00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:12:T�umaczenie za s�uchu: Micha� 00:00:16:mikolodz@go2.pl 00:00:20:Zapraszam do poprawiania, bo pewnie b��d�w jest sporo. 00:00:24:Napisy powsta�y dla mojej ukochanej dziewczyny Asi :) 00:00:42:Dzieci kukurydzy 6: Powr�t Isaaca 00:02:13:Droga mamo... 00:02:15:Wiem, ze stara�a� si� mnie ochroni� przed tym, kim jestem i udowodni�, �e �ycie, kt�re wiod�am zanim mnie zaadoptowa�a� nie ma znaczenia. 00:02:20:ale one ma znaczenie. 00:02:22:Ma znaczenie, poniewa� wci�� mam wizje, o miejscu, w kt�rym si� urodzi�am. 00:02:26:S�ysza�am wszystkie szepty i wiem, co si� sta�o w moim rodzinnym mie�cie. 00:02:31:Wiem, �e stara�a� si� mnie chroni� przez ostatnie 19 lat. 00:02:35:Ale ja musze wr�ci� do tego malutkiego miasteczka Gatlin, by pozna� prawd�. 00:02:41:Kochaj�ca, Hannah 00:02:55:Hej potrzebuj� twojej pomocy. Pi�knie prosz�. 00:03:05:Czy mog� w czym� pom�c ? 00:03:07:Dzi�ki, �e si� zatrzyma�a�. 00:03:10:Musz� si� tylko dosta�, do Gatlin, naprawd� b�d� zobowi�zany. 00:03:14:Ooo jeste� z Gatlin tak... 00:03:16:Tak 00:03:19:Jak daleko od drogi to jest ? 00:03:21:Jakie� 10 mil. 00:03:26:My�l�, �e mog� Ci� podwie�� i tak tam jad�. 00:03:29:Niech B�g Ci� b�ogos�awi siostro. Tylko chwileczk�. 00:04:00:Nazywam si� Izakary Jones... panienko. 00:04:05:Ohh ja jestem Hannah, Hannah Martin. 00:04:10:I Hannah powiedzia�a: "Jestem kobiet� �a�uj�cego ducha, 00:04:14:je�eli Pan da mi syna, Ja dam mu ka�dy dzie� mojego �ycia" 00:04:18:Biblia, sama w sobie. 00:04:20:To musi by� dla Ciebie co� znajomego... 00:04:23:Musia�am przegapi� te zaj�cia w szkole. 00:04:25:Po prostu sprawd�my, co tu jest. 00:04:29:Hannah by�a bezp�odna, modli�a si� do Pana o Jego �aski i Pan j� zapami�ta�. 00:04:35:Hannah urodzi�a Syna i da�a mu na imi� Samuel. 00:04:39:To mi�e. 00:04:42:Poniewa� on mia� dar widzenia, Samuel zdoby� wielkie bogactwo. 00:04:50:Je�eli b�dziesz mia�a syna powinna� da� mu na imi� Samuel. 00:04:53:Jako� nie zamierzam mie� dzieci. 00:04:56:Niestety nie ty mo�esz o tym decydowa�. 00:04:59:Na szcz�cie ja mam wyb�r. 00:05:03:Czy�by ? 00:05:33:Co do... 00:05:35:Szukasz czego� ? 00:05:36:a tak00 00:05:38:Czy to jest spos�b w jaki zatrzymujecie si� w Kalifornii ? 00:05:43:A tak kot, kot wbieg� na drog�. 00:05:45:Kot ? Na pewno ? 00:05:47:No cokolwiek to by�o, nie chcia�am w to uderzy�. 00:05:48:Wiesz to jest ryzyko, jakie bierzesz, gdy oddalasz si� tak od mi�dzystanowej. 00:05:52:Prawo jazdy poprosz�. 00:05:55:Wiesz my�l�, �e chyba powinnam zobaczy� si� z lekarzem. 00:05:57:Tu w okolicy niema lekarza. 00:05:59:A co ze szpitalem w Gatlin ? 00:06:04:Mog�a� to zrobi� lepiej... jeste� jak ca�a reszta. 00:06:09:Chcesz tylko zrobi� przedstawienie. 00:06:12:Prawo jazdy, ju�. 00:06:40:[...anio� �mierci zszed� na ziemi�, i odebra� pierworodnych syn�w od pierworodnych syn�w...] 00:06:45:<to ona> 00:06:59:Hej, masz racje. Niech Ci� lepiej obejrzy doktor Michael. 00:07:06:Kto� odbierze tw�j samoch�d p�niej. 00:07:24:Przepraszam... przepisy. 00:07:52:To tam. 00:08:22:Szczerze nie widz� fascynacji. 00:08:24:Gatlin jest tylko miastem duch�w, z z�� s�aw�. 00:08:28:Tyle to mo�na przeczyta� w Internecie. Czy wszyscy wyjechali ? 00:08:35:Niekt�rzy zostali, Ja zosta�em. 00:08:39:Dlaczego ? 00:08:41:Tu si� urodzi�em. 00:08:43:I chyba tu umr�. 00:08:47:To ma�e miasteczko, na pewno znasz wszystkich co ? 00:08:57:Wi�c, co si� sta�o z dzie�mi ? Czy dzieci mia�y dzieci ? 00:09:25:Pewnie wszystkie chodzi�y do jednego psychiatry. 00:09:29:Te, kt�re prze�y�y wybawc�w Gatlin. 00:09:39:Wi�c... do�yje do nast�pnych urodzin ? 00:09:43:To jutro, czy� nie ? Halloween 00:09:51:Panno Martin, z Pani r�k� jest wszystko w porz�dku, to tylko staw. 00:10:02:Za darmo. 00:10:04:Dzi�ki. 00:10:11:Jak Ja si� dostane do miasta ? 00:10:15:Wiesz, czego by� tu nie szuka�a, to tu tego nie znajdziesz. 00:10:18:Zr�b sobie przys�ug� i wracaj do Kalifornii. 00:10:21:Mo�esz si� tylko rozczarowa�. 00:10:24:Sko�czyli�cie ? Mam tu pewien problem. 00:10:27:Nie mog� go znale��. 00:10:29:Nie martw si�, to nie pierwszy raz. 00:10:33:Jack 00:10:34:Jack !!! 00:11:49:On jest Najwy�szym 00:11:51:Ty mo�esz powstrzyma� Isacka. 00:11:54:Powstrzymaj go. 00:11:55:Powstrzymaj go. 00:11:59:Ktokolwiek, POMOCY! 00:12:02:...Ty, Ty mo�esz powstrzyma� Isacka. 00:12:08:POMOCY! 00:12:09:Niech mi kto� pomo�e ! 00:12:13:...powstrzymaj go, tylko Ty mo�esz powstrzyma� Isacka. 00:12:17:On jest zmartwychwstaniem do �ycia. 00:12:19:On jest zmartwychwstaniem do �ycia. 00:12:21:Odwal si�, odejd� ! 00:12:23:Pomocy, ktokolwiek ! 00:12:25:Pom�cie Mi ! 00:12:27:Czy jest tu kto� ?! 00:12:41:On jest zmartwychwstaniem do �ycia. 00:12:43:On jest zmartwychwstaniem do �ycia, ktokolwiek kiedy� w niego wierzy�, powinien zmartwychwsta� do �ycia ! 00:12:49:... wieczne �ycie. 00:12:55:On jest zmartwychwstaniem do �ycia. 00:12:57:Pomocy ! Niech mi kto� pomo�e ! 00:13:00:POMOCY ! 00:13:06:{tylko ty mo�esz powstrzyma� Isacka} 00:13:09:{tylko ty mo�esz powstrzyma� Isacka} 00:13:12:{tylko ty mo�esz powstrzyma� Isacka} 00:13:57:{przeznaczenie} 00:13:59:{przeznaczenie} 00:14:01:{przeznaczenie} 00:14:21:Cze��. 00:14:22:Cze��. 00:14:23:Chyba �le skr�ci�am. 00:14:24:Nie powinno Ci� tu by�. 00:14:25:Na pewno. A co jest z nim ? 00:14:28:�pi�czka. 00:14:30:Ma otwarte oczy. 00:14:32:Daj spok�j Jack, chod�my zobaczy�. 00:14:33:Cholera, moi prze�o�eni Ci� tu znajd�. 00:14:37:Jak to si� otworzy�o ? 00:14:41:Chod�, idziemy. 00:14:45:Dalej Jack. G�owa do g�ry. 00:14:51:Ju� wystarczaj�co blisko. 00:14:58:Dalej, zmywajmy si� st�d. 00:15:08:Co ty lubisz, zwiedza� szpitale czy co� ? 00:15:11:To samo mo�na powiedzie� o Tobie. 00:15:12:Ja tu pracuj�. Nazywam si� Gabriel. 00:15:15:Jak to si� tu dosta�o ? 00:15:16:Coran prosi�a mnie bym Ci go przywi�z�. 00:15:22:Co tam w�a�ciwie robi�a� ? 00:15:25:Jecha�am zbyt szybko. 00:15:30:Do zobaczenia p�niej. 00:15:35:Trzymaj si� z daleka od k�opot�w. 00:15:43:Dlaczego pozwoli�e� jej odjecha� ? 00:15:45:Ona wr�ci. 00:15:46:Dlaczego po prostu jej nie powiedzia�e� ? 00:15:48:Proroctwo m�wi, �e ona powinna sama wszystkiego si� dowiedzie�. 00:15:51:Czy nie powiniene� zrobi� jakiego� testu, czy co� ? 00:15:54:Tak. 00:15:54:Nie mo�e by� lepiej doktorze. To Ci� zabije. 00:15:57:Dlaczego my�lisz, �e to zrobi� ? 00:17:03:[MOTEL] 00:17:12:[MOTEL][Brak miejsc] 00:17:34:...krew i �ycie s� pot�g� s�abych... 00:17:37:...krew i �ycie s� pot�g� s�abych... 00:17:38:...krew i �ycie s� pot�g� s�abych... 00:17:42:...krew i �ycie s� pot�g� s�abych... 00:17:52:Nie Jack, nie. 00:17:54:Jack! Nie! Jack ! 00:17:57:Nie mo�emy. 00:17:59:To zrobi nas takich jak Oni. 00:18:01:Nie, ja nie rozumiem. Dlaczego ty musisz by� cz�ci� tego wszystkiego ? 00:18:04:Nie mam wyboru, ona poci�ga za sznurki. 00:18:06:Coran? Powiedz jej jak si� z tym czujesz. Powiedz co�. 00:18:09:Niby co ? 00:18:10:Wybierz kogo� innego. Przecie� mnie kochasz. 00:18:17:Czy mog� w czym� pom�c ? 00:18:18:Tak. Czy mog� skorzysta� z telefonu ? Musz� zadzwoni� na Policje. 00:18:21:Chcesz rozmawia� z Coren ? 00:18:23:Dlaczego ? Czy tu niema innych policjant�w ? 00:18:24:Tu niema niczego innego. 00:18:26:A po za tym telefony i tak nie dzia�aj�. 00:18:33:Dodatkowe r�czniki s� pod prysznicem. Nie mamy szamponu, mam nadziej�, �e kupi�a� w�asny. 00:18:39:Mo�esz si� wymeldowa� kiedy tylko chcesz. 00:18:41:W okolicy niema innego hotelu ? 00:18:43:Hilton w Omaha. 00:18:45:Co� jeszcze ? 00:18:48:Matt ty si� tym zajmij. 00:18:54:My�l�, �e to oznacza i� chce by� za ni� poszed�. 00:18:57:Nie chcesz pokoju ? 00:18:59:Hannah. 00:19:01:Ma�e miasteczko. 00:19:08:Po co Ci szeryf ? 00:19:12:Po nic. 00:19:21:Mo�e Ona te� nie chce by� cz�ci� tego. 00:19:35:[Wracam za 5 minut] 00:19:37:M�wi�em, nic si� nie zmieni�o. 00:19:39:Zmieni si�. 00:19:41:Musi. 00:19:43:Ona tu jest. 00:19:44:Wiedzia�am, �e Ona �yje. 00:19:46:Twoja nadzieja kr��y wok� iluzji dziecka. 00:19:49:To nie prawda. 00:19:53:Coran pos�uchaj mnie. 00:19:55:Jack Ci� potrzebuje, nie zniszcz jego �ycia przez zapocz�tkowanie tego raz jeszcze. 00:20:00:Zak�adaj�c, �e to si� kiedy� sko�czy�o. 00:20:39:(...hej daj mi...) 00:20:41:(...ju� ci daj�...) 00:20:52:(...czy ona tu nale�y? Wiem, �e jest...) 00:20:59:(...czy to ona jest wybrana ?... wiem �e jest...) 00:21:01:(...sp�jrz to Ona...) 00:21:02:(...czas nadszed�, nadszed�, to ju� czas...) 00:21:04:(...my�l�, �e...) 00:21:47:Jak d�ugo ? 00:21:51:19 lat. 00:21:55:19 lat? 00:21:57:Ale wr�ci�e� do nas. 00:22:02:Nigdy nie straci�am wiary. 00:22:07:A inni ? 00:22:11:Isack, masz syna. 00:22:15:Jest idealny. 00:22:18:Przygotowa�am go. 00:22:21:On wie. 00:22:24:Wszystko. 00:22:51:Isack z martwych wsta�. 00:22:57:Isack z martwych wsta�. 00:23:02:Isack z martwych wsta�. 00:23:28:{...dzieci�....dzieci�...dzieci�...} 00:23:43:{...przeznaczenie...} 00:23:49:{...proroctwo...} 00:23:55:<przeznaczenie> 00:23:57:<Hannah, przeznaczenie> 00:23:59:{HANNA} 00:24:01:{Nie odchod� odemnie} 00:24:03:{Wizje si� spe�ni�} 00:24:04:Nie! Nie, pomocy ! 00:24:15:Wiesz Hanna, nie powinna� odwiedza� Isacka. 00:24:19:Jest co� co powinna� wiedzie�. 00:24:22:To ma�e miasteczko. 00:24:23:Ludzie b�d� gada�. 00:24:30:Wi�c skoro nigdy go nie aresztowano, to dlaczego jest zamkni�ty? 00:24:32:Coran go zamkn�a. 00:24:35:Aby nikt nie m�g� go zobaczy� ? 00:24:37:Nie. Aby nikt go nie zabi�. 00:24:42:Ale go niema w jego pokoju wiesz ? 00:24:46:Wiec przysz�a� tu rozmawia� o Isacku ? 00:24:48:Nie. 00:24:51:Przyjecha�am by znale�� moj� matk�. 00:24:54:Chcesz mi pom�c ? 00:24:55:Wi�c poka� mi gdzie trzymaj� metryki urodzin. 00:24:59:Powiedzieli mi, �e moja matka nie �yje, ale nie jestem tego taka pewna. 00:25:03:O m�j Bo�e. 00:25:05:W lepszym �wiecie s� pouk�adane. 00:25:06:No tak, w...
tiffany_83