tortura ostateczna-I.txt

(9 KB) Pobierz
   
 Losowy film  
   
 
 
 
 
 
 
   
 Losowy film prywatny  
   
 
 
 
 
 
 
   
 Linki  
   
 
sexshop
anonse bdsm
bdsm.pl
darmowe aliasy
toplista, toplisty
anonse erotyczne
randki, randka
anonse towarzyskie
darmowe pozycjonowanie i linki
sklep bdsm 
 
 
 Lista opowiadań 


TORTURA OSTATECZNA cz1
Obudziłem się w dużym, prawie pustym pomieszczeniu. Odruchowo próbowałem się obrócić, ale od razu zauważyłem że jestem przywišzany. Leżałem nagi na czym w rodzaju łóżka. A raczej to było loże w kształcie litery X. Pochylone pod pewnym kštem, tak że stopami byłem bliżej ziemi. Byłem przymocowany tak, że nie mogłem się w ogóle ruszyć. Mocne pasy przypinały mnie do łoża. Przymocowane na nadgarstkach, kostkach, udach, dolnej częci brzucha, a głowę miałem włożonš pomiędzy drewniane deski tak, że mogłem patrzeć tylko przed siebie, a pod brodš miałem dodatkowy pas, który zabezpieczał ruch głowy w dół i górę. Jedyne, na co mogłem patrzeć to monitor, który był wyłšczony.
Wiedziałem, kto to zrobił, moja Pani. Jestem jej niewolnikiem, i już nie raz zamykała mnie lub uprowadzała, żeby mnie póniej torturować. Jednak w takim lochu jeszcze nigdy nie byłem, nigdy też nie byłem przywišzany do tak 'profesjonalnego' łoża tortur. Wszystko wydawało się podejrzane. 
Rozglšdałem się po pomieszczeniu i zauważyłem kamerę, skierowana na okolice mojego krocza, jednak I ona była wyłšczona. Bałem się, i czekałem. Wszystko to mnie bardzo podnieciło i mój kutas stał się szybko twardy. I kiedy stanšł mi porzšdnie, usłyszałem że otwierajš się drzwi i kto wchodzi. Słyszałem tylko stukanie obcasów, były to dwie osoby. Poruszyłem oczyma, aż w końcu je zauważyłem.
Była tam moja Pani, ubrana w zwyczajne rzeczy i druga, kobieta, po stroju domyliłem się że też była dominš, ubrana w czarnš miniówkę i czarny skórzany biustonosz, oraz wysokie buty z metalowymi obcasami. 
- Obudził się piesek -powiedziała ona do mojej Pani. I już mu kutasek stanšł. Podnieca się, bo nie wie co go czeka.
- Posłuchaj psie -krzyknęła moja Pani do mnie. Mam już dosyć Ciebie, znudziłe mi się, i przekazuję Cie do Pani Moniki. Ona zajmuje się takimi jak ty, niepotrzebnymi pieskami. Teraz ona jest twojš Paniš, masz robić co Ci karze, żegnam Cie psie.
- Miłej zabawy Monia -rzekła jeszcze na pożegnanie moja Pani I wyszła z pokoju.
Zostałem tylko ja i moja nowa Pani Monika.
- Witaj Piesku, nie obchodzi mnie twoje imię, bo dla mnie pozostaniesz I tak pieskiem. Od teraz jestem twoja Paniš. Wiem, że lubisz tortury I dlatego twoja Pani dała mi Ciebie. Mylałe, że przeżyłe już wszystko? Na pewno! Jednak myliłe się, ja pokaże, co to PRAWDZIWE tortury. Zobaczysz, co to prawdziwy ból. 
Nie mam czasu mieciu na gadanie, więc przejdmy do rzeczy, bšd jednak pewien,że to co Ci zrobię można zrobić tylko raz i już więcej tego nie przeżyjesz. Zapamiętasz każdš sekundę spędzonš na tym łożu.
Podeszła do kamery i włšczyła jš, uruchomiła też monitor nad mojš głowš. Kamera pokazywała przybliżenie mojego penisa. Była to trochę dziwne, gdyż jeżeli patrzyłem na przeciw to widziałem tylko ten monitor a na nim mojego twardego kutasa. Widziałem, że chciała żebym dokładnie widział co będzie mi robiła.
- Widzisz piesku, chce żeby wszystko widział. Wiem, że wtedy jeszcze bardziej boli. Wiem, że nie będziesz chciał wierzyć w pewne rzeczy, jakie tobie zrobię, ale ona będš się działy I TY będziesz je czuł. 
Zaczynamy mieciu.
Nie widziałem całego pomieszczenia. Tylko leżałem I czekałem. Byłem bardzo podniecony, uwielbiałem tortury penisa i jšder. Moja starsza pani często się ze mnš w ten sposób zabawiała, z reguły klamerki, wosk a czasami przebijanie skory igłš. Ale Pani Monika obiecywała co innego, to bardzo mnie podniecało i przerażało. Nie wiedziałem, co mnie jeszcze czeka.
Przy łóżku musiał stać jaki stół, nie widziałem go, ale kštem oka widziałem jak Pani Monika spoglšda na co i po chwili znika schylajšc się, i pojawia się znów trzymajšc największe metalowe klamry, jakie widziałem.
Założyła mi po jednej na każdego sutka. Od razu poczułem wielki ból, który po kilku sekundach stał się nie do zniesienia. Zawyłem z bólu.
- Możesz krzyczeć do woli mieciu, i tak to nic tobie nie pomoże.
- Strasznie boli proszę Pani, czy nie sš one za mocne, może mi się co stać?? Powiedziałem do Moniki
- Co się stać?? Tobie MA CO SIĘ STAĆ!! Wtedy zrozumiałem, że tutaj nie będzie żartów. 
- Je będziesz miał założone przez cały czas, poczujesz jak przebijajš tobie skórę. I będš coraz bardziej się wbijały. Sięgnęła po kolejnš takš klamrę ze stołu, chwyciła wolna ręka za napletek, nacišgnęła i założyła tš klamrę na koniec. Ból był ogromny. Klamra miała małe dziurki, przełożyła przez nie metalowe linki I doczepiła kilogramowy ciężarek do nich. 
- Wiesz, co teraz zrobię? -spytała się mnie, trzymajšc ciężarek z dłoni... Chwyciła za klamrę I puciła ciężarek, zawisł na metalowej lince, a na monitorze zauważyłem że klamra wbiła się w mojš skórę powodujšc pierwsze krople krwi.
- Aaa, błagam nie mogę wytrzymać -krzyczałem.
Ciężarek kołysał się pomiędzy moimi nogami, powodujšc straszny ból, czułem, że klamra leciutko i powoli zsuwa się z mojego kutasa, ale ponieważ była metalowa, to końce wbiły się doć mocno w mojš skórę i każdy ruch powodował, że przy zsuwaniu wbijał się coraz bardziej, powodujšc coraz większy ból. W jej ręku pojawiła się cienka metalowa linka. Chwyciła mnie mocno za jšdra I cisnęła je, cišgnšc w dół. Linkš mocno obwišzała mojš mosznę, tak że moje jšdra były mocno cinięte, zabolało mnie.
- Zaczekaj chwilę, teraz zobaczysz, po co to właciwie zrobiłam. 
- Błagam Paniš, bardzo mnie boli.
- Zamknij się, albo Cie zaknebluje mieciu.
Pod jšdra włożyła kawałek drewna, podnoszšc je do góry, musiała też podnieć trochę ciężarek. Puciła znów ciężarek. Teraz mój twardy kutas przycisnšł moje jšdra, i do tego klamra zjechała o jeszcze kilka milimetrów. Patrzyłem na monitor i jęczałem z bólu. 
Utraciłem Paniš Monikę z oczu, i po chwili zobaczyłem w monitorze że dokłada następne ciężarki.
- Teraz miałe kilogram, teraz zobaczymy jak założę tobie 5 kg.
- Pani Moniko, błagam Paniš, uszkodzisz mnie, błagam.
- Ty mieciu, uszkodzę Ciebie jeszcze bardziej, to jest TORTURA OSTATECZNA, i będziesz umierał z bólu.
Przymocowała dodatkowe obcišżenia i po chwili poczułem ogromny ból. 
Moje jšdra były zgniatane, a klamrę widziałem jak się powoli zsuwa z mojego napletka. Widziałem krew na kutasie. Było już wiele kropel. Powoli pojawiały się nowe. Pani Monika, kopnęła ciężarek, tak że zaczšł się hutać we wszystkie strony. Krzyczałem z całej siły, gdyż czułem że za każdym razem, gdy ciężarek zmienia kierunek klamra zsuwa się niżej i niżej. 
- Błagam przestań. Błagam!! -krzyknšłem
- Przestań? Kto pozwolił Ci się zwracać do mnie przez 'Ty'. Ty psie, już przestaję.
Kopnęła ciężarek z całej siły, tak że klamra zerwała się z mojego penisa, wyrywajšc trochę skóry.
- Aaaa -zawyłem z bólu. Na całym ciele wystšpiły kropelki potu. Patrzyłem na monitor i widziałem jak krew cieknie z mojego kutasa, nadal był twardy, jednak było widać postrzępionš skórę na końcu. Teraz po oderwaniu się klamry stał pionowo, a krew powoli ciekała po nim.
- Podobało się mój psie? To dopiero poczštek naszej zabawy, mam nadzieje, że jeste bardziej wytrzymały, gdyż to co tobie zrobiłam to tylko dziecinne zabawy. Zatrzymamy trochę krew. 
W ręku Pani pojawiła się butelka z przezroczystym płynem, wylała trochę wprost na mojego poranionego kutasa. 
- Aaaa, -krzyknšłem- piecze.
- Tak ma piec, w końcu to czysty spirytus.
Jak tam twoje jšderka, bolš napewno?? Muszę się trochę nimi zabawić. Hmmm. Może zobaczymy jak sš wytrzymałe. Dam tobie wybór mieciu, mogę zdeptać jedno moim obcasem, albo przebić je gwodziem, co wybierasz??
-Słucham, błagam nie rób nic z tych rzeczy, zrobię wszystko! Błagam. 
- Wybieraj niewolniku, liczę do trzech i sama wybiorę, raz, dwa...
- Przebić -krzyknšłem.
- Dobry wybór.
Patrzyłem na monitor z przerażeniem. Zauważyłem paniš obok mojego obolałego kutasa, w jednym ręku miała duży młotek, a w drugim długi i doć chudy gwod.. Drżałem ze strachu, wiedziałem że nie wyjdę z tego cały, modliłem się o to żeby przeżyć tę zabawę.
O dziwo mój kutas nadal był twardy. Moje jšdra nadal były obwišzane tš metalowš linkš. Pani dotknęła prawego. Bałem się patrzeć w monitor, zamknšłem oczy.
- Patrz się ty strachliwy psie!! PATRZ SIE, jak nie to przebije Ci obydwa i każę Ci je zjeć.
Otworzyłem oczy. Moje jšdra nadal leżały na tej desce pod nie włożonej. Przygotowała gwod. Przystawiła go blisko jšdra, tak że poczułem metalowš końcówkę na mojej moszni.
Z impetem uderzyła młotkiem w gwod.
- Aaaaa, -krzyczałem, chciałem zwinšć się z bólu, ale nie mogłem, gdyż byłem zwišzany. 
Uderzyła jeszcze raz i gwod powoli wbijał się w moje jšdra, krew wyciekła z niego całymi strumieniami. Lecz ona nie przestawała wbijać go głębiej, i głębiej, kiedy wszedł cały uderzyła jeszcze raz i wiedziałem że rozbija mi jšdro na kawałki. Zrobiło mi się ciemno przed oczyma, zemdlałem z bólu. Obudził mnie strumień zimnej wody. Wielki ból w okolicach krocza. Od razu zauważyłem na monitorze że minęła chyba minutka, gdyż całe moje krocze było w krwi, a gwod tkwił w mojej moszni... Mój kutas zwiotczał. Nie mogłem wytrzymać z bólu.
- Co mi jeszcze zrobisz?? Jeste pojebana, proszę wypuć mnie, nie pozbawiaj mnie mojej przyszłoci
- Znowu jestemy na 'Ty'. Niczego się nie nauczyłe psie. Będziesz ze mnš do końca, twojego końca...

 
 
Naprawde_oddany 
 
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin