David Koresh i Szczep Dawidowy
David Koresh urodził się jako Vernon Howell i od najmłodszych lat przejawiał dwie obsesje, jedna była gitara elektryczna a druga Biblia. Tak jak i jego matka, David przyjął chrzest w protestanckim kościele Adwentystów Dnia Siódmego. Od pierwszych dni, David dal się poznać jako bardzo niespokojny duch i człowiek o bezkompromisowych poglądach religijnych. Pełen wątpliwości co do linii religijnej Adwentystów, David przeniósł się do innego ich oddziału, bądź też należało by powiedzieć do sekty, która wydzieliła się z Adwentystów Dnia Siódmego i nazywała się Branch Davidians (Oddział, Szczep Dawidowy). Tam zakochał się w przywódczyni sekty, 67-letniej Lois Roden, wdowie po założycielu sekty Benie Rodenie. Lois zdecydowała o tym, że David zostanie jej następcą jako przywódca sekty. David przejął przywództwo grupy i na dwa lata przed śmiercią Lois, w roku 1984 poślubił Rachelę Jones, 14-letnią córkę Perry Jonesa który był członkiem sekty.
David wraz z małżonką udał się do Izraela, gdzie jak twierdzili oboje, David otrzymał konfirmację (coś jakby "krzak gorejący") tego, że David jest pomazańcem Bożym. Po powrocie David wziął za żonę siostrę Racheli 12 letnia Michelle. W sekcie Szczep Dawidowy panuje wielożeństwo jako zasada współżycia małżeńskiego. W roku 1987 David wziął sobie kolejne trzy żony a wówczas George, syn Lois zwariował i został osadzony w oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego. David natomiast przejął oficjalnie władzę w sekcie ogłaszając, że jest posłannikiem Boga naznaczonym do otwarcia Siódmej Pieczęci z Apokalipsy (Obj.10:7). David utrzymywał, że posiada tę tajemniczą wiedzę, która jest niezbędna do zakończenia boskiego planu, a otrzymał ją w czasie swojej krótkiej bytności w Niebie. Aby ten plan wypełnić David liczył się z trudnościami które spadną na niego ze strony rządu Stanów Zjednoczonych. I nie pomylił się, bo kiedy rozpoczął gromadzenie broni i amunicji w siedzibie sekty w Waco, Texas, agenci FBA rozpoczęli intensywne śledztwo w sprawie sekty i samego Davida. Nie jest znany i nigdy nie został uczyniony publicznym faktyczny powód, dla którego agenci federalni zaczęli się interesować sektą i jej zakupami broni, a wszystkie powody, które jak dotychczas zostały przedstawione są nie tylko niewystarczające, ale czasem wręcz śmieszne. Niemniej faktem jest, że agenci federalni rozpoczęli śledztwo oraz oblężenie siedziby sekty w Waco i również jest faktem to, że w efekcie tego oblężenia niemal wszyscy członkowie sekty bądź to spłonęli w podpalonych budynkach bądź zostali zastrzeleni.
Oblężenie rozpoczęło się w lutym 1993 z polecenia FBA i przy użyciu sil BATF. W efekcie najścia na sektę, jej członkowie rozpoczęli obronę i czterech agentów BATF oraz sześciu członków sekty poniosło śmierć. Rozpoczęło to długie i tragiczne w skutkach oblężenie. Krotko po wschodzie słońca, 19 kwietnia 1993, przerobiony czołg M60 rozpoczął próbę przebicia muru budynku, w którym przebywali broniący się członkowie sekty. Po uczynieniu wyłomu, czołg rozpoczął wlewanie gazu CS do wnętrza budynków. Właśnie wówczas ukazały się płomienie i budynek zaczął płonąc. Po kilku minutach cały kompleks budynków sekty był zajęty ogniem. Niemal wszyscy jej członkowie, kobiety i dzieci, łącznie około 80 osób, spłonęli żywcem. Ci, którzy zdołali uciec, zostali aresztowani i później skazani na wieloletnie wyroki wiezienia. Członkowie sekty, którzy przetrwali ta napaść, pozostając czy to w więzieniach stanowych czy na wolności, wierzyli, że w dniu 13 grudnia 1996 roku, 1335 dni od dnia śmieci, zgodnie z proroctwem Daniela (Daniel 12:9 3) David Koresh zmartwychwstanie i obejmie władzę na ziemi. Kiedy to nie nastąpiło, wielu z nich odeszło z sekty. Jednak nie wszyscy.
Kami25