Przesłanie Abraham Hicks (68sekund).docx

(17 KB) Pobierz

Przesłanie Abraham-Hikcs „17 sekund”

 

Jeśli potrafisz utrzymać myśl, taką najprostszą myśl przez 17 sekund, bez zaprzeczania jej to inna myśl, podobna do niej, podobnego kształtu, rozmiaru, w podobnym tonie, dzięki prawu przyciągania to inna myśl pojawi się. I dokładnie w tej 17 sekundzie te dwie myśli połączą się razem, one się zjednoczą i gdy to się stanie poszerzy się energia, i ma miejsce coś jakby punkt zapalny. I kiedy te dwie myśli połączą i zapalą się razem, możesz poczuć entuzjazm czy zainteresowanie różniące w tobie. I w tym momencie siedemnastej sekundy, te dwie myśli, które były takie same stały się jedną, większą, bardziej rozwiniętą, szybciej wibrującą myślą.

 

I teraz, jeśli pozostaniesz skupiony na tym temacie, który wybrałeś przez następne 17 sekund w chwili, w której przekroczysz 34-tą sekundę (2x17) ta już bardziej złożona myśl przyciągnie kolejną podobną do siebie myśl. Innymi słowy, myśli się przyciągają. Twoja myśl wabi inną myśl i ta inna myśl wabi twoją myśl, bo podobieństwa w naturze się przyciągają. I w tej 34 sekundzie te dwie bardziej już rozwinięte myśli zrobią o samo, zjednoczą się i będzie miał miejsce kolejny zapalny punkt. I w tym momencie te dwie myśli staną się jedną myślą wyższą i szybciej wibrującą. Jeśli potrafisz utrzymać swoją uwagę na tym już bardziej rozwiniętym temacie przez 51 sekund (3x17) będzie miało miejsce kolejne zespolenie, a w 68 sekundzie otrzymasz wystarczającą wielki punkt zapalny, aby przyciągnąć fizyczną manifestacje.

 

Aby przyciągnąć waszą uwagę podamy wam pewne porównanie; 17 sekund czytanej myśli jest równoważne 2.000 godzin akcji. Jeśli pracujesz regularnym trybem 40 godzin w tygodniu to jest to tyle ile przepracowałbyś w ciągu roku. 17 sekund równe jest 2.000 godzin akcji. Jeśli uda ci się wytrzymać przez 34 sekundy możesz pomnożyć twoją akcje przez 10 a to jest 20.000 godzin akcji. Jeśli wytrzymasz 51 sekund to znowu mnożysz akcje, przez 10 co daje równoważnik 200.000 godzin akcji. Jeśli uda ci się przekroczyć punkt 68 sekund – to trochę ponad minutę czystej, niczym niezaprzeczonej, nierozcieńczonej, skupionej myśli to jest to równoważne ponad dwoma milionami godzinami akcji.

 

Esther powiedziała: „Abrahamie, ja wierze ci, ale to brzmi nieprawdopodobnie. Nie mogę TEGO pojąć.” I wtedy Jerry i Esther zakupili posiadłość przemysłową przy drodze międzystanowej nr 10, blisko ich miejsca zamieszkania w Teksasie. Na tej ziemi był już częściowo zbudowany drapacz chmur, ale firma, która go budowała zbankrutowała i budynek został zburzony. Gdy Esther i Jerry zakupili tą posiadłość to znajdowała się na niej wielka kupa gruzu. Wielkie ciężarówki i spychacze przybyły i w ciągu dwóch dni wywiozły cały ten gruz. Gdy Esther przyglądała się temu zapytała się Jerrego: „Jak długo zajęłoby to Carlosowi?” Carlos to kochany człowiek, który odgruzowywał ich inną posiadłość używając taczki i łopaty, a Jerry odpowiedział: „W przeciągu całego swojego życia nie byłby w stanie odgruzować części tego.” Na co Esther odpowiedziała: „Teraz TO rozumiem. To o tym mówił Abraham. Kiedy zrównujesz swoją energie z energiami, które wykreowały świat, kiedy już dłużej nie zaprzeczasz temu u swoich podstaw, dzieją się zdumiewające rzeczy.

 

Te 17 sekund to tak nie wiele, ale z naszych obserwacji wynika, że większość z was około 8 sekundy zaczyna zaprzeczać tym wibracjom. Większość z was nie przechodzi przez całe zdanie bez zaprzeczania wibracjom tego, co pożądacie. Ludzie mówią do nas: „Abrahamie, ja chcę więcej pieniędzy, jestem tak zmęczony użeraniem się z nimi.” To trwa około jednej sekundy. „Abrahamie, tak bardzo chce wyzdrowieć jestem przerażony tą chorobą.” Zostaliście wytrenowani by być tak obiektywnymi i rzeczowymi, że tym sobie szkodzicie. To wygląda trochę jak ktoś, kto chce się napić gorącej herbaty, nastawia więc wodę i tuż przed tym zanim zacznie się gotować wyłącza ją, potem nastawia znowu i zanim zacznie się gotować znowu wyłącza i tak w kółko a potem mówi: „Od 15 lat staram się zrobić sobie gorącej herbaty.” A my mówimy: „Po prostu zostaw to na ogniu odrobinę dłużej.”

 

Powodem, dla którego jest to tak trudne dla ciebie by nie wkraczać z zaprzeczająca myślą tak szybko jest to, że jesteś wyszkolony w obiektywizmie, wyszkolony w rozważaniu wszystkich „za” i „przeciw”, plusy i minusy. Nauczono cię, że to oznacza równowagę umysłową.

 

A my mówimy: „Doprowadziłeś to do ekstremum, ponieważ ten kontrast popchnie cię do jaśniejszej wizji twojego pragnienia, to jest powód tego fizycznego formatu i będziemy o tym mówić dokładniej w miarę rozwijanie się tematu. Kontrast jest niezbędny w decydowaniu, i kiedy decyzja jest podjęta, i jeśli zwrócisz całą swoją uwagę ku twojej decyzji i zrobisz, co tylko w twojej mocy, aby uzyskać wibrację odpowiadającą tej decyzji, w bardzo krótkim okresie czasu wszechświat zacznie pracować przy pomaganiu ci abyś uzyskał wszystko to, czego pragniesz.

 

Któregoś dnia rozmawialiśmy z kobietą przez telefon o czystości myśli i ona nie mogła zrozumieć, o czym my mówimy. To trudne do pojęcia koncepty, jeśli jesteś przyzwyczajony by myśleć o wszystkim, co się przed nim pojawia. Innymi słowy, dla większości z was, gdy oglądacie telewizje, jest prościej po prostu obserwować to czy ktoś emanuje niż zamknąć oczy i emanować własnym rodzajem myśli. Więc chcieliśmy pomoc jej w utrzymaniu tych siedemnastu sekund czystej myśli. Ta kobieta miała trzy ważne problemy: finansowy, zdrowotny i dotyczący związków. Powiedzieliśmy jej: „Na chwile odłóż na bok te problemy, ponieważ w związku z tymi problemami praktykowałaś negatywne myślenie o tym tak bardzo, że teraz gdy starasz się praktykować pozytywne myślenie to nie jest skuteczne.

 

Weź trzy tematy, co do których nie jesteś przyzwyczajona by myśleć negatywnie.”Ona nie potrafiła nic takiego przywołać. Powiedzieliśmy więc: „Jakiekolwiek trzy tematy, to nie musi być nic co odmieni twoje życie, po prostu trzy tematy, którymi się interesujesz, a o których z przyzwyczajenie nie myślisz negatywnie.”

 

I ona dalej nie mogła wymyślić niczego powiedzieliśmy więc: „Porozmawiajmy na temat niebieskiego szkła.” Ta kobieta nie wiedziała, o co chodzi wiec kontynuowaliśmy: „Niebieskie szkło. No wiesz, może być przejrzyste i możesz przez nie patrzeć, może być mleczne, więc nic przez nie nie zobaczysz. Czasem są z niego zrobi piękne żyrandole lub piękne okna, albo wazy. Różne rzeczy są robione z tego pięknego przejrzystego lub mlecznego niebieskiego szkła.”

 

A potem rozmawialiśmy przez 17 sekund o piórach, a przez następne 17 sekund o motylach. A potem zakończyliśmy tą telefoniczną rozmowę. W tym czasie Jerry i Esther byli w Kalifornii, a dokładnie w San Diego i wybrali się na obiad w La Jolla (dzielnica San Diego). Kiedy wyszli z samochodu Jerry chciał iść prosto ulicą a Esther weszła do sklepu. Jerry nie mógł zrozumieć, dlaczego ona nie idzie prosto do restauracji, a i Esther tego nie rozumiała po prostu powiedziała: „Porozglądajmy się tu.” Kiedy weszli głębiej do sklepu Esther znalazła ścianę w najpiękniejszym niebieskim szkłem jakie kiedykolwiek widziała. Półka za półką pełne niesamowitych niebieskich szklanych rzeźb. Jerry nie rozumiał, dlaczego Esther jest nimi tak urzeczona, ponieważ nie uczestniczył w tej telefonicznej rozmowie, ale i Esther na razie nie połączyła ze sobą tych dwóch wydarzeń.

 

I w końcu niczego nie kupili. Nie było to odpowiednie dla ich domu. Było to tylko NIEZWYKŁE niebieskie szkło! Zjedli lunch i poszli do parku gdzie przy samym wejściu zostali otoczeni przez chmurę motyli. Esther jednak w dalszym ciągu nie zauważyła związku. Kiedy zaś opuszczali park jakieś 15 minut później, mały chłopiec o orientalnej urodzie, około dwu lub trzyletni, znalazł na ziemi małe gołębie piórko - i trzymając go w wyciągniętej rączce biegł ku Esther by jej go pokazać.

 

Dopiero o dziesiątej Esther zdała sobie sprawę, że w czasie krótszym niż godzina od tych 17 sekund przeznaczonych na tamte trzy przedmioty, Wszechświat zdołał w Dramatyczny Sposób dostarczyć je wszystkie. Zachęcamy cię do zagrania w tę grę i zachęcamy cię do zagrania potrójnie. Ponieważ jeżeli grasz pojedynczo lub podwójnie, możesz jak Esther w ogóle niczego nie zauważyć. Jeżeli będziesz grać w tę grę biorąc pod uwagę przedmioty, które ledwie wzbudzają zainteresowanie, ale co najważniejsze przedmioty, które są czyste, gdyż nie posiadasz żadnych negatywnych myśli na ich temat, Wszechświat udowodni ci w przeciągu dwóch lub trzech dni, że całkowicie, absolutnie i ZAWSZE reaguje na twoje wibracje. A powód, dla którego nie WIESZ, że Wszechświat reaguje na twoje wibracje jest taki, że ty mówisz: „Ja chcę czerwony samochód, ale jest on za drogi”, więc Wszechświat reaguje na dwie wibracje a ty nie doświadczasz w ogóle żadnych zmian. Czy chwytasz sens, o czym teraz mówimy?

 

Kiedy będziesz wysyłać swoje czyste wibracje, zobaczysz że Wszechświat odpowie na nie. Innymi słowami, jeżeli będziesz grał w tę grę przez dwa lub trzy dni, wydarzą ci się dwie cudowne rzeczy: Po pierwsze, udowodnisz sobie, że masz możliwość utrzymać umysł na czymś przez 17 sekund. I jeżeli możesz to zrobić przez pierwsze 17 sekund, czyli kiedy możesz to zrobić z pierwszym razem, to również możesz to zrobić za razem drugim, trzecim i czwartym. Po drugie, pozwolisz Wszechświatowi pokazać ci, że całkowicie reaguje na twe wibracje. Poznasz, że emitujesz energią, na którą uzyskujesz odpowiedź. A to da ci poczucie kontroli, da ci poczucie bycia świadomym stwórcą, kim w rzeczywistości jesteś. Przyjaciele, dlatego właśnie jesteście tutaj! Jesteście Kreatorami!

 

Ale ubierzmy to w bardziej klarowne dla was określenie. Jesteście stwórcami, to ZNACZY, że koncentrujecie ENERGIĘ. Jeżeli nie macie umiejętności utrzymania myśli, nie możecie być twórcami. Nie jesteście cofnięci, nie przyszliście tutaj tylko po to by wszystko obserwować i wszędzie wibrować. Przyszliście tutaj by skupiać energię! I aby kierować energią musicie PRZYTRZYMAĆ myśl! Skąd jednak masz wiedzieć jak ci idzie, innymi słowy skąd wiadomo czy przytrzymujesz myśl czy nie? Cóż, musisz się uwrażliwić na to, co odczuwasz, ponieważ właśnie tak możesz odczuć fluktuację wibracji w tobie. Twój emocjonalny system prowadzenia, innymi słowy, sposób, w jaki czujesz, pozwoli ci wiedzieć jak ci idzie! Wyobraź sobie pokojowy wiatrak, jeden z tych lepszej jakości, ciężki, drogi, porządny pokojowy wiatrak, który dmucha w twoim kierunku. A ponieważ jest tak dobrej jakości, to nawet, kiedy czujesz strumień powietrza wiejący w twoją stronę, nie słyszysz go prawie wcale, bo nie robi on żadnego hałasu. Teraz, kiedy włożysz w ten wiatrak ołówek spowoduje to spory hałas, nieprawdaż? Otóż, ten ołówek w wiatraku jest dokładnie tym, czym jest negatywna emocja.

 

Kiedy wprowadzisz niższą, wolniejszą wibrację w wibracje wyższe i szybsze, poczujesz zmienność energii. Ołówek w wiatraku jest ekstremalnym przykładem fluktuacji energii, ale jest dokładnie tym, czym jest negatywna emocja! Kiedy czegoś pragniesz, kiedy myślisz o czymś przenosisz siebie w to miejsce pragnienia i potem konkludujesz; nie mogę tego mieć”. Wprowadzasz wówczas tę myśl „Nie mogę tego mieć” do wyższej, szybszej częstotliwości pragnienia. To rozczarowanie ta negatywna emocja jest tym właśnie ołówkiem w wiatraku. To ty, wprowadzasz niższą, wolniejszą energię w wyższą, szybszą częstotliwość. Czy rozumiesz, o czym teraz mówimy? Kiedy zaczniesz się tym bawić pomyśl, czy kiedykolwiek zauważyłeś, czy kiedykolwiek znałeś kogoś, z kim przebywając, rozmawiając dłużej czułeś się lepiej? Czy to był jeden z tych przyjaciół w obecności, którego zawsze lepiej się czułeś? Wygłupiasz się, dobrze się bawisz, czy kiedykolwiek byłeś z kimś,( zwykle ma to miejsce u ludzi w bardzo młodym wieku i kończy się na nastolatkach), w grupie ludzi, którzy mają takie wesołe wibracje, że ty po prostu się bawisz, bawisz, bawisz, bawisz, i wchodzisz w coraz to wyższą wibrację aż poczujesz, że nie ma niczego, czego sam nie mógłbyś zrobić?

 

Chcemy abyś się połączył z tym właśnie uczuciem. Chcemy byś zrozumiał, że jeżeli potrafisz powstrzymać myśl, jakąkolwiek myśl przez 17 sekund, to wywołasz reakcję, którą będziesz mógł odczuć! I kiedy to zrobisz, kiedy zaczniesz robić to świadomie i celowo zobaczysz, że Wszechświat ci odpowiada a ty zaczniesz tworzyć robiąc krok w kierunku, jaki zaplanowałeś, kiedy zadecydowałeś by tu przyjść! Powiedziałeś: „ Przyjdę w to morze kontrastów, błogosławionych kontrastów, ale poza kontrastem, będzie mi łatwiej dojść do konkluzji! A kiedy raz dojdę do określonego wniosku, wszystko, co potrzebuję zrobić to przetrzymać swoją myśl w podobnej wibracji. I kiedy tak zrobię osiągnę taką wypływającą wibrację, że Wszechświat się dopasuje! Ja jestem stwórcą”, powiedziałeś.

 

Abraham-Hicks

________________

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin