199612_samotne_matki_a_opieka_s.pdf

(1500 KB) Pobierz
Samotne matki a opieka spo³eczna
Samotne matki
a opieka spo¸eczna
Po raz pierwszy od czasw wielkiego kryzysu
tak wiele amerykaÄskich rodzin znalaz¸o si« na bruku
Ellen L. Bassuk, Angela Browne i John C. Buckner
(Fundacja Lepszych Domw),
organizacja charytatywna z
siedzib w Massachusetts, rozpocz«¸a
badania nad 216 kobietami prowadz-
cymi niskobudýetowe gospodarstwa do-
mowe oraz nad 220 bezdomnymi mat-
kami opiekujcymi si« 627 dzieci. Wszy-
stkie one mieszka¸y w Worcester w Mas-
sachusetts, gdzie samodzielnie wycho-
wywa¸y dzieci, i wi«kszoæ otrzymywa-
¸a pomoc finansow. Mimo to przewa-
ýajca cz«æ tych rodzin ýy¸a poniýej fe-
deralnej granicy ubstwa (na rok 1995
zosta¸a ona ustalona na poziomie 12 156
dolarw dochodu rocznego w rodzinie
trzyosobowej). Chcieliæmy zrozumie, co
pozbawi¸o te rodziny dachu nad g¸ow,
jak wyglda ich ýycie oraz jak rol« w ich
walce o przetrwanie odegra¸a opieka spo-
¸eczna, a w tym przypadku fundusz
AFDC (Aid to Families with Dependent
Children Ð pomoc dla rodzin z dziemi
na utrzymaniu).
Okaza¸o si«, ýe kobiety o niskich przy-
chodach cz«sto napotyka¸y na swej dro-
dze do samodzielnoæci bariery nie do
pokonania. Wbrew popularnym stereo-
typom te, ktre otrzymywa¸y pomoc
spo¸eczn, w wi«kszoæci nie by¸y ani na-
stoletnimi matkami, ani crkami matek
na zasi¸ku Ð nie korzysta¸y teý z opieki
spo¸ecznej stale, ale raczej okazjonalnie,
w trudnych dla nich chwilach. Pomimo
niedostatecznego wykszta¸cenia i ko-
niecznoæci opieki nad dziemi (ktrych
ærednia wieku wynosi¸a 5 i p¸ roku)
oko¸o 70% z nich okresowo pracowa¸o.
Ponadto nasze badania ujawni¸y, ýe na-
wet zatrudnienie na pe¸nym etacie za
minimaln zap¸at« nie pozwala samot-
nym matkom na wydwigni«cie si«
z n«dzy. Wiele z nich, cho mia¸o dach
nad g¸ow, ýy¸o w cig¸ym stresie, ýe
zaraz go utraci.
Odkryliæmy takýe, ýe istnieje jedynie
ma¸o znaczca rýnica pomi«dzy pozio-
mem ýycia bezdomnych matek a tych,
ktre mia¸y schronienie. Te ostatnie
mieszka¸y zazwyczaj w zdewastowa-
nych lokalach, ktre w dodatku, aby
zmniejszy op¸aty czynszowe, dzieli¸y
z jedn lub dwoma rodzinami. W obu
tych grupach wi«kszoæ kobiet by¸a ofia-
rami przemocy, co odbija¸o si« na ich
emocjach i zdrowiu. Zmuszone do ci-
g¸ych ucieczek przed powtarzajcymi
si« aktami przemocy zosta¸y pozbawio-
ne wsparcia, jakie daje w spo¸eczeÄstwie
na przyk¸ad rodzina. Stwierdziliæmy, ýe
w ich przypadku pomoc z funduszu
AFDC jest rzeczywiæcie g¸wnym czyn-
nikiem pozwalajcym zachowa dom.
Zmiany w amerykaÄskim systemie
opieki spo¸ecznej, zatwierdzone przez
Kongres 1 sierpnia 1996 roku, zlikwido-
wa¸y m.in. fundusz AFDC. Oznacza to
wycofanie si«, po 60 latach, z gwarancji
rzdowej pomocy dla ubogich rodzicw
i ich dzieci. Zapomogi pieni«ýne s teraz
æciæle zwizane z prac i okreælony jest
okres ich udzielania. Ponadto nowe usta-
wodawstwo, obcinajc o 56 mld dolarw
wydatki na programy zwalczania ub-
stwa, ogranicza prawo do takich przy-
wilejw, jak kartki ýywnoæciowe czy teý
bezp¸atne leczenie w ramach systemu
ubezpieczeÄ spo¸ecznych (Medicaid). To,
co pozosta¸o, b«dzie teraz rozdzielane
przez w¸adze stanowe w tzw. grantach
ca¸oæciowych. Oceniamy, ýe ta reforma
pozbawi dachu nad g¸ow liczne z ba-
danych przez nas rodzin. W ca¸ym kra-
ju jest 12.8 mln osb korzystajcych z po-
mocy spo¸ecznej i wielu z nich, w tym
8 mln dzieci, grozi teraz utrata domu.
chcia¸ mie trzeciego syna zamiast Sally,
cz«sto bywa¸ w stosunku do niej agre-
sywny. Gdy Sally skoÄczy¸a 13 lat, ojciec
powtrnie si« oýeni¸. Macocha mia¸a
czwrk« w¸asnych dzieci i by¸a z¸a, ýe
dziewczynka musi z nimi zamieszka.
Zamyka¸a pasierbic« po szkole w pokoju
i za niepos¸uszeÄstwo bi¸a kablem elek-
trycznym lub drewnian pa¸k. Raz na-
wet, trzymajc g¸ow« Sally pod wod,
grozi¸a, ýe j utopi. W wieku 16 lat dziew-
czyna uciek¸a z domu i zamieszka¸a
Konkretny przypadek
Sally jest 26-letni bia¸ kobiet. Uro-
dzi¸a si« w stanie New Hampshire. Jej
matka odesz¸a od m«ýa, ktry j bi¸, zosta-
wiajc mu 5-letni Sally i jej dwch star-
szych braci. Rodzina przeprowadzi¸a si«
do babki. Ojciec by¸ alkoholikiem cigle
wyrzucanym z pracy, a poniewaý zawsze
64 å WIAT N AUKI GrudzieÄ 1996
W 1992 roku Better Homes Fund
106956457.003.png
z przyjaci¸mi w Massachusetts. Wtedy
teý zacz«¸a pi; pracujc dorywczo, skoÄ-
czy¸a jednak szko¸« æredni.
Nast«pnie Sally przenios¸a si« do Tek-
sasu i znalaz¸a sta¸ prac«. W wieku 21
lat zasz¸a w ciý« i zdecydowa¸a si« ze-
rwa z na¸ogiem. Po urodzeniu dziec-
ka korzysta¸a z okresowej opieki i roz-
pocz«¸a kuracj« w oærodku leczenia
uzaleýnieÄ. Jednak gdy wykryto u niej
sk¸onnoæ do zachowaÄ agresywnych,
pozbawiono j praw rodzicielskich.
Po zakoÄczeniu kuracji Sally przez
dwa lata pracowa¸a na pe¸nym etacie
w fabryce, zarabiajc 4 dolary za godzi-
n«. W wieku 24 lat ponownie zasz¸a w
ciý«. Ojciec dziecka, nie zwaýajc na jej
stan, bi¸ j po g¸owie i brzuchu, grozi¸,
ýe zabije. Po jednym z takich zajæ Sally
urodzi¸a 6-miesi«cznego wczeæniaka.
Dziecko przeýy¸o, lecz stwierdzono u
niego powaýne opnienie w rozwoju
oraz zaburzenia uwagi i zachowania. Sal-
ly przez krtki okres otrzymywa¸a zapo-
mog« z AFDC w Teksasie. Nie uda¸o jej
si« jednak znale taniej opiekunki do
dziecka, a zatem nie mog¸a podj pracy.
Zdecydowa¸a si« wi«c na powrt do
Massachusetts. Wprowadzi¸a si« do dwu-
pokojowego mieszkania, ktre dzieli¸a
z dwoma innymi kobietami i ich dzie-
mi, ale mog¸a tam zosta tylko miesic.
Sally nie mia¸a ýadnych dochodw, gdyý
wyp¸aty z opieki spo¸ecznej w Massachu-
setts nadchodzi¸y z p¸rocznym opnie-
niem. W tej sytuacji wystpi¸a o pobyt w
schronisku i tam j spotkaliæmy.
Pomimo wykrytego u Sally zespo¸u
pourazowych zaburzeÄ emocjonalnych
(PTSD Ð post-traumatic stress disorder)
uwaýamy j za kobiet« pracowit i pe¸-
n optymizmu. Poszukujc pracy w cza-
sie pobytu w schronisku, spotka¸a swe-
go obecnego m«ýa. Potrafi on utrzyma
rodzin«, cho z trudem wiý koniec
z koÄcem. Sally pracowa¸a krtko, lecz
z powodu wysokich kosztw opieki nad
dziemi zdecydowa¸a si« zosta w do-
mu z synem i pasierbic.
Przeýycia, ktre spowodowa¸y, ýe Sal-
ly i jej dziecko musieli zamieszka w
schronisku, cho dla nich bardzo szcze-
glne, odzwierciedlaj powszechn pra-
wid¸owoæ. Obowizki rodzicielskie na
og¸ przerastaj moýliwoæci osb samot-
nych o skromnych dochodach, zw¸asz-
cza tych z dziemi upoæledzonymi. Kaý-
de obciýenie moýe by dla nich de-
cydujce i wygna je na bruk. Sally wal-
czy¸a, by stan na nogi pomimo swoich
ci«ýkich przeýy w dzieciÄstwie. Chociaý
pracowa¸a i potrafi¸a pokona alkoholizm
oraz wyzwoli si« ze zwizku z agresyw-
nym i wykorzystujcym j m«ýczyzn,
to jednak koniecznoæ opieki nad dziec-
kiem i utrata zapomogi z AFDC zmusi¸a
j do szukania schronienia w przytu¸ku.
Tak jak w przypadku Sally towarzysz-
ca biedzie przemoc obecna jest w ýyciu
wielu badanych przez nas kobiet. Wsp¸-
wyst«powanie agresji i niedostatku
zmniejsza szanse ucieczki przed nimi.
Dla ubogich rodzin zapomoga jest
cz«sto czynnikiem decydujcym o po-
siadaniu dachu nad g¸ow. Stwierdzili-
æmy, ýe tym z nich, ktre nie otrzymy-
wa¸y pomocy, znacznie cz«æciej zagra-
ýa¸a utrata domu: wærd ubogich rodzin
nie obj«tych w ostatnim roku pomoc
AFDC by¸o 24% kobiet bezdomnych i
tylko 7% majcych dom. Kobiety te wal-
czy¸y, by wypracowa skromny dochd
uzupe¸niany dzi«ki rodzinie i przyjacio-
¸om, ærednio 7637 dolarw rocznie. (We-
d¸ug danych Departamentu Pomocy
MATKA I DZIECKO przy Forbell Street w
Brooklynie w Nowym Jorku. Aý 88% bez-
domnych rodzin w Stanach Zjednoczonych
stanowi samotne matki i ich dzieci.
106956457.004.png 106956457.005.png
Adaptacyjnej stanu Massachusetts
czynsz i podstawowe op¸aty w domach
nie dotowanych wynosz 7081 dolarw
rocznie.)
Nieco lepiej mia¸y si« kobiety, ktre
otrzymywa¸y pomoc z AFDC. Fundusz
ten powsta¸ w 1935 roku jako wsplny
program rzdu i w¸adz stanowych; kaý-
dy stan okreæla¸ wysokoæ ewentualnej
pomocy na swoim w¸asnym poziomie,
lecz osoby, ktre spe¸nia¸y okreælone wa-
runki, mia¸y zapewnione takie wsparcie.
W 1995 roku ærednia roczna zapomoga
dla trzyosobowej rodziny w Massachu-
setts wynosi¸a 6984 dolary (czyli 582 do-
lary miesi«cznie); w skali kraju kwota ta
wynosi¸a 4464 dolary. Badane przez nas
kobiety, ktre dostawa¸y pienidze z
AFDC, otrzymywa¸y teý zasi¸ki z innych
rde¸; dopiero te po¸czone dochody
pozwala¸y im na utrzymanie domu.
W trakcie badaÄ stwierdziliæmy, ýe
wi«kszoæ ubogich matek by¸a krcej
lub d¸uýej obj«ta funduszem AFDC, co
trzecia zaæ korzysta¸a z funduszu wi«cej
niý raz. Chociaý sam proces odchodze-
nia i powrotu na zasi¸ek nie jest do koÄ-
ca zrozumia¸y, zebrane materia¸y wska-
zuj, ýe w badanych przypadkach za-
leýa¸o to od zmian zwizanych z prac
oraz partnerem. åredni okres korzysta-
nia z zasi¸ku AFDC waha¸ si« od 2 lat
dla kobiet bezdomnych do 3.5 roku dla
tych, ktre mia¸y gdzie mieszka. Mniej
wi«cej jedna trzecia osb obj«tych ba-
daniami otrzymywa¸a wsparcie z AFDC
¸cznie przez 5 lat lub d¸uýej.
Prawie nigdy AFDC nie by¸o jedy-
nym rd¸em dochodu: oko¸o 30% ko-
biet pracowa¸o, inne uzyskiwa¸y dodat-
kowe ærodki (bezpoærednio lub po-
ærednio) dzi«ki dotacjom mieszkanio-
wym, kartkom ýywnoæciowym, progra-
mowi WIC (program doýywiania ko-
biet w ciýy i noworodkw) oraz dzi«ki
pomocy dla dzieci.
W ca¸ych Stanach Zjednoczonych tyl-
ko 57% ubogich matek ma sdownie
przyznane zapomogi na dziecko. W
1989 roku kwota ta ærednio wynosi¸a je-
dynie 1889 dolarw, ale nie wi«cej niý
po¸owa z tych kobiet otrzymywa¸a pe¸-
n sum«. T¸ok w sdach oraz odmien-
ne w kaýdym ze stanw ustawodaw-
stwo i procedury prawne czyni owe
zapomogi trudnymi do uzyskania.
Reforma systemu opieki spo¸ecznej
obniýa co najmniej o 25% pomoc dla ma-
tek, ktre nie ujawniaj danych ojca. Z
naszych badaÄ wynika, ýe mimo to wie-
le z nich nadal nie zdobywa si« na wska-
zanie ojca Ð po prostu ze strachu przed
odwetem; wskanik przemocy stosowa-
nej przez m«ýczyzn wobec swych part-
nerek i dzieci jest bardzo wysoki.
osigni«ciem pe¸noletnoæci, a 63% m-
wi¸o o atakach ze strony swoich partne-
rw Ð tu takýe uýyliæmy ¸agodnych
wskanikw, ktre co prawda obejmu-
j bicie, kopanie, przypalanie, duszenie
i atakowanie bd groýenie noýem lub
broni paln, ale wykluczaj popycha-
nie i mniej niý szeæ uderzeÄ. Co czwar-
ta kobieta przyzna¸a, ýe by¸a obiektem
atakw fizycznych i seksualnych ze stro-
ny osb trzecich.
W rezultacie wiele z badanych przez
nas matek ýy¸o w cig¸ym poczuciu za-
groýenia. Ubogie, zarwno z grupy bez-
domnych, jak i posiadajcych dach nad
g¸ow, rwnie cz«sto przyznawa¸y si« do
zaburzeÄ emocjonalnych przynajmniej
jednego rodzaju. Odsetek ten wynosi¸
71.7% w pierwszej grupie i 69.3% w dru-
giej (w ca¸ej populacji jedynie 47% kobiet
uskarýa si« na tego typu zaburzenia
w swoim ýyciu). W rozpatrywanej gru-
pie kobiet urazy fizyczne oraz chronicz-
na lub przejæciowa posta PTSD wyst«-
powa¸a niezwykle cz«sto. Zauwaýyliæmy
jednak, ýe bezdomne matki obj«te naszy-
mi badaniami, w przeciwieÄstwie do in-
nych bezdomnych, ale i bezdzietnych
osb, zapada¸y na ci«ýkie schorzenia psy-
chiczne (np. na schizofreni« i fobie) znacz-
nie rzadziej i proporcjonalnie do wyst«po-
wania tych chorb w ca¸ej populacji.
Niewiarygodne ýyciorysy
Oprcz braku sta¸ego miejsca za-
mieszkania i trudnoæci finansowych ba-
dane przez nas matki, jak stwierdziliæ-
my, doæwiadczy¸y w przesz¸oæci ci«ýkich
przeýy. Wstrzsajce, ýe 91.6% bezdom-
nych i 81.8% posiadajcych mieszkania
kobiet przyzna¸o, iý by¸y fizycznie lub
seksualnie molestowane. Nawet stosujc
umiarkowane kryterium, ktre nie
uwzgl«dnia przemocy niewielkiego
stopnia, takiej jak poszturchiwania, po-
pychanie czy teý wymierzanie policz-
kw, prawie 2 / 3 w obu badanych gru-
pach by¸o w dzieciÄstwie obiektem
agresji ze strony rodzicw lub opieku-
nw. Ponad 40% w tych dwch grupach
by¸o seksualnie molestowanych przed
a DEFICYT W BUDûECIE TRZYOSOBOWEJ RODZINY
KORZYSTAJCEJ Z POMOCY AFDC
1600
1400
1200
1000
800
600
400
200
0
INNE
TRANSPORT
ODZIEû
RîûNE CZYNNIKI decyduj o tym, czy ro-
dzina niepe¸na b«dzie mia¸a dach nad g¸ow.
Nawet dzi«ki pomocy AFDC i rýnym przy-
wilejom rodzina moýe nie zwiza koÄca
z koÄcem (a) . Brak wykszta¸cenia sprawia, ýe
dochody z pracy na pe¸nym etacie nie pozwa-
laj wydoby si« z ubstwa (b) . Jedna czwar-
ta dochodw jest przeznaczana na opiek« nad
dzieckiem (c) . Co najgorsze, przemoc (d) czy-
ni matki emocjonalnie i fizycznie okaleczo-
nymi, ograniczajc ich zdolnoæ do pracy.
ûYWNOå
CZYNSZ
POSIüKI SZKOLNE
ULGI W OPüATACH
ZA GAZ I ENERGI¢
KARTKI
ûYWNOåCIOWE
DOCHîD
WYDATKI
RîDüO: Mass. Human Services Coalition, 1993.
Opieka zdrowotna i medyczna w wysokoæci 419 dolarw miesi«cznie kaýda.
66 å WIAT N AUKI GrudzieÄ 1996
AFDC
106956457.006.png
CODZIENNE ûYCIE ubogiej rodziny to
m.in. wiele godzin sp«dzanych w kolejkach,
takich jak ta w Nowym Jorku po kartki na
lunch (z lewej) . Ubieganie si« o przyznanie
pomocy trwa tygodnie lub miesice; ten
oærodek pomocy (poærodku) teý znajduje si«
w Nowym Jorku. W domu rwnieý moýna
sp«dzi czas bezuýytecznie. Dziecko przy-
glda si« bawicym si« rwieænikom na nie
zagospodarowanym placu przed domami
komunalnymi w Chicago (z prawej) .
æciej, niý wynosi ærednia krajowa. Ponie-
waý ich stosunki z partnerami zosta¸y
naznaczone wczeæniej przeýytymi i cza-
sami bardzo g¸«bokimi zawodami emo-
cjonalnymi, charakterystyczne w ýyciu
tych kobiet by¸y trudnoæci w zachowa-
niu dystansu i ustaleniu granic zaýy¸oæci,
a takýe poczucie wyobcowania i brak
zaufania. Niewiele z nich zbudowa¸o
zwizki, w ktrych mog¸yby liczy na
oparcie. Koniecznoæ samodzielnego
sprawowania opieki nad dzieckiem, roz-
pad rodziny i utrzymujcy si« strach
przed agresj w najbliýszym otoczeniu
powodowa¸y, ýe wiele kobiet izolowa-
¸o si« od reszty spo¸eczeÄstwa.
Z medycznego punktu widzenia ich
samopoczucie pozostawia¸o wiele do ýy-
czenia. Chociaý badane kobiety nie prze-
kroczy¸y na og¸ trzydziestki, to niepro-
porcjonalnie cz«æciej niý w ca¸ej populacji
wyst«powa¸y u nich przewlek¸e choro-
by, takie jak astma (22.8% w stosunku
do 5.4% w oglnokrajowej prbie kobiet
poniýej 45 roku ýycia), anemia (17.5%
w stosunku do 2.4%), chroniczny bron-
chit (7.8% w stosunku do 5.8%) i wrzody
(5.7% w stosunku do 1.4%).
Naleýy jednak podkreæli, ýe cho
wiele matek z grupy obj«tej naszymi ba-
daniami cierpia¸o na PTSD, depresje lub
teý z powodu urazw fizycznych, to
schorzenia te by¸y rwnie cz«ste w gru-
pach kobiet bezdomnych i posiada-
jcych dom. Pomimo wczeæniejszego
przypuszczenia, ýe przemoc i jej skutki
s æciæle zwizane z bezdomnoæci, ana-
liza wielowariantowa uwzgl«dniajca
status mieszkaniowy nie potwierdzi¸a
takiej korelacji. Czynniki ekonomiczne
by¸y najbardziej znaczce w przewidy-
waniu utraty domu.
oko¸o 15% obywateli ýyje poniýej gra-
nicy ubstwa. W cigu ostatnich 10 lat
z powodu zastoju w gospodarce ame-
rykaÄskiej i przesuni«cia miejsc pracy
z sektora produkcji do us¸ugowego re-
alne zarobki spad¸y. Drastycznie zmie-
ni¸a si« teý struktura dochodw spo¸e-
czeÄstwa: w 1993 roku 20% najlepiej
sytuowanych gospodarstw domowych
uzyska¸o 48.9% ¸cznego dochodu spo-
¸eczeÄstwa w porwnaniu z 3.6% do-
chodu, ktre podzieli¸o mi«dzy siebie
najbiedniejsze 20% gospodarstw. W la-
tach 1991Ð1992 kolejne 1.2 mln Amery-
kanw do¸czy¸o do grupy najniýej upo-
saýonych i teraz w sumie 36.9 mln osb
ýyje poniýej federalnej granicy ubstwa.
Jednoczeænie wydatki mieszkaniowe
poch¸aniaj wi«cej ærodkw niý kiedy-
kolwiek wczeæniej. Wed¸ug danych Joint
Center for Housing Studies (Centrum
ds. Polityki Mieszkaniowej) w latach
1970Ð1994 æredni dochd w gospodar-
stwach domowych wynajmujcych
mieszkania spad¸ o 16% (do 15 814 do-
larw), podczas gdy czynsze wzros¸y
o wi«cej niý 11% Ð do 403 dolarw mie-
si«cznie. Dziæ 83% najemcw, ktrzy ýy-
j poniýej poziomu ubstwa, wydaje na
czynsz wi«cej niý 30% swoich docho-
dw, tj. cz«æ uznan za odpowiedni
na ten cel w standardach federalnego
programu mieszkaniowego.
Efektem wzrostu czynszw i zmian
w gospodarce jest gwa¸townie rosnca
liczba osb bezdomnych. W po¸owie lat
osiemdziesitych zdawa¸o si«, ýe wy-
starczy zapewni niedrogie mieszkania,
a problem bezdomnoæci zniknie. Nie-
stety, dziæ jest on powszechniejszy niý
w przesz¸oæci. Na podstawie przepro-
wadzonego w 1990 roku sondaýu tele-
fonicznego Bruce G. Link z Columbia
University oceni¸, ýe 13.5 mln (czyli 7.4%
doros¸ych Amerykanw) by¸o przez pe-
wien okres bez domu. Jednak federal-
ne programy resocjalizacji osb bezdom-
nych i budowy mieszkaÄ dla ubogich
i ærednio zamoýnych zosta¸y w¸aæciwie
zawieszone juý na pocztku lat osiem-
Przyczyn PTSD jest d¸ugofalowe na-
rastanie powik¸aÄ po doznanych we
wczesnym okresie ýycia urazach czy teý
molestowaniu seksualnym i fizycznym.
Podstawowe objawy to m.in. poczucie
zagroýenia i bezsilnoæ. Osoba cierpica
na PTSD bywa nadpobudliwa, nadwraý-
liwa, moýe mie zaburzenia snu, gwa¸-
towne reakcje wstrzsowe z nag¸ym
przypomnieniem pierwotnego urazu.
Okresy pobudzenia przeplataj si« z
emocjonaln oboj«tnoæci. Z omawia-
nym schorzeniem cz«sto si« wiý ci«ý-
kie depresje, urazy fizyczne i prby sa-
mobjcze. Rzeczywiæcie, 31.2% bez-
domnych matek i 25.6% tych, ktre ma-
j gdzie mieszka, przyzna¸o si« ærednio
do dwch prb samobjczych, podejmo-
wanych zwykle w wieku kilkunastu lat.
ücznie wszystkie kobiety obj«te ba-
daniem zapada¸y na PTSD trzy razy cz«-
Tendencje w skali krajowej
Los tych matek i ich rodzin jest ostrze-
ýeniem, a ich ýyciorysy wydaj si« ty-
powe nie tylko dla Worcester. W wi«k-
szoæci miast o porwnywalnej liczbie
mieszkaÄcw, mi«dzy 100 tys. a 250 tys.,
b åREDNIE DOCHODY W ZESTAWIENIU
Z WYKSZTAüCENIEM, 1993
c WYDATKI NA OPIEK¢ NAD DZIECKIEM
W üCZNYM DOCHODZIE, 1993
d WSKANIK PRZEMOCY W STOSUNKU DO NAJUBOûSZYCH
MATEK (WORCESTER, MASSACHUSETTS)
30
WYûSZE LUB
NIEPEüNE WYSZE
2339
PRZEMOC FIZYCZNA
W DZIECIÁSTWIE
BEZDOMNE
POZOSTAüE
MOLESTOWANIE SEKSUALNE
W DZIECIÁSTWIE
SZKOüA
POMATURALNA
åREDNIE
20
1303
PRZEMOC ZE STRONY
PARTNERîW
1080
10
PRZEMOC FIZYCZNA I SEKSUALNA
ZE STRONY OSîB TRZECICH
NIEPEüNE åREDNIE
LUB PODSTAWOWE
508
PRZEMOC FIZYCZNA I SEKSUALNA
W CAüYM ûYCIU
0
25Ð34
MIESI¢CZNY DOCHîD RODZINY
W SETKACH DOLARîW
15Ð24
35Ð48
50+
0
500
1000
1500
2000
2500
0
20
40
60
80
100
DOLARY MIESI¢CZNIE
PROCENTY
RîDüO: Boston Globe, 1996.
RîDüO: Committee on Ways and Means, 1994.
RîDüO: Better Homes Fund, 1996.
å WIAT N AUKI GrudzieÄ 1996 67
<15
106956457.001.png
W federalnym projekcie ustawy zna-
laz¸y si« drakoÄskie przepisy ogranicza-
jce moýliwoæci ubiegania si« o wsparcie.
Zezwalaj one najwyýej na dwuletnie
szkolenie lub praktyk«, ktra umoýli-
wi¸aby znalezienie pracy zapewniajcej
rodzinie pe¸ne utrzymanie, a zarazem
zabraniaj korzystania z zasi¸ku d¸uýej
niý ¸cznie 5 lat. Jednoczeænie pomini«-
to problem utworzenia odpowiedniej
bazy zatrudnienia. Ten obowizek prze-
rzucono na w¸adze stanowe, ktre maj
za zadanie powi«kszy czterokrotnie
liczb« miejsc pracy dla osb niewykwa-
lifikowanych i o niskich kwalifikacjach.
PRZEMOC towarzyszy w dzieciÄstwie i doros¸ym ýyciu wi«kszoæci ubogich kobiet, stano-
wic jednoczeænie ogromn przeszkod« na drodze do samodzielnoæci.
Fa¸szywe opinie
dziesitych. Wiele miast dysponuje ma-
¸ liczb wolnych mieszkaÄ komunal-
nych; na przydzia¸ czeka si« latami.
Zmianie uleg¸ takýe przekrj ærodowi-
skowy bezdomnych. Oko¸o 36.5% bez-
domnych w USA to rodziny z dziemi
na utrzymaniu, co oznacza wzrost o 10%
od 1985 roku. Od czasw wielkiego kry-
zysu nie by¸o tak znacznej liczby rodzin
bez dachu nad g¸ow. Ocenia si«, ýe 88%
tych rodzin to samotne matki z dziemi
[patrz: Ellen L. Bassuk, ãBezdomne ro-
dzinyÓ; åwiat Nauki , luty 1992].
Wed¸ug ustaleÄ U.S. Conference of
Mayors (AmerykaÄskiego Zjazdu Bur-
mistrzw) wciý rosncej liczbie rodzin
o niskich dochodach grozi utrata domu.
W 1993 roku prawie 40% rodzin, nad
ktrymi opiek« sprawowa¸a kobieta, ýy-
¸o poniýej federalnej granicy ubstwa Ð
wærd mniejszoæci murzyÄskiej i laty-
noskiej odsetek ten wynosi¸ odpowied-
nio 50.2% i 49.3%. Aý 23% dzieci w Sta-
nach Zjednoczonych ýyje w biedzie. Nie
ma innego wysoko uprzemys¸owione-
go spo¸eczeÄstwa, gdzie odsetek ten by¸-
by cho zbliýony. Jako jedyne ýywiciel-
ki i opiekunki rodzin kobiety musz
dzieli czas mi«dzy wychowanie dzie-
ci, zaj«cia domowe i prac«. Pomimo
trudnoæci w podo¸aniu tak rozlicznym
obowizkom aý 39.9% ubogich samot-
nych matek i 48.3% ubogich matek za-
m«ýnych pracuje.
Rýnice w dochodach m«ýczyzn i ko-
biet zmala¸y, ale te ostatnie nadal op¸a-
cane s gorzej. Przeci«tny m«ýczyzna,
ktry nie ukoÄczy¸ szko¸y æredniej, za-
rabia o 58% wi«cej niý kobieta z podob-
nym wykszta¸ceniem. Samotne matki,
szczeglnie te niewykszta¸cone lub po-
chodzce z mniejszoæci kolorowych, w¸a-
æciwie maj szans« jedynie na prac« za
minimalne stawki lub niepe¸noetatow,
bez nadziei na jakikolwiek awans zawo-
dowy. Co czwarta pracujca kobieta jest
zatrudniona tylko na cz«æ etatu; dla 44%
z nich posady w pe¸nym wymiarze go-
dzin w ogle nie s dost«pne.
Koniecznoæ opieki nad ma¸ym dziec-
kiem utrudnia samotnym matkom zna-
lezienie sta¸ej pracy. W naszych bada-
niach 59% kobiet uzna¸o brak taniej
opieki nad dzieckiem za przeszkod«
w podj«ciu pracy. Jak podaje General
Accounting Office (G¸wne Biuro Roz-
rachunkowe, odpowiednik naszego
G¸wnego Urz«du Statystycznego),
prawdopodobieÄstwo zatrudnienia si«
samotnej matki wzros¸oby o 158%, gdy-
by zapewni odpowiedni opiek« jej
dziecku. Pomimo przyznania w 1992 ro-
ku 2.2 mld dolarw na tego typu pro-
gramy potrzeby znacznie przerastaj
moýliwoæci. Co wi«cej, wiele progra-
mw nie bierze pod uwag« warunkw
pracy i odgrnie narzuca limity czaso-
we. Niedawno przeprowadzone w ca-
¸ym kraju badania podnios¸y problem
jakoæci zapewnianej opieki Ð nieprze-
strzeganie zasad bezpieczeÄstwa, pra-
wid¸owego rozwoju i zdrowia dziecka.
Nowe regulacje legislacyjne koÄcz
60-letni okres istnienia federalnych gwa-
rancji pomocy finansowej dla rodzin
i dzieci ýyjcych poniýej poziomu ub-
stwa. Dysponowanie funduszami Ð
wspomnianymi grantami ca¸oæciowymi
Ð b«dzie teraz w gestii w¸adz stanowych
decydujcych, komu i ile pieni«dzy si«
naleýy. Z naszych badaÄ wynika, ýe no-
wa ustawa tragicznie wp¸ynie na losy
milionw ýyjcych w n«dzy dzieci, sa-
motnych matek oraz wielu ubogich ro-
dzin. Nie ma wtpliwoæci, ýe wiele sta-
nw narzuci nawet bardziej rygo-
rystyczne obostrzenia niý te, jakie wpro-
wadza nowa ustawa. Co wi«cej, jest bar-
dzo prawdopodobne, ýe duýa liczba sta-
nw b«dzie si« stara¸a utrzyma æwiad-
czenia na jak najniýszym poziomie, aby
zniech«ci potencjalnych odbiorcw za-
pomogi do przemieszczania si« mi«dzy
stanami.
Jest to zaiste trudne zadanie, zw¸asz-
cza w rejonach zuboýa¸ych lub dotkni«-
tych bezrobociem. Pomimo zwi«kszo-
nych funduszy na opiek« nad dziemi
zapotrzebowanie na ni szybko przero-
ænie moýliwoæci, g¸wnie z powodu no-
wych wymagaÄ dotyczcych podj«cia
pracy. Ponadto zgodnie z danymi Ko-
misji Budýetowej Kongresu w¸adze sta-
nowe b«d musia¸y stawi czo¸o ci«ciom
w dotacjach na ten cel w kolejnych, po
roku 1998, latach podatkowych.
Jeszcze bardziej niepokoi nieprzejed-
nana postawa ustawodawcw, oparta na
czterech za¸oýeniach, ktre nie znajduj
potwierdzenia w badaniach naukowych.
Pierwszym z nich jest przekonanie, ýe
opieka spo¸eczna przed¸uýa okres niesa-
modzielnoæci zamiast s¸uýy jako tym-
czasowe wsparcie w trudnych momen-
tach ýycia. Nasze dane pokrywaj si« z
wynikami innych badaÄ, ktre stwier-
dzaj, ýe wi«kszoæ biednych i bezdom-
nych kobiet korzysta z krtkotrwa¸ej po-
mocy spo¸ecznej. Ponadto 2 / 3 matek bio-
rcych udzia¸ w naszym badaniu nie wy-
ros¸o w rodzinach pozostajcych na za-
si¸ku, co obala stereotyp dotyczcy prze-
kazywania z pokolenia na pokolenie
uzaleýnienia od wsparcia rzdowego.
Drugi b¸d Ð to twierdzenie, ýe opie-
ka spo¸eczna naraýa na szwank etyk«
pracy. Wiele matek o niskich dochodach
uzupe¸nia¸o zapomogi z AFDC, przy-
jmujc stanowiska niepop¸atne i pozba-
wione jakichkolwiek przywilejw. Z po-
wodu ograniczonych szans na zatrud-
nienie spora ich liczba by¸a zmuszona
do pracy w niepe¸nym wymiarze go-
dzin. Kobiety, ktre najd¸uýej utrzymy-
wa¸y prac«, by¸y co najmniej dobrze wy-
kszta¸cone, mia¸y dost«p do niedrogiej
opieki nad dzieckiem i mog¸y polega
na bliskich posiadajcych pewne zaso-
by finansowe.
Trzecim wyssanym z palca argumen-
tem jest pogld, ýe to z powodu nastolet-
nich matek i rodzin niepe¸nych roænie
68 å WIAT N AUKI GrudzieÄ 1996
106956457.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin