sex.txt

(108 KB) Pobierz
Dziadkowi zachciało się amorów i mówi do babki:
- Chod babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to, że nie ma ochoty.
Dziadek zaczšł głowić się jak tu babkę zacišgnšć do łóżka i wymylił:
- Chod babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myli stówa piechotš nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala wiatło i mówi:
- Te dziadek, ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to:
- Stara dupa - stara stówa!


--------------------------------------------------------------------------------

Jaka jest różnica między cnotliwš a nie cnotliwš dziewczynš?
Różnica kolejowa. Do cnotliwej jest pocišg, a do nie cnotliwej kolejka.


--------------------------------------------------------------------------------

Dwóch zawianych facetów idzie ulicš. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego:
- Ty, a właciwie to gdzie ty mieszkasz?
Drugi odpowiada: Widzisz tamten blok pomalowany na bršzowo?
- Tak.
- A widzisz tam na pištym piętrze, co się pali wiatło?
- Tak.
- To jest moje mieszkanie. A widzisz tš blondynę tam na balkonie? Tš z dużym cycem?
- Tak.
- To moja żona. Widzisz tego faceta, co jš od tyłu bierze?
- Tak.
- To ja.


--------------------------------------------------------------------------------

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanšł przed lustrem, rozebrał się i zaczšł się podziwiać Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plaże, rozebrał się i zasypał całe swe ciało, Zostawiajšc członka sterczšcego na zewnštrz. Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodzšc obok zasypanego faceta ujrzała co wystajšcego Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. -Życie nie jest sprawiedliwe -
powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz? -spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosnš na dziko, a ja kurna nawet nie mogę przykucnšć ..


--------------------------------------------------------------------------------

Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka.
- Ile pan ma lat? - pyta.
- Osiemdziesišt dwa - odpowiada pacjent.
- Nie dałabym panu - mówi pielęgniarka.
- Nie miałbym prosić...


--------------------------------------------------------------------------------

Dziewczyna daje anons matrymonialny: `Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku`. Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglšdajšc przez `Judasza` nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg.
- No ale jak tam jeli chodzi o seks?
- A pani myli, że czym to ja waliłem do drzwi?


--------------------------------------------------------------------------------

Dziewczyna całuje się w krzaczkach z chłopakiem. On pyta: 
- Mogę mówić do ciebie Ewa? 
- Ale ja mam na imię Kaka. Dlaczego Ewa?
- Bo... Bo będziesz mojš pierwszš. 
- Dobra. A ja mogę mówić do ciebie Peugeot?
- Dlaczego? 
- Bo będziesz moim 106-ym.


--------------------------------------------------------------------------------

Leje facet na chodnik, a obok niego przechodzi kobieta i mówi:
- Ale bydle !!!!!
Kole odpowiada:
- Niech się pani nie boi, trzymam go obiema rękami.


--------------------------------------------------------------------------------

Facet przyszedł do szpitala:
- Proszę mnie wykastrować!
- Jest pan zupełnie pewien?!!
- Tak!
Po operacji facet budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta ich:
- I jak? operacja się udała?
- Udała się. Ale czemu pan tak postšpił?
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjnš żydówkš i wiecie...
- To może chciał się pan obrzezać??
- A co ja powiedziałem?!!


--------------------------------------------------------------------------------
W autobusie jedzie para staruszków, a ponieważ autobus się trzęsie więc dziadek ma problem ze skasowaniem biletu.
Autobus zatrzymuje się na czerwonym wietle, a babka na to:
- Wsadzaj póki stoi!
--------------------------------------------------------------------------------
 
  Póny wieczór. Facet odprowadza kobietę do domu i pod klatkš opiera się wygodnie jak macho i mówi:
- Zrób mi na koniec laskę. 
Kobieta:
- No, co ty, daj spokój!
- No zrób mi proszę!
- Ale przestań - tak tutaj - bez sensu!
- No dalej, zrób! 
I tak przekomarzajš się dobre dwadziecia minut. Nagle z klatki wychodzi zaspany ojciec z młodszš siostrę tej kobiety i mówi:
- Ty! mu zrób tš laskę... albo siostra zrobi panu laskę.. albo ja zrobię ci laskę gociu... tylko we tš rękę z domofonu!!!


--------------------------------------------------------------------------------

 - Co to jest: ma 18 centymetrów i każda kobieta chciałaby mieć to w ręce? 
- Banknot 100 zł.


--------------------------------------------------------------------------------

Siedzi facet w tramwaju i zajada czerenie. Na przystanku wchodzi młoda dziewczyna i siada na przeciwko niego. W pewnym momencie facet pstryka jej pestkš między nogi i mówi: 
- Jeden zero. Dziewczyna wycišga torbę z czereniami, zjada czerenię, pstryka mu pestkš między nogi i mówi:
- Jeden- jeden. 
- Nieprawda, bo słupek! - odpowiada facet.


--------------------------------------------------------------------------------

Jak powstaje pomnik?
1. Mały model.
2. Odlew.
3. Obróbka dłutem.
4. Gładzenie.
5. Odsłonięcie.
6. Przemówienie.
7. Kolacja.
Jak powstaje człowiek?
W odwrotnej kolejnoci...


--------------------------------------------------------------------------------

 - Mamusiu, jezdem w cišży.
- Bój się Boga! Dwa miesišce przed maturš, a ty mówisz `jezdem`?


--------------------------------------------------------------------------------

Rozmawiajš dwie kobiety:
- Wiesz, mój stary miał problemy z potencjš. Poszłam do lekarza i dostałam takie tabletki, które podrzuciłam mu do zupy.
- No, i co dalej?
- Stary po nich mnie wzišł i zrobilimy to na stole.
- Ależ to takie niewygodne.
- E tam, da się wytrzymać. Tyle tylko, że nas już nie wpuszczajš do tej restauracji...


--------------------------------------------------------------------------------

Niedowiadczona para nowożeńców znalazła się w sypialni. Przejęty sytuacjš pan młody dzwoni do ojca:
- Tato, ratuj, co mam robić?!
- Rozbierz się i wejd do łóżka.
Młody posłuchał polecenia ojca. Stremowana panna młoda nie wiedziała jak ma na to zareagować, więc zadzwoniła do matki:
- Rozbierz się i połóż się obok niego  brzmiała rada. Pan młody znów zadzwonił do ojca.
- Teraz synu popatrz na niš uważnie, a potem wprowad najtwardszš częć swego ciała tam, gdzie kobiety sikajš.
Po chwili młoda żona dzwoni do matki:
- Mamo, nie wiem, co mam robić! On włanie wkłada głowę do klozetu!


--------------------------------------------------------------------------------

 W autobusie siedzi młody chłopak i czyta bulwarowa gazetę. W pewnym momencie tuż obok niego staje babcia podpierajšca się laskš. Autobus jedzie, a babcia zaczyna stukać laskš w podłogę. Chłopak podenerwowany sytuacjš, zwraca babci uwagę: 
- Babciu gdyby założyła gumkę na laskę, to nie byłoby słychać stukania! 
Babcia zdenerwowana: 
- Gdyby twój ojciec nałożył gumkę to ja teraz miałabym gdzie usišć!


--------------------------------------------------------------------------------

Mšż wczeniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pocieli.
- Co to kochanie?
- le się czuję, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sšsiada, zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty jš jeszcze straszysz...


--------------------------------------------------------------------------------

W parku siedzi młoda para.
- Czy była by pani bardzo oburzona gdybym paniš pocałował?
- Oczywicie! Broniłabym się z całych sił! Tylko, że jestem bardzo słaba.

Trzech kolegów spotkało nad Morskim Okiem trzy turystki: telefonistkę, ekspedientkę i nauczycielkę. Skorzystały z zaproszenia na noc. Nazajutrz koledzy opowiadajš o przebytej nocy:
- Mnie le poszło - mówi pierwszy - moja telefonistka była bardzo nerwowa, co chwila przerywała połšczenie.
- Mnie poszło gorzej - mówi drugi - kiedy przyszło, co, do czego, ona mówi: `Towar przygotowany, proszę zapłacić, w przeciwnym wypadku go nie wydam!`
- To wszystko nic - mówi trzeci - kiedy już zrobiłem, co było w mojej mocy, ona mówi:
`A teraz proszę powtórzyć wszystko bez pauz i bez stękania`.


--------------------------------------------------------------------------------

Facet umówił się z kolegami na polowanie. W dniu polowania wstał skoro wit, ubrał się, wzišł broń, wyszedł przed dom, postał chwilę... i stwierdził, że nie pojedzie, bo jest za zimno.
Wrócił, więc do domu, rozebrał się, wszedł z powrotem do nagrzanego łóżka i przytulił się do goršcej żony. 
Żona po omacku poklepała go po poladku i pyta:
- To ty?
- Yhm, to ja.
- Zmarzłe?
- Zmarzłem.
- No popatrz, a ten idiota pojechał na polowanie...


--------------------------------------------------------------------------...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin