki o niego. {2709}{2777}Nie do mnie nale�y przekonywanie go,| �eby da� sobie z tym spok�j. {2781}{2825}Dobrze, panie Vholes. {2829}{2897}Panna Summerson porozumie si�| z panem Carstone'em. {2901}{2969}Pozwoli pan, �e zapr�sz� pana na lunch,| zanim pan wyjedzie? {2973}{2993}Dzi�kuj�, nie. {2997}{3065}Mam s�abe trawienie. {3069}{3137}W og�le nie bardzo mog� je��. {3141}{3209}Za pa�skim pozwoleniem, b�d� |si� zbiera�, prosz� pana. {3213}{3281}Dlaczego nasz opiekun nie pos�a� |po mnie kiedy pan Vholes tu by�? {3285}{3305}Nie wiem, Ado. {3309}{3425}W ko�cu sprawy Richard'a bardziej dotycz�| mnie ni� ciebie i jego. {3429}{3497}Dotycz� nas wszystkich, Ado. {3500}{3545}Mo�e nie chcia� |ci� martwi�. {3548}{3640}On nadal my�li o mnie |jak o dziecku. {3644}{3712}Chc� pojecha� z tob� do|Deal kiedy b�dziesz jecha�. {3716}{3832}My�l�, �e to bardzo dobry pomys�.|Mo�e dzi�ki naszej obecno�ci wr�ci na drog� rozs�dku. {3836}{3880}Nie podoba mi si� to, Esther. {3884}{4022}Kiedy m�wisz o Richardzie jakby� |my�la�a, �e postrada� zmys�y. {4028}{4072}Nie to mia�am na my�li. {4076}{4120}Rozmy�li�am si�. {4124}{4168}Wkr�tce b�d� pe�noletnia| i otrzymam spadek. {4172}{4288}Nie jest du�y, ale mo�e ocali� Richard'a przed |wyprzedaniem wszystkiego co dosta� od wojska. {4292}{4360}Ada, jeste� pewna, �e to nie b�dzie |wyrzucanie pieni�dzy w b�oto? {4364}{4384}Nie dbam o to. {4388}{4503}Kocham go i chc� mu pom�c,|to wszystko co wiem. {4675}{4772}Roso, podejd� i usi�d�| obok mnie. {4963}{5055}Roso, pami�tasz jak powiedzia�am ci,| �e mog� cie odes�a�? {5059}{5103}Tak, Ja�nie Pani. {5107}{5199}Napisa�am do pana Rouncewell'a|i przyjedzie po ciebie jutro. {5203}{5223}Tak szybko? {5227}{5271}Tak, to musi nast�pi� szybko. {5275}{5367}Roso, nie chc�,| �eby� odesz�a, {5395}{5478}ale tak b�dzie najlepiej. {5514}{5607}Mam nadziej�, �e b�dziesz dobrze |o mnie my�le�, Roso, {5610}{5714}bez wzgl�du na to |co o mnie us�yszysz. {5730}{5774}No i jeste�my,| moje panie. {5778}{5846}Tak ma�y i przytulny pok�j|jakiego nie znajdziecie w Deal. {5850}{5918}- To wasza pierwsza wizyta tutaj?|- Tak. {5922}{5966}Macie si� spotka� |z kim� ze statku p�yn�cego z Indii? {5970}{6062}Ma zakotwiczy� przy wapiennych wzg�rzach,| w czasie popo�udniowego przyp�ywu. {6066}{6134}Wielu ludzi posz�o zobaczy� jak ich |statki zbli�aj� si� do brzegu. {6138}{6206}Nie, przysz�y�my spotka� si� z oficerem,| kt�ry jest tu zakwaterowany. {6210}{6278}Zastanawiam si�, mo�e pan nam powie |jak dosta� si� do koszar? {6282}{6384}Oczywi�cie, panienko.| Nic prostszego. {6737}{6791}Tak? {6857}{6915}Esther. {6929}{6983}Ada. {7121}{7189}Co wy tu robicie? {7193}{7237}Kto by pomy�la�, |�e was zobacz�? {7241}{7361}W�a�nie do was pisa�em.|Wejd�cie, siadajcie, ja... {7456}{7525}Obawiam si�, �e nie mam nic do |zaproponowania poza samym sob�. {7528}{7597}- Tylko tego chcia�y�my. |- No wi�c... {7600}{7644}Wi�c co pisa�e�? {7648}{7692}- Mo�emy przeczyta�? |- Nie ma takiej potrzeby. {7696}{7759}Mo�ecie... {7768}{7836}przeczyta� to w pokoju. {7840}{7908}Tutaj, to ju� sko�czone. {7912}{8052}Gdyby�cie przysz�y godzin� lub dwie| p�niej, mnie ju� by tutaj nie by�o. {8056}{8124}Tak, wyprzedaj� wszystko co mam.|To koniec kolejnej kariery. {8128}{8172}Naprawd� jest a� tak| beznadziejnie? {8176}{8220}Tak. {8224}{8292}Jestem tak blisko zha�bienia si�,|�e ch�tnie by si� mnie pozbyli. {8296}{8340}I nie chodzi tylko o d�ugi. {8344}{8412}Nie chc� by� ju� �o�nierzem. {8416}{8508}Nie mog� w�o�y� w to serca,|ani umys�u, ani duszy, ani... {8511}{8651}Nie mog� si� na niczym skupi�, kiedy ci dranie z s�du |trzymaj� moje przeznaczenie w swoich r�kach. {8655}{8723}Pu�k otrzyma� rozkaz wyjazdu.|Jak mog�em zostawi� te sprawy na pastw� losu? {8727}{8843}Jak m�g�bym zaufa� nawet Vholes'owi by zajmowa� si�| moimi sprawami, je�li nie b�d� go pilnowa�? {8847}{8963}Richard przysz�am ci powiedzie�, |�e chc� aby� wzi�� ode mnie m�j spadek. {8967}{9083}T� cz��, kt�ra nale�y do mnie |i kt�ra wkr�tce nie b�dzie moja, {9087}{9234}po to by� m�g� wyr�wna� rachunki |z pu�kiem i by� pozosta� w s�u�bie. {9399}{9467}- Zrobi�aby� to dla mnie?|- Oczywi�cie, �e tak. {9470}{9563}Zrobi�abym wi�cej,| zrobi�abym wszystko. {9566}{9620}Ado! {9710}{9793}Nigdy o tym nie zapomn�. {9902}{9994}Ale wiesz, oczywi�cie,|nie m�g�bym tego nigdy przyj��. {9998}{10042}Nie po to by� trwa� w |tym przekl�tym �yciu. {10046}{10162}Nie by�o mi pisane bycie �o�nierzem|i nie zmarnuj� twojego by dalej to ci�gn��. {10166}{10258}Twoja ma�a fortuna zostanie po�wi�cona|na to co gwarantuje wi�ksz� stop� zwrotu... {10262}{10330}Gdzie ty i ja mamy wi�ksz� pul� do zgarni�cia.|Prawo pierwor�dztwa. {10334}{10354}Richard! {10358}{10402}Powinienem si� skupi� |tylko na jednej rzeczy. {10406}{10474}Vholes i ja przysi�dziemy nad t� spraw�,|przysi�gam. {10477}{10546}K��tnie nie maj� sensu.|Ju� si� zdecydowa�em. {10549}{10617}Dajcie mi godzin� lub dwie na| zako�czenie spraw tutaj i.... {10621}{10754}spotkamy si� w gospodzie i |jutro razem wr�cimy do Londynu. {10813}{10921}Dobrze, moje panie! |Pozw�lcie im przej��! {11077}{11145}Sk�d u licha wzi�li si� |ci wszyscy ludzie? {11149}{11193}To przez statek z Indii,| panienko. {11197}{11241}Niekt�rzy z niego zeszli,|a niekt�rzy byli go powita�. {11245}{11313}- Lekarz we w�asnej osobie si� tutaj zatrzyma�.|- Jaki lekarz? {11317}{11385}Z pewno�ci� pani o nim s�ysza�a?| Woodcourt. {11389}{11498}Bohater z katastrofy|A oto i on, jak s�dz�. {11844}{11915}Panna Summerson. {12443}{12512}- Panie Snagsby!| - �adnych w��cz�g�w, synu. {12515}{12560}Id� st�d i to szybko. {12563}{12644}No dalej, wynocha st�d. {12659}{12727}- Co si� sta�o, funkcjonariuszu? |- To tylko ho�ota, panie Snagsby. {12731}{12797}Przegoni� go. {12995}{13138}- Czy to ty, Ado? |- Nie, panno Summerson, to ja, Allan Woodcourt. {13666}{13710}S�ysza�em o pani chorobie. {13714}{13806}Bardzo chcia�em by� bli�ej pani, ale bez w�tpienia| dobrze si� pani� opiekowano. {13810}{13878}O tak. Moja s�u��ca, Charley,| by�a doskona�� piel�gniark�. {13882}{13950}A teraz jest ju� pani |ca�kiem zdrowa? {13954}{13998}Czuj� si� tak dobrze,| jak nigdy. {14002}{14046}I wygl�dam... {14050}{14118}tak jak pan widzi. {14122}{14142}Tak {14146}{14214}Nie musi mi pan wsp�czu�,| panie Woodcourt. {14218}{14310}Nigdy nie by�am pr�na je�li chodzi o m�j wygl�d,| wi�c nie sta�a mi sie krzywda. {14314}{14406}�lady znikn�, wie pani, ale nikt nie| jest w stanie powiedzie� kiedy. {14409}{14454}Powiedzia�am panu, |nie chc� wsp�czucia. {14457}{14550}Je�li znikn�, to znikn�, a je�li nie, to i tak b�d�| wdzi�czna za to, �e �yj�. {14553}{14700}- Nigdy o tym w ten spos�b nie my�la�am, wie pan? |- Nie, ja te� nie. {14769}{14884}No tak, katastrofa, |w kt�rej pan uczestniczy�. {14913}{14981}S�ysza�am, �e by� |pan bardzo odwa�ny. {14985}{15053}Ile dobrego z tego |dla mnie wyniknie? {15057}{15125}Opu�ci�em Angli� jako chirurg bez grosza przy| duszy i jako taki wracam. {15129}{15197}Nie sta� mnie nawet na |porz�dne ubranie. {15201}{15269}Wpad�em na dole na Richard'a Carstone'a.| M�wi�, �e mi zazdro�ci. {15273}{15341}Nie s�dz�, by wielu m�czyzn |mi zazdro�ci�o. {15345}{15405}Prosz�... {15416}{15461}My�li pan, �e jak |on wygl�da�? {15464}{15533}Tak jak kiedy�,| na radosnego. {15536}{15580}Ale dostrzegam w nim zmian�. {15584}{15652}Wcze�niej okre�li�bym go jako o�ywionego.| Teraz, by� mo�e "poruszony"... {15656}{15724}by�oby bardziej |w�a�ciwym okre�leniem. {15728}{15772}Czy jest co�, |co go martwi? {15776}{15844}Tylko ta okropna sprawa| w s�dzie. {15848}{15940}Panie Woodcourt, zrobi�by |pan co� dla mnie? {15944}{16036}- Cokolwiek, co tylko mog�.|- M�g�by pan uwa�a� na Richard'a w Londynie? {16040}{16108}Bardziej ni� czegokolwiek| potrzebuje dobrego przyjaciela. {16112}{16228}Z ch�ci�. Mi te� przyda�by si�| dobry przyjaciel. {16232}{16276}Co pani powie? {16280}{16392}Zjemy wszyscy razem obiad |tutaj w gospodzie? {16423}{16468}Nareszcie wolny. {16471}{16516}Nareszcie wolny. {16519}{16611}Nawet nie wiesz jak jestem szcz�liwy, Woodcourt,| �e mog� si� wyrwa� z tych przekl�tych koszar�w. {16615}{16683}Czuj� si� tak, jakby zaczyna� |na nowo swoje �ycie. {16687}{16731}Tutaj, w�r�d przyjaci�. {16735}{16779}Za przyja��! {16783}{16848}Za przyja��. {17119}{17178}Matko... {17215}{17283}Wejd�, usi�d�,| masz czas? {17287}{17364}Tak. Niech poczekaj�. {17454}{17546}Pami�tam, jak tam siada�e�,| kiedy mia�e� 5 lat, {17550}{17594}ze swoim bratem obok siebie. {17598}{1766...
Puchikumo