cela.txt

(10 KB) Pobierz
Pewnego ranka budzisz się... w obcym domu, w obcym otoczeniu, wœród nieznajomych zakapturzonych postaci. Owe postacie mówiš do siebie w nieznanym ci języku, aczkolwiek głosy wydajš ci się znajome. Budzisz się w pomieszczeniu przypominajšcym więziennš celę, nie możesz się ruszyć, jesteœ skrępowany więzami. Jak się o tym póŸniej uœwiadamiasz jesteœ przywišzany do łóżka w kształcie litery X. nie wiesz, co z tobš się stanie. W pewnej chwili do twojej celi wchodzi jedna z postaci, zawišzuje ci oczy i zatyka uszy byœ nic nie widział i nie słyszał. Podnieca cię to i œwiadomoœć tego, do czego jesteœ przywišzany. Zastanawiasz się co cię może czekać i do głowy przychodzš najczarniejsze scenariusze. Nie wiesz tylko, że to co cię spotka będzie dla ciebie miłš niespodziankš i będziesz marzył by dostać więcej. 
Postać wychodzi z celi, zostawia cię samego na parę dłuższych chwil, a ty straciłeœ rachubę czasu i nie wiesz już czy minęło 15 minut, godzina czy doba. Czekasz... Po pewnym czasie do celi wchodzš trzy osoby, lecz ty tego nie wiesz. W pewnej chwili po twoim ciele jeżdżš owe dłonie tych osób, próbujesz je policzyć, lecz sš takie ruchliwe. Liczysz w myœlach: dwie hmm na kutasku, kolejna wpycha palca w mój odbyt, kolejna pieœci mnie po klacie i torsie, ciekawe ile tych dłoni. Kutas sterczy jak szalony, próbujesz jęczeć z podniecenia, lecz usta też masz zakneblowane, słychać tylko ciche pomrukiwanie. W pewnym momencie jedna z postaci wyjmuje ci z ust knebel i siada cipkš na twarzy. Zapach czystej œwieżo umytej cipeczki strasznie cię podnieca i momentalnie zaczynasz jš pieœcić. Marzysz o tym by spijać z niej soczki. Druga z pań klęka między twoimi nogami i bierze kutasa do ust i jeŸdzi dłoniš góra i dół i góra i dół. Obejmuje twojego penisa ustami, zatacza językiem kółka wokół jego główki, pieœci jšderka. Myœlisz, że dojdziesz. Niestety przerywa ci ona tuż przed momentem szczytowania. Nadal pieœcisz cipki, dziewczyny się zmieniajš tak więc co chwile liżesz innš. Każda smakuje inaczej. Doliczyłeœ się trzech kobiet i w sumie trafnie. Zawsze przecież chciałeœ być wykorzystany przez trzy kobiety, a może również zaspokojony? Trzecia z dziewczyn liże cię po sutkach. Jest ci zajebiœcie, czujesz ekstazę, dziewczyny jedna po drugiej szczytujš na twojej twarzy, głoœne jęki rozchodzš się echem po twej celi. Niestety Tobie nikt nie dał dojœć. Dziewczyny wyszły z pomieszczenia, a ty zostałeœ dalej na swoim miejscu, przykuty. Teraz zastanawiałeœ się jak się znalazłeœ w tym dziwnym miejscu z zakapturzonymi postaciami. Weszła kolejna dziewczyna i rozwišzała ci oczka, zdjęła kaptur i zrzuciła płaszcz. Miała na imię Sara i była wysoka i szczupła. Miała duże i okršgłe piersi, ale nie silikony. Jej długie kruczoczarne włosy sięgały prawie pupy. Miała ogromne bršzowe oczy, duże i soczyste usta. A jej sylwetka była idealna. Podniecił cię jej wyglšd, jej kršgłe kształty, poœladki, nogi, piersi i te wielkie usta, o których marzyłeœ od pierwszego spojrzenia. Patrzyłeœ na niš jak zahipnotyzowany, patrzyłeœ jak na boginię, jak na najcudowniejszš istotę na ziemi. Sara cię rozwišzała całkiem, założyła na szyję obrożę i wzięła cię na smycz. 
- Od tej pory zostaniesz mym psem, rozumiesz kundlu? Masz być mi posłuszny, wykonywać wszelkie rozkazy, a za każdš niesubordynację lub złe zachowanie czy nie wykonywanie poleceń zostaniesz ukarany, a każda kara będzie gorsza od poprzedniej. Zrozumiano? - powiedziała Sara - Aha, i masz do mnie psie mówić per Pani!
- Rozumiem proszę Pani - odpowiedziałeœ grzecznie, gdyż pani zrobiła na tobie wielkie wrażenie i strasznie się jej bałeœ.
- Więc kundlu zobaczymy co potrafisz, ale najpierw wypnij tyłek! - powiedziała pani.
Wypišłeœ posłusznie pupę, a ona wsadziła ci w niš wibrator. Na poczštku bardzo cię to zabolało, bo pupa była dziewicza. Nikt przecież dawno w niš nic nie wsadzał a tu nagle niespodziewanie ktoœ ci wkłada ogromny wibrator. Nie wiedziałeœ nawet że coœ tak wielkiego może się zmieœcić w twojej pupie. Sara włšczyła go na największych obrotach a ty zaczšłeœ szaleć, bo nie mogłeœ wytrzymać, takie uczucie robiło ci to urzšdzenie. 
- No to teraz pieseczku wyliżesz mojš cipeczkę! A niech mi się coœ nie spodoba to tak ci wpieprzę, że popamiętasz! - powiedziała - No to szmato bierz się teraz do roboty.
Posłusznie uklęknšłeœ między jej udami i zaczšłeœ lizać. Niestety twój język był już bardzo zmęczony po poprzednich zabawach z dziewczynami i nie byłeœ na tyle dobry by zaspokoić swojš paniš.
- Kurwa dziwko co to ma być? Koleżanki tu cię zachwalały, że tak dobrze robisz minety a tu co? Takie rozczarowanie! Zasługujesz na karę! Błagaj o jej wymierzenie szmato!
- Pani błagam ukarz mnie jak dziwkę, jak na to zasługuję! - skomlałeœ.
- No dobrze skoro tak błagasz to cię ukarzę! Głowa do podłogi, wypnij dupsko!
Sara stanęła nogš na twej głowie i zaczęła tłuc po dupie i po pleckach nie szczędzšc razów także twojemu kutasowi i jšdrom. Skomlałeœ by przestała. Niestety jej się to nie spodobało.

Cdn...
 
 
Na twojš dupę lšdowały kolejne razy.
- Licz szmato - rozkazała Sara.
- Jeden, dwa, trzy... dwadzieœcia... trzydzieœci... auuuu boli wybacz więcej tak nie będę, poprawię się - skomlałeœ.
- Pizdo w dupę ruchana, nie pozwoliłam ci się odzywać, miałeœ tylko liczyć, muszę cię dodatkowo ukarać! - wrzasnęła pani.
Gwałtownie zostałeœ przewrócony na plecy, tak że twój kutas był na samym widoku. Sterczał bardzo mocno, gdyż razy po dupie bardzo cię podniecały, zresztš tak samo jak i twoja oprawczyni. Leżałeœ na plecach a pani usiadła ci cipkš na twarzy, tak że nic nie widziałeœ i kazała ci się pieœcić a sam dostawałeœ pejczem po kutasie i jšdrach, za każdym razem coraz mocniej. Z bólu spływały ci łzy po policzkach. Widzšc to pani tylko się zaœmiała.
- Hahaha dziwko to dopiero poczštek! Dopiero się dowiesz co to prawdziwy ból! Mówiłam, że każda kara będzie coraz gorsza. Zresztš i tak jesteœ tylko marnym psem i mogę z tobš zrobić co zechcesz, nawet cię zakatować na œmierć a ty nie będziesz miał na to żadnego wpływu! Rozumiesz? 
- Tak Pani rozumiem, ale proszę nie rób mi krzywdy! - prosiłeœ.
- Głupia pizdo myœlisz, że twoje błagania coœ ci dadzš? To się grubo mylisz! Jeszcze pocierpisz.
Po czym Sara zawišzała ci ręce i nogi do łóżka w kształcie litery X, a także oczy i wyszła z celi, po paru minutach wróciła z drugš dziewczynš. Owa dziewczyna klęknęła między twoimi nogami, a Sara rozkazała jej pieœcić cię ustami. Dziewczyna miała na imię Weronika i była drobnš i szczupłš blondyneczkš, z wielkim biustem. Weronika zaczęła cię pieœcić, a Sara powiedziała do ciebie:
- No dziwko, rozkoszuj się bo możliwe, że to ostatnia zabawa w twoim marnym psim życiu!
Byłeœ bardzo wystraszony, a słowa pani Sary brzmiały bardzo poważnie. Weronika w tym czasie doprowadzała cię do orgazmu. Powoli dochodziłeœ i głoœno szczytowałeœ. A blondynka spijała twojš spermę. Opadłeœ z sił, mimo iż nic nie robiłeœ. Kutas sterczał dalej bardzo mocno. Sara zawišzała go u samej nasady by nie mógł opaœć i wyjęła z torby 4 igły do piercingu, każda o długoœci około 7 centymetrów. Przytrzymała kutasa i w pewnej chwili wbiła jednš w kutasa.
- A nie mówiłam, że będziesz cierpiał? Hahaha - zaœmiała się Sara.
- Auuuuuuuuuuu, błagam nieeee! Dłużej tego nie zniosę litoœci! - darłeœ się.
- Szmato to dopiero poczštek! Mam jeszcze kilka takich igieł i mam zamiar dziœ wszytkie umieœcić w twoim penisie. Weroniko?
- Tak Pani? 
- Nagrzej te dwie ostatnie igły do czerwonoœci, dziwka tego nie zapomni! - powiedziała twa pani.
W tym momencie już przestraszyłeœ się nie na żarty, przecież te igły będš goršce, to musi boleć jeszcze bardziej, lecz nie miałeœ się jak bronić. Byłeœ przywišzany, i twoje oczy były zasłonięte, więc nawet nie wiedziałeœ, kiedy masz się spodziewać wbicia kolejnej igły. Weronika rozgrzała igły i wróciła do Sary. Sara zaczęła wbijać kolejne igły, tym razem były bardzo goršce i nawet najmniejsze styknięcie ich ze skórš bardzo bolało i powodowało oparzenia. Sara chwilę się z tobš podrażniła dotykajšc nimi kutasa po różnych miejscach. Więc penis przypominał zebrę. Smagnęła cię pejczem po klacie i wbiła igłę, tym razem tuż pod główkš, a zaraz po chwili drugš tuż niżej. Ból był potworny i nie do zniesienia, bolało cię jak nigdy dotšd. Skomlałeœ i krzyczałeœ, usiłowałeœ się wyrwać, niestety więzy były tak silne, że nie dałeœ rady. W głowie siedziała tylko jedna myœl: jak się uwolnić. Obmyœlałeœ plan ucieczki i czekałeœ na odpowiedni moment. Jednak czy ci się uda? Sara nie dawała ci jednak żadnej szansy na zrealizowanie pomysłu. Poza tym bardzo kręciło ci się w głowie z bólu, powoli urywał ci się film. Zapomniałeœ, że została jedna igła. Sara postanowiła ci jš wbić w sutka. Kolejna dawka bólu wyrwała cię z amoku. Darłeœ się wniebogłosy a krew lała się strumieniami, zarówno z kutasa jak i z sutka. Sara usiadła ci na twarzy a kutas dalej sterczał jak szalony. Wyjęła ci igły z kutasa i po chwili go dosiadła, na chwilę zapomniałeœ o całym bólu i o wszystkim złym co cię dziœ spotkało, zapomniałeœ o igłach i w ogóle. Ujeżdżała cię a ty głoœno jęczałeœ powoli szczytujšc, ona też dochodziła. Po chwili na twarzy usiadła ci Weronika, co jeszcze bardziej potęgowało twoje doznania. Doszedłeœ i dziewczyny też. 
- Hmm ciekawe jak wyglšdajš jšdra od œrodka - zagadała Sara.
- Nie Panie nie proszę tylko nie to, jaja sš wszystkim co mam. Jeœli zrobisz mi w nie krzywdę to jak ja będę miał dzieci?
Dziewczyna zapchała ci ogromny wibrator w dupę i włšczyła go na pełnych obrotach. W drugiej ręce w tej chwili trzymała bardzo ostry nóż. W chwili złapała do ręki jedno z jšderek i przeciachała na pół. Zemdlałeœ z bólu, a dziewczyny się œmiały. Krew lała się strumieniami, właœciwie się wykrwawiałeœ. Wibrator dalej ruszał się w twoim odbycie, jednak ty już nic nie czułeœ. Straciłeœ przytomnoœć. I można powiedzieć, że tak sk...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin