15402.txt

(524 KB) Pobierz
George Florian Walter
Pielgrzym - wędrówka z Ameryki do Ziemi świętej

SPIS TREŚCI
SŁOWO WSTĘPNE BISKUPA ...............	7
PRZEDMOWA ........................	9
PRZEDMOWA DO POLSKIEGO WYDANIA .......	10
WPROWADZENIE ......................	13
Rozdział I - USA - HISZPANIA (luty-maj) ....
Część pierwsza: PITSBURGH - NOWY ORLEAN . . . Część druga: DWA MIESIĄCE W NOWYM ORLEANIE Część trzecia: PRZEKROCZENIE ATLANTYKU ....
23
23
27
37
Rozdział   II - HISZPANIA (maj-czerwiec 650 mil)     41
Pierwszy etap pielgrzymki z Barcelony na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii do Santiago na wybrzeżu zachodnim. Szlak długości 650 mil. Pielgrzym czasem był podwożony autem, więc zajęło mu to tylko cztery tygodnie. Pierwsze doświadczenia pieszej wędrówki. Zetknięcie się z europejską tradycją wiary. Pobyt u grobu św. Jakuba apostoła. W drugim tygodniu pielgrzymki jedno z najważniejszych odkryć duchowych całego roku.
Rozdział III- HISZPANIA - FRANCJA (czerwiec-     51 lipiec 750 mil)
Część pierwsza: SANTIAGO - BAYONNE ........     51
Część druga: BAYONNE - PARYŻ .............     60
Drugi etap pielgrzymki - sześciotygodniowy marsz z Barcelony do Paryża (Hiszpania - Francja). Z Barcelony do gra-
nicy francuskiej około 300 mil, stamtąd do Paryża 450 mil. Na terenie Hiszpanii jeszcze korzysta z podwożenia; we Francji natomiast już tylko idzie pieszo. Ważne doświadczenie - obecność Maryi w życiu pielgrzyma. Przeżycie głębokiej wdzięczności dla własnych (ziemskich) rodziców - długi list do domu. Całkowite powierzenie swojego życia Bogu Ojcu.
Rozdział IV- FRANCJA - SZWAJCARIA (sierpień-     71
październik 350 mil) Część pierwsza: MIESIĄC W PARYŻU ..........     71
Część druga: PARYŻ - ENCHENBERG ..........     79
Część trzecia: ENCHENBERG - ZURICH .........     93
Trzeci etap pielgrzymki - miesięczny pobyt w Paryżu. Dwutygodniowy pobyt u kuzynów na farmie w Enchenberg, we wschodniej Francji - poznanie „korzeni" rodowych, proste życie w gospodarstwie rolnym, doświadczenie gościny. Trzydniowy postój u rodziny w Zurichu, siedem tygodni marszu z Enchenberg do Zurichu - ok. 350 mil.
Rozdział  V- SZWAJCARIA - WŁOCHY (listopad-    101
grudzień 500 mil) Część pierwsza: ZURICH - COMO .............    101
Część druga: COMO - FLORENCJA ............    109
Część trzecia: FLORENCJA - RZYM ............    120
Czwarty etap pielgrzymki trwał siedem tygodni i obejmował trasę długości pięciuset mil z Zurichu do Rzymu (ze Szwajcarii do Włoch). W Szwajcarii największe wrażenie zrobiły na nim Alpy, a we Włoszech - rejon Umbrii. Pod tym wrażeniem, a także rozmyślając o wielkich świętych, jakich wydała ziemia włoska, pielgrzym sam skłonny jest, jak i oni, oddać się życiu pustelniczemu, aby głębiej zjednoczyć się z Panem.
Rozdział  VI- WŁOCHY - GRECJA (grudzień-sty-    139
czeń 750 mil) Część pierwsza: DWA TYGODNIE W RZYMIE ......    139
Część druga: RZYM - BRINDISI ..............    145
Część trzecia: BRINDISI - ATENY .............    162
Piąty etap pielgrzymki z Rzymu do Aten wyniósł 750 mil. Konfrontacja z cywilizacją i kulturą starożytnego Rzymu (Imperium Rzymskiego) i Grecji. One to ukształtowały zachodnie chrześcijaństwo, jednak najwybitniejsi twórcy filozofii greckiej i bohaterzy walk muszą pochylić czoła przed potęgą Ewangelii Chrystusa. Ciągła paralela z historią życia pielgrzyma, którego cała wiedza i mądrość humanistycznej edukacji okazały się ubogie wobec bogactwa, jakie kryje w sobie misterium krzyża.
Rozdział  VII- GRECJA - IZRAEL (luty - kwie-    173 cień 1750 mil)
Część pierwsza: ATENY - ECEABAT ...........	173
Część druga: ECEABAT - IZMIR ..............	194
Część trzecia: IZMIR - MERSIN ..............	206
Część czwarta: MERSIN - HAIFA .............	223
Szósty etap pielgrzymki, w którym pielgrzym przeszedł 1750 mil z Aten w Grecji do Haify w Izraelu. Zajęło mu to nieomal cztery miesiące. Trasa w dużej mierze pokrywała się z wyprawami misyjnymi św. Pawła, który, po nawróceniu w drodze do Damaszku, poświęcił się ewangelizacji Azji Mniejszej i Grecji, głosząc orędzie Zmartwychwstałego Pana. Wędrując śladami pierwszych chrześcijan, pielgrzym doznał umocnienia swojej wiary , wychodząc poza wszelkie jej uwarunkowania. W okresie Wielkiego Postu doświadczył duchowej pustyni i obumierania sobie, by następnie przeżywać zmartwychwstanie razem z Chrystusem i całym Kościołem w czasie świąt Wielkiej Nocy.
ozdział   VIII- ZIEMIA  ŚWIĘTA  (maj   200  mil) Część pierwsza: HAIFA - NAZARET ...........
Część druga: NAZARET - KAFARNAUM .........
Część trzecia: KAFARNAUM - GÓRA TABOR ......
Część czwarta: GÓRA TABOR - JEROZOLIMA .....
Część piąta: DWA TYGODNIE W JEROZOLIMIE ....
Siódmy etap pielgrzymki objął dwieście mil wędrówki po Ziemi Świętej, która była celem całorocznej wyprawy. Tu spędził ostatnie cztery tygodnie całej podróży. Z pierwszej ręki poznał miejsca, po których wędrował Pan Jezus. Obecnie jego wiara nie szukała już oparcia w książkach, tekstach, czy ilustracjach. Stała się bezpośrednim doświadczeniem, szczególnie po odwiedzeniu świętego miasta Jerozolimy, co było ukoronowaniem całorocznej pielgrzymki. Dwudziestoczterogodzinne czuwanie w Bazylice Grobu Świętego. Prawdziwie Grób jest pusty. Chrystus Pan Zmartwychwstał. Chrystus żyje! Chwała Bogu.
237
237
242
250
258
267
275
EPILOG     ..........................
ANEKSY
1. Trasa wędrówki pielgrzyma A-l .............   278
2. List otwarty do seminarium A-2 ............
3. Początek pewnej prostej historii A-3 ...........
281
296
SŁOWO WSTĘPNE BISKUPA
Po raz pierwszy zetknąłem się z George'm Walterem — znawcą sztuki wędrowania — kiedy to w czerwcu, roku 1971, przybył do mojego biura kanclerza diecezji w Pittsburgh'u.
Został wówczas wyświęcony na diakona, jednak był przekonany, iż Pan Bóg nie wzywa go jednoznacznie do święceń kapłańskich, a przynajmniej nie w tym okresie. Uzyskaliśmy więc dla niego dyspensę z Rzymu, która zwalniała go zarówno z celibatu, jak i odprawiania Liturgii Godzin.
George wyraził wówczas nadzieję, iż dyspensa papieska nie zamknie mu całkowicie drogi do kapłaństwa w przyszłości, co mogłem osobiście potwierdzić. Wyraził również zdecydowaną wolę pozostawania w celibacie oraz odmawiania brewiarza.
I tak zaczęło się dla niego nowe życie. Życie samotnika i pielgrzyma. Za siedzibę obrał sobie małą pustelnię na terenie parafii Najświętszej Maryi Panny w miejscowości Glenshaw w stanie Pensylwania. To tutaj modlił się i pościł, prosząc Pana o siłę do swoich wędrówek na sposób świętego Franciszka.
George jest autentycznym ekscentrykiem i tak też wygląda. Nic więc dziwnego, iż wszędzie, gdzie się pojawi — czy to w Pensylwanii, czy w Europie zachodniej, czy też na Bliskim Wschodzie, wzbudza żywe zainteresowanie, ciekawość i zaskoczenie.
Ma jednak tak miły i łagodny sposób bycia, że roztacza wokół atmosferę pokoju, okazując, iż przybywa w Imię Boże. Opatrzność Boska zaopatruje go w żywność i schronienie po drodze. Czasem "an daje odczuć mu również trud i niewygodę pielgrzymowania.
Od czasu naszego pierwszego zetknięcia się, pozostajemy w kontakcie. George wielokrotnie opowiadał mi o swojej pracy i życiu,
prosząc o błogosławieństwo na drogę; wdzięczny też mu jestem za modlitwę za mnie oraz cały lud Boży.
Ten notatnik pustelnika z pielgrzymki do Ziemi Świętej jest interesującym dziennikiem podróży. Stanowi on jednak coś więcej niż tylko sprawozdanie z odległych zakątków świataJest również historią duszy poszukującej Boga, gdyż autor dzieli się z nami swoją refleksją i medytacjami. Jego myśli inspirują i dotykają serca czytelnika. Zapewniłem go o tym, kiedy, z całą pokorą, radził się, czy udzielić wywiadu prasie na temat swojej pielgrzymki. Miał | wątpliwości, czy tego typu samotnicza wyprawa kogokolwiek • zainteresuje. Starałem się wówczas przekonać go o wartości osobistego świadectwa, jakie daje zarówno samą pielgrzymką, jak również swoim dziennikiem z duchowej wędrówki do Boga.
Niejedna dusza zostanie, za łaską Pana, dotknięta tym świadectwem George'a. Toteż zachęcałem go do publikacji sprawozdania z całej wędrówki. Ja sam, jako biskup, nauczyłem się od niego wiele. Mogę jedynie modlić się, by historia tu spisana pomogła wielu czytelnikom w ich pielgrzymce do Nowego Jeruzalem.
Anthony G. Bosco Biskup Greensburga
PRZEDMOWA
Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim...
Potem przyjdź (...) i chodź za mną (Ewangelia wg. św. Marka 10,21).
Jezus z Nazaretu wypowiedział te słowa do bogatego młodzieńca, który zapytał Go, czy w życiu liczy się jeszcze coś więcej, niż tylko zachowywanie przykazań.
Syn Boży nadal wymawia te słowa, mocą Ducha Świętego, w sercach wszystkich tych, którzy przychodzą do Niego z głębokim pragnieniem prawdy w życiu. I rzeczywiście, od czasów ewangelicznych, niezliczone zastępy mężczyzn i kobiet pozwoliły, by słowa Chrystusa, w ten czy inny sposób, ukształtowały ich życie po nowemu.
Ta właśnie książka, która znajduje się w Twoim ręku, Drogi Czytelniku, jest takim sprawozdaniem, w jaki sposób pewien człowiek odpowiedział na słowa Chrystusa w Ameryce XX-go wieku, udając się w samotną pielgrzymkę, długości czterech tysięcy mil, z Barcelony do Jerozolimy.
Zawarte w niej refleksje zarejestrowane zostały w drodze, na przestrzeni jednego roku - od maja 1970 do maja 1971. Autor pozostawił je w ręku Opatrzności Bożej, przez piętnaście lat zwlekając z jakimkolwiek ujawnieniem swoich notatek. I leżały tak, mimo nalegań przyjaciół, aby się nimi podzielił, udostępniając je szerszemu ogółowi.
Nadszedł jednak czas - jesienią roku 1985, kiedy zaistniała, jak się zdaje, potrzeba wydobycia ich na światło dzienne i oddania Kościołowi.
Pragnieniem i nadzieją autora tych notatek jest, aby Duch Święty uzył ich dla rozszerzenia Królestwa Bożego w sercach swojego ludu. "yc może staną się dla kogoś zachętą, by pozostawić wszystko 1 wyruszyć z powrotem do serca Ojca, z którego wsz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin