7. Bolesław III Krzywousty.docx

(18 KB) Pobierz

Bolesław III Krzywousty

 

Bolesław był synem bardzo wyczekiwanym i wymodlonym. Książęca para długo oczekiwała potomka, w tej sprawie zwrócili się o wstawiennictwo do św. Idziego. Do klasztoru Saint-Gilles wysłali swojego kapelana z cennymi darami. Modlitwy i ofiary odniosły skutek. Kiedy kapelan powrócił Judyta była już brzemienną.

 

[31] O postach i modlitwach w intencji narodzin trzeciego Bolesława.

 

Przeczytawszy  tedy  list  i odebrawszy dary, opat  i bracia przesłali wzajemnie dary ofiarodawcy i odprawili trzydniowy post z litaniami i modlitwami,  błagając  wszechmocny  majestat  Boży,  aby  spełnił  pobożne prośby wiernych, którzy  teraz  tak wielkie dary mu przysłali, a wiele  więcej  jeszcze  ślubowali,  bo  w  ten  sposób  podniesie  chwałę swego imienia u ludów nieznanych, a sławę swego sługi, św. Idziego, rozszerzy daleko i szeroko.

Ciebie  prosimy  pospołu,  ozdobo  ziemskiego  padołu, Sług  twych  wysłuchaj  próśb  w  niebie,  które  zanoszą  do  ciebie! I  daj  nam  dziecię  za  dziecię,  za  martwe  żywe  daj  przecie, Zachowaj dziecię ze złota, daj żywe z matki żywota!

 

Po cóż  [mówić] więcej? Jeszcze mnisi w Prowansji nie  skończyli [postu],  a  już matka w  Polsce  cieszyła  się  z  poczęcia  syna!  Jeszcze posłowie  stamtąd nie odeszli,  a  już mnisi przepowiadali,  że pani  ich [właśnie] poczęła. Dlatego wysłańcy  jeszcze prędzej  i bardziej  ochoczo wracają do domu, przekonani, że zapowiedź mnichów się spełni, i cieszą się z poczęcia syna, lecz radość ich jeszcze większą będzie, gdy się urodzi.

 

Dzieciństwo Bolesława upłynęło w cieniu macochy i Sieciecha. Wyróżniał się intelektem, sprytem i męstwem.

[11] Bolesław w chłopięcym wieku zabił dzika.

Wiele mógłbym  pisać  o  odwadze  tego  chłopca,  gdyby  nie  to,  że czas już nagli, by zdążać do głównego tematu dzieła. Jednemu wszakże  faktowi  nie pozwolę pozostać w  ukryciu,  skoro  godny  jest  błyszczeć jako wzór dzielności. Pewnego razu Marsowe dziecię, siedząc w lesie przy śniadaniu, ujrzało ogromnego dzika, przechodzącego i chowającego  się w gęstwinę  leśną;  natychmiast zerwał  się od  stołu,  pochwycił oszczep  i popędził za nim, atakując go zuchwale  sam  jeden, nawet bez psa. A gdy zbliżył się do bestii  leśnej  i  już cios chciał wymierzyć w  jej  szyję, z przeciwka  nadbiegł pewien  jego  rycerz, który powstrzymał  jego  ramię,  wzniesione  do  ciosu,  i  chciał  mu  odebrać oszczep. Wtedy  to Bolesław, uniesiony gniewem oraz męstwem, sam zwycięsko  stoczył w  cudowny  sposób  podwójny  pojedynek:  z  człowiekiem  i  ze zwierzem.  Albowiem  i  owemu [rycerzowi]  oszczep wyrwał  i  dzika  zabił. Ów  zaś  potem  zapytany,  dlaczego  to  uczynił, wyznał,  że  sam  nie  wiedział,  co  robi;  z  tego  powodu  jednak  przez długi czas pozbawiony był  jego  łaski. Chłopiec zaś powrócił stamtąd zmęczony i ledwo [wreszcie] odzyskał siły [długo] wachlowany.

 

Kiedy miał 7 lat, do kraju za sprawą śląskich możnych powrócił Zbigniew. W tym czasie Bolesław przebywał u boku Sieciecha. Zbigniew został przywrócony do łask. Obaj bracia otrzymali dowództwo w walce z Pomorzanami. Porozumieli się ze sobą i podnieśli bunt przeciwko ojcu, żądając odsunięcia Sieciecha.

 

W 1097 roku Władysław Herman podzielił państwo między swoich synów. Zbigniew otrzymał Wielkopolskę a Bolesław Śląsk. W przyszłości mieli podzielić się pozostałymi dzielnicami. Starszy miał dostać Mazowsze, młodszy zaś Małopolskę.

 

Władysław III nie wskazał, który z nich ma być księciem zwierzchnim. Leżało to w interesie Bolesława, bo Zbigniew jako starszy był naturalnym kandydatem na zwierzchnika.

 

W czerwcu 1102 roku, nad trumną Władysława Hermana, doszło do sporów między Zbigniewem i Bolesławem. Sprawa dotyczyła podziału majątku po zmarłym księciu. Dzięki pośrednictwu metropolity gnieźnieńskiego doszło do ugody między braćmi. Każdy z nich objął władzę w wydzielonym jeszcze przez ojca księstwie. Niezależnie władali swoimi dzielnicami, prowadzili także odmienną politykę.

 

Zbigniew był zwolennikiem pokoju z Pomorzanami. Z kolei Bolesław podbój Pomorza uznał za główny cel swojej polityki. Organizował on wyprawy na Pomorze przechodząc przez ziemie brata. Wszystkie wyprawy odwetowe Pomorzan dotykały tylko ziem Zbigniewa. Bolesław zyskał poparcie

Rycerstwa, które bogaciło się na łupach wojennych.

 

Bolesław szukał wsparcia dla swojej polityki na Węgrzech i Rusi. Ożenił się z ruską księżniczką Zbysławą. Wraz z królem węgierskim Kolomanem prowadził antyczeską politykę. Zbigniew zaś szukał sojuszu z Czechami, co miało odciągnąć brata od Pomorza.

 

W 1105 roku książę Bolesław III najechał Czechy. Książęta czescy zostali zmuszeni zawrzeć z nim pokój. Zbigniew został oskarżony o zdradę. Brat jego zajął wtedy Wielkopolskę, a oblężony w Łęczycy Zbigniew poddał się Krzywoustemu. Starsze z braci od 1106 roku był jedynie lennikiem Bolesława, jego dzielnicą stało się Mazowsze. W 1107 roku Bolesław wyprawił się na Pomorze. Nie otrzymał jednak wsparcia od brata, za karę odebrał mu również Mazowsze.

 

W 1108 roku starszy z synów Władysława został wygnany z kraju. Popierający Zbigniewa arcybiskup Marcin został wtrącony do więzienia, ale szybko został przywrócony na stanowisko.

 

Wygnaniec został przyjęty w Czechach u Świętopełka. Książę ten był w konflikcie z Bolesławem, ale za stronnika miał Henryka V. Książę polski zaś zawarł sojusz z Kolomanem. W 1108 roku władca węgierski odpierał najazd Henryka V, Bolesław w tym czasie wyprawił się na Czechy. Wiózł ze sobą księcia Borzywoja II, wygnanego pretendenta do tronu czeskiego.

 

W roku 1109 na ziemie polskie wkroczył król niemiecki. Przystąpił do oblężenia Głogowa. Nie zdołał jednak zdobyć tego grodu. Henryk V ruszył wtedy na Wrocław, osaczony jednak przez Bolesława, udał się do Czech. W czasie odwrotu zginął Świętopełk, jego następcą został Władysław. Książę polski popierał zaś jego brata Sobiesława.

 

W 1110 roku Bolesław pokonał Czechów w bitwie pod Trutiną. Sobiesław nie został jednak osadzony na tronie. W tym czasie Henryk V był zaangażowany w konflikt z papieżem, nie mógł włączyć się w konflikt polsko-czeski. Doprowadził wtedy do kompromisu. W 1111 roku zawarto pokój z Czechami. Zbigniew i Sobiesław otrzymali od swych książąt uposażenie. Dzięki wsparciu Henryka V, Zbigniew powrócił do Polski i otrzymał jakieś księstwo lenne. Jego powrót był pełen dumy i przepychu, co budziło podejrzenia u Bolesława. Starszy brat został oskarżony o zdradę i oślepiony. Niedługo po tym zmarł.

 

Poddanie i dostojnicy kościelni byli oburzeni postawą księcia. Odprawił pokutę, którą była pielgrzymka do grobu św. Wojciecha oraz opactwa św. Idziego w Somogyvar.

 

Pozbycie się brata unormowało stosunki w państwie. Bolesław pozostał jedynym przedstawicielem dynastii mającym prawa do panowania. Unormował stosunki z Czechami, poślubił za ich pośrednictwem córkę hrabiego Bergu Salomeę. W ten sposób stał się szwagrem książąt czeskich. Przyjazne stosunki z Czechami i cesarstwem pozwoliły powrócić do planu podboju Pomorza.

 

Początkowo wyprawy Krzywoustego na Pomorze miały charakter wyłącznie łupieżczy. W drugiej dekadzie XII wieku zamieniły się one w regularny podbój. W 1113 roku wojska księcia zdobyły Kołobrzeg. Podbój wschodniego Pomorza zakończył się w 1119 roku. Na zachodzie istniało silne państwo księcia Warcisława. Podbój tej krainy był trudniejszy. Wojska Bolesława zdobyły Szczecin w 1121 roku, rok później zwyciężyły pod Niekładem. Pomorscy książęta uznali władzę Bolesława, lecz Pomorze nie zostało włączone do państwa polskiego. Warcisław został lennikiem, miał płacić 300 grzywien srebra i wspierać zbrojnie Krzywoustego. Wyraził także zgodę na ewangelizację Pomorza.

 

Bernard Hiszpan, mnich wierny ideałowi ubóstwa, nie zrobił wrażenia na bogatych Pomorzanach. Wsadzono go w łódkę i posłano w morze. Później książę zorganizował misję biskupa Ottona z Bambergu. Ten działał z wielkim przepychem i bogactwem. Udało mu się schrystianizować Pomorze.

 

W czasie podboju Pomorza zepsuły się stosunki z księstwami ruskimi. Weszły one w porozumienie z Pomorzanami. Zaczęli oni najeżdżać ziemie wschodnie, najbardziej się dawał we znaki książę Wołodar z Przemyśla. Niebezpieczeństwo z jego strony zażegnał palatyn Piotr Włast. Udał się on na dwór Wołodara i głosił, że popadł w konflikt z Bolesławem. Zaprzyjaźnił się z Wołodarem. Podczas jednej z uczt porwał pijanego księcia i wywiózł do Polski.

 

W 1131 roku Bolesław III interweniował na Węgrzech, gdzie bezpotomnie zmarł Stefan II, syn Kolomana. O tron walczyli Bela II Ślepy i Borys, którego popierał Bolesław. Zwolennikami Beli byli książę czeski i cesarz Lotar III. Krzywousty poniósł porażkę na Węgrzech. Odwetowa wyprawa czeska spustoszyła Śląsk. Cesarz zaś zamierzał ukarać polskiego księcia.

 

W 1135 roku Bolesław stawił się na zjeździe w Merseburgu i złożył cesarzowi hołd z całego państwa. Musiał zaakceptować zwierzchnictwo cesarskie nad Pomorzem zachodnim i zapłacić trybut.

 

W 1118 roku doszło do buntu Skarbimira, który zakończył się jego uwięzieniem i oślepieniem. Powodem jego buntu był prawdopodobnie sprzeciw wobec statutu Krzywoustego, który regulował sprawę sukcesji. Księciem zwierzchnim – princepsem miał być jego najstarszy syn, a po nim miał dziedziczyć najstarszy z dynastii – senior. Do princepsa miała należeć Małopolska, pozostali książęta mieli otrzymać inne ziemie, nie wiadomo czy były one dziedziczne. Senior miał władzę zwierzchnią nad pozostałymi książętami. Decyzja została przedstawiona na ogólnopolskim wiecu, dostojnicy mieli złożyć przysięgę, że będą respektować ustawę sukcesyjną. Jej złożenia odmówił właśnie Skarbimir, który reprezentował tą grupę, która liczyła, że będzie pośredniczyć między skłóconymi braćmi.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin